Podporządkowanie Bogu i Zmiana Siebie

Czas czytania: 6 minut

Komentarz do parszy „WaEtchanan” (części „I_Błagałem”):
Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 3,23-7,11; Iz 40,1-26; Mk 12,28-34.
Podporządkowanie Bogu i zmiana siebie, a nie trwanie w uporze…

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Wcześniej Omawiane Zagadnienia

Tematy tego czytania inne niż omówione w tym tekście,
były komentowane w poprzednich cyklach czytania Tory:
– błaganie Boga i niespełnione prośby Moszego i Jeszui;
– Najważniejsze Przykazanie powodem spełniania reszty;
– zakaz zmiany Prawa kluczowy dla trwałości Przymierza;
– zakaz czci wizerunków – brak widzialnych objawień Boga;
– zakaz przymierzy i wiązania się z poganami;
– nakaz zniszczenia miejsc pogańskich kultów;
– etyczne znaczenie jedyności Boga wobec politeizmu;
– mądrość to nie ilość, a jakość wiedzy – tej o prawdzie.
Są one rozważane we wcześniejszych artykułach:
– Najważniejsze Słowa;
Świętość w Odcięciu od Grzechu.

W poprzednich komentarzach zostało już pokazane,
że jest to prawdopodobnie najważniejszy fragment Tory,
w którym zapisane i rozważane jest Najważniejsze Przykazanie,
będące powodem spełniania i kluczem właściwego rozumienia reszty,
a także zakaz zmiany Prawa i powtórzenie Słów Boga z Góry Synaj
(o czym więcej w 3. części tekstu „Czy Szczególnie Ważne Słowa„);
jednak treść tej parszy nie ogranicza się tylko do tych spraw,
lecz rozpoczyna się ona od zupełnie innego tematu…

2. Podporządkowanie Bogu i Zmiana Siebie

I_błagałem tego יהוה [Boga] w_czasie tym_oto mówiąc:
’Władco_mój, יהוה [Boże], zacząłeś ukazywać temu słudze_Twemu
tę wielkość_Swą i_tę rękę_Swoją tę_mocną,
który z boga na_niebiosach i_na_ziemi,
który uczyniłby takie_jak_dzieła_Twe i_jak_czyny_potęgi_Twej?
[Pozwól]_przejść proszę i_zobaczę oto tę_ziemię,
tę_dobrą, która w_stronie_[drugiej] tego_Jardenu,
tę_górę tę_dobrą oto i_ten_Lebanon.’
I_rozgniewał_(się) יהוה [Bóg] na_mnie z_powodu_was
i_nie wysłuchał mnie i_powiedział יהוה [Bóg] do_mnie:
’Dosyć dla_ciebie, nie kontynuuj mówienia do_Mnie więcej w_sprawie tej,
wejdź (na)_szczyt ten_Pisga(h) i_skieruj oczy_swe
na_zachód i_na_północ i_na_południe i_na_wschód
i_obejrzyj w_oczy_swe, bo nie przekroczysz Jardenu tego.’”

Mosze(h) (Mojżesz) prawdziwie był takim człowiekiem,
za jakiego obecnie wielu wierzących ludzi chciałoby się uważać
i często wyobrażają sobie, że też właśnie takimi są:
– był wybranym przez Boga i obdarzonym wielką łaską;
– był natchniony Duchem Boga i prowadzony przez życie;
– był wiernym i gorliwym sługą Boga dokonującym ważnych dzieł,
– był największym w swym pokoleniu i jednym z największych w historii.
Jednak mimo tego nie wszystko działo się tak, jak Mosze(h) tego chciał,
a Bóg nie spełnił jego prośby i nie pozwolił mu wejść do Ziemi Obiecanej;
co jest skrajnie różne od oczekiwań wierzących i religijnych ludzi
przekonanych o słuszności wszystkiego, co sami uważają i czynią
upierając się, że pobożność polega na tym, co oni zdecydowali
i Bóg miałby musieć popierać i spełniać to, czego się domagają;
podczas gdy to nie Bóg potrzebuje się poddać, a ludzie…

Ludzie nie chcą się zmieniać, ale trwać w swoich grzechach
oczekując, że Bóg to zaakceptuje i dostosuje się i porządek do nich,
ale gdyby Bóg miał zmieniać się dla każdego, to jednocześnie przeciw innym,
dlatego coś takiego jest praktycznie niemożliwe i zupełnie wykluczone;
a jedynym sposobem na zgodę sprawiedliwą i dobrą dla wszystkich
jest dostosowanie się wszystkich do jednych wymagań Stwórcy.

