Komentarz do parszy „BeHar” (części „Na_Górze”): Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,1-26,2; Jr 32,6-27; Łk 4,16-21. Błogosławieństwo w ograniczeniu pracy.
Rozważanie należy zacząć od samodzielnego przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.
1. Nakaz i Błogosławieństwo w Ograniczeniu
„I_przemówił יהוה [Bóg] do Moszego na_Górze Synaj do_powiedzenia: Przemów do potomków Iszraela i_powiedz do_nich: Gdy wejdziecie do tej_ziemi, którą ja daję wam, to_szabatować_(będzie) ziemia szabat dla_יהוה [Boga].” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,1-2)
Czytanie tego tygodnia i Szabatu zaczyna się od ustanowienia Prawa o latach szabatowych, podczas których nie można uprawiać roli, w tym obsiewać pól ani zbierać ich plonów; ale zanim rozważone zostaną Przykazania z tym związane, najpierw warto zauważyć, że wyraża to też błogosławieństwo, którym Bóg daje wiernym nagrodę i ulgę od wymaganego trudu…
„A_do_Adama rzekł: Bo posłuchałeś z_głosu żony_twojej i_zjadłeś z tego_drzewa, (z)_którego przykazałem_ci mówiąc: Nie zjesz z_niego, niech_przeklęta_(będzie) ta_gleba z_powodu_ciebie, w_trudzie (będziesz)_jadł_z_niej (przez)_wszystkie dni życia_twego, a_oset i_cierń (będzie)_wzrastać ci i_(będziesz)_jadł to ziele tego_pola, w_pocie oblicza_twego (będziesz)_jadł chleb aż powrócisz do tej_gleby, bo z_niej (zostałeś)_wzięty, bo prochem ty i_do prochu powrócisz.” (Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 3,17-19)
Wypędzając Adama z Edenu za pierwszy grzech nieposłuszeństwa Bóg ogłosił przekleństwo, że zdobywanie pokarmu będzie trudem, lecz teraz nie tylko brak konieczności, ale nawet zakaz czynienia tego w 1 rok z 7 wskazuje, że dobremu wykonaniu pracy towarzyszy błogosławieństwo: pokarm nie pojawi się znikąd, ale zebrany stary plon wystarczy na dłużej:
„A_jeśli powiecie: 'Co zjemy w_roku siódmym jeśli nie zasiejemy i_nie zbierzemy tego plonu_naszego?’, to_nakażę to błogosławieństwo_Moje dla_was w_roku szóstym i_wystarczy tego plonu na_trzy lata i_zasiejecie oto tego_roku tego_ósmego i_jedli_(będziecie) z tego_plonu starego aż_do roku dziewiątego, aż wejdzie plon_jego jedli_(będziecie) stary,” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,20-22)
Jeśli będąc posłusznymi Bogu (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,18-19) będziemy wykonywać wszystko zgodnie z Jego Przykazaniami, to plon zebrany w szóstym roku (wraz z tym, co zostało z poprzednich) wystarczy do wyżywienia przez rok bez upraw i aż do zebrania następnych; co oznacza, że przez cały ten rok można się zajmować innymi sprawami, poświęcić ten czas na coś całkiem innego niż pozyskiwanie pożywienia, przez rok wykonywać czynności inne niż zaspokajanie doczesnych potrzeb…
2. Dla Kogo, Kiedy i Gdzie Lata Szabatowe?
„Gdy wejdziecie do tej_ziemi, którą ja daję wam, to_szabatować_(będzie) ziemia szabat dla_יהוה [Boga].” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,2)
Ponieważ nakaz o roku szabatowym zaczyna się od słów „Gdy wejdziecie do tej_ziemi, którą ja daję wam”, to wyglądać może na to, że ma to ograniczony zakres obowiązywania i dotyczy tylko Ziemi Iszraela oraz Potomków Jakuba żyjących tam. Ale czy na pewno tak właśnie jest?
Warto mieć na uwadze fakt, że wiele Praw i Pouczeń Tory jest przedstawionych na przykładach, które należy uogólniać, np.: – Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 19,4-6: topór -> dowolne narzędzie, jak o tym samym inaczej mówi także Bemidbar/4Moj/Airhmoi.Lb 35,22-25; – Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 22,11: len i wełna -> mieszane tkaniny, jak o tym samym ogólniej mówi także Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 19,19; i stosować je do spraw podobnych do opisanych przez Moszego (Mojżesza), w tym także jeszcze nieistniejących wtedy, a powstałych znacznie później; zatem oprócz nakazu dla Potomków Iszraela tylko w ich Ziemi Obiecanej może to być wzór dla każdego ludu, który wejdzie w Przymierze z Bogiem do spełniania w tej ziemi, którą ten lud otrzyma wtedy jako swe dziedzictwo, jakie Bóg dawał także innym narodom, np. Edomitom, Ammonitom i Moabitom, których ziem nie pozwolił Iszraelowi podbijać w drodze z Micraim (Egiptów). Taka interpretacja pozwalałaby uważać, że nie dotyczy to pobytu np. na wygnaniu, gdy nabędzie się ziemię tylko do tymczasowego użytkowania, na krótko…
Można także zastanowić się nad sytuacją – jest to objawione na Górze Synaj, na pustyni, gdy Iszraelici nie mają wtedy pól, sadów ani winnic, więc nie mają jeszcze żadnych upraw; zatem Prawo to pozostaje niewykonywalne aż do zdobycia ziemi uprawnej, gdzie zadziała. Z tego faktu można wnioskować, że jest to ważne i obowiązujące wszędzie i dla wszystkich, o ile tylko ma się kawałek ziemi, na którym uprawia się np. zboże lub winorośle – owoce; zatem nie zależy ono od osób ani czasu, a tylko spełniania warunków wykonalności.
Judaizm rabiniczny stoi na stanowisku, że jest to tylko dla Jahudim w Ziemi Iszraela, ale Odnowione Przymierze mówi „nie ma Jahuda ani Greka” (Rz 10,12) i obala ludzki podział wskazując, że wszyscy ludzie mogą wejść w to samo Przymierze z Jedynym Bogiem przyłączając się i naśladując wzór wiernych jahudim z Narodu Iszraela (J 4,22; Za 8,23), stopniowo poznając, przyjmując, ucząc się i spełniając te same warunki Stwórcy – Torę; zatem będąc mesjańskimi nie można przyjąć myśli, że „to nas nie dotyczy”, ale należy być świadomym wymagań Boga i szukać sposobności spełniania, a na pewno nie zaniedbać tego wtedy, gdy będzie to nas już dotyczyć, np. gdy będzie się miało kawałek ziemi podlegający temu Prawu…
Ponieważ do Tory nie można nic dodać ani nic z niej ująć (Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 4,2; 12,32/13,1; Mt 5,17-20), właściwe uogólnienie Przykazań na to, czego też prawdziwie dotyczą, nie może używać tylko tych części, których ktoś chciałby dla siebie, nie może brać tylko samych przywilejów, korzyści i błogosławieństw, ale także związane z tym obowiązki, ograniczenia, kary i przekleństwa… W przypadku Praw o Szemicie i Jobelu oznacza to na przykład, że: – wiecznego, trwałego, niezbywalnego i powracającego dziedzictwa nie da się kupić za pieniądze od ludzi ani zdobyć siłą, a tylko dostać od Boga; – cena ziemi nie jest dowolna ani nie wyznacza jej np. rynek nieruchomości, ale według Prawa Boga ma ona wynikać z ilości i ceny zboża – bardzo tania, a kupno taniej lub sprzedaż drożej może być uznana za popełnienie grzechu lub przeliczona na krótszy lub dłuższy czas, w tym z góry na kolejny Jobel (Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 23,16-18; Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 27,16-18); – kupujący i wynajmujący bierze od właściciela ziemię wraz z jej Prawami, przekazanie nie unieważnia ani nie omija szemit i Jobeli, które ją obowiązują, bo nabywa się od właściciela plony, których on w tych latach zebrać nie może, zatem szemity przypadają dalej w te same lata także po przekazaniu, a nie zaczynają liczyć się od nowa z powodu tego, że ktoś właśnie nabył (bo wtedy można by wymieniając się ziemią nigdy nie dojść do 7. roku lub byłyby w różnych latach dla różnych ludzi, a nie wspólne jak w Biblii); – jeśli Jahud kupi sobie ziemię na wygnaniu poza granicami Erec Iszrael, to ma tylko tymczasowe użytkowanie, a nie dodatkowe wieczne dziedzictwo, ale jeśli nie było to dziedzictwo właściciela, może z niej korzystać dłużej; – jeśli tymczasowy użytkownik sprzeda ziemię, która chwilowo była jego, to nie wraca ona w Jobel do niego, ale raczej do właściciela dziedzictwa; – jeśli dany obszar ziemi nie został dany żadnym ludziom w dziedzictwo, to tylko Bóg decyduje kiedy komu je odbierze i kiedy komu przydzieli, więc może ona pozostać u tego, kto ją kupił, a nie wracać do sprzedawcy; – Szemitę i Jobel łączy tylko wspólny sposób wyznaczania terminów, ale dziedziczenie i odpoczywanie ziemi to są różne, oddzielne sprawy.
