Co Ludzie Robili Przed Potopem?

Czas czytania: 25 minut

Komentarz do parszy „Noach” (części „Noach”):
Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 6,9-11,32;
Iz 54,1-55,5; 1P 3,18-22.
Przed potopem był grzech i była Tora(h).

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Przed Potopem Była Nieprawość – Grzech

„I_skażona_(była) ta_Ziemia przed_obliczem tego_Boga
i_napełniona_(była) ta_Ziemia NIEPRAWOŚCIĄ.
I_widział Bóg oto tę Ziemię i_oto skażona_(była),
bo skaziło wszelkie ciało tę drogę_swą na Ziemi.
I_powiedział Bóg do_Noacha:
’Koniec każdego ciała przyszedł przed_oblicze_moje,
bo napełniła_(się) ta_Ziemia NIEPRAWOŚCIĄ
z_oblicz_ich i_oto_ja wygubię_ich (z)_oto tej_Ziemi.'”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 6,11-13)

„Czyż_nie: jeśli uczynisz_dobrze,
[to]_wzniesiesz_(się),
a_jeśli nie uczynisz_dobrze,
przy_bramie GRZECH położy_(się)
i_do_ciebie skłonność_jego,
a_ty masz_panować nad_nim.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 4,7)

Ciekawostka: Hebrajskie słowo „חמס” („chamas”),
które tutaj oznacza np. „nieprawość”, „bezprawie”,
„niesprawiedliwość”, „zło”, „okrucieństwo”, „przemoc”
(i są to starsze, pierwotne sensy tego słowa
stosowane na długo przed wskazanymi poniżej);
brzmi tak samo jak nazwa palestyńskiej organizacji,
która jest odpowiedzialna za zamachy terrorystyczne
i walczy przeciwko Iszraelowi w Ziemi Obiecanej
(oni po arabsku rozumieją to jako np. „gorliwość”,
co jest jednym z przykładów podobnych wypaczeń).

Skoro tekst tego czytania i fakty z poprzedniego
podają, że przed potopem była nieprawość i grzech,
a złe czyny ludzi były nie tylko dostrzeżone,
ale też osądzone i surowo ukarane przez Boga;
z ich powodu Bóg postanowił zgładzić ludzkość;
to potrzeba zrozumieć na jakiej podstawie…

„Każdy ten czyniący ten grzech
i to bezprawie czyni
i ten grzech jest tym bezprawiem.”
(1J 3,4)

„Wszelka niesprawiedliwość grzechem jest
i jest grzech nie ku śmierci.”
(1J 5,17)

„Z_powodu tego jak_właśnie z_powodu
jednego człowieka ten grzech na ten świat wszedł
i z_powodu tego grzechu ta śmierć
i tak na wszystkich ludzi ta śmierć przyszła
za to_(że) wszyscy zgrzeszyli;
do bowiem Prawa grzech był na świecie,
grzech zaś nie zaliczany_(jest) (gdy)_nie istnieje Prawo;
ale zakrólowała ta śmierć od Adama aż_do Moszego
i nad tymi, (co)_nie zgrzeszyli
na to podobieństwo tego przestępstwa Adama,
który jest figurą mającego_nastąpić.
(Rz 5,12-14)

Na pierwszy rzut oka, powierzchownie,
List do Rzymian zdaje się tutaj sugerować,
że grzechu nie poczytuje się, gdy nie ma Prawa
i jednocześnie wielu ludzi twierdzi także,
że przed nadaniem Tory na Synaju dla Iszraela
nie było Bożego Prawa dla całej ludzkości,
jak i nie ma go także teraz dla nie-Jahudim;
ale w takiej sytuacji BÓG NIE MIAŁBY PODSTAW,
żeby uznać, że ludzie postępują niewłaściwie
i NIE MÓGŁBY NIKOGO UKARAĆ ZA ZŁE CZYNY
bez określenia zasad za co i jak to robić.

Jednak w rzeczywistości,
z której zdaje sobie sprawę czytelnik,
który zna biblijną historię od początku
i na co wskazują też słowa o śmierci od Adama,
która była na świecie przed Moszem (Mojżeszem);
musiało być zupełnie inaczej…

Skoro grzech na pewno został poczytany i ukarany,
to NA PEWNO BYŁO JUŻ WTEDY PRAWO BOGA:
przed potopem i dla wszystkich ludzi!

