Dojście do Celu Przykazania

Czas czytania: 33 minut

Komentarz do parszy „Ki Tece” (części „Gdy Wyjdziesz”):
Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 21,10-25,19; Iz 54,1-10; 1Kor 5,1-5.
Sposób na dojście do spełnienia Przykazania – do całości przez części.

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Prawo Branki – Dojście do Zakazu Małżeństwa z Niewiernymi

„Gdy wyjdziesz na_wojnę przeciwko wrogowi_twemu
i_wyda_go יהוה, Bóg_twój, w_ręce_twoje i_weźmiesz jeńców_jego
i_ujrzysz wśród_jeńców kobietę pięknego wyglądu
i_zakochasz_(się) w_niej i_weźmiesz dla_siebie na_żonę,
to_wprowadzisz_ją do_środka domu_twojego
i_ostrzyże tę głowę_swoją i_uczyni te paznokcie_swoje
i_zdejmie tę suknię branki z_siebie
i_zamieszka w_domu_twoim
i_opłakiwać_(będzie) tego ojca_swego i_tę matkę_swą miesiąc dni,

a_potem tak zbliżysz_(się) do_niej
i_zostaniesz_mężem_jej i_będzie dla_ciebie za_żonę;
a_będzie jeśli nie upodobasz_(sobie) w_niej
i_odeślesz_(ją) jako_wolną,
to_sprzedając nie sprzedasz_jej za_pieniądze,
nie wymusisz na_niej dlatego, że poniżałeś_ją.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 21,10-14)

Czytanie tego tygodnia i Szabatu rozpoczyna Prawo,
które określa możliwość i dopuszczalny sposób na to,
żeby pojąć za żonę kobietę wziętą jako jeńca wojennego.

Słowo tłumaczone jako „i_zakochasz_(się)” to „וחשקת” („we_chaszaket”)
od rdzenia „חשק” („chaszak”), który oznacza „pragnienie” lub „pożądanie„,
a także „pokrycie” (np. słupów dziedzińca Przybytku srebrem,
jak jest napisane w Szemot/2Moj/Exodos/Wj 27,17; 38,17; 38,28),
zatem wskazuje coś powierzchownego, a nie głębokiego i pełnego,
nie prawdziwe „pokochanie” lub „umiłowanie” nakazane wobec Boga,
jakie wyraża słowo „ואהבת” („we_ehabet”) od rdzenia „אהב” („ehab”)
np. w nakazie w Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 6,5.
Nie jest to wcale dobry powód do zawarcia małżeństwa,
bo . takie coś z czasem mija, przestaje się odczuwać uczucie
i nie jest to właściwa miłość, o jakiej uczy Biblia.

Skoro Bóg całkiem zabronił małżeństw z narodami Kanaanu,
gdzie panowała taka bezbożność, że miały być zniszczone;
skoro Bóg zabronił podbijać sąsiednie Edom, Moab i Amon
(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 2,4-5; 2,9; 2,19),
których mieszkańcy mieli zawarte swoje Przymierza z Bogiem
i otrzymali je jako swoje działy z obietnicy danej Abrahamowi,
któremu Bóg dał ziemie 10 narodów zamieszkujących Kanaan
(o czym wprost mówi Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 15,18-21)
a potem Iszraelowi tylko terytoria 7 z pośród tamtych
(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 7,1; Dz 13,17-19);
3 części pozostawiając innym towarzyszom i potomkom Abrahama;
to wnioskiem z tego jest, że sprawa ta musi dotyczyć takiej wojny,
która nie ma na celu zdobycia ziemi i powiększenia terytorium,
ale sprawiedliwą obronę przed atakami wrogich przybyszów,
których trzeba osłabić na ich terenie by powstrzymać kolejne inwazje,
którzy zatem na pewno nie są odpowiednimi, żeby się z nimi łączyć,
bo z powodu niezgodności wierzeń, poglądów, zasad i zwyczajów
może być trudno wychować dzieci w pobożności i sprawiedliwości;
więc lepiej takich małżeństw wcale nie szukać i nie zawierać,
ale raczej łączyć się wśród swoich, wśród wierzących,
wymagając pewnej zgodności wiary i postępowania…

Czemu zatem Bóg nie ustanowił tutaj takiego Prawa,
które jasno, prosto i pewnie przeciwdziała takiej możliwości:
Nie możecie brać żon z wrogich narodów, z którymi walczycie?

Bóg zna naturę ludzi najlepiej, lepiej niż sami ludzie,
zna nasze możliwości i słabości, wie w czym podołamy, a w czym nie,
dlatego nie ustanawia nam niemożliwych do uniesienia ciężarów,
ale tylko takie mądre Prawa, które są do spełnienia przez ludzi,
których nakazany sposób realizacji uwzględnia trudności…

Podczas walki, w ogniu bitwy, ludzi ogarniają silne emocje,
a obciążonym i wycieńczonym coraz trudniej opanować
nie tylko narastający gniew, ale także pożądliwości.
Historia powszechna zna wiele przykładów tego,
że żołnierze na obcych ziemiach rabowali i gwałcili…
Gdyby zakaz Boga przekraczał możliwości spełnienia,
to wielu uznając go za niemożliwy nawet by nie próbowało,
ale od początku bez walki wybierało drogę grzechu,
któremu w taki sposób nie potrafiliby się oprzeć…

Jeśli zamiast tego Bóg powiedział: „możesz, ale musisz spełnić warunki”,
to łatwiejsze jest opanowanie i ukierunkowanie tego w dobrą stronę:
– przez ten czas do miesiąca po zakończeniu wojny emocje opadną,
a walczący przemyśli sprawę i będzie mógł podjąć rozumną decyzję;
– przez ten czas kobieta oczyści się od dawnego życia w pogaństwie
i będzie mogła poznać, a być może też przyjąć zwyczaje Iszraela;
– przez ten czas kobieta ma być pozbawiona atrakcyjnego wyglądu,
ma dać się poznać ze swojej gorszej strony, zniechęcić do siebie.

Jeśli po tym wszystkim mężczyzna kocha ją dalej,
to bez wątpienia kocha ją prawdziwie i kocha ją tak bardzo,
że jest to przypadek właściwy dla zawarcia małżeństwa,
gdzie jest wola pokonywania trudności i poprawiania się,
gdzie jest zdecydowanie do wytrwania w tym wyborze,
zobowiązanie do troski i wzbudzania dobrych uczuć,
na czym polega miłość, której emocje są objawem.
Jeśli zaś po tym czasie mężczyzna jednak zrezygnuje,
to sam przekonał się o tym, że to było tylko pożądanie
i pozwoli jej odejść bez wzajemnego pohańbienia,
lepiej przed niż po nieudanym i krzywdzącym związku;
co także spełni dobry sens tego ustanowienia
i uchroni przed wejściem na szkodliwą drogę.