Przyjęcie tylko części Tory może powodować więcej problemów niż pożytku, np.: – przypisanie sobie przez kogoś nadmiernych praw do ziemi, która nie jest jego; – roszczenie okresowych opłat za użytkowanie niedziedzicznej ziemi, którą sprzedał; ale kiedy uzna się całe Prawo dotyczące tej sprawy i wykona je ściśle, to dokładnie wiadomo do czego spełnia się warunki, a do czego nie i można wykonać to w sposób sprawiedliwy i pożyteczny.
3. Mądre Ustanowienie Boga
„Sześć lat obsiewał_(będziesz) pole_twoje i_sześć lat obcinał winnicę_twoją i_zbierał ten plon_jej, a_w_roku siódmym szabat szabaton będzie dla_ziemi, szabat dla_יהוה [Boga], pola_twojego nie obsiejesz i_winnicy_twojej nie obetniesz_[gron], to wyrastające (ze)_żniwa_twego nie (będziesz)_żął I_tych winogron (z)_nieobciętych_pędów_twoich nie (będziesz)_zrywał. Rok szabatonu będzie dla_ziemi i_będzie szabat tej_ziemi dla was na_pokarm dla_ciebie i_dla_sługi_twego i_dla_służebnicy_twojej i_dla_najemnika_twego i_dla_osiedleńców_twoich mieszkających z_tobą i_dla_bydła_twego i_dla_zwierząt, które_w_ziemi_twej, będzie cały plon_jej na_pokarm [dla_każdego].” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,3-7)
Można by pomyśleć, że szemita(h) – rok szabatowy jest jednym z „Chukot”, czyli Ustaw Boga, które są nie do pojęcia, np. Praw Rytualnych, które nie muszą mieć praktycznego sensu; a jednak jest w nim zawarta także praktyczna mądrość i dobro, bo mając świadomość tego, że na pewno będą lata bez zbiorów ludzie muszą się na nie odpowiednio przygotowywać i odkładać zapasy; a choć statystycznie, zwykle plony przekraczają bieżące potrzeby, to jednak są lata błogosławieństwa, obfitości i dostatku, a także lata plag, suszy, nieurodzaju i głodu; a więc takie, w których zapasy rosną lub ubywają…
Odkładając pewien nadmiar z każdego roku do użycia w następnym można z plonów kolejnych lat odkładać coraz więcej na rok szabatowy, tak, że cały plon szóstego roku będzie mógł służyć w następnych latach i cały nadmiar z poprzednich lat zostanie w ten sposób wykorzystany, co jest doskonałym rozwiązaniem sprawiającym, że nic się nie marnuje.
Jest to rozwiązanie o wiele lepsze niż wymyślane przez ludzi lub doraźne rozwiązywanie problemów powtarzających się co roku, np. zanim Polska weszła do Unii Europejskiej i zastosowano jej zasady rolnicy co roku protestowali, że nie mogą sprzedać zboża do młynów lub że jest ono skupowane po zbyt niskich, nieopłacalnych im cenach, co wynikało z tego, że wyprodukowali go po prostu o wiele zbyt dużo i kupujący wiedzieli, że to oni stawiają warunki, a rolnicy muszą ustąpić… Państwo organizowało wtedy „skupy interwencyjne” i budowało spichlerze, z których nie można było zboża użyć, bo wtedy problem by się powiększył. Unia Europejska dopłaca rolnikom do powierzchni posiadanej przez nich ziemi, w zamian za to, żeby nie produkowali więcej niż zostało im przydzielone, co oznacza, że ceny żywności mają ukryty składnik płacony w podatkach, z których część musi być przeznaczana na finansowanie tych dopłat… Bóg wymyślił i ustanowił wszystko znacznie lepiej zakazami upraw, bo wymaga On od rolników, żeby sami składowali swoje plony do własnego wykorzystania i na sprzedaż w 7. roku szabatowym, co pozwala zużyć nadmiar bez obniżek cen i marnowania plonów, bez skupów nadprodukcji i bez ukrytych kosztów dopłat…
Rok szabatowy nie jest jak Szabat tygodniowy dla człowieka, nie jest to czas ogólnego zakazu pracy dla ludzi, ale dla ziemi; więc nie można w tym czasie uprawiać zbóż i zbierać owoców; ale można go przeznaczyć na inne konieczne i użyteczne prace, np. rozbudowę i remonty w gospodarstwie czy naprawy narzędzi, na co w latach upraw nie byłoby czasu przez inne prace.
4. יובל – Jobel (Jubileusz) – Błogosławieństwo w Ograniczeniu
„I_policzysz sobie siedem szabatowych lat, siedem lat siedem razy i_będzie dla_ciebie dni siedem szabatowych lat dziewięć i_czterdzieści lat I_każesz_rozchodzić_(się) rogu dęciu w_miesiącu siódmym w_dziesiątym_(dniu) od_nowiu w_Dniu Przebłagań każecie_rozchodzić_(się) (dęciu)_rogu w_całej ziemi_waszej. I_uświęcicie ten rok, pięćdziesiąty rok i_obwołacie_wolność w_ziemi dla_wszystkich mieszkańców_jej, Jobel to będzie_dla_was i_wrócicie mąż_[każdy] do własności_swojej i_mąż_[każdy] do_rodziny_swojej wrócicie. Jobelem on_[jest], rok pięćdziesiąty rokiem_[szabatowym] będzie dla_was, nie obsiewajcie i_nie_zżynajcie tego_samo_wyrastającego i_nie zrywajcie_(winogron) (z)_tymi nieobciętymi_pędami, bo Jobelem on_[jest], święty dla_was, z_pola jedli_(będziecie) ten plon_jego. W_roku tego_Jobelu tym wrócicie mąż_[każdy] do własności_swojej.” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,8-13)
Po siedmiu latach szabatowych przypada Jobel (Jubileusz), który oprócz dodatkowego zakazu upraw i zbiorów w tym czasie wiąże się także darowaniem długów, zwrotem ziemi i wolności, wypuszczaniem osób zaprzedanych w niewolę do służby innym. Jobel jest rokiem pięćdziesiątym, ale jednocześnie pierwszym, początkiem cyklu, więc przypada właściwie co czterdzieści dziewięć lat (jak przestrzegali tego też essijim (esseńczycy) i szomronim (samarytanie), np. zwój 4Q319 z Qumran opisuje 6 Jobeli po 49 lat w 294 lata (a nie 300)), zatem nie przesuwa, nie opóźnia o rok kolejnego cyklu tygodni lat (są inne opine na ten temat, np. że po zburzeniu Świątyni co 50 lat, a także spór opisany w Talmudzie Babli – Gemara: Rosz HaSzana(h) 9a:1: według kodyfikatora Miszny – Jahuda(ha) HaNeszia 49 lat, dla innych 50.).
Długość cyklu Jobelu według Biblii - 19.05.2021
Pismo Święte niestety nie zawiera jasnej i jednoznacznej definicji ani historycznego świadectwa o tym jak liczono długość i spełniano Jobel, dlatego mogą istnieć o tym różne opinie, dyskusje i spory jak wskazane powyżej; jednak rozstrzygnięcie tego jest możliwe przy pomocy faktów opisanych w Biblii, które trzeba umieć dostrzec, skojarzyć ze sprawą i dokładnie przeliczyć, ponieważ tekst nie mówi wprost o tym, ale jest w tym kontekście…
Jobel jest jak całoroczne święto i zachodzi podobieństwo do innych świąt Boga, więc gdyby Jobele nie wliczały się do tygodni lat – nie były żadnym z 7 lat szemity, to coroczne święta nie wliczałyby się do tygodni dni – nie były żadnym z 7 dni do Szabatów; ale każde z nich także tak samo opóźniałoby zwykłą rachubę tygodni i Szabaty o 1 dzień, więc gdyby przy takich zasadach Szabat najpierw normalnie przypadał zimą w sobotę, to po 1. Dniu Chag HaMacot byłby w niedzielę, po 7. Dniu Przaśników w poniedziałek, po Szabuot we wtorek, po Jom Terua(h) w środę, po Jom HaKipurim w czwartek, po 1. Dniu Sukot w piątek i po Szemimi Aceret znów w sobotę aż do Pesach… W rzeczywistości to tak nie działa, ale święto przypada w zwykły dzień tygodnia i nie wpływa na liczenie Szabatów, które są zawsze co 7 dób – zawsze w soboty; więc i Jobel powinien ta samo pokrywać się z 1. rokiem liczenia szemity.
Ważne jest jednak jeszcze to, co o tym świadczy biblijna historia:
„Aby_spełniło_(się) słowo יהוה [Boga] (z)_ust Jirmijahu: aż spełni ta_ziemia te_szabaty_jej, wszystkie dni tego_spustoszenia, odpoczywać_(będzie) do_spełnienia siedemdziesięciu lat.” (2Krn 36,21)
Według Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 26,34.43 oraz 2Krn 36,21 kara uprowadzenia w niewolę miała służyć odebraniu szabatów ziemi, a zatem była wymierzona za to, że zostały one wcześniej zaniedbane i ponieważ niewola miała trwać 70 lat, 70 szabatów ziemi nie spełniono, co oznacza, że Iszrael na długo zaniedbał tej rachuby, nie była ona ciągła, więc mogą nie znać jej właściwego początku ani sposobu liczenia lat, bo odtwarzając to później rozważali różne możliwości i spekulowali o tym, a rozstrzygnięcia dokonano w oparciu o pogląd większości sędziów nie zaś na podstawie Pisma i obiektywnych faktów historycznych….
