Mesjański Sens 7. Dnia Przaśników

Czas czytania: 16 minut

Zbawienna męka, śmierć i zmartwychwstanie Jeszui (Jezusa) Mesjasza
były postanowione przez Boga przed stworzeniem świata (1P 1,18-20)
;
zatem ustanowienie Święta Przaśników w Torze miało to na uwadze
i tak jego termin, czas trwania jak i sprawowane symboliczne obrzędy,
a także przypominane i rozważane historyczne i prorocze wydarzenia
zostały przez Boga przeprowadzone tak by wskazywać to najważniejsze,
więc każde spełnienie powinno zgodnie wykonać zamierzony porządek;
jak to jest ze wszystkimi innymi świętami Boga opisanymi w Biblii,
których mesjańskie spełnienia są powszechnie znane i nauczane…
O ile jednak w judaizmie jest dobrze wiadome i co roku wyjaśniane,
że siedem dni Pesach to czas przechodzenia od wyjścia z Ramses
do „bram wolności” w Morzu Sitowia – faktycznego wyzwolenia
;
to niestety w „chrześcijaństwie” i bardzo często też w mesjanizmie
wcale nie dostrzega się, nie rozważa ani w żaden sposób nie wyjaśnia
jaki jest lub choćby mógłby być mesjański sens 7. Dnia Przaśników
,
a co gorsza zwykle nawet obowiązujące są takie wykładnie wydarzeń,
według których ten dzień miałby być całkiem pominięty w historii
(bo przypadać dopiero kilka dalszych dni po opisanych wydarzeniach,
a długo przed kolejnym spotkaniem z uczniami nad morzem w Galil(ei)
jakby dla Ewangelii był to jedynie czas między ważniejszymi sprawami)
,
zatem wbrew logice Słowa Bożego byłby zbędny w planie Stwórcy
i tym najważniejszym spełnieniu postanowienia o Mesjaszu…

„I on powiedział do nich:
’O nierozumni i powolni tym sercem by wierzyć
we wszystkie, które powiedzieli ci prorocy!
Czy_nie te trzeba_było wycierpieć temu Mesjaszowi
aby wejść do tej chwały jego?’
I zacząwszy od Moszego i od wszystkich tych Proroków
wytłumaczył im we wszystkich tych Pismach te o sobie.
(…)
Powiedział zaś do nich:
’Te oto słowa moje, które powiedziałem do was
jeszcze będąc z wami, że musi spełnione_zostać wszystko,
to napisane w tym Prawie Moszego i tych Prorokach i Psalmach o mnie.’
Wtedy otworzył ich ten umysł by rozumieć te Pisma.”

Jeszua (Jezus) Mesjasz dopiero po swoim zmartwychwstaniu
mógł wyjaśnić uczniom i otworzyć ich umysły, żeby zrozumieli,
że wiele treści w Tanakhu (Biblii Hebrajskiej) to (też) proroctwa o nim;
co wskazuje, że nie są to znaczenia dosłowne ani łatwe do zrozumienia,
ale trzeba mieć pewną wiedzę i wskazówki, żeby móc pojąć symbolikę
dostrzegając dodatkowe głębsze znaczenia Praw i biblijnych historii,
które poza prostymi spełnieniami ukazują także tę duchową sprawę…

Nieznany mesjański sens 7. Dnia Przaśników powinien być uznany za problem
i stanowić powód szukania takiej prawdziwej interpretacji faktów z Biblii,
która pozwoli dostrzec znaczenie tego dnia w wydarzeniach z Jeszuą (Jezusem),
a jednocześnie z tym wskazanie tego przez wiele innych Praw i historii w Torze, np.:
wyświęcenie na kohena (kapłana) trwa 7 dni, a dopiero w 8. dniu zaczyna służbę,
co powinno obowiązywać Jeszuę Mesjasza w jego służbie wyższego porządku
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 8,33-9,7);
oczyszczenie po zetknięciu ze śmiercią ludzką trwa 7 dni, a w 8. jest się czystym,
co powinno znaleźć spełnienie w ostatecznym uwolnieniu ludzkości od śmierci
(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 19,14-19);
oczyszczenie z kary caraatu (trądu) trwa 7 dni, a w 8. jest się czystym
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 14,8-20);
prorocze sny piekarza i podczaszego wyjaśnione przez Josefa
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 40,5-22)
dotyczą osób dostarczających chleb i wino – symboli ciała i krwi Mesjasza,
z których jeden po 3 dniach w więzieniu miał być powieszony na drzewie,
a drugi także po 3 dniach niemożliwości dalej usługiwać królowi;
co może wskazywać czasy przed ukrzyżowaniem i zmartwychwstaniem,
które razem z 1 dniem śmierci składają się na 7 dni Święta Przaśników
oraz następujące po tym w 8. dniu wstąpienie do Ojca (J 20,17)
i są też zgodne ze „znakiem Jona(ha)” z Mt 12,40 – 3 dobami w grobie.