Jakie było to Prawo i gdzie zapisane?
Odpowiedź na to pytanie daje też List do Rzymian
wcześniej opisując podobną sytuację
dotyczącą współczesnych apostołowi ludzi,
którzy także nie zawarli jeszcze
formalnego Przymierza z Jedynym Bogiem,
a jednak pewne aspekty sprawiedliwości
mogli poznać, przyjąć i spełniać Z NATURY:

„Gdy bowiem (inne)_narody, ci nie Prawa mając,
z_natury te_(nakazy) tego Prawa czynią;
ci Prawa nie mając, dla_siebie są Prawem,
którzy wykazują tym czynem, to Prawo
wypisane na tych sercach ich,
(i)_świadczące ich to sumienie
i potem wzajemnie te wyliczenia
oskarżają lub i bronią.”
(Rz 2,14-15)

Istotne jest jednak to,
że tekst ten NIE mówi, że natura człowieka
zawsze jest jego prawem, cokolwiek czyni;
ale że TYLKO GDY SPEŁNIA NAKAZY PRAWA [BOGA],
jego natura jest Prawem wypisanym na sercu.

Bóg miał tę moc, zdolność i chęć;
aby uczynić człowieka sprawiedliwym,
mającym dobre pragnienia i zdolności;
ale od kiedy człowiek poznał także zło,
zaczął uczyć się gorszych możliwości życia,
po czym stopniowo wypaczać swoje drogi
i zapominać ten pierwotny porządek;
dopiero z powodu tego konieczne stało się
objawienie Prawa jako tekstu, zwoju, księgi,
z której ludzi będzie się znów uczyć dobra,
powrotu do tego, co z natury mieli wcześniej.

Jest to także przedmiotem obietnic Boga
o odnowieniu Przymierza i królowaniu Mesjasza:
Prawo Stwórcy będzie wypisane w sercach ludzi
i będziemy go przestrzegać chętnie i naturalnie,
bo Bóg sprawi, że znów będziemy takimi ludźmi,
jakimi powinniśmy być od początku:

„Bo oto To_Przymierze, które sprzymierzę
z_(tym) Domem Iszraela po dniach tych – wyrocznia יהוה.
Umieszczę te Tory_Moje we_wnętrzu_ich
i_na_sercu_ich wypiszę je
i_będę dla_nich za_Boga
i_oni będą dla_Mnie za_lud.
I_nie (będą)_pouczać_(się) więcej:
mąż tego przyjaciela_swego i_mąż tego brata_swego
dla_mówienia: 'poznaj tego יהוה,’
bo wszyscy_oni znać_(będą) Mnie
od najmniejszego i_do największego – wyrocznia יהוה,
bo przebaczę z_nieprawości_ich
i_z_grzechu_ich nie (będę)_pamiętać_więcej.”
(Jr 31,33-34)

„I_dam wam serce nowe
i_ducha nowego dam we_wnętrze_wasze
I_usunę to serce kamienne z_ciała_waszego
i_dam wam serce mięsiste.
I_tego ducha_Mojego dam we_wnętrze_wasze
i_uczynię to, że_(w) Ustawach_Moich postępować_(będziecie)
i_Wyroków_Moich przestrzegać i_spełniać.
I_zamieszkacie w_kraju, który dałem dla_ojców_waszych
i_będziecie dla_Mnie za_lud, i_Ja będę dla_was Bogiem.”
(Ez 36,26-28)

„A_sługa_Mój, Dawid, (będzie)_królem nad_nimi
i_pasterz jeden będzie dla_wszystkich_nich
i_w_Wyrokach_Moich będą_postępowali
i_Ustawy_Moje będą_przestrzegali i_spełniali_je.
I_zamieszkają na tej_Ziemi, którą dałem
dla_sługi_Mojego, dla_Jakuba,
gdzie zamieszkiwali_w_niej ojcowie_wasi
i_zamieszkają na_niej oni i_synowie_ich
i_synowie synów_ich na wieczność,
a_Dawid, sługa_Mój (będzie)_księciem
dla_nich dla_wieczności.”
(Ez 37,24-25)