Według Ez 4,4-8 czasy win Iszraela i Jahuda(ha) trwały 390+40=430 lat i właśnie w tym okresie muszą przypadać te zaniedbane szabaty ziemi… Dzieląc 430 lat przez 7 wychodzi 61 i 3/7, czyli tylko 61 lub 62 lata szemity, zatem aby zgadzała się liczba 70 lat potrzeba jeszcze 8 lub 9 Jobeli i faktycznie właśnie taka ich ilość może przypadać w tym czasie: – 8 Jobeli może trwać 392 lub 400 lat, więc występuje na pewno, – 9. Jobel może wystąpić w pozostałych 38 lub 30 latach o ile tylko 1. Jobel był odpowiednio szybko w tym czasie…
Gdyby cykl Jobelu trwał 49 lat z rokiem 50. będącym też 1. z 7, to wszystkie lata szemity wystąpiły i było ich 61 lub 62 z szansą 3/7 (bo po 61*7=427 latach pozostały 3, w których szemita(h) może być), zaś Jobeli było w tym samym czasie 8 lub 9 z szansą 38/49 (bo po 8*49=392 latach pozostało 38, w których Jobel może być), zatem łącznie lat szabatowych mogło być od 61+8=69 do 62+9=71; z czego wynika, że oba dodatkowe lata nie mogą wystąpić razem, ale albo szemita(h) jest wcześnie i lat szemity jest o 1 więcej, albo Jobel jest wcześnie i lat Jobeli jest o 1 więcej, nie oba… Jeśli Jobel przypadł w pierwszych 38 latach z tych 430 lat (czyli gdy Jobel jest 1. lub gdy któryś z ostatnich 37 lat z 49 jest 1.), to szemity nie mogło być w pierwszych 3 z nich, ale w 4 następnych; a jeśli Jobel przypadł dopiero po 38 latach z tych 430 lat (czyli gdy 1. rok z 430 był jednym z 11 od 2. do 12. z 49), to szemita(h) musiała by być w pierwszych 3 z tych 430 lat. Lata z całego cyklu Jobelu, z których jakiś musiałby być 1. z 430 lat, żeby mogło to odpowiadać tym warunkom, są następujące: – Jobel przypadający w 1. roku 1. szemity, czyli w 1. roku z 49 lat; – pierwsze 4 lata w ostatnich 5 cyklach szemity (po 49-35=14. roku), bo wtedy byłby Jobel i szemita(h) mogła wystąpić od 4. do 7. roku; – 5. rok w 2. cyklu szemity (12. rok z 49 lat), bo wtedy nie byłoby Jobelu, ale za to szemitach w 3. roku; – ostatnie 3 lata w 1. cyklu szemity (od 5. do 7. roku z 49 lat), bo wtedy nie byłoby Jobelu, ale za to szemitach od 1. do 3. roku; zatem łącznie w cyklu 49 takich pasujących lat jest 4*5+1+1+3=25 i prawdopodobieństwo, że to mogło się wydarzyć to 25/49 (21/38 * 38/49 + 4/11 * 11/49 – zależnie od warunku Jobelu).
Gdyby cykl Jobelu trwał 50 lat z rokiem 50. poza zwykłymi 7, to lata szemity nie przypadałyby w 430, ale w 422 lub 421 lat, ponieważ 8 lub 9 lat Jobeli trzeba by oddzielić z lat tych cykli (ponieważ nie będąc 1. ani 7. nie wliczają się do lat szemity), więc byłoby ich na pewno 60 i może 61. z szansą 2/7 lub 1/7 (bo 60*7=420, więc zostają tylko 2 lub 1 rok na 61. szemitę), zaś szansa na 9. Jobel w tym czasie wynosiłaby 30/50 (bo 8*50=400, więc zostaje jeszcze 30 lat na 9. Jobel); i razem mogło by być od 60+8=68 do 61+9=70 lat szabatowych i żeby było ich 70 oba dodatkowe lata muszą wystąpić łącznie, czyli Jobel musiałby przypadać w 22 latach od 2. do 23. z tych 430 (żeby 1. i 430. rok mógł być szemitą, a Jobel zmieścił się w 30 latach), a szemita(h) musiała by być w pierwszym i ostatnim roku z tych 430, zatem tylko 4 ostatnie szemity w 1. roku umożliwiają taki układ lat (bo po nich Jobel mógłby być w roku 23., 16., 9. lub 2. oraz do 423., dzięki czemu szemita 7, 14, 21 lub 28 lat po ostatnim w roku 430.) i prawdopodobieństwo, że to mogło się wydarzyć wynosi 4/50 (4/29 * 29/50 – 1. rok szemity pod warunkiem Jobelu).
Nie da się zaniedbać 70 lat szabatowych w krócej niż około 430 lat, a okres ten powinien obejmować też przygotowania do szemit; zaś gdyby trwało to dłużej, to cała wina Iszraela też byłaby dłuższa, więc dowodzi to, że to połączenie faktów jest konieczne i słuszne.
Okazuje się zatem, że szanse na cykl 49-letni są dużo większe, a warunki umożliwiające ich wystąpienie powinny się wykluczać (bo albo Jobel i szemita(h) muszą być razem wcześnie dla 50 lat albo wczesny Jobel wymaga późnej szemity lub odwrotnie dla 49 lat), więc sprawdzając jak to się wydarzyło na początku tych 430 lat można określić jaki sposób liczenia był wtedy stosowany…
Rachunek prawdopodobieństwa jest dobrą metodą szacowania możliwości dla zjawisk, których przyczyny i sposób działania zawierają dużo niewiadomych, jak jest w przypadku procesów, które zwykle określa się jako przypadkowe i losowe; ale wydarzenia historyczne takimi nie są, lecz miały jeden określony przebieg i nawet jeśli nie wszystko wiadomo o tym, co i jak wtedy faktycznie było, to w rzeczywistości na pewno istniały konkretne okoliczności i warunki, które mogły umożliwić nawet najbardziej nieprawdopodobny sposób, bo np. wynikał z nich układ lat sprzyjający tej jednej z możliwości… Dlatego trzeba sprawdzić jakim rokiem zaczęło się tych 430 lat…
Wspomniane już Ez 4,4-8 rozróżnia lata winy Iszraela i Jahuda(ha), zatem to odstępstwo powinno zacząć się po podziale Królestwa, czyli po 40 latach panowania króla Szlomo(ha) (Salomona) – 1Krl 11,42, gdy Królestwo Jahuda(ha) mając Świątynię pozostało wierne Bogu, podczas gdy Królestwo Iszraela szybko poszło swoją, inną drogą. Wskazana w Biblii długość odstępstwa Północnego Królestwa trwa jednak znacznie dłużej niż czas do jego podboju przez Asyrię, co nastąpiło około 165 lat przed zburzeniem Świątyni w Jeruszalaim (w 6. roku panowania króla Hezekjahu (Ezechiasza) – 2Krl 18,9-10), więc przesiedlenie Iszraelitów mogło nastąpić znacznie później, mogło być kilka kolejnych przesiedleń mniejszych części społeczności lub część mieszkańców pozostawiono mimo osadzenia tam innych; późniejszy król Jaszijahu (Jozjasz) oczyścił z bałwochwalstwa Betel i Samarię, a plemiona Efraima, Menaszego, Szimaona i Neftalego wezwał na Pesach, więc one przetrwały pod władzą Jahuda(ha) – 2Krl 23,1-28; 2Krn 34-35; dlatego dziedziczenie i obowiązek szabatowania ziemi pozostawał aż do czasu gdy zabrakło ludzi, którzy mogliby go realizować. Podane w Biblii lata panowania królów Jahuda(ha) po Szlomo(hu) sumują się do około 393.5 lat, zaś wraz ze Szlomo(hem) jest to 433.5 lat, więc można by odnieść wrażenie, że 430 lat zaczyna się za jego rządów; jednak wtedy trwało by to już nawet przed budową Świątyni Boga, więc wymagało poprawy, żeby uzyskać dla tego błogosławieństwo; zaś inne zapisane fakty pokazują dodatkowe lata w tym przedziale, a także zawiłości i trudności w odczytywaniu tej części biblijnej historii (osoby niezainteresowane sprawdzaniem szczegółów chronologii królów mogą pominąć kolejnych 8 akapitów z kolorowymi literami na początku):
A)2Krl 14,1-2; 14,23; 15,1-2 podają kiedy zaczynali panować królowie: Amacijahu, Jeroboam i Azarijah kolejny względem poprzedniego: – Jeroboam w Iszraelu w 15. roku panowania Amacijahu w Jahuda(hu), – Azarijah w Jahuda(hu) w 27. roku panowania Jeroboama w Iszraelu, więc Azarijah został królem po 40-41 latach od początku władzy Amacijahu (15. rok jest po 14 latach, a 27. rok po 26, ale części razem mogą dać ponad 1 rok), ale Amacijahu był królem tylko 29 lat, więc było tam około 11-12 lat przerwy, o które historia Królestwa Jahuda(ha) jest dłuższa od sumy lat królów…
