Pełna Szata – Cała Prawda

Czas czytania: 22 minut

Komentarz do parszy „Acharei Mot” (części „Po śmierci„):
Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 16,1-18,30; Ez 22,1-22; Hbr 9,11-28.
Pełna szata, w której kohen sprawuje służbę przed Bogiem…

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Wejścia do Miejsca Najświętszego

I_powiedział יהוה [Bóg] do Moszego:
przemów do Aharona, brata_twego
i_nie wejdzie w_każdym czasie
do_tego_Świętego z_Domu za_zasłonę

do_wejścia tej_Przebłagalni, która na tej_Skrzyni,
aby_nie umarł, bo w_obłoku ukażę_(się) nad tą_Przebłagalnią.

(…)
I_będzie to dla_was za_Ustawę wieczności aby_przebłagiwać
za potomków Iszraela za_wszystkie grzechy_ich raz w_roku
.
I_uczynił [Aharon] jak nakazał יהוה [Bóg] temu Moszemu.”

„Te zaś tak będące_zbudowanymi do prawdziwie tego pierwszego Przybytku
z_powodu-każdego wchodzą ci koheni te służby spełniający,
do zaś tego drugiego raz (w)_tym roku sam ten kohen_hagadol
nie bez krwi, którą przynosi za swoje i te tego ludu grzechy_niewiedzy.”

Parsza na ten tydzień i kończący go Szabat rozpoczyna się od słów,
żeby kohen hagadol (arcykapłan) nie wchodził do Miejsca Najświętszego
(w tekście jest tylko nazwa „święte”, ale jest też mowa o wieku za zasłoną)
w dowolnym czasie, a z dalszego tekstu wynika, że ma to robić tylko 1 raz w roku;
jednak w 1. części wcześniejszego komentarza „Szczególna Służba” wykazano,
że oprócz tego do Miejsca Najświętszego wchodzono często z różnych powodów:
– przygotowanie Arki Przymierza do przenoszenia obozu (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 4,4-6; 9,20-22),
co w niektórych przypadkach odbywało się codziennie (co oznacza 2 wejścia w tych dniach);
– zabieranie Arki na wyprawy wojenne (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 31,6; Joz 6,2-15; 1Sm 4,3-5),
w tym szczególnie np. okrążanie Jerycha, do którego wynoszono Arkę codziennie przez 7 dni;
– branie i odkładanie laski Aharona – znak wybrania (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 17,1-11/16-26; 20,7-9),
– stawanie przed Bogiem w celu uzyskania pouczeń i odpowiedzi (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 25,22),
którego po Moszem też miał dokonywać kohen hagadol (Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 27,20-21),
pytając np. o rozstrzyganie trudnych spraw sądowych (Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 17,7-12).

Jak zatem pogodzić ze sobą te biblijne fakty,
że 1 fragment mówi, żeby do Miejsca Najświętszego wchodzić 1 raz w roku,
a jednocześnie wiele fragmentów świadczy, że działo się to znacznie częściej?

Wszystkie fakty zapisane w Biblii są prawdą i trzeba je pogodzić,
ale nie wszystkie fakty są taką prawdą ogólną, że 1 zdanie wystarcza,
lecz mają ograniczone, bardzo konkretne zakresy zastosowania…

Do Świętego Świętych tylko 1 raz w roku wchodzi się na nakazaną służbę kadzenia i kropienia,
która nie jest sprawowana codziennie, jest czymś szczególnym i innym niż pozostałe oddania,
przebłaganie za grzechy nie ma być powszednią normą, ale czymś rzadkim i wyjątkowym;
ale koheni mogli wstępować do Miejsca Najświętszego z innych powodów, w innych celach,
czego nie obejmuje zakaz, którego niezapisana tu część wynika z biblijnego kontekstu,
który musi być zrozumiany i wyjaśniony, co zapewnia taka tradycja ustna,
która jest wynikiem rozważania świadectw z Biblii i historii…

