Powołani do Wyższych Wymagań

Czas czytania: 8 minut

Komentarz do parszy „WaJeszeb” (części „I_Osiadł”):
Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 37,1-40,23; Am 2,6-3,8; Dz 7,9-16.
Poznając Boga jesteśmy powołani aby żyć lepiej…

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Wcześniej Omawiane Zagadnienia

Tematy tego czytania inne niż omówione w tym tekście,
były komentowane w poprzednich cyklach czytania Tory:
– Chronologia wydarzeń opisanych w tej parszy;
– Dzieje i postawy Josefa w kolejnych sytuacjach;
– Prorocze sny Josefa i ich właściwe znaczenia;
– Nienawiść i postępowanie braci wobec Josefa;
– Historia Jahuda(ha) i Tamar – wzór lewiratu;
– Gorliwość w obronie prawdy i sprawiedliwości;
– Nie przecenianie sukcesów i uczenie się na błędach.
Są one rozważane we wcześniejszych artykułach:
– Odważnie i Wytrwale w Sprawiedliwości;
– W Czasie Obecności;
Gorliwość o Prawdę;
Sukcesy i Porażki Wobec Świętości.

Poprzednie komentarze rozważają już praktyczne i duchowe treści parszy,
więc warto kliknąć i otworzyć artykuły wskazane w odnośnikach powyżej.

2. Powołani do Wyższych Wymagań

„Tak mówi יהוה [Bóg]:
dla trzech zbrodni Jahuda(ha) i_dla czterech nie odwrócę_[tego],
bo gardzili tymi Torami יהוה [Boga] i i_Ustaw_Jego nie strzegli
i_zwiodły_ich kłamstwa_ich, (za)_którymi poszli ojcowie_ich dawnejsi.
I_ześlę ogień w_Jahuda(hu) i_pożre pałace Jeruszalaim.
Tak rzekł יהוה [Bóg]:
dla trzech zbrodni Iszraela i_dla czterech nie odwrócę_[tego],
bo sprzedawał za_srebro sprawiedliwego i ubogiego w_wartości sandałów_[dwóch].
Depczą w prochu ziemi po_głowie biedaków i_drogę biednych wykrzywiają
i_mąż i_ojciec_jego chodzą do tej_dziewczyny_[jednej]
aby znieważać to Imię Święte_Moje.
(…)
Słuchajcie oto tego_słowa tego, które powiedział יהוה [Bóg]
do_was synowie Iszraela, do całej tej_rodziny,
którą wyniosłem z_Ziemi Micraim, aby_mówić:
’Jedynie was poznałem ze_wszystkich rodzin tej_Ziemi,
przez takie pomszczę na_was te wszystkie grzechy_wasze.'”

Haftora(h) do parszy na ten tydzień i kończący go Szabat
ponownie zawiera wskazanie i skarcenie ciężkich win Iszraela,
tym razem dlatego, że zadaniem proroków jest ich napominanie
tak jak zgodnie ze świadectwem w Torze czynił to Josef,
który dostrzegał grzechy swoich braci i dążył do ich poprawy…

Choć wcześniejsza część proroctw w Księdze Amosa (Am 1,2-2,3)
mówi też o wielkich winach i ukaraniu sąsiednich narodów
(kolejno Aramu, Plisztim, Tyru, Edomu, Ammonu i Moabu);
to Lud Boga nie skupia się na tym, co dotyczy tamtych obcych,
ale słusznie pouczenie czerpie głównie ze skarcenia dla swoich,
aby pamiętać, że da się, a nie powinno się powtarzać grzechów
i mimo wybrania przez Boga, a raczej właśnie z tego powodu,
trzeba szczególnie dbać o to, żeby postępować sprawiedliwie
i nie krzywdzić innych, a zabiegać o prawość i dobro…

Josef, którego historia rozpoczyna się w tej parszy
jest wzorem zarówno proroka jak i karcącego grzechy braci;
ale warto zwrócić uwagę na to, że tekst nie mówi o komentowaniu win obcych,
lecz tylko o informowaniu Jakuba o tym co złego świadczono o jego synach
(po bezskutecznym wezwaniu ich do zaprzestania tego i naprawy szkody);
co też pokazuje, że choć upominanie zła i wzywanie do poprawy jest potrzebne,
to trzeba mieć świadomość, że niestety nie każdy je zrozumie, uzna i spełni,
więc nie ma sensu narażanie się wypowiedziami na temat kogokolwiek,
bo wiele z nich może być nie tylko bezowocnych, ale przynieść odwrotny skutek…

O ile można logicznie oczekiwać, że obecni i niektórzy byli członkowie Ludu Boga
powinni znać wymogi Stwórcy i w związku z tym dostrzegać słuszność pouczeń,
więc ich skarcenie może zostać przyjęte (a mimo tego nie zawsze tak jest);
to będzie bez znaczenia dla ludzi, którzy nigdy tego nie poznali ani nie uznawali
i można być niemal pewnym, że tacy nie potraktują takich słów poważnie,
bo nie mają jeszcze podstaw by przyjąć je za ważne i autorytatywne
stawiając swoje czy znane sobie zasady na równi lub nawet wyżej;
dlatego w rozmowie z takimi trzeba zaczynać od czegoś innego
i najpierw zachęcać i przekonywać ich do poznania Boga,
a dopiero potem do Jego słusznych wymagań i skarceń…