Warto w tym miejscu pamiętać o tym,
że Bóg pierwotnie zakazał nam bardzo mało;
tylko owoców z jednego drzewa w ogrodzie,
pozwalając jeść o wiele więcej dobrych darów,
które były wystarczające do życia i szczęścia;
a naruszenie tego zakazu nauczyło ludzi zła,
od którego zaczęły się wszystkie inne grzechy,
nie tylko na wzór tamtego, ale też inne…

Dziś podobnie mamy Przykazania Boga,
które zakazują spożywania produktów,
które są nam całkowicie zbędne,
bo spokojnie można nasycić się innymi,
które zaspokajają prawdziwe potrzeby,
są piękne, zdrowe i smaczne…
Okazuje się zatem, że każdy człowiek,
który spożywa np. nieczyste zwierzęta,
popełnia ten sam grzech co Chawa(h) i Adam,
tyle tylko, że na innym przykładzie…

2. Czyste i Nieczyste Gatunki Zwierząt Przed Potopem

„I_pobłogosławił Bóg tego Noacha i_synów_jego
i_powiedział do_nich: 'Bądźcie płodni
i_rozmnażajcie_(się) i_napełniajcie oto tę_Ziemię,
a_strach_wasz i_lęk_wasz niech_będzie
nad wszelkimi żyjącymi_(zwierzętami) tej_Ziemi
i_nad wszelkimi ptakami niebios.
Ze_wszystkiego, co porusza_(się) (na)_tej_glebie
i_ze_wszystkich ryb tego_morza w_ręce_wasze oddane.
Wszystko ruszające_(się), co żyje,
dla_was będzie na_pokarm,
jak_zieloną trawę dałem dla_was to wszystko.
Ale ciała z_duszą_jego, (z)_krwią_jego nie jedzcie
i_ale tej_krwi_waszej dla_dusz_waszych będę_żądał
z_ręki każdego_żywego_(zwierzęcia) będę_żądał_jej
i_z_ręki tego_człowieka, z_ręki mężczyzny,
brata_jego będę_żądał tej duszy tego_człowieka.
(Kto)_przeleje krew człowieka,
przez_człowieka krew_jego będzie_przelana,
bo na_obraz Elohim uczyniony oto ten_człowiek.'”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 9,1-6)

Czytając powyższe słowa
bez głębszego zastanowienia nad treścią
znów można pochopnie odnieść wrażenie,
że Bóg pozwolił ludziom jeść „wszystko”,
rozumiane na bardzo szczegółowym poziomie;
warto więc mieć na uwadze i rozważyć,
że słowo to można rozumieć na różne sposoby:

  • jako wszystkie osobniki [wszystkich gatunków]
    czyli np. każdą mrówkę wychodzącą z mrowiska
    i na tej podstawie zjadać najmniejsze żyjątka,
    setki tysięcy istot, żeby zaspokoić mały głód;
  • jako wszystkie gatunki [wszystkich kategorii],
    czyli np. krowę, kozę, świnię, zająca, człowieka,
    zatem na tej podstawie zjadać dowolne rodzaje,
    w tym także na pewno te „wątpliwe moralnie”,
    wymagające grzechu przed uzyskaniem mięsa;
  • jako wszystkie KATEGORIE [gatunków stworzeń]
    czyli np. grzyby, rośliny, zwierzęta: ryby, bydło…;

zatem na tej podstawie ze wszystkich tych grup
można wybrać coś właściwego do spożywania:
np. tylko niektóre rośliny, tylko niektóre grzyby,
niektóre owady, niektóre ryby, niektóre bydło,
ale nie oznacza to, że każde z nich jest dobre,
więc nie należy jeść np. TRUJĄCYCH rodzajów,
zwłok osobników PADŁYCH z powodu chorób
ani też gatunków „wątpliwych moralnie”…

Żeby zrozumieć i właściwie wybrać,
którą z tych możliwości należy uznać;
najlepiej rozważyć historię Noacha,
do którego Bóg powiedział te słowa
i który musiał je pojąć i spełnić
w sposób będący dla nas wzorem,
ten pierwotny, właściwy i doskonały…

„I_powiedział יהוה do_Noacha:
Wejdź ty i_cały dom_twój do tej_arki,
bo ciebie widziałem sprawiedliwym
przed_obliczem_mym w_pokoleniu tym.
Ze_wszystkiego bydła czystego
weź dla_siebie siedem, siedem samców i_samic_ich,
a_z_bydła które nie_(jest) czyste,
ty dwoje: samca i samicę_jego;
także z_ptactwa niebios siedem,
siedem męskiego i_żeńskiego,
dla_(zachowania)_żyć potomstwa
na powierzchni całej tej_Ziemi.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 7,1-3)

