Szabat Bez Rozpalania Ognia Gniewu
Komentarz do parszy „WaJekehel” (części „I_Zgromadził”):
Szemot/2Moj/Exodos/Wj 35,1-38,20; 1Krl 7,13-26.40-50; 2Kor 9,6-15.
Szabat ma być dobrym czasem bez rozpalania sporów i gniewu.
Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.
1. Wcześniej Omawiane Zagadnienia
Tematy tego czytania inne niż omówione w tym tekście,
były komentowane w poprzednich cyklach czytania Tory:
– przygotowany ogień podczas Szabatu,
– rozliczenie wartości darów na Przybytek,
– powołanie i natchnienie do wykonania służby,
– rodzaje i działanie darów Ducha Świętego,
– wykonanie i uznanie Świątyni przez Boga;
– łączenie parsz i kolejność sprzętów Przybytku;
– organizacja i nadzorowanie wykonania owocnej pracy;
– ważność wiedzy i doświadczeń w rozumieniu Biblii;
– Ustanowienia (Przykazania) jakie Bóg dał w parszy WaJekehel.
Są one rozważane we wcześniejszych artykułach:
– Właściwe Wykorzystanie Darów;
– Kolejności Mają Znaczenie;
– Szczodrość i Rozwaga;
– Biblia i Doświadczenie;
– Ustanowienia Boga w Parszy WaJekehel.
Poprzednie komentarze rozważają już praktyczne i duchowe treści parszy,
więc warto kliknąć i otworzyć artykuły wskazane w odnośnikach powyżej.
2. Szabat Bez Rozpalania Ognia Gniewu
Szemot/2Moj/Exodos/Wj 35,3:
„לא תבערוּ אשׁ בּכל משׁבתיכם בּיום השּׁבּת”
Choć z treści parszy WaJekehel tradycja judaizmu wywodzi tylko 1 Przykazanie,
które ma ponadczasowy wymiar i jest do ciągłego stosowania także współcześnie
(a nie dotyczy tylko jednorazowych i skończonych spraw związanych z budową Przybytku);
to zakaz rozpalania ognia w zgromadzeniach/osiedlach/mieszkaniach/domach w Szabat
ma w rzeczywistości wiele wymiarów i stopni interpretacji doczesnych i duchowych,
bo jest stosowany w praktyce nie tylko jako zakaz wykrzesywania nowego ognia
(podczas gdy ogień rozpalony przed Szabatem może trwać i dawać światło i ciepło),
ale też zakaz wzbudzania oburzenia i gniewu wśród ludzi – prowokowania sporów,
w tym np. wydawania wyroków i wykonywania kar (w tym szczególnie kar śmierci),
co z pewnością nie podobałoby się tak osądzonemu i bliskim osoby uznanej za winną
i zwykle to Przykazanie jest podawane w Tarjagu właśnie w tym znaczeniu
(oczywiście w odniesieniu do szczególnej doby Szabatu, a nie ogólnie).
W takim sensie jest to ważne pouczenie przede wszystkim dla starszych,
żeby nie wzbudzać, nie dopuszczać ani nie odpowiadać na prowokacje,
które mogłyby wywoływać złe emocje i rozwijać się w spory i kłótnie (Tt 3,9-11),
ale raczej opanować siebie i zgromadzenie, żeby odłożyć to na później,
bo w tym czasie lepiej jest powtrzymać się i zamilknąć choćby na pewien czas,
aby po przemyśleniu, już na spokojnie, rozwiązać problem w lepszy sposób,
w tym np. przedstawić sprawę innymi słowami, bardziej zachęcająco,
żeby karceni nie czuli się atakowani i poniżani, ale dobrze pouczani
i przekonani argumentami, że warto dokonać w tym poprawy…
Nie oznacza to oczywiście, że nie można w Szabat podejmować trudnych tematów,
bo sama Tora(h) zawiera liczne historie ciężkich grzechów i ich surowe skarcenia,
czym daje podstawy, a nawet powoduje obowiązek komentowania tych spraw;
jednak trzeba o tym mówić właściwie i umiejętnie, żeby to było skuteczne:
najpierw rozważyć i zrozumieć z czym mają problem potrzebujący pouczenia,
żeby mówić o tym tak, żeby zechcieli tego wysłuchać, rozważyć i zrozumieć,
żeby mogło to wydać owoce w poprawie ich przekonań i postępowania;
a nie było „zaliczeniem obowiązku” i źródłem satysfakcji samego mówcy
powtarzającego tylko to, co przekonuje jego samego i już przekonanych,
z czego jednak w praktyce niestety nie wyniknie więcej dobrego…
To samo ma też zastosowanie do wszystkich głoszących Słowo Boże,
w tym też do wychodzących do ludzi na zewnątrz społeczności wiernych,
którzy nie pełnią formalnej funkcji, a po prostu rozmawiają gdy jest okazja
i publikują własne lub nawet tylko udostępniają dalej czyjeś nauczania;
bo wobec widocznego wszędzie wokół bałwochwalstwa chce się je potępić
i Biblia daje wiele mocnych słów, którymi można zwalczać bezbożność;
ale jest czas i miejsce by to uczynić oraz czas i miejsce by tego nie czynić;
a w szczególności właśnie Szabat jest czasem by odbyło się to bez sporów,
dlatego w społeczności mówi się o tym, co społeczność powinna już znać,
zaś poza społecznością mówi się w sposób, który ma zachęcać do poznawania
wyrażając potrzebne skarcenia i pouczenia w sposób łagodny i dyplomatyczny;
a nie zaczynając lub ograniczając się tylko do surowych słów i zadawania ciosów.
Dosłowny zakaz rozpalania ognia oczywiście też mieści się w literze Przykazania
i w judaizmie nie wybiera się pomiędzy doczesnym i duchowym tylko jednego,
ale spełnia zakaz we wszystkich sensach kładąc tylko akcent na ten trudniejszy;
aby ważna sprawa płomienia świeczki nie przesłoniła ważniejszych ludzkich relacji,
lecz prosta praktyka przypominała o tym, co ma być poprzez nią wyrażone
i pobudzała nas abyśmy nie rozpalali gniewu innych, a byli dobrym światłem…
Chwała Bogu!