2. Pełna Szata Kohena HaGadol

„Z_tym (będzie)_wchodził Aharon do tego_Świętego:
(z)_cielcem, synem byka na_[oddanie_za]_grzech i_baranem na_[oddanie]_wstępujące.
Tunikę lnianą, świętą, ubierze i_spodnie lniane będą na_ciele_jego
i_w_pas lniany opasze_(się), i_w_zawój lniany zawinie,

szatami Świętego one i_obmyje w_wodzie to ciało_swe i_ubierze_je.
(…)
I_wejdzie Aharon do Namotu Spotkania i_zdejmie te szaty te_lniane,
które ubrał w_wejście_jego do tego_Świętego i_zostawi_je tam.
I_obmyje to ciało_swe w_wodzie w_miejscu Świętym
i_ubierze te szaty_swe i_wyjdzie i_uczyni
to [oddanie]_wstępujące_swe i_to [oddanie]_wstępujące tego_ludu
i_przebłaga za_siebie i_za ten_lud.
(…)
I_przebłaga ten_kohen, który namaszczony on
i_któremu poświęcone te ręce_jego na_kohena zamiast ojca_jego
i_ubierze te szaty, te_lniane, szaty te_święte.”

W czytanym w tym tygodniu fragmencie Tory, który opisuje obrzędy Jom HaKipurim
jest mowa o tym, że kohen hagadol ma ubrać lniane szaty i zdjąć je gdy będzie wychodził,
z czego w tradycji judaizmu wywiedziono pogląd, że one w tym dniu były kilka razy zmieniane:
wewnątrz Przybytku tylko białe szaty lniane, a na zewnątrz Przybytku jego „złote” szaty…
W rozważaniu tej sprawy trzeba jednak wziąć pod uwagę jeszcze inne fragmenty Tory:

„I_będzie_nosił Aharon te imiona synów Iszraela na_Napierśniku Tego_Sądu na_sercu_swym
podczas_wchodzenia_jego do tego_Świętego, na_pamiątkę przed_obliczem יהוה [Boga] ustawicznie.
I_włożysz do Napierśnika Tego_Sądu oto te_aurim i_oto te_tumim
i_będą na_sercu Aharona we_wchodzenie_jego przed_oblicze יהוה [Boga]
i_będzie_nosił Aharon te sądy synów Iszraela na_sercu_swym przed_obliczem יהוה [Boga] ustawicznie.”

Jeśli kohen hagadol (arcykapłan) miał stawać przed Bogiem nosząc napierśnik,
który był zawieszony przy pomocy łańcuszków na naramiennikach efodu
;
to Tora(h) wcześniej ustanawia, że przed Arkę należy wstępować w złotej szacie;
co potwierdza jeszcze inna sprawa związana z tym obrzędem i ubiorem kohena:

I_żaden człowiek nie będzie w_Namiocie Spotkania
w_wejście_jego dla_przebłagania w_Świętym aż_do wyjścia_jego

i_przebłaga za_siebie i_za dom_swój i_za całą społeczność Iszraela.”

Jeśli w czasie pobytu kohena hagadol w Miejscu Najświętszym aż stamtąd wyjdzie
nikt nie mógł przebywać we wnętrzu Świątyni – poza 20 amot Miejsca Świętego,
to w razie jego śmierci podczas służby wewnątrz nie można by tam już nigdy wejść,
dlatego tradycja podaje, że do nogi kohena przywiązywano sznur aby go wyciągać;
ale jak można by poznać, czy on umarł, czy np. właśnie doświadcza objawienia
i dlatego jego pobyt się przedłuża jak Zekarijahu (Zachariasza) w Łk 1,21-22
(który wtedy pełnił zwykłą codzienną służbę, ale inni też byli na zewnątrz)?
Odpowiedź daje inny fragment Tory, który opisuje szatę kohena hagadol:

„I_zrobisz ten płaszcz tego_efodu, cały (z)_tekhelet.
I_będzie otwór głowy_jego w_środku_jego, obwódka będzie przy_otworze_jego wokół,
wyrób tacza przy_otworze pancerza będzie dla_niego (aby)_nie rozdzierał_(się).
I_zrobisz na dolnym_brzegu_jego jabłka_granatu (z)_tekhelet
i_czerwonej_purpury i_barwionego_karmazynu na dolnym_brzegu_jego wokół
i_dzwonki złote między_nimi wokół, dzwonek złoty i_granat,
dzwonek złoty i_granat na brzegach płaszcza wokół.