„I_wyszedł Noach i_synowie_jego
i_żona_jego i_żony synów_jego z_nim;
wszelkie to_życie, każdy płaz i_każde ptactwo,
wszystko pełzające na tej_ziemi
według_gatunków_ich wyszły z_arki.
I_zbudował Noach ołtarz dla_יהוה
i_wziął z_wszelkiego bydła czystego
i_z_wszelkiego ptactwa czystego
i_złożył (oddanie)_wstępujące na_ołtarzu.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 8,18-20)

Otóż gdyby Noach błędnie uznał,
że może odtąd zabijać i spożywać
wszystkie osobniki lub wszystkie gatunki
i na tej podstawie opacznie podniósł swą rękę
na choćby jednego osobnika z gatunków nieczystych,
których zabrał do arki tylko po jednej parze,
to gatunek ten nie mógłby się rozmnożyć
i WYGINĄŁ W JEDNYM POKOLENIU PO POTOPIE,
zatem cała praca związana z zabraniem go
i utrzymywaniem tam przez ponad rok
poszła by całkowicie na marne,
byłby to zbędny i bezowocny trud!

Noach jeszcze przed potopem
potrafił rozróżniać czyste i nieczyste gatunki,
nie mając spisanych kryteriów tego podziału
objawionych przecież znacznie później, na Synaju
i zapisanych dopiero w 3 Księdze Moszego
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 11);
miał tę umiejętność z natury, w sercu, w umyśle
i wiedział czego wziąć po 7, a czego po 1 parze…

„I_Hebel przyniósł, także on,
z_pierworodnych trzody_swej i_z_tłuszczu_ich.
I_spojrzał יהוה na Hebla
i_na_(oddanie)_pokarmowe_jego.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 4,4)

Całkowicie błędną jest myśl,
że ludzie przed potopem nie jedli mięsa;
bo nawet Hebel złożył Bogu oddanie z trzód,
zatem niewątpliwie zabił hodowane zwierzęta,
a skoro to uczynił, to nie było żadnego powodu,
żeby nie mógł zjeść części nie trafiającej na ołtarz,
podobnie jak np. używać skór do sporządzania ubrań.
Tora(h) podaje, że to oddanie (ofiara) to מנח (mincha),
która później jest opisana w Biblii jako dary z mąki
i w wielu przekładach tłumaczona jako „pokarmowa”,
czym tekst pokazuje, że trzody były uważane za pokarm.

Problem był przed potopem całkiem inny:
ludzie nie tylko zabijali zwierzęta i jedli mięso,
ale zaczęli to robić także wbrew Prawu Boga
inaczej niż mieli to pierwotnie w swej naturze;
zaczęli jeść niewłaściwe gatunki, jeść z krwią,
co także było jednym z grzechów powodujących potop,
dlatego Bóg potem zawierając przymierze z Noachem
umieścił w nim pouczenie, które tego zakazywało:
przypomniał o tym, co ludzie wcześniej zgubili,
nie ustanowił nowe Prawo, ale przywrócił do prawości,
jaka była od początku i powinna trwać nadal.

3. Wieża Babel i Jej Wzór Przed Potopem

„I_powiedzieli: 'Weźmy zbudujmy_(sobie) miasto
i_wieżę, a_szczyt_jej w_Niebiosach i_uczyńmy_sobie imię,
abyśmy_(się)_nie_rozproszyli na_powierzchni całej tej_Ziemi.'”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 11,4)

Nie należy uważać tej opinii za historyczny fakt,
lecz tylko symbol obrazujący postawę ludzi wtedy:
według rabinicznego midraszu wieża była tak wysoka
(pewna absurdalna miara wysokości jest podawana),
że gdy ze szczytu budowy spadła i potłukła się cegła,
uważano to za większą stratę niż śmierć człowieka,
bo dostarczenie jej tam było tak wymagające…

Ale czy rzeczywiście jest możliwe,
że ludzie wtedy zbudowali najwyższy budynek w historii?
Jak cenny mógł być wtedy budulec, a ile wart człowiek?
Żeby właściwie to rozumieć, trzeba rozważyć różnice
między stanem i możliwościami dziś i wtedy…