B)2Krl 21,18-22,2 i 2Krn 33,20-34,2 opisują bunt i wojnę domową stanowiącą inny czas, w którym nie było żadnego króla w Jeruszalaim, co może wyjaśniać co mogło dziać się w takich czasach bez króla, ale ten okres nie ma w Piśmie podanego czasu trwania…
C)1Krl 2,11; 2Sm 5,4; 2,11; 2Krl 24,8; 2Krn 36,9 podają czasy panowania z różną dokładnością: same lata lub miesiące albo też miesiące lub dni: – Dawid panował 7+33=40 lat, a dokładniej 40 lat i 6 miesięcy, – Jahujakin panował 3 miesiące, a dokładnie 3 miesiące i 10 dni, co pokazuje, że zapisany czas panowania jest ekskluzywny (wyłączający), czyli nie zalicza mniejszych rozpoczętych, cząstkowych okresów do większych (dodatkowe dni nie liczą się jako kolejny miesiąc, a miesiące jako kolejny rok), ale liczą się tylko pełne lata kalendarzowe pomiędzy 7. miesiącami Etanim/Tiszri, co oznacza, że przy zmianach władców mogą być jeszcze dodatkowe lata (oprócz panujących kilka miesięcy, którzy mogli zmieścić się w takim roku, lub te miesiące ich władzy mogły przypadać na przełomie 2 takich lat), więc w okresie po Szlomo(hu) (Salomonie) może być nawet 20 takich lat…
D)2Krl 15,27; 15,32-33; 15,30 podają względne czasy rządów Pekacha i Jotama, gdzie Pekach rządzi 20 lat, a zostaje zabity w 20. roku panowania Jotama, który zaczął panować w 2. roku jego panowania (a on w ostatnim Azarijaha), zatem do podanych lat panowania muszą być dołożone cząstki innych lat, żeby te okresy mogły na siebie zachodzić jak jest to opisane w Tanakhu; warto też zauważyć, że według 2Krl 15,5 Jotam rządził już za życia ojca, jednak jego panowanie nie jest zaliczone nawet w jego ostatnim roku, ale mimo wspólnych rządów zaczyna się dopiero w roku po śmierci; ciekawe jest też, że Jotam był królem 16 lat, a Pismo mówi o jego 20. roku, więc najwyraźniej rachuba od początku jego władzy może sięgać dalej… Iz 7,1-9 i 2Krl 16,5 zgodnie świadczą, że Pekach panował za rządów Achaza, zatem nie zabito go gdy Jotam był królem, ale faktycznie kilka lat później…
E) 2Krl 16,1-2; 17,1; 18,1-2 podają początki rządów Achaza, Hoszei i Hezekjahu gdzie w większości przekładów 2Krl 17,1 fraza „שתים עשרה” („szetim aszra(h)”) czyli dosłownie „dwie dziesiątka” jest standardowo tłumaczona jako „dwanaście” (jako „dwie [i]_dziesięć”, jak to zwykle jest wyrażane i rozumiane w tekście Biblii), w związku z czym wyliczony z tego początek panowania Hezekjahu (Ezechiasza) miałby przypadać w 3. roku rządów Hoszei, czyli do 12.+3.=15. roku rządów Achaza, czyli zanim on skończył panować i w czasie, gdy Achaz miał mniej niż 20+15=35 lat, co oznaczałoby, że Hezekjahu mający wtedy 25 lat urodziłby się do 10 roku życia ojca czyli musiałby zostać spłodzony gdy Achaz miał najwyżej 9 lat, co jest niemożliwe, bo naturalnie produkcja plemników u ludzi zaczyna się nawet o kilka lat później; chyba, że wcześniejsze współrządy Hezekjahu nie są liczone do lat jego panowania. Biblia Warszawska jako jedyna z polskich przekładów tłumaczy tę frazę inaczej nie jako „dwunasty”, ale jako „dwudziesty„ przesuwając wszystko o 8 lat później (co jednak zwykle zapisywane jest jako „עשרים” („aszrim”) – „[dwie]_dziesiątki”, a Achaz królował tylko 16 lat, więc jego 20. rok faktycznie nawet nie istniał)… W takiej sytuacji Hezekjahu zostałby poczęty przy rozsądnym wieku swego ojca, ale nie tylko nie miał wspólnych rządów z Achazem, lecz objął władzę po przerwie, która mogła wynikać np. z ich zupełnie różnych postaw religijnych i walk o władzę, po czym Hezekjahu jako król natychmiast rozpoczął reformę religijną…
F)2Krl 15,30 i 17,1 podają 2 różne lata początku królowania Hoszei syna Ela(ha) podczas gdy historia zna tylko jednego takiego władcę – ostatniego króla Iszraela, który niewątpliwie panował równocześnie z Achazem i Hezekjahu w Jahuda(hu), bo został pokonany i zniewolony przez Asyryjczyków w czasach tego drugiego; więc często uznaje się wcześniejszy z tych wersetów za błąd w treści Tanakhu, który byłby jednak dużo poważniejszy niż tylko powtórzenie z pomyłką imienia, bo ten sam Hoszea (Ozeasz) miał zabić Pekacha przy początku rządów Achaza, więc nie mógłby od wtedy panować ciągiem 9 lat aż do 6. roku Hezekjahu… Jest to kolejne świadectwo istnienia przerw w królowaniu, tym razem w Iszraelu, która może wynikać z tego, że Hoszea syn Ela(ha) zaczynał królować 2 razy: – najpierw jako uzurpator, który zabił swego poprzednika i chciał zająć jego miejsce (podobnie jak królem Jahuda(ha) chciał obwołać się Adonijahu, syn Dawida – 1Krl 1) lub ustanowiony przez najeźdźcę z Asyrii – jak Jahujakin i Cedekjahu w Jahuda(hu), dlatego został wzgardzony przez lud, który opowiadał się przeciw takiemu władcy; – potem jako prawdziwie rządzący, z poparciem (reszty) ludu Iszraela, który pozostał po wewnętrznych walkach o władzę w tym kraju. Wspomniane już Iz 7,1-16 dowodzi, że 1. inwazja Asyrii miała nastąpić szybko, żeby udaremnić zagrożenie ze strony Recyna i Pekacha, syna Remaljahu, ale ostateczny upadek Efraima miał nastąpić dopiero po 65 latach, a więc długo po czasach Hezekjahu i całkowitym podboju Samarii, zatem północne plemiona Iszraela pozostawały narodem w niewoli, a ich ostateczne rozproszenie nastąpiło znacznie później…
G)1Krl 1-2; 14,20; 15,1-2.9.25 oraz 2Krl 13,1-2.10 opisują panowania Dawida i Szlomo(ha); Abijama i Asy oraz Jahuachaza i Jahuesza w których kolejny król zaczynał rządzić jeszcze za życia poprzedniego i z pewnością ten sam rok jest jest podany jako wspólny ostatni i pierwszy (co może też uzasadniać różny początek stosowanych lat kalendarzowych: od 7. miesiąca Eatnim/Tiszri w Jahuda(hu) i od 1. Abib/Nisan w Iszraelu), a nawet okresy ich panowań mogły nakładać się przez kilka lat, jak na pewno było co do Jahuachaza i Jahuesza w Iszraelu.
H)2Krn 36,11; Jr 52,1; 1,3; 39,5; 52,5; 2Krl 25,2; mogą świadczyć, że Cedekjahu (Sedecjaszowi) zaliczono niepełny rok królowania, bo Jeruszalaim na pewno zdobyto jeszcze podczas jego 11 roku; ale nie wiadomo ile zajęło jego pojmanie, doprowadzenie i skazanie, a także jak długo później żył zanim okaleczony umarł w niewoli (Jr 52,8-11); ale nie namaszczono następcy, więc pomimo praktycznej utraty władzy formalnie mógł pozostać królem do końca roku kalendarzowego.
Łącznie wszystkie rozważone fakty z historycznych ksiąg Tanakhu wskazują możliwość całkowitej liczby lat Królestwa Jahuda(ha) jako 430 lat, bo poza latami królów wskazują nawet więcej niż brakujące w nich 37 lat, ale też miejsca, gdzie pewnych lat nie należy liczyć lub nawet je odjąć; dlatego ustalenie właściwej biblijnej chronologii jest skomplikowane i trudne, wymaga zebrania, sprawdzenia i pogodzenia ze sobą wielu faktów, do czego przekonanie wszystkich może okazać się praktycznie niemożliwe. Tora(h) uczy jednak, że prawdziwe świadectwo powinno mieć 2 świadków, zaś prorok Jechezkel (Ezechiel) mógł znać inne dokumenty historyczne, które w jego czasach były jeszcze dostępne, a potem zaginione lub zniszczone, a nawet mieć w tej sprawie porządkujące wszystko objawienie od Boga, dzięki czemu Ez 4,4-8 może być podsumowaniem tego okresu dziejów.