Postawa Josefa i licznych innych proroków Tanakhu karcących grzechy Iszraela
jest też nauczana przez apostołów w Brit Chadaszy (Odnowionym Przymierzu),
np. Szaul (Paweł) udziela w tej sprawie instrukcji Tymoteuszowi:

„Przeciw starszemu oskarżenia nie przyjmuj,
oprócz jeśli nie na_podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków.
Tych grzeszących przy wszystkich upominaj,
aby i ci pozostali bojaźń mieliby.
Oświadczam przed_obliczem tego Boga i [władcy] Mesjasza Jeszui i tych wybranych aniołów,
aby tych strzegłbyś bez zastrzeżenia nic (nie)_czyniąc według stronniczości.
Rąk szybko (na)_nikogo (nie)_nakładaj, ani (nie)_bądź wspólnikiem grzechom obcym,
siebie czystego strzeż.”

Tymoteusz został pouczony by dbać o czystość siebie i społeczności,
w związku z czym miał publicznie karcić grzechy, żeby inni ich nie naśladowali.
Pouczenie to jest inne, choć niesprzeczne ze słowami Mesjasza w Mt 18,15-17;
gdzie pokrzywdzony lub świadek grzechu ma najpierw napomnieć sam na sam,
potem jeszcze w obecności dwóch lub trzech świadków mediacji w sprawie,
a dopiero w razie ich nieskuteczności publicznie przed sądem społeczności;
dlatego też np. Biblia Warszawsko-Praska (ks. bp. Kazimierza Romaniuka)
tłumaczy to w formie Zatwardziałych grzeszników upominaj publicznie
wyjaśniając, żeby stosować to dopiero po odrzuceniu wcześniejszych prób.

W związku z tym, że kontekst mówi o zarzutach wobec starszych [zborów]
przekład Davida H. Sterna publiczne karcenie ogranicza do przywódców,
których postawa może być dobrym lub złym wzorem dla wielu innych
i którzy mogą być oskarżani tylko na podstawie zeznań kilku świadków;
co w rzeczywistości wcale nie różni się od ogólnej zasady w tej sprawie,
bo proces przed sądem zboru nie powinien być pierwszym krokiem,
ale następować dopiero po nieskutecznych próbach wezwania do poprawy
,
a świadkami nie muszą być osoby, które widziały samo popełnienie grzechu,
lecz mogą być nimi też uczestnicy skarcenia i mediacji z napominającymi,
którzy widzieli postawę i reakcję grzesznika na prywatne napomnienie…

Istotne w słowach z 1Tm 5,20 jest też wyjaśnienie, że chodzi o pozostałych,
bo zatwardziały grzesznik może nie przyjąć żadnego pouczenia,
ani tego najpierw udzielonego prywatnie, ani tego potem danego publicznie;
a choć w jego przypadku pozostaną one bezowocne i nie nastąpi poprawa,
to potrzeba, żeby inni zostali ostrzeżeni i powstrzymani od podobnego zła;
z czego wynika, że te słowa są skierowane do całej społeczności;
co też zapowiadają starsze słowa zachowane w Septuagincie:

„Cięższego (niż)_ty nie szukaj i mocniejszego (od)_ciebie nie badaj.
Które nakazane_(zostały) ci, te rozważaj, nie bowiem jest ci potrzeba tych ukrytych.
W tych przewyższających te dzieła twe nie zajmuj_(się),
więcej bowiem (niż)_pojętność ludzi pokazane_(zostało) ci.
Wielu bowiem zwiodło to przypuszczenie ich i domysł zły zwichnął umysł ich.
Serce twarde źle_wyjdzie przy ostatnich i ten kochający niebezpieczeństwo w nim zginie.
Serce twarde obciąży_(się) trudami i ten grzesznik dołoży grzech do grzechów.
(Na)_postępowanie wyniosłego nie istnieje lekarstwo,
roślina bowiem złości zakorzeniła_(się) w nim.

Serce pojętnego rozważa przykład i ucho słuchacza pożądaniem mędrca.”

Mając te sprawy na uwadze warto i trzeba myśleć o tym
jakie słowa i do kogo kieruje się publicznie karcąc grzechy;
bo nie przyjmą tego osoby, które w tych grzechach trwają,
a może to nawrócić lub utwierdzić szukających wierności Bogu,
więc powinno to być skierowane publicznie dla społeczności;
nie zaś do nieświadomych obcych, którzy potrzebują innych pouczeń,
udzielanych prywatnie, łagodnych i zachęcających do wyboru dobra,
bo od takich według Pisma należy zaczynać w każdym przypadku…

Chwała Bogu!

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!