I_będzie_(to) na Aharonie podczas_służby i_słyszany_(będzie) głos_jego
we_wchodzenie_jego do tego_Świętego przed_oblicze יהוה [Boga]

i_w_wychodzenie_jego aby_nie umarł.”

Na dole „złotego” płaszcza znajdowały się dzwonki,
które drgały i wydawały dźwięki, gdy kohen się poruszał
(np. „kiwając się” jak tradycyjne pokłony przy modlitwie),
dzięki czemu mógł ciągle dawać znak, że jeszcze żyje
i tak rozpoznawano, że nie trzeba ciągnąć za sznur…

„A_szaty święte, które Aharona będą dla_synów_jego po_nim
aby_namaścić w_nich i_upełnomoćnić w_nich te ręce_ich.
Siedem dni będzie_ubierał_(się) ten_kohen zamiast_niego z_synów_jego,
który wejdzie do Namiotu Spotkania aby_służyć w_Świętym.”

„A_od_wejścia Namiotu Spotania nie odejdziecie siedem dni
aż_do dnia spełnienia dni wyświęcenia_waszego,
bo siedem dni będą_wyświęcane te ręce_wasze.”

Szczególna szata Aharona, która ma wyróżniać kohena hagadol to szata „złota”,
podczas gdy szaty lniane są takie same i wspólne dla wszystkich kohenów;
zatem nakaz noszenia jej przez 7 dni wyświęcania przez następcę Aharona
także świadczy o tym, że właśnie ona ma być zakładana przez kohena
gdy wchodzi się do Przybytku na służbę, jaką może spełniać ten jeden…

„I_zrobisz dla_nich spodnie lniane aby_zakryć ciało nagie od_bioder i_aż golenie będą.
I_będą na Aharonie i_na synach_jego we_wchodzenie_ich do_Namiotu Spotkania
albo przy_zbliżaniu_(się) do tego_ołtarza aby_służyć w_Świętym
i_aby nie_ściągnęli grzechu i_(nie)_umarli.
Ustawa wieczności dla_niego i_potomków_jego po_nim.”

Skoro jedne fragmenty Tory wymagają szaty lnianej w Jom HaKipurim
i ogólnie szaty lnianej od wszystkich kohenów pełniących służbę,
w tym także przy ołtarzu, a więc na zewnątrz, przed Przybytkiem
;
a inne fragmenty Tory wymagają szaty „złotej” wewnątrz Przybytku;
to jaka jest prawda na ten temat? Które świadectwa trzeba uznać?

W sprawach wiary Biblia jest źródłem, które zawsze trzeba uznawać w całości,
więc jeśli nawet coś wydaje się sprzeczne, trzeba sposobu, żeby to pogodzić
;
natomiast tradycje i wykładnie jako opinie są źródłami drugiej kategorii,
które niezależnie od tego od jak wspaniałego mędrca mogą pochodzić,
jak bardzo są ciekawe, pouczające, cenne czy nawet słuszne,
wymagają sprawdzania, a czasami odrzucenia lub poprawy,
żebyśmy mogli rozwijać poznanie i wzrastać ku Bogu…