Przyczyna Problemu

Dlaczego zatem po prawie 2000 lat od śmierci i zmartwychwstania
„chrześcijaństwo” ani mesjanizm zwykle nie dostrzegają i nie uznają,
że 7 Dni Przaśników, liczne Prawa i Proroctwa wskazują i spełniają się
w prawdziwym i pełnym przebiegu męki Jeszui Mesjasza?

Judaizm mesjański apostołów był w pierwszych wiekach „naszej ery”
prześladowany tak przez ówczesny judaizm niemesjański jak i pogan,
dlatego musiał trwać w ukryciu lub został zgładzony (Obj 2,8-11)
,
a czerpiąc z niektórych treści i robiąc jedynie pozory kontynuacji
w jego miejsce rozwinęło się odstępcze pogano-„chrześcijaństwo”,
w którym wbrew Pismu uznano Prawo Tory za spełnione i zniesione
(zamiast rozumienia, że Prawo trzeba spełniać zawsze, a nie tylko raz,
zaś Mesjasz dawał tego wzór, a nie unieważniał Przykazania – Mt 5,17-20)

w związku z czym było ignorowane lub nawet podważane i zwalczane,
dlatego ludzie nie zajmujący się nim lub nawet do niego uprzedzani
nie mogli znać ani rozumieć treści, którymi nauczono ich gardzić…
W ostatnich dziesięcioleciach mesjanizm zaczyna się odradzać (Obj 3,7-13),
co zwykle dzieje się stopniowo w następstwie kilku różnych powodów:
– „chrześcijanie” różnych wyznań odkrywają swoje żydowskie pochodzenie,
w związku z czym pojawia się w nich chęć praktykowania tej tożsamości,
za czym idzie wzbogacenie ich praktyk religijnych o obrzędy judaizmu;
– członkowie odkrywają braki lub sprzeczności z Biblią kościelnych doktryn,
dlatego chcą oczyścić się z błędów i zyskać to, co poznają jako ważne;
w związku z czym zaczynają szukać i rozważać więcej z Pisma Świętego,
a także sprawdzać i wypróbowywać tradycje i zwyczaje oparte na Biblii.
Nie są to jednak powszechnie uznawane, centralnie prowadzone
reformy wielkich przywódców religijnych, na którymi idą tysiące ludzi,
ale raczej wiele niezależnych, oddolnych i bardzo małych ruchów
osób o różnej wiedzy i różnych priorytetach w sprawach wiary
znających różne zagadnienia i poszukujących różnych spraw,
dlatego poznając fakty w różnych kolejnościach i różnym tempie
wiedzą więcej lub mniej w poszczególnych aspektach wiary…
Żeby odkryć i odtworzyć zrozumienie tej szczególnej sprawy
trzeba nie tylko znać jej składniki, lecz też umieć je połączyć,
do czego konieczna jest otwartość na postęp w zrozumieniu
oraz rozsądny krytycyzm wobec swoich obecnych przekonań,
które mogą wymagać podważenia aby dokonać zmiany na lepsze;
podczas gdy religijnych ludzi często cechuje raczej dogmatyzm,
który niestety uniemożliwia pogłębienie pojmowania wiary;
dlatego wiele osób zatrzymuje się na różnych etapach…
Normalne jest, że pewne przekonania dziedziczy się i zachowuje
z poprzednich przynależności religijnych i przeszłych doświadczeń,
ale najważniejsze jest, żeby się poprawiać i wzrastać…

