Pesach to Ostatnia Wieczerza?
1. Czy Pesach to Ostatnia Wieczerza Mesjasza i apostołów?
2. Czy wszystko wtedy było wykonane według Tory?
3. Czy Jeszua (Jezus) uczynił coś za wcześnie?
4. Kto postąpił właściwie, a kto odstąpił od Praw Boga?
5. Jak przebiegały te wydarzenia wokół Chag HaMacot:
pojmanie, proces, ukrzyżowanie, śmierć, wzbudzenie?
Rozważanie o tych i powiązanych sprawach…
1. Ostatnia Wieczerza i to Pesach w Świadectwach Ewangelii
1a. Ewangelie Synoptyczne – Przygotowanie
1a1. Ewangelia Mateusza (Hebrajska i Grecka)
podeszli ci_uczniowie do_Jeszui by_powiedzieć:
gdzie przygotować dla_ciebie zjadanie tego_Pesach?
I_powiedział do_nich: idźcie_wy do tego_miasta, do_pewnego męża
chętnego_nam z_serca dla_uczynienia_[tego] i_powiedzcie_mu:
Do_ciebie tak mówi ten_wielki_[nauczyciel]: czas_mój, bliski on,
z_tobą i_uczynię Pesach ludu uczniów_moich.
I_było od_pory wieczora i_on siedział przy_stole z dwunastoma uczniami_jego.”
podeszli ci uczniowie tego Jeszui, mówiąc (mu):
Gdzie chcesz, (abyśmy_przygotowali) Ci zjeść tę Paschę?
On zaś odpowiedział: odchodźcie do tego miasta, do tego oto_[człowieka]
i powiedzcie mu: ten nauczyciel mówi: ta pora moja blisko jest,
u/z ciebie/tobą czynię tę Paschę z tymi uczniami moimi.
I uczynili ci uczniowie jak polecił im ten Jeszua i przygotowali tę Paschę.
Wieczór zaś gdy_nastał leżał z tymi dwunastoma (przy_stole).”
1a2. Ewangelia Marka
kiedy tą Paschę oddawali_[na_ołtarzu]
mówią mu ci uczniowie jego: gdzie chcesz odszedłszy,
abyśmy_przygotowali, abyś zjadł tę Paschę?
I wysyła dwóch tych uczniów jego i mówi im:
odchodźcie do tego miasta i wyjdzie_naprzeciw wam
człowiek dzban wody niosący, podążajcie_za nim,
a gdzie jeśli wszedłby powiedzcie temu gospodarzowi,
że ten nauczyciel mówi: gdzie jest ten pokój_gościnny (dla)_mnie,
gdzie tę Paschę z tymi uczniami moimi zjadłbym?
A on wam pokaże (górny_pokój) wielki,
który_jest_usłany, gotowy (i) tam przygotujecie nam.
I wyszli ci uczniowie i przyszli do tego miasta
i znaleźli tak_jak powiedział im i przygotowali tę Paschę,
a wieczór gdy_nastał przychodzi z tymi dwunastoma.”
1a3. Ewangelia Łukasza
w którym miała być_oddaną_[na_ołtarzu] ta Pascha.
I wysłał Kefę_[Piotra] i Jochanana_[Jana] powiedziawszy:
poszedłszy przygotujcie nam tę Paschę abyśmy zjedli.
Ci zaś powiedzieli mu: gdzie chcesz abyśmy_przygotowali?
On zaś powiedział im: oto wszedłszy wy do tego miasta
wyjdzie_na_spotkanie wam człowiek dzban wody niosący
podążajcie_za nim do tego domu, do którego wchodzi
i powiecie temu gospodarzowi tego domu:
mówi ci ten nauczyciel: gdzie jest ten pokój_gościnny,
gdzie tę Paschę z tymi uczniami moimi zjadłbym?
I_on wam pokaże górny_pokój wielki,
który_jest_usłany, tam przygotujecie.
Odszedłszy zaś znaleźli tak,_jak (powiedział) im
i przygotowali tę Paschę.
A kiedy nastała ta godzina położył_(się) i ci (apostołowie) z nim
i powiedział do nich: pragnieniem zapragnąłem
oto tę Paschę zjeść z wami zanim to mi wycierpieć,
mówię bowiem wam, że (już_dłużej_nie) nie gdybym zjadł (z) (jej),
aż kiedykolwiek zostałoby_spełnione w tym Królestwie Tego Boga.”