Wbrew pozorom rozwiązanie problemu jest bardzo proste:
szata lniana i szata „złota” nie są wobec siebie alternatywne,
to nie jest tak, że trzeba jedną zdjąć, żeby móc założyć drugą;
ale szata lniana jest bazą i wspólnym rodzajem stroju wszystkich kohenów,
a szata „złota” to zbiór dodatków, które wyróżniają kohena hagadol,

które są zakładane na wierzch szaty lnianej w celu jego wywyższenia…

…ale jeśli kohen hagadol miał do służby założone obie szaty jednocześnie,
to czemu Tora(h) mówi o tym, że ma zdjąć spodnią szatę lnianą i założyć inną?
Jaka szata, gdzie i kiedy była alternatywną dla stroju obowiązującego w Świątyni?
Odpowiedzi na te pytania także jest zawarta w Tanakhu:

„I_będzie_(tak): W_wejścia do bram tego_dziedzińca, tego_wewnętrznego
szaty lniane założą i_nie nałożona_(będzie) na_nich wełna

w_spełnianiu_(służby) w_bramach tego_dziedzińca, tego_wewnętrznego i_do_Domu_[Boga].
Zawoje lniane będą na_głowach_ich i_spodnie lniane będą na_biodrach_ich.
Nie przepaszą_(się) z_powodu_potu.
A_w_wychodzenia do tego_dziedzińca, tego_zewnętrznego,
do tego_dziedzińca, tego_zewnętrznego, do tego_ludu,
zdejmą te szaty_swe (w)_których ci_oni spełniali_służbę w_nich
i_złożą je w_salach tej_Świątyni i_ubiorą_(się) w_szaty inne,
aby_nie uświęcać oto tego_ludu w_szatach_swoich.

Zabronione było, żeby kohen wyszedł poza dziedziniec wewnętrzny w szatach do służby,
dlatego musiały być zakładane po przyjściu na służbę i zdjęte przed wyjściem na zewnątrz
(materiał szat zewnętrznych może być dowolny, ale nie mogą być te same co w Świątyni);
a ponieważ kohen miał tego dnia np. złożyć oddanie (ofiarę) z cielca za siebie,
co nie oznacza tylko wykonania obrzędu na ołtarzu, ale głównie dostarczenie daru,
to musiał w pewnym momencie opuścić dziedziniec wewnętrzny i przyprowadzić zwierzę
(które nie może czekać wewnątrz, bo obrzęd zaczyna się nałożeniem rąk i ubojem w bramie dziedzińca:
u wejścia [na teren] Przybytku – Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 1,2-5.10-11; 3,2.8; 4,4.22-24.27-29; Ez 46,1-10:
w bramie wschodniej Dziedzińca Kohenów – dotąd podejść może Mesjasz lub darczyńcy, a dalej koheni,
zaś przez północne i południowe bramy Dziedzińca Iszraela przechodzą wszyscy oddający pokłon;
zasłony lub mury są po to, żeby obmyć, przebierań i służby kohenów nie można było oglądać)
,
więc w tym celu istotnie musiał zdjąć święte szaty i założyć inne, a potem wrócić do świętych
(co obejmuje i ogólne lniane szaty na spodzie i szczególne złote szaty na wierzchu);
jednak nie pomiędzy przejściami między wnętrzem Świątyni i dziedzińcem wewnętrznym,
lecz przy wychodzeniu poza dziedziniec kohenów i powrotach do miejsca służby…

Może być kontrowersyjne, że Mesjasz-Król będąc zwierzchnikiem kohenów (1Sm 2,35-26)
nie będzie mógł wchodzić do wnętrza Świątyni ich służby, a tylko kłaniać się w bramie;
ale w rzeczywistości rozwiązuje to poważniejszy problem, jaki zapowiada 2Tes 2,1-4:
ostateczny antychryst będzie podawał się za Boga i uzna Świątynię za swoje miejsce,
do którego nie tylko niby może swobodnie wchodzić, ale nawet zasiąść tam na tronie;
podczas gdy prawdziwy Mesjasz ma dochowywać wierności ustanowieniom Boga;
dzięki czemu mając o tym słuszne przekonanie łatwo będzie ich rozróżnić
tym ludziom, którzy są świadomi i wierni temu, co mówi Słowo Boże
(o czym więcej jest już napisane w tekście „Królowanie Boga i Mesjasza„).
Duchowego sensu Miejsca Najświętszego nie ograniczą mury Świątyni
(Obj 21,16 opisuje ogromne sześcienne wymiary „Nowego Miejsca Najświętszego”),
ale wszędzie dostęp tam mają osoby, które osiągnęły świętość takie jak Mesjasz,
dlatego nie mogąc tego co cielesny kohen hagadol, wcale tego nie potrzebuje,
bo bezpośredni kontakt z Bogiem ma zawsze i wszędzie, bez miejsca i obrzędów,
które jednak spełnia na symboliczny i pouczający znak posłuszeństwa.