Kiedy Bóg wie, że spełnienie czegoś jest dla ludzi niemożliwe,
to zamiast tego ustanawia dojście do tego inną drogą;
bo Jego mądrość skutecznie prowadzi do dobrych owoców,
a nie ustanawia pozory pustych słów, jakie nie mogą działać.
Przykazania Boga nie są ciężkie (1J 5,3) ani niemożliwe (1Kor 10,13);
więc jeśli są ustanowione, to ludzie mogą je wykonywać.

2. „Sobór” w Jeruszalaim – Dojście do Spełniania Wszystkich Przykazań

Takie podejście Boga dające sposób na dojście do celu
należy uwzględnić także co do sporu o wymaganie Praw,
jakie mają spełniać nawracający się do Boga z narodów:

„A niektórzy zszedłszy z tej Jahudy nauczali tych braci,
że jeśli nie zostalibyście_obrzezani
tym zwyczajem tego Moszego,
nie możecie zostać_zbawionymi.
Gdy_nastał zaś spór i dyskusja nie mała
tego Pawła tego Barnaby względem nich
wskazali wstąpić Paweł i Barnaba i jacyś inni z nimi
do apostołów i starszych do Jeruszalaim co_do tego sporu oto.
Ci prawdziwie więc zostawszy_wysłanymi przez to zgromadzenie
przechodzili tą zarówno Fenicję i Samarię
opowiadając_szczegółowo to nawracanie_(się) tych narodów
i uczynili radość wielką wszystkim tym braciom.
Przybywszy zaś do Jeruszalaim zostali_przyjęci
przez to zgromadzenie i tych apostołów i tych starszych
[i]_oznajmili także ile ten Bóg uczynił z nimi.
Powstali zaś niektórzy ci

z tego stronnictwa tych peruszim, którzy_uwierzyli
mówiąc, że trzeba obrzezywać ich,
[i]_nakazywać także strzec to Prawo Moszego.

(Dz 15,1-5)

Dlaczego tamci peruszim (faryzeusze),
którzy mieli znajomość Pism i ustnej tradycji,
a także uwierzyli i przyjęli Jeszuę jako Mesjasza
mieli taki pogląd na ważność Tory dla narodów?
Czy jako podejmujący słuszną decyzję o Nauczycielu
mogli mylić się bardziej od innych ze swego stronnictwa?
A może jednak ich pogląd miał pewne źródło w Tanakhu
i wtedy był powszechnym oczekiwaniem judaizmu?

„Słowo, które widział Jeszajahu, syn Emoca,
do Jahuda(ha) i_Jeruszalaim:
I_będzie w_ostatnich tych_dniach,
(że)_stać_mocno będzie Góra Domu יהוה [Boga]
na_szczycie gór i_wzniesie_(się) nad_pagórki
i_popłyną do_niej wszystkie narody
i_pójdą ludy liczne i_powiedzą:
’Chodźcie, wejdźmy na Górę יהוה [Boga], do Domu Boga Jakuba
i_nauczy_nas dróg_Swoich i_pójdziemy na_ścieżki_Jego’,
bo z_Cijonu wyjdzie Tora(h) i_słowo יהוה [Boga] z_Jeruszalaim.

(Iz 2,1-4; a także Mi 3,12-4,4)

„Oto sługa_mój, [Ja]_podtrzymuję w_nim,
wybrany_mój, ma_upodobanie_[w_nim] dusza_moja.
Dałem Ducha_Mego na_niego,
PRAWORZĄDNOŚĆ DLA_NARODÓW ZANIESIE.
Nie będzie_krzyczał i_nie podniesie_(głosu),
i_nie będzie_słychać na_ulicy głosu_jego,
trzciny nadłamanej nie złamie
i_knota tlącego_(się) nie zgasi;
w_prawdzie przyniesie praworządność.
Nie osłabnie i_nie złamie_(się)
USTANOWI NA_ZIEMI PRAWORZĄDNOŚĆ,
a_dla_pouczeń_jego wyspy oczekują.

(Iz 42,1-4 cytowane w Mt 12,17-21)

„Zbudź_(się), zbudź_(się), przywdziej moc_swą Cijonie,
przywdziej szaty wspaniałości_twojej Jeruszalaim, Miasto Świętości,
bo nie będzie_więcej wchodził do_ciebie nieobrzezany ani_nieczysty.

(Iz 52,1; a także Ez 44,6-9)

A_synów cudzoziemca, tych_przyłączających_(się) do יהוה [Boga]
dla_służenia_Mu i_dla_kochania tego Imienia יהוה [Boga],
dla_bycia dla_Niego za_sługi,
wszystkich przestrzegających Szabat bez_pogwałcania_go
i_trwających w_Przymierzu_Moim
i_przyprowadzę_ich na Górę Świętości_Mojej
i_rozraduję_ich w_Domu Modlitwy_Mojej,

[oddania]_wstępujące_ich i_[przybliżenia]_zarzynane_ich
[będą]_dla_upodobania na ołtarzu_Moim,
bo_[będzie] Dom_Mój Domem Modlitwy
nazywany dla_wszystkich_narodów
.”

(Iz 56,6-7; a także Iz 66,22-24; Za 14,16-21 oraz Mk 11,17)

Proroctwa Biblii Hebrajskiej pewnie zapowiadają,
że w dniach ostatecznych TORA(H) BĘDZIE OGŁOSZONA NARODOM
i ludzie przyjdą do Świątyni, gdzie wstęp będą mieć tylko obrzezani;
a sługa Boga, którym jest Mesjasz, ma uczyć i egzekwować Prawo;
zatem przekonanie o ważności Prawa dla wszystkich ludzi
po przyjściu Mesjasza na pewno jest poglądem biblijnym!