Żeby ustalić jakim rokiem cykli szemity i Jobelu był 1. z 430 lat, którym powinien być rok, w którym Szlomo(h) przestał być królem, trzeba jeszcze dojść od początku 1. cyklu do panowania tego króla, co można uczynić w analogiczny sposób licząc w księgach Biblii lata Jahuszui (Jozuego), sędziów, Szmuela (Samuela), Szaula i Dawida, w czym występowałyby te same trudności z łączeniem i niepewnościami; ale też w taki sam sposób można zamiast tego użyć pewne streszczenie, jakim w Tanakhu jest podsumowujące je świadectwo w 1Krl 6,1:
„I_było w_osiemdziesiąt lat i_cztery setki lat od_wyjścia synów Iszraela z_Ziemi Micraim, w_roku tym_czwartym w_miesiącu Ziw, oto tym_miesiącu tym_drugim od_królowania Szlomo(ha) nad Iszraelem i_(zaczął)_budować ten_Dom dla_יהוה [Boga].” (1Krl 6,1)
Jeśli Szlomo(h) zaczął budować Świątynię w 4. roku swego panowania, który jednocześnie był 481. rokiem – po 480 latach od wyjścia Iszraela z Micraim (bo liczebnik porządkowy ma przedrostek „ה” („ha”) – „ten” przed numerem roku); ale rok z plagami, Pesach, przejściem morza i wędrówką do Góry Synaj to 1. z 40, bo tak dalej numeruje to Tora(h) – Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 1,1; 9,1; 10,11; zaś wejście do Ziemi Obiecanej nastąpiło w roku 41. (po 40 latach wędrówki), bo jej 40. rok jet wskazany wcześniej – Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 33,38; i wtedy ustał man, a Iszrael zaczął korzystać z plonów ziemi (Joz 5,6.12); to 41. rok od roku wyjścia z Micraim był 1. rokiem cyklu szemit i Jobeli (był on jednak 40. według rachuby zaczynającej się po wyjściu z Micraim); to król uczynił to w 441. roku od roku wejścia i w 441. roku liczenia Jobeli, więc po upływie tego 1 i następnych 36 czyli razem 37 lat jego rządów kolejny rok po 40. roku jego rządów był 478. rokiem liczenia Jobeli.
Gdyby cykl szemit i Jobelu trwał 49 lat, to Jobele byłyby w 442. i 491. roku, zaś lata szemity przypadałyby w latach 490., 483., 476., 469., 462., 455. i 448.; co razem oznacza, że w pierwszych 38 latach z 430 byłby Jobel (14. – 491.), ale nie byłoby roku szemity w pierwszych 3 latach (1. – 478., 2. – 479., 3. – 480.); czyli w ciągu tych 430 lat byłoby dokładnie 70 lat szabatowych; zatem wszystko zgodnie z tym, co mówi Tanakh.
Gdyby cykl szemit i Jobelu trwał 50 lat, to Jobele byłyby w 450. i 500. roku, zaś lata szemity przypadałyby w latach 499., 492., 485., 478., 471., 464., 457.; co razem oznacza, że w pierwszych 30 latach z 430 byłby Jobel (23. – 500.), i byłby rok szemity w pierwszym 1 roku (1. – 478.), czyli w ciągu tych 430 lat byłoby 70 lat szabatowych, zatem wszystko zgodnie z tym, co mówi Tanakh.
Z powodu różnych sposobów wyznaczania oba porządki są możliwe w tym czasie, jednak pozostają jeszcze inne problemy historycznego przebiegu tej rachuby: 1) czy przestrzega się tylko samych lat odpoczynku ziemi i nie uprawia jej wtedy, czy właściwy sposób wymaga też odpowiedniego przygotowania do nich: 1a) w cyklu co 49 lat pierwsza szemita(h) jest później i są najpierw lata siewu, w których należy uprawiać pola i z których zgromadzić zapasy na odpoczynek; 1b) w cyklu co 50 lat pierwsza szemita(h) jest już w pierwszym roku z 430 lat, więc zaniedbanie ograniczałoby się tylko do nie pozostawienia ziemi na rok; 2) ostatnie lata z 430 są już podczas oblężenia Jeruszalaim (Jr 39,1-2; 52,4-6), gdy inne miejscowości w Królestwie Jahuda(ha) są już zdobyte lub opuszczone, więc ludzie nie mogą pracować w polach z powodu obecności wroga, dlatego trudno określić jak mogliby wtedy naruszyć ostatnią szemitę, skoro praktycznie nie mieli już ziemi ani możliwości pracy na niej (być może czas królestw trzeba jeszcze wydłużyć do więcej niż 430 lat, żeby te 430 lat winy kończyło się przed inwazją Babilończyków).
Choć ma sens, że lata zaczęto liczyć od roku, w którym Iszrael wszedł do Kanaanu, bo wtedy spełnili warunek wejścia, posiedli ziemię i zaczęli zbierać jej plony; to jednak Jobel ogłasza się podczas święta Jom HaKipurim w 7. miesiącu, gdy kończy się zbiory owoców i zaczyna wysiewanie zboża na kolejny rok (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 23,16; 34,22; Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 26,5), więc ma także sens, żeby właśnie wtedy zaczynać rok i rachubę lat; zatem albo ogłoszono początek 1. roku przed wejściem do Kanaanu (gdy podbijana mogła być ziemia dla 2.5 plemion na wschodzie Jardenu), żeby 1. rokiem mógł być ten, około połowy którego się to wydarzyło; albo jednak uczyniono to dopiero jesienią po wejściu do Kanaanu, w wyniku czego wszystkie szemity i Jobele byłyby o rok później, co skutkowałoby tym, że przy 50-letnim cyklu zabrakłoby ich do 70, bo nawet przy opóźnieniu o 1 rok zawsze jakiegoś zabranie…
Trzeba mieć jednak na uwadze, że według judaizmu rabinicznego liczenie lat szemit i Jobeli nie zaczęło się w roku wejścia i korzystaniu z plonów, ani nawet w pierwszym pełnym roku, w którym już siali i zbierali swe plony, ale dużo później – gdy cały naród otrzymał już swą dziedziczną ziemię, co według nich nastąpiło dopiero po 14 latach od przekroczenia Jardenu (Joz 14,6-15 (7.10) i kolejne rozdziały tej księgi mówią o przydziale ziemi 45 lat po 2. roku od wyjścia z Micraim, czyli w 7. roku od wejścia do Kanaanu, ale z Joz 18,1-6 może wynikać, że podbój i przydziały skończyły się później, co według tradycji judaizmu zajęło kolejnych 7 lat (ale Pismo tego nie mówi), zatem początek liczenia szemit i Jobeli miałby nastąpić w 15. roku od wejścia (a mogłoby mieć sens, żeby zaczynało się to w zakresie od 8. roku i później); co spowodowałoby, że Jobel co 50 lat nie przypadł w pierwszych 30 latach z 430, bo opóźniłoby się też o tyle lat względem budowy Świątyni i panowania Szlomo(ha); więc gdyby tak liczyć, to byłoby najwyżej 69 lat szabatowych w czasie 430 lat winy, co obiektywnie i pewnie dowodzi, że rabiniczna rachuba szemit jest błędna!
Niektórzy uważają, że 2Krl 19,20-34 (29) i Iz 37,21-37 (30) mówią o szemicie i Jobelu, bo są tam 2 kolejne lata bez siewu i żniwa, w których pokarmem miało być dzikie zboże, jednak jest to wniosek pochopny i błędny, zbyt proste i mylne skojarzenie, ponieważ w Królestwie Jahuda(ha) zaniedbywano tego tylko przez ostatnie 40 lat, znacznie później niż panowanie Hezekjahu – sam Menasze(h) rządził potem 55 lat; więc wtedy powszechnie znano, przewidywano, przygotowywano się i spełniano te lata, zatem dla nikogo nie byłaby to zaskakująca ani nadludzka wieść o cudownym znaku, ale jak później król powiedział, że „łatwo cieniowi posunąć się o 10 schodów” (2Krl 20,9-11) i w tym przypadku mógłby stwierdzić, że nie ma nic niezwykłego w tej zapowiedzi… W rzeczywistości pierwszy rok był bez siewu i żniwa, bo trwał najazd Asyryjczyków, zatem ludność kraju nie wykonywała prac rolniczych, bo schroniła się w miastach; a tylko drugi rok był szemitą, która jednak nie była przygotowana jak zwykle, nie zostawiono resztek z obfitego siewu w 6. roku, bo go wcale nie było; więc cudowne było to, że mimo tego ziemia wydała dość pokarmu. Szemita ta powinna zatem przypadać w 15. roku panowania Hezekjahu, ponieważ oblężenie Jeruszalaim i choroba króla były w „tym” roku 14. (2Krl 18,13-17; 20,6; 18,2; Iz 36,1-2; 38,5: 14. rok + 15 lat = 29. rok, z czego wynika, że choroba nie mogła być długo po oblężeniu).
W tym momencie warto też wspomnieć w związku z tą sprawą, że świeccy archeolodzy i historycy zwykle są specjalistami od swych krajów i w związku z tym stosują oddzielne i niespójne ze sobą chronologie, np. w historii Asyrii panowanie Sen-ahhe-eriba (Sancheryba) jest później niż w historii Babilonu panowanie Marduk-apla-iddina II (Merodak Baladana), którego wysłannicy przybyli do Jeruszalaim po chorobie Hezekjahu (2Krl 20,12-19). Dłuższa interpretacja biblijnej historii, która łączy się z wieloma sąsiednimi, porządkuje i spaja w zgodną całość dzieje Egiptów, Asyrii i Babilonii wymagając cofnięcia w czasie tego, co zwykle datowane zbyt późno, co także pozwala znaleźć inne historyczne dowody wydarzeń biblijnych, np. wyjście Iszraela z Micraim jako „wypędzenie Hyksosów” w XVI wieku p.n.e., a wcześniej śmierć synów i panowanie Josefa w Hut Uret/Awaris/Tell El-Dab’a.