Dziś na Ziemi żyje już około 8 miliardów ludzi,
mamy też technologie rozwijane przez setki lat
oraz przemysł, fabryki, maszyny, narzędzia,
o jakich krótko po potopie nie można było marzyć,
bo nie było czasu, żeby to wszystko wytworzyć…

Najwyższy współczesny budynek na Ziemi
jest w Dubaju, tuż nad poziomem morza:
Burdż Kalifa ma 828 metrów wysokości
i na taką wysokość spokojnie można by wejść,
a tam swobodnie oddychać i się poruszać;
w Polsce są góry sięgające znacznie wyżej,
nawet Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) jest wyższa;
zaś Góra Ararat, na masywie której spoczęła arka,
prawdopodobnie najwyższy znany tym ludziom szczyt,
z którym mogli się zetknąć między potopem i budową
ma wysokość 5137 m n.p.m., 4400 m nad otoczeniem;
a najwyższa góra na całej naszej planecie,
Mount Everest, ma 8848 metrów n.p.m.
i na tej wysokości jest już trudno o oddech,
a każdy kolejny krok jest ogromnym wysiłkiem,
w praktyce przydatna jest np. butla z tlenem,
jest tam też zawsze bardzo zimno, srogi mróz,
nie są to warunki korzystne do życia…

Każde ze wspomnianych już wysokich miejsc
sięga powyżej niższych partii chmur,
a wiele przekracza także te wyższe,
czyli za pierwszy z sensów „niebios”:
rozdzielenia wód nad Ziemią od mórz;
samolotami można polecieć jeszcze wyżej
i nawet najwyższe chmury oglądać z góry,
co jest normalne w podróżach lotniczych
obecnie dostępnych dla bardzo wielu ludzi,
kosztujących najwyżej kilkaset złotych;
ale ciała niebiańskie są wciąż nieosiągalne,
wysłanie 1 człowieka na chwilę na Księżyc,
gdzie nie ma powietrza, wody ani pożywienia,
to ogromne i bardzo drogie przedsięwzięcie
możliwe tylko dla najpotężniejszych państw;
o którym na pewno wiadomo już od dawna,
że się to nie opłaca i nie ma sensu
(jako skutek uboczny takich projektów
rozwija się wiele innych technologii);
a co dopiero inne planety i gwiazdy…

Mając to na uwadze łatwo zrozumieć,
że postrzeganie (duchowych) „Niebios Boga”
jako miejsca gdzieś wysoko nad Ziemią,
np. szczyt góry, chmury czy inne planety;
jest całkowicie niedorzeczne i błędne
(Bóg jest przecież wszechobecnym duchem,
więc Jego Niebiosa także są wszędzie,
w tym przenikają nas i są wokół nas,
a Bóg zaprasza nas do obecności w nich z Nim,
o ile uczyni się to na Jego dobrych warunkach,
w sposób jaki On sam chce nas uświęcić…);
a ludzie budujący wieżę Babel mieli inny cel…

Oni nie chcieli wznieść się ponad chmury,
ale wywyższyć się i zrównać z Bogiem…
Oni wtedy nie potrzebowali wcale
zbudować czegoś bardzo wysokiego,
z czego nie byłoby żadnego pożytku,
czym nie osiągnęliby żadnego celu,
co nie stawiłoby ich przed obliczem Boga;
ale raczej coś wspaniałe, robiące wrażenie,
publicznie ukazujące ich potęgę i chwałę
lub raczej majestat i władzę ich króla,
którego to zrówna z Bogiem…

To, co wybudowano musiało być nie tyle wysokie,
co wielkie, bogato zdobione, piękne, efektowne,
jak świątynia dla Boga lub niestety raczej bożków…

Zanim jednak będzie możliwe rozważenie
co mogło być zbudowane, co było „wieżą Babel”;
najpierw trzeba poznać pewne okoliczności…

„I_dla_Abera urodziło_(się) dwóch synów:
imię tego_jednego Peleg,
bo w_dni_jego była_podzielona Ziemia;
i_imię brata_jego Joktan.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 10,25)

Ponieważ Peleg otrzymał swe imię
dla upamiętnienia podziału ludzkości,
jaki wydarzył się z powodu budowy Babelu;
musiało to nastąpić tuż przed jego narodzeniem
lub zanim narodzili się jego bracia i synowie,
żeby to właśnie on był najwłaściwszą osobą,
której można było nadać lub zmienić to imię.