1a4. Podsumowanie Świadectwa Ewangelii Synoptycznych
W oryginałach i ich tłumaczeniach słowo po słowo widać,
że Ewangelie synoptyczne nie mówią ogólnie o jakiejś dowolnej „wieczerzy”,
nie ma w nich np. greckiego słowa „δεῖπνον” („deipnon”), jak jest w 1Kor 11,20;
ale wszystkie używają słowa „Pesach„/”Pascha„ na określenie Ostatniej Wieczerzy:
a) Wszyscy piszą, że była ona po dniu poprzedzającym Przaśniki (Mt 26,17; Mk 14,12; Łk 22,7);
b) Marek i Łukasz podają, że to przygotowanie było w dzień oddawania Paschy (Mk 14,12; Łk 22,7);
c) Łukasz pisze, że to Jeszua pierwszy wysłał 2 uczniów, aby przygotowali Paschę (Łk 22,8);
d) Mateusz i Marek piszą, że ci uczniowie zapytali gdzie przygotować Paschę (Mt 26,17; Mk 14,12);
e) Wszyscy piszą, żeby gospodarzowi oznajmiono, że to będzie Pascha (Mt 26,18; Mk 14,14; Łk 22,11);
f) Wszyscy piszą, że uczniowie przygotowali Paschę (Mt 26,19; Mk 14,16; Łk 22,13);
g) Łukasz pisze, że Jeszua mówił o spożywaniu Paschy już na wieczerzy (Łk 22,15).
Greckie słowo „πάσχα” („Pascha„) nie pochodzi z tego języka i nie ma własnego znaczenia,
ale jest hebraizmem, po prostu zapisem hebrajskiej nazwy przy pomocy greckich liter
i ma wyłącznie biblijne znaczenia zaczerpnięte i przyjęte z języka Jahudim (Żydów);
więc greckie teksty tych Ewangelii mówią wprost o oddaniu, wieczerzy i święcie Pesach,
że były one już spełnione przed pojmaniem, procesem i śmiercią Mesjasza!
Każdy z tych ewangelistów używa w wersji greckiej nazwy „Pascha” przynajmniej po 3 razy
i łącznie pojawia się ona 11 razy w historii przygotowania oraz 1 raz w przebiegu wieczerzy;
a do tego 2 użycia słowa „פסח” („Pesach”) potwierdzają to jeszcze w wersji hebrajskiej
(w której wcale nie ma wersetu Mt 26,19 także zawierającego ten sens w grece);
czego nie podważają żadne znane obecnie rękopisy ani opracowane teksty krytyczne
od Textus Receptus przez 8. Tischendorfa i Westcotta-Horta po 28. Nestle-Aland;
są więc na ten temat co najmniej 3 zgodne i pewne świadectwa w Biblii.
1b. Czwarta Ewangelia (Przypisywana Jochananowi) – Przed Pesach
że przyszła jego ta pora, aby przeszedł z tego świata oto do tego Ojca
umiłowawszy tych własnych oto na tym świecie do końca umiłował ich.”
było zaś (rano) i oni nie weszli do tego pretorium aby nie zostali_skalani,
ale zjedliby tę Paschę.”
i mówi tym Jahudim: oto ten król wasz.”
Czwarta Ewangelia znacząco różni się treścią od wcześniejszych,
właściwie nie opisuje ani przygotowania ani przebiegu wieczerzy;
tylko obmywanie nóg, zapowiedź zdrady i wysłanie Jahuda(ha) (Judasza),
które przez elementy wspólne z synoptykami łączy się z tą wieczerzą
i umieszcza w jej przebiegu między Łukaszem a Markiem i Mateuszem;
a o czym twierdzi, że wydarzyło się to jeszcze przed Świętem Pesach,
z tym, że 14. Abib/Nisan nie jest świętem, ale dniem przygotowania
(kolejność czytania Ewangelii ukazująca porządek etapów wieczerzy to:
Mt 26,20; Mk 14,17; Łk 22,14-16 -> Łk 22,17-18 -> Łk 22,19 -> Łk 22,20
Łk 22,21-23 -> Łk 22,24-30 -> J 13,1-17 -> Mt 26,21-25; Mk 14,18-21; J 13,18-27
J 13,28-30a -> Mt 26,26a; Mk 14,22a -> Mt 26,26z; Mk 14,22z; 1Kor 11,23-24
Mt 26,27-29; Mk 14,23-26 -> Mt 26,30a; Mk 14,26a -> 1Kor 11,25-26:
początek, kielich uświęcenia, przełamanie mac, kielich opowiadania,
zapowiedź zdrady, spór o wielkość, obmywanie nóg, wskazanie zdrajcy,
wyjście Jahuda(ha), posiłek, spożycie oddzielonej macy – afikomanu,
kielich błogosławieństwa, śpiewanie psalmów, kielich chwały:
co zostanie dokładniej wyjaśnione w 6. części tego tekstu
i jest już w artykule „Obietnice Boga w Tradycjach Pesach„).
