Władza od Boga

Czas czytania: 12 minut

Komentarz do parszy „Korach”
(części „Korach” (Imię)):
Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 16,1-18,32;
1Sm 11,14-12,22; Rz 13,1-7.
Władza od Boga, a alternatywy…

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Korach i Jego Bunt

„I_wziął Korach syn Icahara syna Kehata syna Lewiego
i_Datan i_Ebiram, synowie Eliaba i_Eon, syn Peleta, synowie Reubena
i_powstali przed_obliczem Moszego i_mężowie z_potomków Iszraela
pięćdziesiąt i_dwustu książąt społeczności
powoływani (na)_spotkania, mężowie imienia
I_zebrali_(się) przeciw Moszemu i_przeciw Aharonowi i_powiedzieli do_nich:
(Zbyt)_wiele dla_was, bo cała ta_społeczność, wszyscy_oni świętymi_(są)
i_pomiędzy_wami יהוה i_dlaczego wynosicie_(się) ponad zgromadzenie יהוה?”

(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 16,1-3)

Tytułem tego czytania z Tory jest imię człowieka, Koracha, który był
kuzynem Moszego i Aharona, ich najbliższym żyjącym męskim krewnym
z tego samego i starszych pokoleń, więc prawdopodobnie z tego powodu
rościł sobie prawa do jednakowej im ważności oraz roli przywódcy
w rodzie Kehatytów, plemieniu Lewiego i całym Narodzie Iszraela…
Wraz z nim zbuntowali się także potomkowie Reubena, pierworodnego,
dla których takie pochodzenie mogło być podstawą dla roszczenia władzy
(choć Palu, ojciec Eliaba to 2. syn Reubena – Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 26,5-9);
którą Bóg jednak postanowił dać innym, co potwierdził znakami i cudami…
Korach sprytnie i propagandowo powiedział „wszyscy są święci” – „wszyscy są równi”
faktycznie myśląc jednak „ja jestem tak samo szczególnie ważny jak Ty”;
zatem robił tylko fałszywe wrażenie, które odbiegało od rzeczywistości…

O Korachu ani pozostałych buntownikach nigdzie wcześniej nie jest napisane,
żeby pełnili jakąś służbę ani spełniali wartościowe i użyteczne dzieła;
wygląda więc na to, że chcieli po prostu władzy, ważności i przywilejów,
chcieli tylko być ważni, żeby móc czerpać z tego korzyści dla siebie
nie spełniając przy tym obowiązków i bez odpowiedzialności,
jaką ciągle ponosili Mosze(h) (Mojżesz) oraz Aharon…

To złe pragnienie władzy i kierowania innymi po swojemu
zostało przez Boga bardzo surowo ukarane „nowym rodzajem śmierci”,
winni zginęli w sposób, jaki nigdy wcześniej się jeszcze nie wydarzył,
pochłonięci żywcem przez rozwierającą się i zamykającą nad nimi ziemię
oraz przy tym spaleni (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 16,35; 26,10);
a choć los ten spotkał wszystkich uczestników tego buntu,
to synowie Koracha nie zginęli (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 26,11),
zatem wyraźnie nie zgodzili się ze swym ojcem i nie brali w tym udziału,
co potwierdza także świadectwo dalszych dziejów jego potomstwa:

„I_ci, których ustanowił Dawid do_służby_śpiewania
w Domu יהוה od_spoczynku tej_Skrzyni
i_byli służącymi przed_obliczem Przybytku Namiotu Spotkania
w_śpiewie aż_do wybudowania (przez)_Szlomo(ha) tego Domu יהוה w Jeruszalaim
i_stawali według_Przepisów do służby_swojej i_ci oto_służący i_synowie_ich
z_pośród tych_Kehatytów: Himan ten_śpiewak
syn Joela syna Szmuela syna Elkana(ha)
syna Jerochama syna Eliela syna Toacha syna Cufa, Cufa,
syna Elkana(ha) syna Machata syna Amszaja syna Elkana(ha) syna Joela,
syna Azaria(ha) syna Cefanji syna Tachata syna Asira syna Ebiasafa,
syna Koracha syna Iszhara syna Kehata syna Lewiego syna Iszraela.”

(1Krn 6,16-23)

1. Księga Kronik poświadcza, że król Dawid
ustanowił potomków tego Koracha śpiewakami w Świątyni,
co więcej pod wodzą Himana są oni pierwszą z grup psalmistów,
obok których służą także potomkowie Gerszona i Merariego
pod przewodnictwem Esafa (1Krn 6,24-28) i Eitana (1Krn 6,29-32).
Potomkowie tego Koracha są autorami Psalmów 42-49; 84-85; 87-88;
a wśród jego potomków i ich przodków jest też prorok Szmuel (Samuel),
który był sędzią Iszraela oraz namaścił Szaula i Dawida na królów,
o czym mówi także Haftora(h) na ten Szabat.