Imiona bywały czasami nadawane proroczo,
żeby wyrazić jakieś nadzieje co do osoby,
jaką dziecko miało się stać w przyszłości,
np. „נח” „Noach” to jest „pocieszenie”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 5,29);
ale wielu otrzymywało je raczej
z powodu wydarzeń przed lub przy narodzeniu,
np. „יצחק” „Icchak” to jest „śmiech”,
dla upamiętnienia śmiechu Sary z tego powodu
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 21,5-6).
Trudno doszukiwać się w „podziale” nadziei,
czy intencji rodziców, żeby syn tego dokonał;
dlatego to imię musi mieć charakter historyczny.

„I_dla_Szema narodzili_(się) też,
ten_on (jest)_ojcem wszystkich synów Abera,
bratem Jafeta, tego_starszego.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 10,21)

Ponieważ na samym początku spisu potomków
Szem jest wskazany jako ojciec synów Abera,
to ten Aber (עבר) (w przekładach Eber lub Heber,
jak to podaje grecki tekst Septuaginty – Ἔβερ)
musi być kimś szczególnie ważnym w jego rodzinie.
Jego imię jest słowem, które oznacza także:
„omijać”, „oddalać_(się)”, „przekraczać”
oraz „obszar poza…” granicą jak np. rzeka;
co może wskazywać jego oddzielenie od innych ludzi,
jak potem postrzegano jego potomków – Naród Iszraela.
Tradycja jahudim podaje, że gdy budowano wieżę,
on i jego rodzina odmówili w tym uczestnictwa;
dlatego od nich wywodzi się lud wierny Bogu
i gdy języki ludzkości były wtedy zmieniane,
to im pozwolono zachować pierwotny język;
dlatego właśnie język Narodu Iszraela
nazywa się „hebrajski” od „HaAber”:
jest to dosłownie język „tego Abera”.
Fakt ten potwierdza, że podział nastąpił
gdy synowie Abera byli co najwyżej dziećmi,
więc musieli być całkowicie posłuszni ojcu
i nie mogli zdecydować o pójściu własną drogą.

Wiedząc o tym można teraz
policzyć ile czasu upłynęło od potopu
do chwili pomieszania języków ludzkości;
a zatem ile osób mogło w tym uczestniczyć:

„Oto pokolenia Szema:
Szem (był)_synem stu lat
i_zrodził tego Erpakszada DWA_(LATA) po potopie.
I_żył Szem po zrodzeniu_jego, tego Erpakszada
pięć setek lat i_zrodził synów i_córki.
I_Erpakszad żył PIĘĆ I_TRZYDZIEŚCI LAT
i_zrodził tego Szelacha.
I_żył Erpakszad po zrodzeniu_jego, tego Szelacha
trzy lata i_cztery setki lat i_zrodził synów i_córki.
I_Szelach żył TRZYDZIEŚCI LAT
i_zrodził tego Abera.
I_żył Szelach po zrodzeniu_jego, tego Abera
trzy lata i_cztery setki lat i_zrodził synów i córki.
I_żył Aber CZTERY I_TRZYDZIEŚCI LAT
i_zrodził tego Pelega.
I_żył Aber po zrodzeniu_jego, tego Pelega
trzydzieści lat i_cztery setki lat i_zrodził synów i córki.
I_żył Peleg TRZYDZIEŚCI LAT i_zrodził tego Rau.
I_żył Peleg po zrodzeniu_jego, tego Rau
dziewięć lat i dwieście lat i_zrodził synów i córki.”
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 11,10-19)