Słuszne jest oczekiwanie tego i rację mają ci, którzy to głoszą;
ale jest to racja dotycząca właściwego czasu, a nie każdej chwili.
Problem zaś polegał na tym, że wtedy praktycznie cały judaizm,
nie tylko peruszim (faryzeusze), ale nawet apostołowie (Dz 1,6-8)
nie rozumieli jeszcze właściwie, że MESJASZ MA PRZYJŚĆ 2 RAZY:
– po raz pierwszy, żeby cierpieć i umrzeć i tym zbawić ludzi (Iz 53,1-12);
– po raz drugi, by objąć królewską władzę i spełnić obietnice (Ez 37,24-28);
zatem dopiero drugie przyjście Jeszui spełni te zapowiedzi
i będzie czasem wymagania Tory od wszystkich narodów
.
Apostołowie swój błąd w oczekiwaniach popełnili już wcześniej,
ale zostało im wyjaśnione co ma być dla nich aktualnym celem:
prowadzenie ludzi do wzrostu w poznaniu Boga i pobożności,
ich dojście do tego, żeby byli gotowi na powrót Mesjasza
;
dlatego podjęli uchwałę, która ma spełniać to zadanie:

„Dlatego ja sądzę_[żeby] nie czynić_trudności
tym z tych narodów nawracającym_(się) do tego Boga,
ale napisać_list im by wstrzymywać_(się) tych zanieczyszczeń
tych bożków i tego nierządu i tych uduszonych i tej krwi,
Mosze(h) bowiem z pokoleń dawnych w mieście tych głoszących go ma
w tych zgromadzeniach w każdy Szabat, co_czytane_jest.

(Dz 15,19-21)

Czy postanowienie apostołów faktycznie określa
co ma obowiązywać uczniów Mesjasza z innych narodów,
jaki zakres nauczania i zasad życia dotyczy chrystusan („chrześcijan”)?
Czy z tych słów może wynikać, że nie wymaga się od nich nic więcej
i ani nie nakazuje ani nie zakazuje tak samo, jak to ustanawia Tora(h) Boga?
Czy zatem tacy ludzie nawracający się do Boga i przychodzący do zborów
mogą np. znieważać rodziców albo kraść albo fałszywie świadczyć?
Czy grzeszenie w taki sposób byłoby postawą godną nawrócenia?
Przecież apostołowie nie wspomnieli tam o tak poważnych sprawach!
Choć apostołowie faktycznie nie powiedzieli ani nie napisali o tym
w postanowieniu z tych obrad, które przesłali listem do Antiochii,
to nawet liberalny Szaul (Paweł) wciąż nauczał o tym później:

„Te dzieci posłuszne_bądźcie tym rodzicom waszym [w] [Panu],
to bowiem jest sprawiedliwe: Czcij tego ojca twego i tę matkę,
co jest przykazaniem pierwszym w obietnicy
aby dobrze ci stałoby_(się) i będziesz długowieczny na tej ziemi.”

(Ef 6,1-3)

„To bowiem nie będziesz_cudzołożył, nie będziesz_mordował,
nie będziesz_kradł, nie będziesz_pożądał i jeśli jakieś inne Przykazanie

w tym słowie (do)_tego jest_połączone [w] [tym]:
będziesz_miłował tego bliźniego twego jak siebie.”

(Rz 13,9)

Oprócz tego w listach apostoła jest też więcej wymogów Tory,
np. skazywanie i usuwanie grzeszników ze społeczności
za współżycie z [byłą] żoną ojca (także rozwiedzioną lub wdową),
co jest synom zakazane (Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 23,1),
żeby nie skazić i ocalić ducha wspólnoty (a nie tego grzesznika!);
o czym mówi fragment z Brit Chadasza(h) na ten tydzień (1Kor 5,1-5);
a już w kolejnych słowach także spełnianie Chag HaMacot,
usuwanie zakwasu i odpowiednie świętowanie Przaśników:

Oczyśćcie ten stary zakwas aby bylibyście nowe ciasto
tak_jak jesteście przaśni i bo jako Pesach nasze oddany Mesjasz
tak_że świętowalibyście nie w zakwasie starym
ani w zakwasie złości i niegodziwości,
ale w przaśnikach szczerości i prawdy.

(1Kor 5,7-8)

Co zatem w rzeczywistości postanowili apostołowie w Jeruszalaim,
skoro nawet „przeciwnicy rygoru” za jakiego uważa się Szaula (Pawła)
nauczali i wymagali ZNACZNIE WIĘCEJ niż uchwalone przez nich słowa?

Trzeba zacząć od tego, że ten tekst wcale nie mówi o tym,
że uchwała miałaby określać co ma obowiązywać, a co nie,
zaś tego typu wniosek jest dopowiedzeniem w interpretacji;
a właściwe pouczenie nie ograniczało się tylko do słów listu,
lecz były też ustne wyjaśnienia wysłanników (Dz 15,22-32),
którzy licznymi mowami upominali i umacniali braci
,
co nie byłoby potrzebne, gdyby list był pełnią postanowienia;
a obszerność ich słów wskazuje, że treść nie była krótka;
więc trzeba brać pod uwagę potrzebę wykładni…

Spór przed i na „soborze” dotyczył raczej tego
czego należy wymagać i co egzekwować od początku,
w czym nawracający się człowiek musi zrobić nagłą zmianę
i jakie najpoważniejsze problemy natychmiast wyeliminować:

Zakaz bałwochwalstwa dla wielu ludzi mógł nie być oczywisty,
bo w pogańskich kultach czci się wielu różnych bożków
i zwykle nie ma zakazów, żeby oprócz jednych byli też inni;
ale całkiem przeciwnie – łączenie kultów było zwyczajne.
Zakaz nierządu dla wielu ludzi mógł nie być oczywisty,
bo inne kultury nie miały etyki małżeństwa i rodziny,
a współżycie postrzegano jako przyjemność i zabawę
nie zaś coś zarezerwowanego tylko dla męża i żony.
Zakazy krwi i uduszonego dla większości były całkiem nieznane,
bo nie znali żadnych religijnych zasad dotyczących pokarmów,
ale jedli i pili cokolwiek chcieli lub co akurat było im dostępne…
Tych spraw trzeba było pilnie uczyć i szybko wymagać.

Czy jednak tak samo jest z czcią rodziców oraz zakazem kradzieży?
Z całą pewnością nie! To podstawy etyki znane w większości kultur,
które już powinien spełniać nie tylko człowiek szukający Prawdziwego Boga,
który mógł już widzieć wzory jahudim (żydów) oraz słuchać nauczania;
ale nawet poganin w miarę rozsądnie postrzegający ludzkie czyny i świat,
który zdaje sobie sprawę, że to potrzebne do bezpieczeństwa i dostatku,
do długiego życia, którego nikt nie odbierze i nie zginą owoce swej pracy.