I_było gdy zestarzał_(się) Szmuel,
że_ustanowił tych synów_swoich sędziami dla_Iszraela,
a_było imię syna_jego tego_pierworodnego Joel

i_imię drugiego_z_nich Abijah, (byli)_sędziami w_Beer Szebie;
ale_nie tymi_chodzącymi synowie_jego w_drodze_jego, w_drodze_jego,
a_podążali za tą_korzyścią i_brali łapówki i_wypaczali sąd
i_zebrali_(się) wszyscy starsi Iszraela i_poszli do Szmuela do_tego_Ramot
i_powiedzieli do_niego: 'Oto ty zestarzałeś_(się),
a_synowie_twoi nie (są)_tymi_chodzącymi w_drogach_twoich,
teraz ustanów dla_nas króla, żeby_sądził_nas jak_wszystkie te_narody.'”

(1Sm 8,1-5)

Choć prorok Szmuel był potomkiem Koracha,
więc znał problem buntu i złej władzy z historii swych przodków,
i z dziejów kohena Aliego (Helego), po którym objął władzę (1Sm 1-4);
to jednak mimo tego nie uchronił od błędu swoich własnych synów,
którzy podobnie jak synowie poprzednika nie byli godni dziedzictwa,
ale źle sprawowali urząd dla swych własnych, doczesnych korzyści.

Cała historia w rodzie potomków Koracha pokazuje,
że gotowość do sprawowania władzy i właściwość wykonania tego
nie jest sprawą prostą ani nie rozszerza się na potomków i następców,
ale każdy, kto się tego podejmuje lub jest do tego powoływany
musi być najpierw odpowiednio przygotowany do pełnienia funkcji,
żeby mógł poprawiać błędy poprzedników i spełniać to właściwie.

2. Okazana Władza Od Boga i Szemranie Całego Ludu

„I_szemrała cała społeczność potomków Iszraela nazajutrz
przeciw Moszemu i_przeciw Aharonowi mówiąc: 'Wy zabiliście ten lud יהוה’.
I_było w_zebraniu_(się) tej_społeczność przeciw_Moszemi i_przeciw Ahronowi
i_wrócili do Namiotu Spotkania i_oto okrył_go ten_obłok i_ukazała_(się) chwała יהוה
i_weszli Mosze(h) i_Aharon ku wejściu Namiotu Spotkania.
I_przemówił יהוה do Moszego do_powiedzenia:
’usuńcie_(się) z_pośród tej_społeczności tej_oto, a_pochłonę ich w_chwilę’
i_upadli na twarze_swoje i_rzekł Mosze(h) do Aharona:
’Weź oto tę_kadzielnicę i_połóż na_nią ogień z ołtarza i_dołóż kadzidła
i_idź prędko do tej_społeczności i_przebłagaj za_nich,
bo wyszedł gniew z_od_oblicza יהוה [i]_zaczyna_(się) ta_plaga.’
I_wziął Aharon jak powiedział Mosze(h)
i_pobiegł do środka tego_zgromadzenia
a_oto zaczęła_(się) ta_plaga wśród_ludu
i_założył oto to_kadzidło _przebłagał za ten_lud
i_stanął między tymi_umarłymi i_między żywymi
i_zatrzymała_(się) ta_plaga.”

(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 17,6-13)

Bezpośrednio po ukaraniu buntu Koracha i jego zwolenników
cała społeczność narzekała na to, co się wcześniej wydarzyło
obwiniając Moszego i Aharona za śmierć buntowników,
uznając winę nie przestępców będących przyczyną kary,
ale reprezentantów Boga, który zesłał plagę za grzech,
od której ocalili resztę ostrzegając i oddzielając ich od winnych.

Taka postawa także była buntem przeciwko władzy Boga,
wyborem tych osób, które oferowały ludowi atrakcyjne pozory:
wolność i równość wszystkich bez rygorów silnych przywódców
zamiast właściwego prowadzenia i koniecznego porządku,
który wymaga posłuszeństwa i spełniania zobowiązań…

Obowiązkiem przywódców nie jest dawanie tego,
czego lud by sam chciał – co łatwe, lekkie i przyjemne,
ale troska o to, co prawdziwie potrzebne i słuszne,
nawet jeśli jest to wymagające, trudne i kosztowe.
Odpowiedni przywódcy muszą mieć odwagę i siłę,
żeby powiedzieć ludowi, że chce źle i postępuje niewłaściwie,
a także żeby nakazać czynienie tego, co konieczne dla dobra,
np. udzielanie pomocy poszkodowanym w kataklizmach
lub podjęcie walki z wrogiem atakującym kraj lub wartości;
bo tylko tak mogą zapewniać trwanie i dobrobyt…