Tradycja judaizmu jest oparta na faktach o służbie, która była sprawowana,
ale gdy Świątynia została zburzona i to się więcej nie działo w praktyce,
to nie dało się tego obserwować ani przekazywać własnych doświadczeń
i część niestety została zapomniana i nie wszystko dalej przekazano wiernie,
a potem w toku rozważań i sporów opracowano lepsze lub gorsze wyjaśnienia
opierające się na znajomości i uwzględnieniu większej lub mniejszej części źródeł;
które w dodatku bardzo często bywają w zapisie Tory wieloznaczne i niedokładne,
np. tekst nie zawsze rozróżnia zwykłego kohena od jednego kohena hagadol
a także Miejsce Najświętsze, Miejsce Święte w Przybytku i ogólnie całą Świątynie,
lecz mniej dokładne słowa bywają używane również w szczególnych sensach
(każde ze wskazanych wyżej miejsc może określać jedno słowo „קדש” („kodesz”));
dlatego znaczenia można czasami przesadnie ograniczyć lub uogólnić,
z czego może też wynikać ta pomyłka co do miejsc i chwil zmiany szat.

W porównaniu ze współczesnymi starożytne języki biblijne
mają dość ubogie słownictwo i ograniczoną gramatykę,
w których nie ma oddzielnych nazw ani wszystkich odmian;
więc można powiedzieć, że te języki są dość prymitywne;
ale to wcale nie oznacza, że są gorsze niż używane przez nas,
bo gdy my oczekujemy dokładnego określenia by o tym nie myśleć,
one oczekują i pobudzają, żeby odbiorca myślał o właściwym sensie,
który trzeba dopasować do pełnego kontekstu omawianej sytuacji;
dlatego błędne są postawy wielu „chrześcijan” względem Biblii
typu „przeczytałem jedno zdanie, więc wiem wszystko o sprawie”.
Dodatkowo wiele spraw jest omawianych w konkretnym kontekście
i żeby nie wydłużać i nie komplikować nie nawiązuje do innych aspektów,
dlatego zawsze trzeba rozumieć, że wypowiedź nie wyczerpuje tematu,
a w w odniesieniu do innych przypadków mogą być dodatkowe wyjaśnienia.

Przykładem tego może być też w Hbr 9,16-19 słowo „διαθήκη” („diateke”),
które może oznaczać „Przymierze”, jakąkolwiek „umowę”, a w tym np. „testament”,
czego nie należy wybrać dowolnie, ale trzeba znaleźć sens pasujący do kontekstu:
Ten tekst na pewno mówi o Przymierzu, a nie o „testamencie” (jak w przekładach),
bo na Górze Synaj nie umarli sporządzający go Bóg ani Mosze(h) (Mojżesz),
ale zwierzęta zabijane na oddania (ofiary) będące jego przypieczętowaniem;
tak samo też Jeszua (Jezus) Mesjasz żyje, więc „testament” straciłby ważność,
bo wraz ze zmartwychwstaniem odzyskał możliwość dysponowania swą własnością;
podczas gdy Przymierze jest ważne, bo wystarczy, że dokonało się przelanie krwi.