W tradycji rabinicznej podane jest, że Jobelem był rok w Ez 40,1; jednak sam tekst tego wersetu nic takiego nie stwierdza, więc jest to tylko dopowiedziane tam zewnętrzne założenie, które nie jest argumentem i nie może rozstrzygać sprawy, ale samo wymagałoby uzasadnienia i obrony innymi faktami.
Można by też uważać, że 70 lat niewoli w Babelu powinno zawierać nie tylko te zaległe, ale też kolejne, bieżące lata szemity i Jobele, więc licząc co 49 lat byłoby tam 10 szemit i 1 lub 2 Jobele – 11 lub 12 lat a licząc co 50 lat byłoby tam 9 lub 10 szemit i 1 lub 2 Jobele – od 10 do 12. W takiej sytuacji pozostawałoby tylko od 58 do 60 lat zaległych, ale w 430 latach samych szemit jest tyle lub więcej niż ta ilość, zaś nikt nie spełniałby Jobeli nie dochodząc do nich szemitami, więc taka rachuba na pewno nie mogłaby się zgadzać… Nawet gdyby za czas odstępstwa i winy uznać np. tylko 390 lat, to wciąż byłoby w nim 55 lub 56 szemit i 7 lub 8 Jobeli co 49 lat albo 54 lub 55 szemit i 7 lub 8 Jobeli licząc je co 50 lat, więc także na pewno więcej niż byłoby możliwe do nadrobienia; co pewnie wyklucza taki sposób interpretacji tej sprawy.
Okres z 70 zaległymi latami szemit i Jobeli z 430 lat podzielonych królestw zaczyna się w roku, w którym podzieliła się władza po Szlomo(hu), który był 478. rokiem liczenia od roku wejścia Iszraela do Kanaanu.
Datowanie lat Jobeli - 30.06.2021
Choć z Biblii na pewno wiadomo o tym, że rachuba Jobeli zaczęła się po wejściu Iszraela do Ziemi Obiecanej i można wyliczyć kolejne lata w historii w Tanakhu, gdy one przypadały, to rachuba ta nie była praktykowana nieprzerwanie aż do teraz, bo w Królestwach Iszraela i Jahuda(ha) tego zaniedbano na wiele lat, a potem różni ludzie mieli różne opinie od kiedy i jak należy to liczyć, z których niestety wybrano niewłaściwe powody i sposób wyznaczania; dlatego wiadome lata z Biblii nie są powiązane z dalszą historią, dlatego trzeba znaleźć obiektywny, dający się zawsze sprawdzić punkt odniesienia, który łączy tamte lata z późniejszymi i pozwala znaleźć archeologiczne dowody biblijnych hstorii…
Żadne starożytne dokumenty historyczne nie podają 2 dat, które łączyły by biblijną i współczesną rachubę, jaka wtedy nie istniała, dlatego nie da się znaleźć dowodu, który godziłby je tak prosto; istnieją jednak pewne obiektywne świadectwa, które da się sprawdzić i bardzo dokładnie określić rok, który wskazuje ich treść: babilońskie tabliczki z zapisem obserwacji astronomicznych, na których podane są nowie, pełnie, zaćmienia Słońca i Księżyca oraz pozycje planet na tle gwiazd w określone dni miesięcy…
Choć same okresy synodyczne (powtórzenia pozycji względem Słońca i Ziemi) są dla wszystkich ciał niebiańskich krótsze lub niewiele dłuższe niż 1 rok, to ich powtórzenie przy obserwacji z tego samego miejsca (np. Babilonu), a także o tej samej porze roku, tego samego dnia tego samego miesiąca, w podobnym względnym położeniu na tle określonych układów gwiazd wymaga, żeby w ciągu pełnej ilości obiegów Ziemi po swojej orbicie one także wykonały pełną ilość swoich obiegów o innej długości (np. 235 cykli faz Księżyca trwa mniej więcej tyle, co 19 ziemskich lat i obserwacje tylko tego jednego ciała powtarzają się z taką częstością), co powoduje, że połączenia takich faktów stają się bardzo rzadkie…
Częstość powtórzenia pozycji 1 planety na tle gwiazd w ten sam dzień roku można obliczyć znajdując całkowitą wielokrotność jej okresu obiegu wyrażonego w latach ziemskich, która trwa tyle cykli co całkowita wielokrotność odwrotności jej części ułamkowej: – gdyby okres obiegu wynosił np. 2.25 roku, to 1/0.25=4, a 4*2.25=9 lat; – gdyby okres obiegu wynosił np. 3.4 roku, to 1/0.4=2.5, a 3.4*(2.5*2)=17 lat; – gdyby okres obiegu lub odwrotność części ułamkowej była niewymierna, to nie istnieje skończony czas, w którym nastąpiłoby dokładne powtórzenie; – jeśli dokładne powtórzenie układu jest zbyt odległe lub niemożliwe nigdy, to można przybliżyć długość okresu obiegu i sprawdzić w miarę podobne, np. zamiast 7.09137 przyjąć 7.09, które po 100 cyklach będzie całkowitym 709, ale błąd rośnie z ilością cykli, więc im ich więcej, tym dokładniej trzeba liczyć…
Okres obiegu Jowisza wynosi około 4 332.59 dni czyli około 11.8623 lat i zbliżony do całkowitej wielokrotności jest po 29 cyklach czyli po 344 latach; okres obiegu Saturna wynosi około 10 759.22 dni czyli około 29.4578 lat i zbliżony do całkowitej wielokrotności jest po 142 cyklach czyli po 4183 latach; zatem pozycje obu planet razem powtarzałyby się dopiero co 1 438 952 lat; nawet gdyby przyjąć przybliżenia okresów tylko do 2 miejsc po przecinku (która oznacza niedokładność mogącą sięgać 2 dni w każdym okresie), przy których obie pozycje uznawałoby się za zbliżone co ich 50 cykli, to dwie planety tworzyłyby taki podobny układ dopiero co 873 489 lat; zaś do uzgodnienia pozostają jeszcze np. Księżyc, Merkury, Wenus i Mars, które są bliżej i poruszają się szybciej, zatem wymagają większej dokładności, co jeszcze znacząco, wielokrotnie wydłuży czas pomiędzy takimi powtórzeniami; więc takie obserwacje planet są NIEPOWTARZALNE W HISTORII LUDZKOŚCI!