Bóg po raz kolejny ukarał Iszraela śmiertelną plagą,
która tym razem zabiła 14 700 osób (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 17,14)
i po raz kolejny została powstrzymana wstawiennictwem tych,
przeciwko którym znów zbuntowali się wszyscy pozostali…

Mosze(h) i Aharon są więc w tej historii wielokrotnie wzorami tego,
że właściwa władza, choć wymaga twardej ręki do utrzymania porządku,
to jest także troską, poświęceniem i ratunkiem dla jej podległych
i zamiast czerpania korzyści wymaga gotowości do służby…

3. Podział Obowiązków Kohenów i Lewitów

„I_powiedział יהוה do Aharona:
’Ty i_synowie_twoi i_dom ojca_twego z_tobą
poniesiecie tę winę (wobec)_tego_Przybytku
i_ty i_synowie_twoi z_tobą
poniesiecie tę winę wobec_kapłaństwa_waszego
I_także ci bracia_twoi, plemię Lewiego,
szczep ojca_twego przybliży_(się) do_ciebie
i_przyłączy_(się) do_ciebie i_służą_tobie
i_ty i_synowie_twoi z_tobą przed Namiotem tego_Świadectwa.
I_(będą)_strzegli posługi_twojej i_służby całego tego_Namiotu,
ale do sprzętów tych_świętych i_do tego_ołtarza nie zbliżą_(się)
aby_nie umarli tak oni jak wy.'”

(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 18,1-3)

Choć wcześniej ustanowienie to nie było zapisane,
to po buncie Koracha zostało sformalizowane Prawo,
które w służbie w Świątyni rozróżnia kohenów i lewitów
ograniczając służbę ołtarza do potomków Aharona,
a potomkowie Lewiego wykonują prace pomocnicze;
co wciąż stanowi dla obu grup przywilej i odpowiedzialność,
możliwość zbliżenia się do Boga i dziedzicznego udziału w darach,
ale też ciężar obowiązku spełniania służby w doskonały sposób
z groźbą bardzo surowych kar na uchybienia i odstępstwa,
także te popełniane przez dopuszczonych innych….

Czytanie reguluje także udział Lewitów w dziesięcinach i darach,
które są wynagrodzeniem za służbę i brak dziedzicznej ziemi,
od których muszą też oddać swoje, bo ich władza jest od Boga;
z czego wynika, że ci przywódcy nie mogą być bogatsi od innych,
np. nie mogą mieć ani gromadzić wielkich majątków ziemskich,
w swojej pracy nie troszczą się o uzyskiwanie własnych korzyści;
ale w zamian za służbę, która jest odpowiedzialnością za innych
otrzymują tylko odpowiedni udział w ich zyskach z ziemi,
co wszystkich czyni mniej więcej równymi…

4. Sprawowanie i Służenie Władzy

„Każda dusza władzom będącym_zwierzchnimi poddaje_(się)
nie bowiem jest władza jeśli nie od Boga,
te zaś istniejące władze od tego Boga wyznaczone są.”

(Rz 13,1)

Choć nie ulega najmniejszej wątpliwości,
że najwyższa władza należy do samego Boga
i to Stwórca udziela jej komu uzna za właściwe i zechce;
to jednak wszystkie przykłady pokazują także to,
że Bóg zwykle nie sprawuje Swojej władzy całkiem sam,
ale wybiera namiestników, pomazańców, mesjaszów,
których wyposaża i uzdalnia do reprezentowania Go…
Najwyższa władza samego Boga jest sprawowana
za pośrednictwem wybranych do tego ludzi
,
którzy są narzędziami w rękach Ojca…

Choć właściwym jest oczywiście wybranie władzy Boga;
to koniecznym jest też uznanie i posłuszeństwo tym, których wybrał,
w tym wykonywanie tylko nakazów, które nie przeczą Prawu Boga
oraz korzystanie tylko z możliwości, jakie nie naruszają biblijnej etyki
nawet jeśli aktualne świeckie prawa pozwalają na znacznie więcej [zła];
a także rozpoznanie własnej roli w działaniach Wszechmocnego,
więc i realizacja tego, do czego Bóg powołuje i posyła…