Sprawami szczególnie często odrzucanymi są Prawa Świątyni,
o której uważa się, że spełniła swą funkcję i stała się zbędna
(podczas gdy biblijne proroctwa zapowiadają jej przywrócenie
i doskonałe działanie w przyszłości pod nadzorem Mesjasza, np.:
Dn 8,13-14; Ml 3,1-4; Jr 33,17-26; Iz 2,1-4; 56,7-8; 66,22-24; Za 14,16-21)
;
dlatego np. uważając Mesjasza za przebłaganie za grzechy
nie zna się warunków ani sposobu dokonywania przebłagania;
a uważając Mesjasza za kohena (kapłana) wyższego porządku
nie wie się jak ma on być wyświęcony ani jak pełnić służbę;
za to obowiązuje np. dogmat, że wszystko miało spełnić się 14. Abib,
który w Biblii jest dniem przygotowania Pesach (J 19,14; Mk 14,12),
który poprzedza właściwy 1. dzień święta i sam świętem nie jest
(co do czego jednak w błąd wprowadzają dopiski w wielu przekładach),
więc choć złożenie wtedy oddania (ofiary) na ucztę Pesach jest ważne,
bo od tego zależy możliwość wykonania dalszych obrzędów święta
i pod koniec tego dnia po południu należy rozpocząć Wieczerzę Pesach
spełnianą jako wspomnienie i dziękczynienie za dokonane zbawienie,
to jednak Prawo wyraźnie wskazuje, że ważniejsze ma być później!

Wyjaśnienie

Oddanie Pesach z 14. Abib jest nakazane do powszechnego spożycia
(o czym w Torze wprost mówi np. Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 9,9-13)
przez wszystkich, którzy w czasie spełniania obrzędu są rytualnie czyści
(zaś nieczyści w terminie mają się oczyścić i świętować miesiąc później);
a mięso baranka, które pozostanie do następnego ranka trzeba spalić,
co jest przykładem spełniania Prawa dziękczynnych oddań na ucztę
(zebach todot szlamin – Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 7,11-21; 3,1-17);
jednak przebłaganie za grzech społeczności jest zakazane do spożycia
ponieważ jego krew wnosi się by kropić we wnętrzu Przybytku/Świątyni
i mięso musi być spalone poza obozem, a nawet kohen nie może go jeść
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 4,13-21; 6,23/30; Hbr 13,9-12; 1Kor 15,3-4);
zatem cechy oddania z 14. Abib i przebłagania za grzech są sprzeczne
i zgodnie z Torą bez wątpienia muszą to być różne rodzaje oddań,
żeby w praktyce tej sprzeczności nie było…

Zgodnie z biblijnymi świadectwami Pesach nazywa całe Święto Przaśników:
Łk 22,1 wprost mówi o tym, że Święto Przaśników jest nazywane Pesach;
Dz 12,3-4 świadczy, że apostoł Kefa (Piotr) pojmany podczas Przaśników
miał być osądzony po Pesach – po kilku dniach, a nie w następnym roku,
co także dowodzi, że nazwa Pesach odnosi się do wszystkich dni do końca;
Ez 45,21 mówi to_Pesach – święto siedmiu dni przaśników spożywania
bez spójnika, który rozdzielałby te słowa na dwie definicje dwóch świąt
i określając jego termin tak samo jak Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,17-19;
dlatego oddania przebłagalne składane podczas święta są pesachowe,
a Mesjasz umierając w trakcie Przaśników jest pesachowym przebłaganiem.

Żeby wszystko nastąpiło zgodnie z Torą, Mesjasz musiał umrzeć
jako oddanie opisane w Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 28,22 i Ez 45,23;
które jest składane codziennie w każdym z 7 dni Święta Przaśników,
a z innych okoliczności wynika, że jako środkowe z nich – w 4. dniu,
bo tak spełnia też znak piekarza i podczaszego, znak Jona(ha)
oraz łączny czas obejmuje całe święto i jest jak wyświęcenie kohena…

Oczywiście może się to wydawać kontrowersyjne i problematyczne
dla osób uznających pochopnie, że ukrzyżowanie musiało być 14. Abib
(co jednak nie dziwi w związku z tym, że wcześniej właśnie tak ich nauczono)
i w tym jednym dniu miałby zmieścić się cały proces i skazanie na śmierć;
ale uważne czytanie i myślenie o treści Ewangelii to pewnie rozstrzyga:

Jeszua został ukrzyżowany we wcześniejszej 3. godzinie dnia (Mk 15,25),
a w późniejszej 6. godzinie dnia jeszcze nie było o tym decyzji (J 19,14);
zaś w dniu ukrzyżowania o tej porze był już długo na krzyżu (Mk 15,32-34).
Śmierć 14. Abib wymagałaby odwrócenia podanej kolejności wydarzeń
i umieszczenia obu między 3. i 6. – każdego dalej od wskazanej niż drugie;
a taka myśl jest możliwa tylko przy nieznajomości zwyczajów Świątyni,
bo 3. godzina dnia to pora oddania porannego i modlitwy na dziedzińcu,
na którą do Świątyni przychodzą obecni w Jeruszalaim (Łk 1,10; Dz 2,15; 3,1),
zatem każdy dobrze wie czy jest przed, w trakcie czy po 3. godzinie dnia
i akurat ta godzina w tym miejscu jest zupełnie nie do pomylenia z innymi;
zaś 6. godzina dnia w dniu przygotowania Pesach to czas spalania chamecu,
który także był ogłaszany i powszechnie wiadomy z bardzo dużą dokładnością;
zaś po tym koheni przygotowują się do składania oddań wieczornych i Pesach,
więc ich udział w dalszych wydarzeniach tego samego dnia byłby niemożliwy…
Ostatecznie fakty te wskazują pewnie, że proces Mesjasza trwał kilka dni.

Dłuższy czas jest też logicznym wnioskiem z przedstawionych wydarzeń:
Łk 22,66 świadczy, że właściwy proces zaczął się z początkiem dnia
(po wcześniejszych rozmowach i znieważaniu w pałacach kohenów w nocy),
a zeznania świadków i sprawdzenie ich pytaniami trwa długo (Mk 14,56-59),
nie można więc ulegać wrażeniu, że była to chwila jak czytanie krótkiej relacji,
która jedynie stwierdza proste fakty, a nie przedstawia ich szczegółów;
Łk 23,6-11 przedstawia, że Jeszuę odsyłano pomiędzy zarządcami,
co wymagało np. przejścia pomiędzy ich siedzibami i organizacji spotkań,
bo Herodos i Peilatos na pewno mieli też swoje obowiązki i inne sprawy,
a namiestnik nie był chętny by znów zajmować się tym nieswoim sporem,
w którym podejmował próby, żeby Jeszuę uwolnić, a nie skazywać (J 19,12),
wobec czego nie miałoby sensu, żeby jednak zrobił to bardzo szybko;
a pełny przebieg wydarzeń musi uwzględniać wszystkie czasy trwania…

Dlaczego zatem mimo faktów pogląd o ukrzyżowaniu 14. Abib?
Czytelnicy Ewangelii bardzo często niestety nie zdają sobie sprawy,
że te teksty nie są napisane w całkiem chronologicznym porządku,
ale niektóre fragmenty są przestawione i połączone tematycznie;
a w „chrześcijaństwie” wybiera się też świadectwo „umiłowanego ucznia”,
które uchodzi za zdecydowanie mniej żydowskie niż relacje synoptyczne
(bo np. święta nazywa „żydowskimi” jakby były innych, a nie swoje,
co oczywiście jest pochopną i błędną interpretacją takiego zapisu)

i w związku z tym nie zwraca uwagi na istotne różnice w treści:
– w J 18,28 Pesach oskarżycieli Mesjasza jest po Ostatniej Wieczerzy;
– według Mk 14,12 Pesach składano przed Ostatnią Wieczerzą.