Apostołowie nie określili co ma obowiązywać inne narody, a co nie;
apostołowie wyznaczyli, co ludzie z narodów muszą natychmiast poprawiać;
dlatego nie musieli wspominać wielu słusznych zasad postępowania,
które już były spełniane nawet przez większość bezbożników.

A co z Szabatami i biblijnymi świętami Boga,
które nie był powszechnie znane ani spełniane,
a mimo tego nie znalazły się w postanowieniu?

Te słowa apostołów nie były wcale przeznaczone do tego,
żeby ogłaszać je na ulicach, placach ani w pogańskich świątyniach;
nie było też ani ich intencją ani nawet ówczesną możliwością,
żeby obcy sami sobie odczytywali kopię listu, którego nie mieli,
bo nie był opublikowany w gazetach, w ulotkach ani w Internecie;
treść nie jest więc dla dowolnego odbiorcy, ale dla szczególnego.
Te słowa apostołów były odczytywane tylko na zgromadzeniach,
gdzie mógł towarzyszyć im wykład od posłanych z nimi wysłanników;
więc były skierowane do tych, którzy już na nabożeństwa przychodzą,
którzy już regularnie choć część dnia poświęcają Bogu w Szabaty,
żeby móc być z Jego Ludem i razem słuchać wykładów Biblii;
bo wtedy odbywało się nauczanie (Dz 13,14-16.42-44; 16,13; 17,2).
W inne dni apostołowie np. pracowali i podróżowali (Dz 18,3-4),
więc nawet oni czasu i sił mieli wtedy na to znacznie mniej
tak samo jak ich słuchacze, którzy też musieli pracować,
więc możliwości ograniczał niedobór czasu i zmęczenie;
a grono innych ludzi także trudniej umówić i zebrać razem
gdy jeden wspólny czas nie jest postanowiony i narzucony,
ale każdy chciałby inny termin dogodniejszy dla siebie…
Gdyby różni ludzie słuchali różnych części nauczań w różne dni,
nie byłoby to dobre dla społeczności podzielonej niepełnym poznaniem;
dlatego nauczanie zborów co do zasady realizowane było w Szabaty,
zaś w inne dni powtarzano najwyżej krótkie podstawy na zachętę
i zapraszano do obecności na głównych zgromadzeniach.

Szabat wspomniany w postanowieniu apostołów w Dz 15,21
nie jest problemem, od którego ludzie z narodów mają się odciąć,
bo na to można by im dać inne, odpowiedniejsze przykłady,
np. pogańskie obrzędy, oddania bożkom, nagie igrzyska…
Szabat wspomniany w postanowieniu apostołów w Dz 15,21
jest czasem nauczania Słowa Boga, który bojący się Boga już uznali,

dlatego mogli w tym dniu wysłuchać treści listu i jego wykładu;
a w kolejne Szabaty słuchać i uczyć się coraz więcej Tory,
co z czasem pociąga za sobą dalsze zobowiązania:

„Nie bowiem ci słuchacze Prawa sprawiedliwi przed tym Bogiem,
ale ci wykonawcy Prawa usprawiedliwieni_będą.”

(Rz 2,13)

Na podstawie słów „liberalnego” apostoła Szaula (Pawła),
który sprzeciwiał się nadmiernemu obciążaniu takich ludzi,
którzy dopiero nawracają się i zaczają poznawać Prawo;
sprawiedliwi nie są ci, którzy tylko słuchają na nabożeństwach,
ale niewiele ich to obchodzi i w praktyce nie chcą spełniać
;
usprawiedliwieni będą dopiero tacy prawdziwie pobożni ludzie,
których poznanie doprowadzi do posłuszeństwa w praktyce
.

Jak w przypadku Prawa o brance Bóg ustanowił sposób,
żeby w dłuższym czasie stopniowo, łagodnie opanować problem;
tak w przypadku sposobu nawracania ludzi z innych narodów,
którzy nie tylko nie znali Prawa, ale mieli utrwalone złe nawyki,
mają oni dłuższy czas na poznanie i stopniową, łagodną poprawę,
żeby móc przejść tę drogę, pokonać trudności i zwyciężyć,
a nie uznać cel za niemożliwy i zrezygnować już na początku.

Mesjański zbór nie powinien wymagać od gości,
żeby Ci od razu spełniali więcej niż określone minimum;
ale od początku musi stawiać wszystkim jasny ostateczny cel,
aby kandydaci i członkowie zmierzali do niego jak potrafią,
żeby zawsze choćby chcieli przyjąć i spełniać wszystko,
a w praktyce postępy robili na miarę swych możliwości,
co różnym osobom może zajmować więcej lub mniej czasu.

Bo co odpowie się Mesjaszowi gdy przyjdzie i będzie wymagał
jak to pewnie zapowiadają proroctwa od Boga w Biblii Hebrajskiej?

Że rabini judaizmu nauczyli, że to nie będzie kogoś dotyczyć?
Że „chrześcijańscy” starsi czy pastorzy uznali Przykazanie za zbędne?
Tanakh zapowiada, że TORA(H) BĘDZIE OGŁOSZONA NARODOM,
o czym judaizm wiedział i czym się kierował w czasach biblijnych.
Jeszua (Jezus) nakazał uczyć narody tego, czego sam nauczał,
a przecież on właśnie wiernie wyjaśniał Torę i tego wymagał,
o czym świadczą wersety jak Mt 5,17-20; 23,1-3.23; 28,20; 7,23.

STARSZE ŹRÓDŁA OBOWIĄZUJĄ AUTORÓW NOWSZYCH TEKSTÓW,
dlatego wszyscy prorocy i apotołowie musieli pisać zgodnie z Torą
i ich teksty muszą być też odczytywane w taki sposób (2P 3,14-18),
a inne interpretacje to ZGUBNE BŁĘDY NIEPRAWOŚCI!

Bóg zna naturę ludzi najlepiej, lepiej niż sami ludzie,
Bóg jest też miłosierny, sprawiedliwy i mądry,
dlatego ustanawia nam drogę do doskonałości,
która stanowi dojście tam nawet z wielkiego upadku,
ale trzeba chcieć wspinać się po tych schodach,
a nie idąc po płaskim napotkać na końcu wysoki mur,
który zagrodzi drogę tym, którzy nie chcą wzrastać.