Mosze(h) urodził się w czasach odstępstwa Narodu Iszraela w Micraim,
został wychowany wśród pogan na dworze władcy wrogiego kraju,
musiał uciekać do innego kraju, gdzie Bóg dał mu się poznać wśród obcych;
dlatego kluczowa dla jego pobożności była gotowość do zmiany na lepsze,
jakiej musiał dokonywać w swoim rozumieniu i postępowaniu…
Jeszua (Jezus) Mesjasz urodził się gdy judaizm był ugruntowany od wieków,
został wychowany w pobożnym środowisku w bardzo gorliwej rodzinie,
nawet gdy musiał uciekać, to wciąż był wśród gorliwych jahudim (żydów),
którzy mogli różnić się interpretacją, ale zgadzali się co do ważności Tory
rozumianej w surowszy lub łagodniejszy sposób, z różną hierarchią Praw;
ale mimo wielu pokoleń doświadczeń nadal trwały pewne pomyłki i błędy,
które musiały być wyjaśnione i poprawione, żeby dość do uświęcenia,
bo mylili się i złe oczekiwania mieli nawet krewni i uczniowie Mesjasza…

Wśród wyznawców judaizmu mesjańskiego jest wielu ludzi (jak np. ja),
którzy nawrócili się z ateizmu lub z pogaństwa (w „chrześcijaństwie”),
dlatego potrzebna była radykalna zmiana przekonań i postępowania
w wyniku przyjęcia, że Słowo Boże wymaga czegoś innego niż dotąd;
a w sprawach biblijnej wiary wciąż odkrywa się kolejne pouczenia,
które wymagają sprawdzania i poprawy poglądów i czynów;
ale nawet jeśli ktoś urodził się jako dziecko lub dalszy potomek
osób, które dokonały konwersji na mesjańską drogę dawno temu,
to wciąż jest świadkiem tego, jak nadal poszukują prawdy Boga,
jak nadal pewne sprawy okazują się inne niż uważali wcześniej
i nawet jeśli w znacznej części może naśladować dobre wzory,
bo od początku był uczony biblijnych wierzeń i zwyczajów,
to wciąż potrzeba, żeby był otwarty na skarcenie i zmianę…

Mosze(h) (Mojżesz) był wielkim prorokiem Boga,
a mimo tego nawet przy końcu służby spotkało go rozczarowanie
i Bóg nie spełnił jego prośby, odmówił mu wejścia do Ziemi Obiecanej;
ale Mosze(h) nie upierał się, że zasłużył i pójdzie tam, bo tego chce,
lecz zgodnie z zakazem nie mówił do Boga więcej w tej sprawie,
a podporządkował się temu, jak miała się zakończyć jego misja
Jeszua (Jezus) Mesjasz także modlił się, żeby „ominął go ten kielich”,
ale tak samo musiał spełnić to, co było kluczowe w zamyśle Boga,
żeby stało się zbawiennym dziełem i pouczeniem dla ludzkości…

Nie oznacza to oczywiście, że Mosze(h) i Jeszua nie otrzymali nagrody,
bo musieli umrzeć docześnie, żeby ostatecznie móc żyć wiecznie
i oni obaj są autorami pieśni zmartwychwstałych (Obj 15,2-4);
dlatego jak oni trzeba postępować z myślą o tej przyszłości,
a nie upierać się teraz przy swych przeszłych postanowieniach.

Wbrew temu, co wydaje się wielu religijnym ludziom
doskonałości i świętości nie ma się z założenia i od początku;
ale jest to cel przed nami, do którego Bóg ciągle prowadzi,
dlatego trzeba przyjmować skarcenia, zachęty i pouczenia…

Chwała Bogu.

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!