Z powyższych informacji genealogicznych wynika,
że od potopu do narodzin Pelega upłynęło
zaledwie 2 + 35 + 30 + 34 = 101 lat;
zatem ludzi, którzy mogliby budować wieżę,
czyli już dorosłych w tym wskazanym czasie
mogło być w około 85 lat najwyżej 5 pokoleń
(gdyby zaczęli się rozmnażać tuż po potopie
i pomiędzy pokoleniami było około 17-18 lat
gdy dzieci dojrzeją i zaczną płodzić potomstwo).
Bardzo optymistycznie i przesadnie zakładając
(w rzeczywistości liczby te musiały być mniejsze),
że ludzie wcześnie się wiązali, byli bardzo płodni,
więc szybko mieli wtedy dzieci i każda para
co rok wydawała na świat średnio 4 potomstwa,
które po osiągnięciu biologicznej dojrzałości
mogło natychmiast wiązać się z innymi w małżeństwa,
a także że ludzie żyjący znacznie dłużej niż 101 lat
nie umierali wcale w tym okresie np. ze starości,
więc przez cały czas wydawali na świat kolejne dzieci
i aż do budowy wieży byli sprawni i zdolni do pracy:

a) samych osób ocalałych z potopu było 8 (4 pary),
lecz o późniejszych dzieciach Noacha nie ma mowy,
więc liczy się tylko potomstwo pochodzące od 3 par
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 9,18-19; 10,1-32);

b) przy pokoleniach co 17 lat mogłoby ich być,
gdyby miałoby ich być jak najwięcej – możliwie krótkie:
– 5 złożonych z dzieci zradzanych w ciągu 3 lat,
– 4 złożone ze zrodzeń w ciągu 7, 5, 4, 3, 2 i 1 rok,
– 3 złożone ze zrodzeń w ciągu 6, 4, 3, 2 i 1 rok,
– 2 złożone ze zrodzeń w 9, 4, 2 i 1 rok,
– 1 złożone ze zrodzeń w ostatnich 18 latach,
to całkowita liczba ludności (suma powyższych,
uwzględniając, że młodsze pokolenia mają tak samo
młodsze dalsze części jak wskazane dla starszych)
na pewno nie byłaby większa niż około 530 000 osób;

c) przy pokoleniach co 17 lat mogłoby ich być,
gdyby miały być najefektywniejsze, a nie najkrótsze:
– 4 złożone ze zrodzeń w ciągu 8, 6, 4, 3, 2 i 1 rok,
– 3 złożone ze zrodzeń w ciągu 6, 4, 3, 2 i 1 rok
– 2 złożone ze zrodzeń w 9, 4, 2 i 1 rok,
– 1 złożone ze zrodzeń w ostatnich 18 latach,
to całkowita liczba ludności (tak samo zsumowana)
na pewno nie byłaby większa niż około 700 000 osób;
czyli tyle, co np. jedno duże miasto w Polsce,
a rozdzieleni pomiędzy wiele ówczesnych miast,
które Nimrod założył jako król całej ludzkości
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 10,8-12).
Z tego jeszcze połowę stanowiłyby kobiety,
które powinny raczej opiekować się dziećmi
i część ludzi musiałaby pozyskiwać pożywienie,
więc do pracy przy budowie wieży Babel
być może pozostałoby najwyżej 175 000 mężczyzn…

Dla porównania przy Świątyni Szlomo(ha)
według 1Krl 5,13-18 oraz 2Krn 2,16-17
pracowało łącznie ponad 160 000 robotników
(bo z 30 000 pracowało na zmiany po 10 000)
i praca nad nią trwała 7 lat (1Krl 6,38),
a do tego jeszcze wiele osób ich utrzymywało;
zaś Iszraela w niewoli w Micraim było 600 000,
też pracowali tam przy wielkich budowach
i to nie sami, ale wraz z innymi narodami,
samymi Egipcjanami i ich innymi niewolnikami.
Okazuje się zatem, że wznoszenie wieży Babel
było ogromnym wyzwaniem na miarę tamtych czasów,
ale ogólnie nie była to wcale zbyt duża budowa…

Z tego wszystkiego wynika więc,
że zależnie od faktycznej skali budowy,
to raczej pracowników brakowało, a nie cegieł,
których jedna osoba mogłaby wytworzyć tysiące,
gdyby takie były rzeczywiste potrzeby…

Drugim istotnym czynnikiem, jaki warto rozważyć
jest (przybliżone) datowanie tych wydarzeń:

  • tradycyjna chronologia żydowska podaje,
    że potop skończył się w 1658 roku od Adama
    (na podstawie sumy lat od narodzin patriarchów),
    a w obecnym kalendarzu urzędowym w 2103 roku p.n.e.
    (ponieważ jest 5780 rok kalendarza rabinicznego),
    jednocześnie uważają oni jednak, że wieża Babel
    była budowana dopiero pod koniec życia Pelega
    (imię byłoby zapowiedzią, nie upamiętnieniem),
    gdy żył już nawet Terach, a może także Abram,
    w 1996 roku ich kalendarza, w 1765 roku p.n.e.
    (wtedy mogłoby w niej uczestniczyć więcej ludzi);
  • Izaak Cylkow we wstępie do swego przekładu Tory
    podaje chronologię lepiej skorelowaną z historią
    (porównując z innymi wydarzeniami historycznymi),
    według której potop skończył się w 2331 roku p.n.e.,
    więc wieża musiała być budowana do 2230-1991 roku p.n.e.
    (zależnie czy do początku czy końca życia Pelega,
    ale w komentarzu do tekstu wskazane są narodziny);
  • mogło to być jeszcze o około 98 lat wcześniej
    (38 lat wcześniej ze względu na wyjście Iszraela z Micraim
    w 1533 r. p.n.e., po zdobyciu Awaris przez Ahmose
    i 60 lat więcej między narodzinami Teracha i Abrama,
    co jest wyjaśnione w komentarzu z zeszłego roku),
    więc koniec potopu powinien być około 2429 roku p.n.e,
    a budowa wieży Babel do około 2328 roku p.n.e….

Tak czy inaczej wszystkie datowania zgadzają się
co do tego, że np. piramidy w Gizie zbudowano wcześniej,
(najwyższa z nich miała niecałe 150 metrów wysokości)
podobnie jak najstarsze ziguraty sumeryjskie
(największe znane miały około 90 metrów wysokości):
na pewno jeszcze przed potopem – kolejny przykład grzechu,
bałwochwalstwo analogiczne jak budowa wieży Babel;
ale wznoszono je także w tym czasie i później,
można więc z tego uczciwie i rzetelnie uznać,
że wieżą Babel mógł być właśnie jeden z ziguratów,
lub też cały zbiór wszystkich budowli tego typu,
jakie razem miały ukazywać zjednoczenie ludzkości
w bałwochwalczej czci rodzin królów lub ich bożków;
w kontynuacji przedpotopowych odstępczych zwyczajów.
Kiedy ludzie przywędrowali do krainy Szinear,
nie zobaczyli tam tylko miejsca do budowy miasta,
ale też ruiny wielkich przedpotopowych budowli,
które spodobały im się i które chcieli odbudować
lub zastąpić jeszcze wspanialszymi następcami.
Taka schodkowa piramida ze świątynią na szczycie,
istniała też np. mieście Babilon, późniejszej stolicy,
która jest prawdziwym źródłem określeń „Wielki Babilon”
i „Matka Nierządnic” – pierwowzór fałszywych religii,
jakie później rozwijały się na świecie jego wzorem,
z których jedna to określenie dziedziczy…

Niestety okazuje się,
że pierwotne grzechy z przed potopu
są nadal kontynuowane i powielane;
ludzie odnajdując ich historyczne świadectwa
uczą się je naśladować, a nie odrzucać,
na różne sposoby próbują zajmować miejsce Boga
zamiast wzrastać ku Ojcu drogą, jaką nam dał,
jaką chce nas zaprosić do społeczności…

Jeszua (Jezus) Mesjasz dał nam inny wzór,
będąc królem nie wywyższał się jak Nimrod;
ale usługiwał tym, którym miał przewodzić,
spełniał swoją odpowiedzialność jako władca
i uczył innych jak należy właściwie prowadzić,
ale nie korzystał z przywilejów władzy,
nie czerpał korzyści ze swych poddanych,
nie uciskał słabszych i podlegających mu osób;
dlatego w prawdziwej mesjańskiej społeczności
nikt nie powinien stawiać siebie ponad innych
i tylko używać braci i siostry do swych celów,
ale raczej pomagać wszystkim innym w tym,
żebyśmy razem byli równi w uświęceniu,
żeby dzięki dzieleniu się tym, co mamy,
każdy uzyskał to, co inni już mają.

4. Inne Zagadnienia

Sporo innych tematów niż omówione w tym tekście,
było komentowanych w poprzednim cyklu czytania Tory:
Przyczyny Zagłady Ludzkości

Chwała Bogu.

Ostatnia modyfikacja: 2020-10-24.

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!