3. 7 Przykazań dla Potomków Noacha – Dojście do Całej Tory

Tradycja judaizmu mówi, że Bóg zawarł z Noachem Przymierze,
według którego pochodzącą od niego ludzkość obowiązuje 7 Przykazań,
które są tam zapisane wprost lub wnioskowane ze skarconych grzechów,
jakie według Biblii ludzie popełniali już w tamtym czasie lub wcześniej
(np. skoro ludzie bluźnili Bogu lub cudzołożyli, to tego zła Bóg zabronił);
w niektórych przypadkach także jako uogólnienie biblijnego nakazu,
np. sądzenie z nakazu ukarania przez ludzi przelewających ludzką krew
(według ustanowienia w Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 9,4-6).

Według słów mędrców Talmudu Babli zapisanych
w porządku „Kedoszim” („Świętości”) w traktacie „Chulin” („Pospolite”)
rozważającym ubój do zwyczajnego spożycia (nie oddań) – Chulin 92a:21,
Aule (po aramejsku. „עולא”) (Ulla) – mędrzec z przełomu III i IV wieku n.e.
stwierdził, że tych Przykazań w rzeczywistości było 30 (trzydzieści);
w związku z czym 7 uważa się za kategorie zawierające kolejne;
w tym 23, których istnienie zasugerował ten „przemawiający” („אמורא”),
jak określa się tę 3. w historycznej kolejności kategorię mędrców.
Już w następnym wersecie Talmudu Babli – Chulin 92b:1
wspomniane jest, że 1 z 3 spełnianych przez ludzi Przykazań,
które ten mędrzec zalicza do owych 30 Przykazań Noachidów,
było SZANOWANIE TORY, która musiała być znana ludzkości
i wykonywana przez tych, o których to powiedziano i napisano,
bo przecież właśnie na tym szacunek do Słowa Boga polega.

Późniejsi mędrcy judaizmu wymieniali więcej niż 30 Przykazań,
albo różne zbiory dodatkowych 23 szczegółowych Zasad
(w tym inne niż podane w Talmudzie, bez tych zapisanych tam 3,
które ludzkość zdaniem mędrca dotąd jeszcze przestrzegała:
1. zakazu ketuby dla mężczyzn – formalizacji związku jednopłciowego
(nikt nie śmiał upublicznić grzechu, który jednak popełniano skrycie),
2. zakazu ważenia mięsa martwych ludzi w sklepach i jego sprzedaży
(nikt nie śmiał upublicznić grzechu, który jednak popełniano skrycie),
3. nakazu szanowania Tory (przynajmniej przez część ludzi z narodów)),
które oni wnioskowali jako zawarte w wykładni tradycyjnych 7;
a teraz jak widać jest znacznie gorzej niż przedstawiał to Aule.
Aharon Lichtenstein doszedł do 66 nakazów i zakazów,
w różnych fragmentach Talmudu podanych jest około 100;
a Harvey Falk, autor wydanej w 1984 roku n.e. książki
„Jesus the Pharisee: A New Look at the Jewishness of Jesus”
(„Jezus Faryzeusz: Nowe Spojrzenie na Żydostwo Jezusa”,
gdzie przedstawia Mesjasza jako zwolennika „Domu Hilela”
(którego wykładnie są obecnie obowiązujące w judaizmie),
choć miał np. inny, surowy pogląd na rozwody – jak Szamaj,
więc Jeszua raczej przewodził własnej szkole innej niż ich,
łączącej zalety obu i odrzucającej błędy obu pozostałych)
stwierdził, że trzeba dalej studiować Prawa Noachidów
by odkryć wszystkie zawarte w nich podkategorie i zasady.

Jeśli jacyś rabini wcale nie poznali albo zagubili i zapomnieli
albo co gorsza świadomie zlekceważyli tradycję i zastąpili ją inną,
a inni przyjmują, kontynuują i przekazują pierwotny przekaz;
to za którymi z nich powinno się współcześnie podążać?
Najlepszym wyrazem uznania dla tych lekceważących
jest naśladowanie ich w tym, żeby ich też zlekceważyć;
zaś najlepszym wyrazem uznania dla tych wiernych
jest naśladowanie ich w kontynuacji ich wierności.
Tak samo jak było w I wieku n.e. jest też nadal:
z wielu nurtów judaizmu trzeba wybrać właściwy.

Błędne podejście do tej sprawy może być takie,
że „7 i koniec, niczego więcej, Przykazania nie dla narodów”;
ale właściwe zrozumienie tego, czego judaizm nauczał
i co powinno być zachowane i kontynuowane nadal,
jest takie, że tych 7 Praw to zrozumienie na początek,
od którego należy zacząć, żeby potem poznać więcej,
całą głębię i wszystkie szczegóły w nich zawarte;
zatem celem jest dojście do przestrzegania całej Tory;
a to metoda odpowiednia do możliwości słabych ludzi,
którzy potrzebują mało na początek i stopniowy rozwój;
o czym Bóg wie, dlatego tak to dobrze zorganizował…

Także same Przykazania mają w sobie wiele sensów
i głębię, która rośnie z ich poznaniem i przestrzeganiem
ujawniając kolejne aspekty i zakresy zastosowania,
które uogólniają opisane przykłady na podobne sprawy…

4. Inne Przykazania z Tego Czytania

4a. Uczciwość

„Nie będzie u_ciebie, w_torbie_twojej
kamienia_[ciężarka] i_kamienia_[ciężarka] większego i_mniejszego,
nie będzie u_ciebie, w_domu_twoim
[zbiornika]_efy i_[zbiornika]_efy większej i_mniejszej.
Kamień_[ciężarka] pełny i_dokładny będzie u_ciebie,
[zbiornik]_efy pełny i_dokładny będzie u_ciebie
aby (były)_długie dni_twoje na tej_ziemi,
którą יהוה, Bóg_twój daje dla_ciebie,
bo obrzydliwością [dla]_יהוה, Boga_twego
każdy czyniący to, każdy czyniący oszustwo.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 25,13-16)

Nie (będziecie)_czynić krzywdy
w_sądzie, w_miarach, w_wagach i_w_objętości.

Wagi sprawiedliwe, odważniki sprawiedliwe,
efy sprawiedliwe i_hin sprawiedliwy będzie wasz,

Ja_(jestem) יהוה, Bóg_wasz,
który wyprowadziłem was z_Ziemi Micraim.”

