Widuj – Sens Jom HaKipurim

Czas czytania: 16 minut

Podczas Jom HaKipurim (Dnia Przebłagań) czyta się z Tory fragmenty,
które opisują oddania i obrzędy spełniane tego szczególnego dnia;
jednak sensem tego święta Boga nie jest rozważanie tych rytuałów,
dlatego wysłuchanie opisu służby z tekstu Pisma jest wystarczające
i właściwie nie potrzeba tym zagadnieniem dziś się więcej zajmować
(a jest to czynione z parszą „Acharei Mot”, np. „Szczególna Służba„);
tak samo jak w czasach Świątyni społeczność w tym nie uczestniczyła,
bo Jom HaKipurim nie jest świętem pielgrzymim i na nie nie przychodzili
,
a nawet gdyby, to nie będąc kohenami nie mieli wstępu do wnętrza Przybytku;
więc poza ogólną i bardzo podstawową wiedzą, że coś takiego jest tam czynione,
zwykli ludzie nigdy nie mieli w tym udziału, ale spełniali dotyczące ich obowiązki:
powstrzymywali się od pracy, zgromadzali się, umartwiali i rozważali swe czyny
,
w czym bardzo pomocna jest modlitwa „Widuj” – wyznanie grzechów…

Podczas gdy zgłębianie Tory jest składnikiem radości zwykłych Szabatów
i wtedy jest czas na to, żeby komentować i dyskutować o doktrynach teologicznych;
umartwianie własnej duszy powinno być połączone z rozważaniem własnych błędów,
dlatego dobrze jest tego dnia czytać spisy Przykazań lub naruszających je grzechów,
żeby móc uświadomić sobie swe uchybienia i nawet w tej ostatniej chwili z nich oczyścić,
dlatego dobrze swą uwagę skupić np. na Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 18 lub Dn 9;
gdzie są przykłady poważnych win oraz ich wyznawania przed Bogiem…

„I_skończy przebłaganie oto tego_Świętego
i_oto Namiotu Spotkania i_oto tego_ołtarza
i_przyprowadzi oto tego_kozła żywego
i_położy Aharon te dwie ręce_swe,
[ręce_swe] na głowie kozła tego_żywego
i_wyzna nad_nim te wszystkie grzechy potomków Iszraela
i_te wszystkie przestępstwa_ich według_wszystkich grzechów_ich

i_złoży je na głowie kozła i_wypędzi
przez_rękę męża wyznaczonego na_tę_pustynię.
I_poniesie ten_kozioł na_nim te wszystkie przewinienia
do ziemi oddzielenia i_wypędzi oto tego_kozła na_pustyni.”

(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 16,20-22)

Wartościowe tego dnia może być także tradycyjne czytanie modlitwy „Widuj”,
która składa się z wyznań wielu różnych kategorii i przykładów grzechów,
które mogły być popełnione przez nas lub innych ze społeczności wiernych,
a których możemy nie być świadomi i inaczej byśmy o tym nawet nie pomyśleli
W tym przypadku czytanie ma przewagę nad improwizowaną modlitwą z serca,
bo pozwala rozpoznać i poprawić także nieznane rodzaje zaciągniętych win;
nie chodzi jednak tylko o samo szybkie, mechaniczne odczytanie tej listy,
ale trzeba rozważać poszczególne możliwości i odnosić je do swego życia,
dlatego warto na ten obrzęd poświęcić więcej czasu i spełnić go spokojnie…

Jak obowiązkiem kohena było wyznać wszystkie grzechy społeczności
i jak prorok Daniel dał wzór wyznawania win, których nie musiał popełnić;
tak i my powinniśmy tego dnia wypowiadać grzechy swoje i nie swoje (Iz 58,1),
takie które popełniliśmy osobiście i takie, które popełnili inni w społeczności,
a nawet takie, których mógł nikt nie popełnić, ale nie możemy tego wiedzieć;
bo rozważanie ich pobudza i umacnia w nas postawę wystrzegania się tego zła,
dzięki czemu będziemy mogli żyć coraz lepiej z dala od takich czynów;
dlatego warto, żeby dziś „Widuj” uważnie rozważać kilka razy

Choć grzechy zostały popełnione, więc muszą być też naprawione i przebłagane,
to spełnienie obrzędu nie jest obowiązkiem powszechnym, a tylko wybranych kohenów,
więc wystarczy poznać i uznać fakt, że wyznaczeni właściwie spełniają swoją służbę,
podczas gdy naszym zadaniem jest skupić się na poprawianiu samych siebie.

To samo dotyczy także poświęcenia i śmierci Jeszui (Jezusa) Mesjasza, który za Psalmem sam głosił,
że Bóg nie chce oddań przebłagalnych za grzechy, a czynienia Jego woli (Ps 40,7-9; Hbr 10,5-10)
oraz że sprawiedliwość, miłosierdzie i wierność znaczą więcej niż składanie darów (Mt 23,23);
więc nie należy tylko skupiać się i ograniczać do dokonania Mesjasza, które nie jest naszą zasługą,
bo w ten sposób wciąż podąża się błędną drogą, tyle że jeszcze pozbawioną obrzędowej praktyki;
ale trzeba raczej dostrzec i przyjąć właściwą hierarchię tych spraw, gdzie życie wyprzedza rytuały.
Jeszua niczego nie zniósł ani niczego nie usunął (jak ta sprawa niestety bywa błędnie tłumaczona),
ale w rzeczywistości pokazał właściwy porządek, w którym kluczowa jest nasza faktyczna poprawa,
zaś ustanowione słuszne obrzędy pełnią w tym pomocniczą i pouczającą, symboliczną rolę;
bo ostatecznie wszyscy będziemy osądzeni według naszych własnych uczynków (Obj 20,11-15),
a przebłaganie Mesjasza ma nam jedynie pomóc w dokonaniu dobrej przemiany…

Choć obrzęd przebłagania musi być spełniony według ustanowienia Boga,
to nie na tym ma się koncentrować nasza uwaga, przekonanie ani nauczanie;
ale priorytet musi mieć skorzystanie z tego do poprawy swego postępowania!

Niech to umartwienie się i rozważanie błędów i grzechów, jakie popełnialiśmy wcześniej,
przywiedzie nas do poprawy, udoskonalenia i uświęcenia, w którym musimy dalej wzrastać…

Chwała Bogu!

%d bloggers like this:
Click to listen highlighted text!