Podaje też, że oskarżyciele Jeszui zamierzali spożyć Pesach później,
dlatego nie wchodzili oni do pretorium, żeby się nie zanieczyścić,
co uniemożliwiłoby im spożycie Pesach w tym terminie wieczerzy
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 7,20-21; Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 9,6)
bo nie zdążyliby się oczyścić do pory składania oddania w ten sam dzień.
W trakcie procesu Jeszui (Jezusa) pojmanego po Ostatniej Wieczerzy
według tej relacji nadal był jeszcze dzień przygotowania [przed] Pesach.
1c. Porównanie
Porównując Ewangelie pochopnie można odnieść wrażenie, że zachodzi sprzeczność,
wobec czego gdzieś musi się znajdować błąd – albo w tekstach albo w ich interpretacji.
Wielu wybiera niestety 1 świadectwo z Biblii przeciwko innym 3 świadectwom z Biblii.
Ponieważ większość czytelników Ewangelii stanowią niestety tacy „chrześcijanie”,
którzy uznali za zbędną i odrzucili Torę i nie spełniają jej, nie znają ani nie rozważają,
nawet tak zwani „teologowie” często nie są zainteresowani biblijnymi Prawami i zwyczajami;
to różne wnioski na ten temat są sprzeczne z wymogami i świadectwami Pisma Świętego,
jakie należy brać pod uwagę, żeby dowiedzieć się i zrozumieć jak było prawdziwie;
nauczanie o tym bywa więc oddzielone od faktów, wyrwane z kontekstu i zmanipulowane,
zupełnie oderwane od biblijnej kultury uczestników tych wydarzeń…
- Jedni twierdzą, że Jeszua uczynił Pesach o dobę wcześniej niż czyni to judaizm
inaczej rozumiejąc Torę i zaczynając święto wieczorem na początku 14. Abib/Nisan,
zamiast właściwego wieczora na przełomie 14./15. Abib/Nisan – po oddaniach Pesach. - Drudzy twierdzą, że Jeszua uczynił drugą, dodatkową wieczerzę przed Pesach
np. z okazji zakończenia [etapu] nauki, co tradycyjnie jest właśnie tak świętowane,
a nawet uważane za ważniejszy zwyczaj pozwalający np. ominąć post pierworodnych
(tę funkcję może pełnić wieczerza w Beit Hini, na której Jeszuę namaszczono – Mk 14,3)
i tak ustanowił na początku 14. Abib/Nisan inny zwyczaj oprócz wymogów Tory
tym samym dodając do Prawa nowy obowiązek (niby) konieczny dla uświęcenia. - Jeszcze inni uważają, że Jeszua wiedząc, że właściwej Pesach świętować już nie zdąży
wcześniej pokazał wzór co sami uczniowie będą mieli uczynić potem w kolejny wieczór,
a sama Ostatnia Wieczerza nie była świąteczna, tylko pokazowa i edukacyjna;
więc nie trzeba jej powtarzać w takim terminie, ale właściwie o dzień później…
Wszystkie takie wnioski są sprzeczne z 3 zgodnymi świadectwami Ewangelii Synoptycznych
podającymi, że dzień poprzedzający Święto Przaśników (będące w dobach 15-21 Abib/Nisan,
liczone od wieczora na końcu dnia 14. do wieczora na końcu dnia 21. miesiąca Abib/Nisan,
jak mówi Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,17-19 licząc jak w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,26-32:
od wieczora przy końcu poprzedzającej do wieczora na końcu [ostatniej] doby święta);
a więc 14. Abib/Nisan, w którym oddawano na ołtarzu baranki Pesach, był przed wieczerzą,
którą Jeszua (Jezus) uczynił we właściwym terminie zgodnym z Prawem Boga i tradycją.
Jeśli uznaje się i wierzy treści trzech Ewangelii Synoptycznych,
to trzeba znaleźć sposób na to, żeby Ostatnia Wieczerza była Pesach we właściwym terminie,
a istniejące w tekstach trudności i kontrowersje rozwiązać w inny sposób…
Nawet szczerzy i gorliwi ludzie wierzący Bogu i Biblii, badający świadectwa faktów,
zaczynając nie tylko od niewiedzy, ale doktryn „Kościołów”, w które wierzyli wcześniej,
a których nie chcą się po prostu wyrzec i z czystą kartą od początku zbudować właściwe,
ale zachować przekonania uważane za bliskie właściwym i korygować tylko co konieczne;
prawdopodobnie muszą stopniowo poprawiać swoje poznanie i zrozumienie tej sprawy
przechodząc przez etapy którychś z powyższych błędów zanim dojdą do całej prawdy.