Wszyscy jahudim (żydzi) zgodnie z Torą
spełniali oddanie w dniu 14. Abib i spożywali baranki w nocy 15. Abib,
ale ze względu na różne kryteria, czasami mogli te daty różnie wyznaczać
(jak w niektórych latach kalendarz rabiniczny nie zgadza się z obserwacjami
mogącymi mieć też nieco różne warunki przeprowadzania i kryteria oceny)
:
W 31. roku n.e. nowie miesięcy Adar i Abib były trudne do osądzenia,
bo faza Księżyca w wieczór po dniu 11. lutego była bliska granicznej
i można było różnie oceniać czy ten Adar powinien mieć 29 czy 30 dni,
a w wieczór po dniu 12. marca faza Księżyca była przy progu widoczności,
więc nów mógł zostać zaobserwowany w idealnych warunkach lub nie.
Część peruszim (faryzeuszów) uważała, że Abib nie może zacząć się w środę,
dlatego trzeba ogłosić nów we wtorek nawet gdyby znak tego nie potwierdzał
(choć oczywiście mogło się to dziać w zgodzie z obserwacją i jej osądem);
podczas gdy esijim (esseńczycy) zawsze zaczynali Abib właśnie w środę
wcale nie kierując się fazami Księżyca, a regułami swojego kalendarza,
zaś cedukim (saduceusze) decydowali osądzając świadectwa obserwacji
(które mogli uznać lub podważyć, więc mieli pewien wybór w tej sprawie
i mogli zarówno postąpić wiernie jak i manipulować wedle swego uznania,
a w tamtym roku zgoda z esijim dawała im możliwość pokonania rywali)
,
dlatego największa frakcja w Sanhedrynie chciała zacząć Abib we wtorek,
ale dwie pozostałe razem mogły się wtedy temu skutecznie sprzeciwić…
Jeśli Sanhedryn nie był w stanie wydać wyroku o terminie nowiu,
mógł podjąć decyzję, która różnym odłamom pozwala przyjąć różne,
bo lepiej, żeby wszystkie nurty spełniły Torę po swojemu niż żaden
(szczególnie, że intencją wszystkich była wierność zrozumieniu Prawa).

Jeszua (Jezus) Mesjasz z apostołami jak najliczniejsi peruszim (faryzeusze),
z którymi łączyło ich oczekiwanie zmartwychwstania i wiara w aniołów (Dz 23,8)
uznali wcześniejszy termin nowiu, więc Pesach złożyli i spożyli wcześniej
we właściwy wieczór 14./15. Abib liczony od wcześniejszego wieczora nowiu;
zaś oskarżający Jeszuę arcykapłani, którzy byli cedukim (saduceuszami)
mieli swój późniejszy 14. Abib i składali Pesach dopiero w następnym dniu.
Różnicę w wyznaczaniu dat w tamtym roku potwierdza też straż przy grobie:
kapłani mieli swoich strażników, których posłali aby w nocy pojmać Jeszuę,
ale nie mogli później zlecić tym własnym strażnikom pilnowania grobu,
bo doba po świątecznym szabacie Mesjasza była ich świątecznym szabatem,
dlatego potrzebowali do tego zadania pozyskać „szabes gojów” (Mt 27,62-66),
co zrobili w świąteczny szabat peruszim nie naruszając przy tym własnego.
Szabat tygodniowy nie zależy od nowiów i zawsze jest wspólny dla wszystkich,
ale szabaty świąteczne wtedy przypadały w różnie dni dla różnych odłamów,
dlatego zakazy były przestrzegane przez różne osoby w różnym czasie…

Oczywiście ta sprawa ma jeszcze wiele innych aspektów,
które można rozważać i wyjaśniać bardziej szczegółowo,
czemu poświęcony jest tekst „Pesach to Ostatnia Wieczerza?
oraz „1. Dzień Liczenia Aomeru” o dalszym ciągu historii;
a poszczególne wydarzenia są przedstawione na obrazku:

Pesach - Przebieg Wydarzeń

Podsumowanie

Przebieg męki, śmierci i zmartwychwstania Jeszui (Jezusa) Mesjasza
to sprawa skomplikowana, kontrowersyjna i mimo ważności słabo znana,
bo zwykle rozważana w świetle bardzo małej części biblijnych faktów:
opierając się na pochopnych wnioskach z Ewangelii i lekceważąc Torę;
ale gdy zmartwychwstały otworzy umysł na przyjęcie i rozumienie Pism,
można dostrzec jak wiele spraw spełnia się w tym wielkim wydarzeniu
i jeszcze bardziej doceniać zamysł Boga, który tak to ustanowił,
z czego warto korzystać spełniając Torę i doświadczając wszystkiego,
bo jest to dla nas dobre i pozwala wzrastać ku Ojcu…

Chwała Bogu!

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!