(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 19,35-36)

W tym fragmencie Tory zapisana są zakazy różnych miar:
– większej do kupowania, żeby więcej uzyskać za te same pieniądze;
– mniejszej do sprzedawania, żeby mniej oddać za tę samą cenę;
ale Prawo to nie może być rozumiane tylko tak szczegółowo,
ograniczone tylko do podanych odważników i pojemników;
ale traktowane jako przykład ogólnie zakazujący nieuczciwości
(czego dowodzi wersja zapisana wcześniej w Księdze Wajikra);
bo inaczej te same oszustwa można by wykonać w inny sposób,
np. używając jednego ciężarka jako wzorca mierzenia masy,
ale wagi szalkowej o nieco różnych długościach ramion:
– ciężarek na dłuższym będzie równoważył większy na krótszym;
– ciężarek na krótszym będzie równoważył mniejszy na dłuższym;
a chodzi o to, żeby po prostu zawsze we wszystkim być uczciwym
i musi to dotyczyć tak samo np. sprawności technicznej i użyteczności,
zawartości i jakości składników, wieku produktu, zdrowia zwierząt;
bo takie cechy też mają wpływ na wartość towarów i usług.
Jednocześnie jednak można mieć np. różne ciężarki do ważenia,
ale muszą one być odpowiednio oznaczone – każdy swoją masą,
żeby można było łącząc je sprawnie odmierzać różne ilości
kładąc razem na wadze kilka różnych, np. 1, 1/2 i 1/4 kg jako 1,75 kg.

Gdyby ograniczać się tylko do samych „7 Przykazań”
bez wnioskowania z nich i uogólniania na inne sensy,
nie wywodząc z zakazu kradzieży także zakazu oszustwa
np. w formie manipulacji wzorcami miar wagi lub objętości,
czego wprost zakazuje Tora(h) jako przykład nieuczciwości;
to można by dojść do całkiem absurdalnego wniosku,
że nie ma nic złego w tym, że twierdząc, że to tyle samo,
kupuje się więcej i sprzedaje mniej, a za tę samą cenę;
bo wcale nie trzeba ważyć ani mierzyć w taki sposób,
nie ma prawnego wymogu określenia ilości towaru,
a każdy kontrahent oceniając „na oko” wie co i za ile,
akceptuje ilość, której nie muszą opisywać liczby;
więc zna i zgadza się na takie warunki transakcji,
które mimo wypaczeń trzeba by uznać za dobre…
Czy tylko jahudim mają stosować w praktyce
obiektywne kryteria oceny i uczciwości w handlu;
czy jest to użyteczne i oczywiste dla wszystkich?

Liczne przykłady Praw zapisanych w Torze dowodzą jasno,
że normując podstawowe i powszechnie potrzebne sprawy
wcale nie są Przykazaniami tylko dla religii Narodu Iszraela;
ale normą etyki i sprawiedliwości dla wszystkich ludzi,
którą każdy człowiek powinien uznać za mądrą i spełniać,
żeby nie krzywdzić innych ani nie być krzywdzonym.

4b. Postępowanie w Czasie Zarazy

„Uważaj, w_pladze tego_caraatu,
aby_przestrzegać bardzo i_aby_czynić to_wszystko,
o_czym pouczą was ci_koheni, ci_Lewici
jak nakazałem_im będziecie_przestrzegali by_spełniać.
Pamiętaj to, co uczynił יהוה, Bóg_twój,, dla_Miriam
w_drodze gdy_wyszliście z_Micraim.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 24,8-9)

Tora(h) nakazuje, żeby podejrzanych o caraat izolować,
ale choć omówione jest to na przykładzie takich plag,
które objawiają się jako choroby skóry, np. trąd (nie tylko);
to podobnie jak zasady uczciwości trzeba to uogólnić,
bo ten sposób postępowania jest tak samo potrzebny,
a być może nawet bardziej potrzebny dla chorób zakaźnych,
które mogą być przenoszone na odległość, bez dotyku.

Człowiek sprawiedliwy i pobożny nie powinien być karany plagą,
ale ta sprawiedliwość polega na posłuszeństwie Przykazaniu;
więc jeśli ktoś lekceważy zasady izolacji dotkniętych chorobą,
to naraża się na utratę ochrony Boga i swoje problemy…

Mamy pamiętać, że nawet siostra Moszego (Mojżesza),
prorokini Miriam została surowo ukarana przez Boga,
kiedy uniosła się pychą i chciała zrównać z bratem,
pełnić w społeczności funkcję według własnego uznania
zamiast przyjęcia i spełniania tego, co ustanowił Bóg.

4c. Rozwody – Separacja – Dojście do Odnowy Małżeństwa

„Jeśli weźmie mężczyzna kobietę
i_zbliży_(się) do_niej i_znienawidzi_ją
i_przedłoży dla_niej zniesławiające czyny
i_wyda o_niej imię złe i_powie:
oto tę_kobietę, tę_oto wziąłem i_zbliżyłem_(się) do_niej
i_nie znalazłem u_niej (oznak)_dziewictwa
i_weźmie ojciec tej_dziewczyny, tej_dziewczyny i_matka
i_przyniosą te (dowody)_dziewictwa tej_dziewczyny, tej_dziewczyny
do starszych tego_miasta, do_tej_bramy
i_powie ojciec tej_dziewczyny, tej_dziewczyny do_starszych:
’Tę córkę_swoją dałem dla_męża tego za_żonę i_znienawidził_ją,
oto ten_on przedkłada zniesławiające czyny mówiąc:
`nie znalazłem od_córki_twej (oznak)_dziewictwa`,
a_oto (dowody)_dziewictwa córki_mojej’

i_rozłożą to_prześcieradło przed starszymi tego_miasta
i_wezmą starsi tego_miasta, tego_owego oto tego_męża
i_ukarzą go i_skażą go setką srebrników i_dadzą dla_ojca tej_dziewczyny,
bo narzucił imię złe o dziewicy Iszraela
i_dla_niego pozostanie za_żonę,
nie może porzucić_jej (przez)_wszystkie dni_jego.
Ale_jeśli prawdziwą ta_mowa oto,
(bo)_nie znaleziono (dowodów)_dziewictwa od_dziewczyny od_dziewczyny,
to_wyprowadzą oto tę_dziewczynę, tę_dziewczynę do wejścia domu ojca_jej
i_ukamienują_ją mężowie miasta_jej w_kamienie i_umrze,
bo uczyniła hańbę w_Iszraelu dla_nierządu (w)_domu ojca_swego
i_wytępisz to_zło z_pośród_siebie.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 22,13-21)