3. „Le_Azazel” – Właściwe Słowa

W 3. części komentarza „Szczególna Służba” zostało już wykazane,
że fraza „ל_עזאזל” („le_azazel”) często błędnie tłumaczona jako „dla_Azazela”
nie może oznaczać poświęcenia drugiego kozła demonowi „o takim imieniu”,
bo w tej samej parszy Tora(h) całkiem zabrania składania oddań (ofiar) demonom,
bez względu na to czy one faktycznie istnieją czy są tylko błędnym wyobrażeniem;
więc spełnienie tego obrzędu z taką intencją byłoby grzechem, a nie przebłaganiem.
W poprzednim czytaniu w obrzędzie oczyszczenia z caraatu wypuszcza się żywego ptaka,
co ma dokładnie tę samą formę i pełni dokładnie tę samą funkcję…

Nie wyklucza to możliwości, że istnieje „demon, który sam sobie tego kozła np. upoluje”;
ale jest różnica między tym, gdy człowiek ma intencję dać kozła demonowi i jest winny
oraz tym, że demon sam zrobi coś bez udziału człowieka i nie obciąża tym innych.
Nie powinno nas wcale interesować ani czy taki demon jest ani co robi lub nie.

Po co jednak rozważać ten obrzęd i sprawę tego wypuszczania kozła,
skoro było to wykonywane przez kohena hagadol i kilka pomagających mu osób;
zaś inne osoby zebrane przy Świątyni w Jeruszalaim mogły być tylko tego świadkami,
a świętujący Jom HaKipurim w innych miejscowościach tylko o tym czytać i rozważać
dokładnie tak samo jak wszyscy współcześnie – w czasach bez ziemskiej Świątyni?

Jest to doskonały przykład, że ważne jest nie tylko fizyczne wykonanie czegoś,
ale też poznanie, właściwe przekonanie i intencje, jakie można mieć w związku z tym;
bo dla większości ludzi właśnie to decyduje czy obrzęd ich oczyszcza czy przeciwnie…
Można doskonale spełnić cały obrzęd, a powodu złego myślenia doznać szkody!

4. Intencja Przy Spożywaniu Przaśników Podczas Pesach

Sprawę zrozumienia i intencji obrzędów warto mieć na uwadze w kontekście Pesach:
Będziemy spożywać mace i wino, które są podobieństwem i symbolizują ciało i krew Mesjasza,
będziemy nimi upamiętniać i dziękować za jego poświęcenie i zbawienną męczeńską śmierć;
w czym bardzo ważne jest to, żeby zgodnie z Biblią mieć o tym dokładnie takie przekonanie:
przaśniki i wino, symboliczne podobieństwo, upamiętnienie i dziękczynienie, a nie inaczej,
bo wiele „Kościołów chrześcijańskich” nie tylko naucza, ale wymaga całkiem innej wiary:
faktycznej przemiany w ludzkie mięso i krew oraz powtórzenie rzeczywistej ofiary przebłagalnej,
na rzekomy dowód czego co pewien czas ogłaszają cuda, w których to ma dziać się fizycznie
i ktoś bez poczucia winy i zgorszenia twierdzi, że spożył np. kawałek ludzkiego serca z krwią;
za nie uznawanie czego wyłączają ze społeczności i potępiają, a nawet skazywały na śmierć;
ale to raczej uznanie ich doktryn oddziela od Boga i niweczy efekt tego obrzędu:

Za twierdzenia podobne do tych lub bardziej podważające stanowisko katolickie
jest się ekskomunikowanym „mocą samego prawa” – z chwilą popełnienia czynu,
bez potrzeby jakiegokolwiek procesu czy potem wyroku biskupa lub synodu
(ponieważ wszystko to katolicyzm uważa za herezje – K.P.K.: Kan. 1364 § 1);
więc ktokolwiek zgodzi się i powtórzy zdania z tego tekstu w tej sprawie
natychmiastowo jest wyłączany lub raczej uwalania się od katolicyzmu;
a gdyby ktoś jeszcze będący katolikiem miał co do tego jakieś obawy,
warto zwrócić uwagę, że te kanony wyłączają z katolicyzmu np. Mesjasza,
który nakazał łamać chleb na pamiątkę, co jest w nich i zacytowane i potępione,
a po wszystkim powiedział, że odtąd nie będzie pił z owocu winorośli (Mt 26,29),
czym wyraźnie i pewnie zaświadczył, że nie dokonała się ich żadna przemiana;
więc zamiast obaw należy raczej cieszyć się z bycia po stronie Zbawiciela!