Skoro nikt nie mógł widzieć takiego układu planet w innym czasie, to: – bez dokładnych obserwacji i pomiarów astronomicznych (od XIX wieku n.e.), – bez analizy matematycznej i praw fizyki (odkrycia od XVII i XVIII wieku n.e.), – bez komputerów dostępnych powszechnie (w końcówce XX wieku n.e.), nie dałoby się później obliczyć ich położeń do spreparowania wiarygodnej fikcji, ale zgodną z rzeczywistością treść tabliczek zaobserwowano w podanym czasie, który dzięki powyższym można teraz sprawdzić symulacjami wyglądu nieba nawet przy pomocy darmowych programów takich jak np. Stellarium i tak pewnie znaleźć lata, miesiące i dni, które są na tabliczkach opisane (szukając w zakresie lat, który mniej dokładnie wskazują inne źródła)…
Babilońska tabliczka astronomiczna VAT4956 opisuje obserwacje z 37. i 38. roku panowania króla Nabu-kudurri-usura II (liczonych od Nisanu), w którego 19. roku panowania splądrowano Jeruszalaim (2Krl 25,8-15; Jr 52,12-19). Tabliczka opisuje obserwacje z lat 568-567 p.n.e., więc 19. jest 568+(37-19)=586 r. p.n.e., który był następnym po dopełnieniu się 430 lat winy i pełnych latach władzy Cedekjahu (bo Jechezkel dostał to objawienie z Ez 4,4-8 podczas trwania oblężenia Jeruszalaim, a ludność z poza miasta była uprowadzona w niewolę wcześniej – Jr 52,28-30); zatem od końca w 587 r. p.n.e. 430 lat wcześniej kończy panowanie Szlomo(h) – Ez 4,4-8; dalej od końca w 1017 r. p.n.e 40-4=36 lat wcześniej jest budowana Świątynia – 1Krl 11,42; dalej od końca w 1053 r. p.n.e. 480 lat wcześniej jest wyjście z Micraim – 1Krl 6,1; zatem nastąpiło ono w biblijnym roku kończącym się w 1533 roku p.n.e. (i był to 1. rok rachuby 40 lat wędrówki Narodu Iszraela do Ziemi Obiecanej); zatem po 40 latach 1. rok w Ziemi Obiecanej kończył się w 1493 roku p.n.e. i od roku przypadającego na przełomie lat 1494/1493 p.n.e. należy liczyć Jobele, z których 1. był 50. rokiem tej rachuby (po 49) w 1445/1444 roku p.n.e.…
Rachuba lat względem 586 roku p.n.e. potwierdza się też w historii w drugą stronę: zgodnie z biblijnymi zapowiedziami Świątynia miała być odbudowana po 70 latach, a stało się to w 6. roku panowania Dariusza (Wielkiego), króla Medów i Persów (Dn 9,1-3; Za 1,1.7.12.16; 7,1-5; 8,9-12.19; (Ch)Ag 2,18-19; Ezd 6,14-15: te 70 lat nadal trwało po końcu niewoli w Babelu, podczas panowania Medów) i faktycznie historia powszechna potwierdza, że stało się to w roku 516/515 p.n.e., czyli po pełnych 70 latach i [dodatkowych] kilku miesiącach od jej zburzenia. Warto w tym miejscu wspomnieć, że tych 70 lat spustoszenia Świątyni w Jeruszalaim to jest inny czas niż 70 lat panowania Królestwa Babelu nad narodami (Jr 25,8-14 (11)), co zaczęło się pokonaniem Asyrii, oblężeniem i zdobyciem Haranu w 609/608 roku p.n.e., a zakończyło zdobyciem Babilonu przez Cyrusa w 539 roku p.n.e. (2Krn 36,20-23), po którym miał nastąpić powrót uprowadzonych z niewoli (Jr 29,8-14 (10)), na co Cyrus pozwolił w 538 roku p.n.e., a co nastąpiło w 537 roku p.n.e.. Świątynia nie została odbudowana natychmiast po powrocie do Jeruszalaim, a prace były przerywane z powodu przeszkód ze strony okolicznych ludów. Uprowadzenie do niewoli nie dotyczyło całego ludu i nie trwała ona 70 lat, bo Babilończycy zabrali tylko kilka tysięcy znaczących ludzi (Jr 52,28-30; 2Krl 24,16) pozostawiając tam nadzorców, jakich sami ustanowili (Jr 39,9-14; 2Krl 25,22-26); a ludzie, którzy uciekli przed ich inwazją szybko wrócili do Jahuda(ha) (Jr 40,11-12), zaś uciekinierów z Micraim miał sprowadzić Nebukadrecar (Ez 30,10; Jr 44,26-30), więc według Biblii w Ziemi Iszraela cały czas miał zamieszkiwać Lud Boga. Sednem 70 lat spustoszenia był brak błogosławieństwa plonów dla Iszraela, bo nawet jeśli zbierali, to nie robili tego dla siebie, ale służąc okupantowi, a zakończyło się dopiero wraz odbudową Świątyni w 516/515 roku p.n.e.; nie zaś brak mieszkańców, którego nigdy nie było według Pisma Świętego, bo Jahudim mieli Ziemi Iszraela nie opuszczać lub szybko tam wrócić; dlatego mylą się i głoszą jawną nieprawdę np. zwolennicy C. T. Russella, którzy wbrew dowodom i faktom historycznym upierają się przy tym, że całkowite spustoszenie niby niezamieszkałej wtedy ziemi Jahuda(ha) miałoby rzekomo trwać od 607 do 537 roku p.n.e. – wszystko w jedne 70 lat, żeby pasowało to do wyliczeń ich dawno niespełnionych „proroctw”, które już pewnie okazały się tylko fałszywymi ludzkimi wymysłami, więc ich doktryna o 1914 roku n.e. musi z czasem ulegać zmianom przekształcając się w coraz bardziej nierzeczywiste oczekiwania… Uwzględnianie wszystkich faktów z Biblii i świeckich świadectw historii pozwala lepiej poznawać i rozumieć wydarzenia i ich znaczenia, bo prawdziwe zgodnie łączą się w spójną całość i wzajemnie uzupełniają wyjaśniając lub prowokując do szukania wyjaśnień trudności; dzięki czemu takimi drogami dochodzi się do całej prawdy…
W każdej rachubie lat bardzo istotna jest jeszcze zmiana ery, przy której przekraczaniu trzeba zwiększyć wartość bezwzględną wyniku o 1, bo lata nie są punktami na osi czasu, ale przedziałami pomiędzy nimi, dlatego nie ma roku 0., ale 1. rok p.n.e. jest od -1 do 0, a 1. rok n.e. od 0 do 1 i ten brak 0 jako numeru roku trzeba skorygować w obliczeniach.
Jobel w życiu i działalności Jeszui (Jezusa) Mesjasza - 17.05.2021
Zgodnie z powyższą rachubą pierwszy Jobel w naszej erze przypadł w biblijnym roku na przełomie lat 26/27 n.e. (od jesieni do jesieni), dlatego dobrze sprawdzić jak to się ma do działalności Jeszui (Jezusa) Mesjasza, który powinien żyć pośród ludzi właśnie w tym czasie…
J 1,47-51 świadczy, że Jeszua wyjaśniał Natanaelowi parsze „Toldot” i „WaJece” (o czym w końcówce 3. części komentarza „Odpowiedzialność za Przeznaczenie„), zatem rozpoczął działalność jesienią, krótko przed czasem ich czytania.
Łk 3,1-3 podaje władców i osoby pełniące ważne funkcje w czasie podczas którego wystąpił Jochanan (Jan) Zanurzyciel, co powinno krótko poprzedzać działalność Jeszui (Jezusa) Mesjasza: – cesarz Tyberiusz współrządził wraz z Oktawianem od 12/13 roku n.e., a samodzielnym cesarzem został po jego śmierci w 14/15 roku n.e., więc jego 15. rokiem (po 14) może być 26/27 albo 28/29 rok n.e.; – Peilatos (Piłat) był prefektem Judei od 26 do 36/37 roku n.e.; – pozostali zajmowali swe stanowiska wcześniej i dłużej; więc Jochanan i Jeszua mogli wystąpić od 26/27 roku n.e. lub później.
J 2,20 podaje, że blisko Pesach gdy Jeszua już chodził z ucziami i nauczał było 46 lat odkąd król Herodos [Wielki] rozpoczął rozbudowę Świątyni; co nastąpiło około 20 roku p.n.e., więc wskazuje 27 rok n.e. lub później, zatem początek działalności Jeszui jesienią musi być nieco wcześniej, czyli począwszy od 26 roku n.e. lub później.
Dn 9,24-27 zapowiada wystąpienie i śmierć Mesjasza po 62+7=69 tygodniach lat, czyli po 483 latach od wydania dekretu pozwalającego na odbudowę Jeruszalaim, jeden z takich dekretów został zachowany i utrwalony w Biblii w Ezd 7,6-26 (gdy sama Świątynia była już dawno odbudowana, więc chodzi o coś więcej) i musiał być wydany w 7. roku panowania Artachszeseta (Artakserksesa), ale w 1. połowie roku (przed 1. miesiącem Abib/Nisan – Ezd 7,8-9; Ne 1,1; 2,1), czyli w zakresie czasu po końcu 6. roku, ale przed 6.5 lat jego panowania. Ten król zaczął panować pod koniec 465 roku p.n.e. – rok wstąpienia na tron, ale ponieważ liczą się pełne lata kalendarzowe od 7. miesiąca Etanim/Tiszri, rok wstąpienia na tron jest uznawany za 0. (zerowy), a 1. jest następny – cały i nie ma roku 0., który należy odjąć przekraczając granicę między erami… Dlatego licząc od początku 465 r. p.n.e. – 1 – 0.75 – 6 – 483 – 1 = – 26.75; zatem jesień 26 roku n.e. powinna być początkiem „70. tygodnia lat”, a gdyby król objął władzę wcześniej i tę rachubę należało zacząć wcześniej, to Mesjasz musiałby wystąpić najpóźniej do jesieni 26 roku n.e..
Jesień roku 26 roku n.e. stanowi punkt wspólny i różne granice warunków, jakie dla początku działalności Mesjasza wyznaczają fakty historyczne, do których Biblia nawiązuje wskazując władców lub postanowienia: jedne podają, że później lub wtedy, a inne, że wtedy lub wcześniej, zatem Jeszua mógł wystąpić tylko dokładnie jesienią 26 roku n.e., żeby wszystkie warunki jednocześnie były prawdziwe.
Zgodność faktów z wielu różnych, niezależnych świadectw dowodzi ich słuszności, a razem pokazuje to też, że Jeszua (Jezus) zaczął działać w szczególnym roku…
„I przyszedł do [tego] Naceret, gdzie był wychowywany i wszedł według tego zwyczaju jego w tym dniu tego Szabatu do tej synagogi i powstał przeczytać i podany_został mu zwój tego proroka Jeszajahu i rozwinąwszy ten zwój znalazł to miejsce, gdzie było napisane: ’Duch יהוה na mnie, który ze_względu namaścił mnie (by)_ogłosić_dobrą_nowinę ubogim, wysłał mnie ogłosić zniewolonym uwolnienie i niewidomym przejrzenie, (by)_wysłać (którzy_są)_złamani w uwolnieniu, by ogłosić rok יהוה przychylny.’ I zwinąwszy ten zwój oddawszy temu usługującemu usiadł i wszystkich te oczy w tym zgromadzeniu były wpatrzone_ku niemu, zaczął za mówić do nich, że dziś spełnione_(jest) Pismo to w tych uszach waszych.” (Łk 4,16-21)
Fragment z Ewangelii czytany w nawiązaniu do tej parszy przedstawia jak Jeszua (Jezus) Mesjasz będąc w Szabat na nabożeństwie, w którym uczestniczył według zwyczaju i porządku, z którym się utożsamiał (jak spełniał i nauczał innych tradycji, np. „Obietnice Boga w Tradycjach Pesach„), gdzie zgodnie z tradycją podano mu zwój z Proroków do odczytania haftory, znalazł i odczytał fragment z Iz 61,1-2, którego nie ma w zwykłym porządku czytań, co może wskazywać, że był wtedy specjalny dzień i rok z dodatkowymi fragmentami wybranymi ze względu na specjalne okoliczności wymagające ich przeczytania, lub że sam Jeszua wykorzystał okazję i blisko właściwego, przewidzianego tekstu znalazł słowa, na które chciał się powołać ogłaszając, że właśnie wtedy był Jobel (nie wiadomo czy szukał wyznaczonego miejsca w tekście czy co sam chciał).