„Jeśli weźmie mężczyzna kobietę i_mężem_jej,
i_będzie jeśli nie znajdzie łaski w_oczach_jego,
bo znalazł w_niej odrażającego coś,
to_napisze dla_niej zwój rozwodowy i_da w_ręce_jej
i_[on]_odprawi_ją z_domu_swego
i_[ona]_wyjdzie z_domu_swego i_pójdzie
i_będzie dla_męża_innego_[żoną]
i_znienawidzi_ją mąż ten_drugi
i_napisze dla_niej zwój rozwodowy i_da w_ręce_jej
i_[on]_odprawi_ją z_domu_swego
albo jeżeli umrze ten_mąż, ten_drugi,
który wziął_ją dla_siebie za_żonę;
nie może (być)_mężem_jej pierwszy,
który odprawił_ją aby_wróciła,
aby_wziąć_ją_[znów], dla_bycia jego za_żonę
potem jak tą_nieczystą_[uznano_ją],
bo obrzydliwością to przed יהוה [Bogiem]
i_nie sprowadzaj_grzechu na oto tę_ziemię,
którą יהוה, [Bóg_twój] daje dla_ciebie w_posiadanie.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 24,1-4)

Tora(h) stanowi, że gdy mąż znajdzie w żonie coś odrażającego,
to może jej dać list rozwodowy i odprawić ją do domu jej ojca,
co jest samodzielną, suwerenną, własną decyzją mężczyzny,
której nie musi wcale konsultować ani uzyskać zgody sądu
(od czego kobieta (poprzez ojca) może się odwołać w sądzie).
Jeszua (Jezus) Mesjasz nauczał jednak w tej sprawie wyraźnie,
że rozwodzić można się tylko z powodu nierządu (Mt 5,32; 19,9)
(o czym też w 5, części komentarza „Objawienia Słowa Boga„),
zatem tym „czymś odrażającym” może być tylko nierząd,
który jest „zatwardziałością serca” osoby winnej zdrady,
a niekoniecznie tego, kto chce rozwodu i oddalenia żony.
Powodem oddalenia żony nie może być np. cecha wyglądu
ani choroba, której nie znano przed zawarciem małżeństwa,
bo np. Abraham nie oddalił Sary z powodu jej niepłodności,
podobnie potem Zekarijahu nie oddalił Eliszebet (Łk 1,5-7),
choć od tego mogła zależeć przyszłość jego rodu kohenów;
a czego nie można było wiedzieć przed próbami poczęcia;
chyba, że chodziłoby o wcześniej dokonaną na kimś kastrację,
co całkiem zabrania takim osobom zawierania małżeństw
(sens zakazu w Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 23,2;
który nie mówi o udziale w nabożeństwach ani pobożności,
ale przyznawaniu dziedzictwa, którego ktoś taki nie przekaże).
Stanowisko przedstawione przez Mesjasza Jeszuę (Jezusa)
pewnie potwierdza fragment Tory zawarty w tej parszy,
który pokazuje, że oddalona kobieta może się odwołać
(jeśli ona nadal chce tego małżeństwa i powrotu męża
bo np. go nadal kocha lub potrzebuje opieki i utrzymania
dla siebie lub dzieci, za które powinien być odpowiedzialny)
przedstawiając w sądzie dowody swojej niewinności,
na podstawie których sąd nakaże przyjąć ją z powrotem
i zakaże ponownego oddalenia (nawet gdyby były powody).
Innym biblijnym przykładem sporu o „coś odrażającego„,
gdzie też chodziło o nierząd, ale bardzo długo po ślubie,
jest historia Jahuda(ha) i Tamar, która zaszła w ciążę
w czasie gdy nie mogła mieć kontaktu ze swym mężem
(podobna sytuacja może nastąpić np. gdy mąż jest na wojnie
i długi czas oblega miasto jak np. Eurijah (Uriasz), mąż Batszeby);
ale Tamar postąpiła sprytnie, zdobyła dowody i obroniła niewinność,
wobec czego nie mogła zostać osądzona i ukarana za swój czyn,
a patriarcha przyjął ją do siebie i uznał swoje potomstwo
(co opisano w Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 38,1-30).

Jeśli rozwód może być tylko za jakiś rodzaj nierządu,
a jednocześnie karą za każdy nierząd jest śmierć;
to co decyduje o tym, jakie będzie rozstrzygnięcie?

Jeśli zdradzony mąż przestał kochać żonę,
to oskarża ją o nierząd publicznie przed sądem,
który po sprawdzeniu i potwierdzeniu zarzutu
wydaje wyrok śmierci na nią i cudzołożnika.
Niesłuszny zarzut zaś wymaga od męża,
żeby wynagrodził ojcu wyrządzoną zniewagę,
przyjął pomówioną żonę powtórnie do siebie
i nie będzie mógł jej nigdy więcej oskarżać…

Jeśli zdradzony mąż mimo tego nadal kocha żonę,
to daje jej list rozwodowy po cichu, bez sądu
i oddala, żeby w domu ojca mogła się oczyścić,
a potem, po czasie być przyjęta powtórnie,
jak to uczynił np. Josef wobec Miriam (Mt 1,19).
Kobieta może spełnić sedno ustanowienia i czekać
lub przyznać się do popełnionej zdrady i cudzołóstwa
czym byłoby ponowne wyjście za mąż za kogoś innego
,
kto także chcąc oddaloną kobietę wziąć za żonę
przyznaje, że akceptuje jej znaną mu niewierność
i może być tym, z którym dopuściła się zdrady;
w takiej sytuacji mąż może uznać ją za winną śmierci
i także sprawiedliwie zawrzeć kolejne małżeństwo,
ponieważ nie może być ukarany za cudzy grzech,
a nie miał takiej intencji (Mt 5,32; 19,9; Mk 10,11; Łk 16,18).
Ten rozwód jest więc w praktyce raczej separacją,
która z czasem ukazuje prawdę o oddalonej żonie
i która ma na celu oddzielenie od grzechu,
ale też doprowadzenie do poprawy i odnowy;
o czym też świadczy czytanie z Tory mówiąc,
że oddalona żona nie może wrócić do męża
tylko jeśli zawrze jakieś kolejne małżeństwo
,
które też się zakończy rozwodem lub śmiercią męża;
więc jeśli oddalona czeka sama i się oczyszcza,
to może zostać znów przyjęta przez swego męża
,
o czym mówi też proroctwo Jeszajahu (Izajasza),
które tak obrazuje oddalenie i powrót Iszraela
do relacji z Bogiem ukazanej jako małżeństwo:

„Bo małżonkiem_twoim Stwórca_twój, יהוה [Bóg] Zastępów Imię_Jego,
i_wybawcą_twoim Święty Iszraela, Bóg całej tej_Ziemi nazywa_się;
bo jak_kobietę opuszczoną i_przygnębionego ducha przywołał_cię יהוה [Bóg]
i_żonę młodości, która została_odrzucona, mówi Bóg_twój.
Na_chwilę krótką opuściłem_cię, a_w_miłosierdziach wielkich zgromadzę_cię,
w_przypływie gniewu zakryłem oblicze_moje na_krótko przed_tobą,
a_w_przychylności wieczności zmiłowałem_(się_dla)_Ciebie,
mówi wybawca_twój, יהוה. Jak dniami Noacha to dla_Mnie,
gdy przysiągłem nie_sprowadzać wód_Noacha więcej na tę_Ziemię,
tak przysiągłem nie_rozgniewać_(się) na_ciebie _nie_grozić w_tobie,
bo te_góry mogą_poruszyć_(się) i_te_wzgórza zachwiać_(się),
a_łaskawość_Moja od_ciebie nie oddali_(się)
i_Przymierze Pokoju_Mego nie zachwieje_(się)
mówi miłosierdzie_[okazujący]_ci יהוה [Bóg].”

(Iz 54,5-10)

Potwierdzają to też prorok Hoszea (Ozeasz)
pisząc o tym w Oz 1,1-3,5 (szczególnie ostatni rozdział).
Ważne więc, żeby ludzie, którzy odeszli od Boga,
którzy skalali się czymś uznanym za „duchowy nierząd”
nie zawierali przymierzy z bożkami, z którymi grzeszą;
bo bez przymierzy jest szansa na oczyszczenie i powrót
(co oczywiście zależy od Boga – czy zechce znów przyjąć,
więc nie można sobie planować takiej próby złego życia);
ale wchodząc w inne przymierze traci się ją na zawsze.

4d. Wielożeństwo i Pierworództwo

Jeśli będą dla_męża dwie żony,
ta_jedna kochana i_ta_jedna znienawidzona
i_urodzą dla_niego synów ta_kochana i_ta_znienawidzona
i_będzie tym_synem tym_pierworodnym od_znienawidzonej;
to_będzie w_dniu przekazywania_dziedzictwa_jego,
tym synom_jego tego, co będzie od_niego,
nie może uznać_pierworodnym tego syna tej_kochanej
nad obliczem syna tej_znienawidzonej, tego_pierworodnego.

Jeśli oto tym_pierworodnym syn tej_znienawidzonej uznany,
dla_dania dla_niego części podwójnych ze_wszystkiego, co posiada,
dla_niego, bo on pierwociną sił_jego, jego Prawo pierworództwa.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 21,15-17)

Nakazując wybór pierworodnego syna
urodzonego przez tę z żon, która pierwsza miała syna
(nie musi to być pierwszy syn jeśli umrze lub utraci to prawo
np. w wyniku haniebnego zachowania, które ojciec potępi,
jak Reuben, pierwszy syn Jakuba, który współżył z żoną ojca
i okazał się niegodny dziedzictwa – Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 35,22;
czy Emnon, pierwszy syn króla Dawida, który zgwałcił Tamar – siostrę
i zabił go za to jego przyrodni brat, Abszalom – 2Sm 3,2; 13,32);
Bóg zakłada i tym samym potwierdza w Torze wielożeństwo;
które podobnie jak inne omówione tu trudne Przykazania
należy rozumieć rozeznając ich cele i drogę dojścia do nich,
którym nie jest po prostu zwyczajne praktykowanie poligamii,
lecz naprawa problemów, które mogą czasami zaistnieć;
ale na ten temat była już dużo wcześniej obszernie mowa
w 4. części komentarza „Zastój czy Pełne Poświęcenie„.

4e. Powieszenie i Pogrzebanie Skazanego

„A_jeśli będzie w_człowieku chet(e) wyroku śmierci
i_zostanie_stracony i_powiesisz go na drewnie,
nie pozostawisz_na_noc zwłok_jego na tym_drewnie,
bo grzebiąc pogrzebiesz_go w_dniu tym_oto,
bo przeklętym (przez)_Boga wiszący
i_nie zanieczyścisz tej ziemi_swej,
którą יהוה, Bóg_twój, daje dla_ciebie w_posiadanie.”

(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 21,22-23)

Tora(h) ustanawia Prawo według którego
ciało człowieka skazanego na śmierć i zabitego
może być następnie powieszone na drewnie,
żeby sprawa ta była upubliczniona i widoczna;
żeby zapadła w pamięć wszystkich świadków
i coś podobnego się więcej nie powtarzało.

Ważne jest w tym miejscu jednak,
że hebrajskie słowo „חטא” („chet(e)„)
może oznaczać zarówno „grzech” jak i „brak„;
więc takie powieszenie zabitego na pewno ma 2 sensy:
– gdy popełnił grzech wymagający napiętnowania;
– gdy został skazany bezpodstawnie i niesłusznie;
żeby przestrzegało przed kolejnym takim błędem sądu.

Jeszua (Jezus) Mesjasz całkowicie spełnił oba te sensy
umierając za grzechy, ale nie swoje, lecz całej ludzkości
i będąc powieszonym na drewnianym krzyżu bez powodu,
bo nie skazano go z powodu jego winy, lecz tylko z zawiści.
Potępiający Mesjasza koheni i sędziowie dobrze wiedzieli,
że nie mają żadnych podstaw aby go skazać na śmierć,
bo jego słowa można rozumieć zgodnie z Tanakhem;
dlatego zgodnie z Torą zaświadczyli o swym błędzie
ubiegając się u Rzymian o sposób egzekucji Jeszui,
który będzie zawierał ten znak przestrogi na przyszłość.
Bogu nie podoba się jednak świadome omijanie Przykazań,
ale dążenie do ich poznawania i wiernego spełniania,
dlatego należy wzrastać ku wzorowi Mesjasza.

Chwała Bogu!

Ostatnia modyfikacja: 2020-11-27.

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!