„Mesjasz zaś przybywszy_[jako] kohen_hagadol tych nadchodzących dóbr
przez ten większy i doskonalszy Namiot nie ręką_[ludzką]_zrobiony,
to jest nie oto tego stworzenia [dzieło] ani przez krew kozłów i cieląt,
przez zaś tę własną krew wszedł raz_na_zawsze do Tego Świętego
wieczne odkupienie znalazłszy.
Jeśli bowiem ta krew byków i kozłów i popiół jałówki obsypując
to uczynione_pospolitymi uświęca ku oto tego ciała czystości,
jak_wielce bardziej ta krew tego Mesjasza,
który przez Ducha Wiecznego siebie_samego
przyniósł nienagannego temu Bogu

oczyścić to sumienie wasze od martwych czynów
ku tej służbie Bogu żyjącemu.”

Jest jeszcze inny aspekt, w którym przekonanie i intencje o Pesach mają znaczenie
wynika z treści czytania z Brit Chadasza(h) (Odnowionego Przymierza) dla tej parszy:
ten tekst porównuje oddanie Mesjasza do wnoszenia krwi do Miejsca Najświętszego,
które ma oczyszczać z grzechów nie tylko z minionego roku, ale raz na zawsze,
przedstawiając to jako spełnienie sensu tego obrzędu w doskonały sposób;
w związku z czym trzeba to rozważać w kontekście dotyczących tego Praw:

I_ŻADNEGO [ODDANIA_ZA]_GRZECH,
(Z)_KTÓREGO PRZYNOSI_(SIĘ) Z_KRWI_JEGO
DO NAMIOTU SPOTKANIA DLA_PRZEBŁAGANIA W_ŚWIĘTYM
NIE (BĘDZIE_SIĘ)_SPOŻYWAĆ, W_OGNIU SPALONE_[BĘDZIE].

„[Do]_doktryn różnych i obcych nie bądźcie_odwróceni,
dobre bowiem łaską [powinno]_być_utwierdzane to serce
nie pokarmami, w których nie odnieśli_korzyści ci postępujący.
Mamy ołtarz, z którego zjeść nie mają władzy ci temu Namiotowi służący,
których bowiem jest_wnoszona zwierząt ta krew za grzech
do tego Świętego przez tego kohena_hagadol
tych te ciała są_spalane poza tym obozem.

Dlatego i Jeszua aby uświęcił przez tą własną krew ten lud
poza tymi bramami wycierpiał
,
zatem wychodzilibyśmy do niego poza ten obóz
tę zniewagę jego niosąc.”

Nie oznacza to, że spożywanie Pesach ze względem na ciało Mesjasza jest grzechem,
ale ważne jest to, żeby mieć o tym właściwe przekonanie i intencję czynienia tego:
nie jako spożycie z oddania przebłagalnego, które było złożone 1 raz 20 wieków temu,
czego zrobić nie można, co jest grzechem zakazanym i surowo potępianym w Biblii,
ale spożywanie z upamiętnienia i dziękczynienia za to, że Mesjasz się dla nas poświęcił,
co uczynić trzeba, co jest obowiązkiem ustanowionym i objawionym przez Boga;
bo ten jeden czyn Jeszui wykonany we właściwym czasie jest doskonały i skuteczny,
a przy spełnianiu obrzędu wystarczy świadomość, że ciągle działa także dla nas,
więc trzeba to uznawać, upamiętniać i rozważać, a nie próbować powtarzać…

Chwała Bogu!

Ostatnia modyfikacja: 2022-04-21.

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!