Liczne biblijne historie pokazują jak ludzie wiernie służący Bogu
podejmowali także służbę dla ziemskich władców swoich państw
i spełniali obowiązki nawet gdy nie byli to pobożni królowie (Mk 12,17);
ale dzięki temu wzorowe osoby takie jak np. Josef, Daniel czy Mordechaj
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 39,1-41,55; 47,13-26; Dn 2,48; 6,1-4; Est 8,1-2)
poprzez swą lojalność, uczciwość, umiejętności, pracowitość i wierną służbę
zostawali wywyższeni do pełnienia najwyższych świeckich urzędów
(warto rozważyć też komentarz „Historie Też Są Proroctwami” o Josefie)
i choć formalnie władcami państw nadal pozostawały inne osoby,
to właśnie oni sprawowali faktyczną władzę w ich krajach;
co stanowi dowód, że Bóg daje władzę komu chce
i wcale nie zaszczytne tytuły o tym przesądzają…

5. Wybór Przywódców a Władza od Boga

„’I_powiedzieliście mi: Nie, bo króla ustanów nad_nami,
a יהוה, Bóg_wasz królem_waszym.
I_teraz oto ten_król, którego wybraliście, (o)_którego prosiliście
i_oto dał יהוה nad_wami króla.’
(…)
I_mówił cały ten_lud do Szmuela:
’módl_(się) za sługami_twymi do יהוה, Boga_twego,
i_nie pomrzemy, bo dodaliśmy do wszystkich grzechów_naszych
zło aby_prosić dla_nas (o)_króla.'”

(1Sm 12,12z-13.19)

Żądanie wyboru króla z pośród ludzi było grzechem Iszraela,
który miał przecież Boga za króla i powinien to uznawać;
Bóg przystał jednak na prośbę swego wybranego ludu
i najpierw dał im takiego króla jakiego oni sami chcieli,
żeby mogli się przekonać jak bardzo się pomylili,
zło Szaula było dla nich skarceniem i pouczeniem;
a potem ustanowił im króla według Swego Serca,
poprzez którego sprawował Swą władzę i opiekę…

Fakt, że rozważamy historię o żądaniu i wyborze króla
w dniu przed wyborami najważniejszej osoby w naszym kraju
wskazuje, że powinniśmy zastanowić się jak postąpić…

Ja nie zamierzam nikomu mówić czy głosować czy nie głosować
ani tym bardziej wskazywać na kogo lub przeciw komu oddać głos;
ale jako ludzie wierzący i wybierający zawsze władzę Boga
powinniśmy rozważać to, czy kandydaci reprezentują Stwórcę
czy dla własnej chwały proponują przeciwną Ojcu drogę…

Kryteriów oceny tego oczywiście jest znacznie więcej,
ale jako przykład wystarczają 3 podstawowe sprawy z Dz 15,19-21
(choć „krew” będzie tu rozumiana w jej głębszym, symbolicznym sensie):
– stosunek do Boga i bałwochwalstwa – wyznawana i praktykowana religia;
– stosunek do nierządu i etyki seksualnej – definicja i ważność małżeństwa;
– stosunek do życia – czy, od i do kiedy oraz jak ma być ono chronione:
warunki opieki zdrowotnej, pomoc potrzebującym ubogim i starszym.
Już po sprawdzeniu tylko tych 3 kryteriów wyraźnie okazuje się,
że nie ma dobrych kandydatów, którzy wszystko spełnią jak należy,
ale każdy czegoś ważnego nie spełnia, w czymś kluczowym odstępuje;
więc do wyboru mamy obecnie co najwyżej jakieś „mniejsze zło„,
czego nie zmienią same słowa kandydatów, że niby jest inaczej,
ale tylko rzeczywiście lepsze poglądy i działania…

Wybór „mniejszego zła” jako sposób na sprzeciwienie się większemu
wciąż może być potrzeby i słuszny – to zawsze trzeba rozważyć i ocenić;
ale w takiej sytuacji nie można identyfikować się z kandydatem ani zwycięzcą;
nie należy udzielać mu publicznie poparcia ani przyjmować jego przekonań,
nie należy też angażować się w działalność w takich partiach politycznych;
żeby nikt nie mógł odebrać tego jako świadectwa ich zgodności z Bogiem,
kiedy mogą być kimś takim jak (H)aman, który doszedł do władzy na chwilę,
żeby Bóg mógł okazać na nim Swoją moc i przekazać jego pozycję innemu,
żeby jego przyszłe obalenie było wywyższeniem właściwego przywódcy;
a także żeby nikt nie mógł odnieść z tego powodu mylnego wrażenia,
że ten bunt Koracha ma jakichś zwolenników wśród pobożnych ludzi,
dla których najważniejsza zawsze jest władza od Boga…

Chwała Bogu.

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!