Czytając z książki, jakimi posługujemy się współcześnie, otwarcie dowolnego miejsca może zajmować tyle samo czasu, bo nie trzeba kolejno kartkować wszystkich stron od aktualnej pozycji, ale można zamknąć i otworzyć na początku, końcu, w środku, 2/3 czy 5/17, po czym znaleźć dokładne miejsce przekładając tylko kilka bliskich kartek. Czytając zwój, jakimi powszechnie posługiwano się w czasach biblijnych, przejście do innego miejsca w tekście trwa proporcjonalnie do odległości, tym dłużej, im do dalszego miejsca chce się dotrzeć od aktualnego, bo trzeba go przewinąć od miejsca, na którym został już otwarty, gdzie zgodnie z porządkiem czytań był przygotowany do nabożeństwa (żeby uniknąć zamieszania zwoje przewijano przed zgromadzeniem lub pozostawały otwarte w miejscu, gdzie skończono czytać poprzednio). Np. „Wielki Zwój Jeszajahu” (znaleziony w Qumran i oznaczony „1QIsaa„), który jest obecnie wystawiany w Muzeum Iszraela w Jeruszalaim ma 734 cm długości i całą treść księgi zapisaną w 54 kolumnach, co daje wyobrażenie ile przewijania i szukania może być potrzebne, gdyby zamiast z rozwiniętej kolumny lub najwyżej kilku sąsiednich chcieć odczytać coś z zupełnie innej, odległej części tekstu. Różnica w sposobie docierania do miejsca w tekście uzmysławia, że wtedy zwyczajem było komentowanie otwartego fragmentu, a nie wybieranie sobie innych, odległych i przewijanie zwojów…
Jeśli pięćdziesiątym i jednocześnie pierwszym rokiem cyklu był właśnie tamten przypadający na przełomie lat 26/27 n.e., w którym Jeszua (Jezus) Mesjasz zaczynał swą działalność; to od tamtego czasu minęło kolejnych 40 cykli po 49 lat i ostatni Jobel był po 1960 latach w 1986/1987 roku n.e., a nadchodzący rok 2020/2021 n.e. (po 34) będzie 35. rokiem cyklu czyli jego 5. rokiem szabatowym, podczas którego oprócz zakazów należy także podczas Chag Sukot przeczytać całą Torę (Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 31,10-11).
Jobel ma ograniczenia, ale kończy też długi i zniewolenie, dlatego jego przyjście jest błogosławieństwem dla ludzi, rokiem oczekiwanym i przyjmowanym z wielką radością, przynoszącym ulgę i pomoc potrzebującym.
W mesjanizmie i „chrześcijaństwie” istnieje też interpretacja, według której Jeszua w Łk 4,19-21 ogłasza początek „ery miłosierdzia”, czasu łaski, w którym można się nawracać, poprawiać i uzyskać darowanie win, który nie ogranicza się do 1 roku, ale ma ponadczasowy charakter i trwa nadal. Takie zrozumienie nie przeczy jednak temu, że ogłosił on Jobel dokładnie wtedy, bo najważniejsze biblijne wydarzenia przypadają w terminach świąt Boga, żeby duchowa treść objawiona w obrzędzie była dostrzeżona i zrozumiana, więc Jobel jako święto trwające cały rok może ukazywać znacznie więcej, a szerzej pojmowany „czas łaski” opiera się na jednym roku Jobelu, więc trzeba mieć ten fundament dla reszty budowli…
5. Sprzedaż Ziemi – Sprzedaż Plonów
„A_gdy sprzedacie coś dla_bliźniego_swego czy kupować z_ręki bliźniego_swego, nie krzywdźcie mąż_[jeden] temu bratu_swemu. W_liczbie lat po Jobelu kupujcie od_tego bliźniego_swego w_liczbie lat_plonów [on]_sprzeda dla_ciebie, według wielkiej_[liczby] tych_lat pomnożysz zakup_jego i_według małej_[liczby] tych_lat pomniejszysz zakup_jego, bo liczbę plonów on sprzedaje ci i_nie skrzywdzi mąż_[jeden] tego bliźniego_jego i_bój_(się) od_Boga_swego, bo Ja_(jestem) יהוה, Bóg_wasz” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,14-17)
Oprócz Praw Szemit i Jobeli, to czytanie zawiera także Przykazania dotyczące sprzedaży i wykupu ziemi, której Tora(h) zabrania pozbywać się zupełnie; ale w praktyce tylko wynajmować ją na czas upraw za przeciętną wartość plonów jakie można z niej uzyskać do czasu Jobelu, w który musi być zwrócona właścicielowi (co nie dotyczy sprzedaży budynków w ogrodzonych miastach, które mogą być tak wykupione wykupione w ciągu jednego roku (w którym nabywca ma obowiązek sprzedać właścicielowi), a potem przechodzą na zawsze na zwykłą własność nabywcy (który oczywiście może sprzedać, o czym już sam decyduje), chyba, że są to miasta Lewitów niemających więcej pól (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,29-34)).
Warto zauważyć, że skoro nabywa się pole na ograniczony czas i za przeciętną wartość plonów, jakie można z niego uzyskać; to bez specjalnego błogosławieństwa się na tym nie zarobi, ale w ciągu tych lat uzyska mniej więcej zwrot zapłaconej kwoty; co wskazuje, że robi się to nie dla zysku, ale żeby pomóc bliźniemu, który znalazł się w potrzebie i potrzebuje dużej kwoty pieniędzy np. na zapłacenie odszkodowania za spowodowaną krzywdę, na wynagrodzenie ojcu przy zaślubinach dziewicy lub na wykonanie ślubu złożonego na rzecz Świątyni. Zakup ziemi jest pożyczką (bez zakazanego oprocentowania), której gwarancją i spłatą są plony z nabytego tak pola; to sposób udzielenia wsparcia bez poniżenia człowieka, nie wprawiając w zakłopotanie tego, kto potrzebuje przyjąć, ale pozwalając mu „zachować twarz” w zwykłej sprzedaży.
6. Wykup i Uwolnienie
„I_ta_ziemia nie (będzie)_sprzedawana na_zawsze, bo do_Mnie należy ta_Ziemia, a_przybyszami i_mieszkańcami wy_(jesteście) u_Mnie. I_w_całym kraju (w)_posiadaniu_waszym (Prawo)_Wykupu nadacie dla_ziemi. Gdy zubożeje brat_twój i_sprzeda z_posiadłości_swej, to_przyjdzie wykupujący_jego, bliski_krewny jego i_wykupi tę sprzedaną_(ziemię) brata_jego. A_mąż_[jakiś] jeśli nie będzie dla_niego wykupującego i_zdobędzie ręka_jego i_znajdzie wystarczająco (na)_wykup_swój i_policzy te lata od_sprzedaży_swojej i_zwróci oto tę_resztę dla_męża, któremu sprzedał_jemu i_powróci do_posiadłości_swej. A_jeśli nie_znajdzie ręka_jego wystarczająco (by)_zwrócić mu i_pozostanie sprzedana_[ziemia]_jego w_ręku kupującego ta aż_do roku Jobelu, to_wyjdzie w_Jobel i_wróci do_posiadłości_swej.” (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,23-28)
Inną bardzo ważną myślą z czytania jest to, że Ziemia należy do Boga, a my jesteśmy tu gośćmi, dlatego niezależnie od naszego zrozumienia i przekonania musimy szanować i spełniać Zasady Gospodarza, który nakazuje nam podstępować właśnie w taki sposób, ale nie po to, żeby nam jakoś utrudniać życie i postępowanie, lecz dlatego, że jest to dla nas dobre i pożyteczne…
Ustanowienia Boga stanowią bowiem skuteczne rozwiązania, dzięki którym nie tylko unika się poważnych problemów, ale po ich wystąpieniu można też naprawić błędy i z potrzebnymi środkami powrócić do uczciwego życia, w którym można służyć i korzystać z błogosławieństw.
W środę 18/19.06.2024 był 12. dzień 3. miesiąca Siwan,
który po 7. dniach 7. tygodni czyli łącznie 49. dniach
liczenia aomeru od 1. dnia powszedniego po Chag HaMacot
był Chag Szabuot, Świętem Tygodni w 50. dniu.