Ja też fakty poznawałem krok po kroku studiując to kilka lat i musiałem poprawić wnioski,
co było możliwe nie tylko dzięki własnym badaniom tych tematów w Biblii i historii,
ale też dyskusjom ze zwolennikami innych poglądów i ich krytyce oraz pytaniom,
dzięki którym wiele spraw trzeba było rozważyć znacznie uważniej i dokładniej.
Żeby móc uczciwie i rzetelnie zająć stanowisko w tej (i każdej innej) sprawie
trzeba najpierw zapoznać się z problemami i argumentami oraz je rozważyć,
a dopiero po przeanalizowaniu wszystkiego można podjąć właściwą decyzję.
Ostatecznie nie może mieć znaczenia czego się chce, jaki ma się pogląd, czego pewność;
a zamiast poprzestawać na tym, co się już wie i rozumie – tylko wybranej części poznania;
trzeba otworzyć się na fakty i najpierw dowiedzieć wszystkiego, a potem z tego wnioskować,
żeby w pełnym kontekście móc zbudować w swej świadomości właściwy obraz prawdy.
1d. Przykłady Błędów
1d1. Czternasty Dzień Miesiąca
Euzebiusz z Cezarei w „Historii Kościelnej” („Ἐκκλησιαστικὴ ἱστορία”)
opisał w Księdze V, w rozdziałach 23-25 spór o „chrześcijański” termin Paschy:
- zbory w Azji według przejętego od apostołów Jochanana i Filipa zwyczaju
kontynuowały pierwotny zwyczaj świętowania w 14. dniu miesiąca,
gdy jahudim oddawali baranki i wstrzymywali się od zakwasu,
o czym świadczyli tamtejsi starsi – Polikarp ze Smyrny i Polikrates; - kościoły w Aleksandrii, Rzymie i inne według tradycji prezbiterów
poprzedzających tych, którzy wszczynali o to spory w podanych historiach,
zaczęły świętować niedzielę po tym dniu, jak interpretowali „Dzień Pański”,
czego od wszystkich domagali się np. biskupi Rzymu – Anicet i Wiktor,
którzy te spory przegrali – wezwano ich do tolerancji i zgody,
a zwyczaje jakie propagowali zdominowały „Kościół” później.
Wielu „chrześcijan” kierując się tym i próbując wracać do praktyki „kwartodecyman”
(nazwa pochodzi od łacińskiego „quarta decima” – „cztery [i] dziesięć” – daty świętowania)
przyjmuje właśnie ten dzień jako czas, kiedy powinno wspominać się śmierć Mesjasza.
O ile jednak wielu współczesnym „restoracjonistom” („odtwarzającym”) wydaje się,
że świętowanie zawsze musi zaczynać się w wieczór zaczynający podaną datę,
to Euzebiusz, Ireneusz ani inni wcale tego nie napisali, ale tylko ogólnie podali dzień
nie wskazując o jakiej jego porze trwało lub zaczynało się wtedy zgromadzenie,
czego (jak zwykle w takich przypadkach) należy się dowiedzieć z innych źródeł.
1d2. Sens Dnia i Wieczora
Tora(h) wprost, wyraźnie i pewnie nakazuje (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,4-6),
żeby baranki Pesach były przechowane do 14. dnia Abib/Nisan i wtedy oddane na ołtarzu.
Nawet dopuszczając rozumienie słowa „יום” („jom”) nie jako sam „dzień”, ale też całą „dobę”
i twierdząc, że baranki Pesach miałby być zabijane wieczorem na początku 14. Abib/Nisan;
rozmowa Mesjasza z uczniami, znalezienie miejsca i przygotowanie wieczerzy było w tej dobie,
więc gdyby mieli czynić to wszystko dopiero tego samego wieczora co odbywać wieczerzę,
to mieliby bardzo mało czasu, żeby dojść do miasta, znaleźć człowieka, znaleźć dom i pokój,
uzgodnić z gospodarzem, przygotować pomieszczenie i potrawy oraz zebrać się tam razem,
informując w międzyczasie pozostałych uczniów dokąd mają przyjść na uroczystość;
bo przecież wtedy pora zgromadzenia byłaby jeszcze zanim oni zaczęli przygotowania!
Dzień zabijania baranków Pesach na oddania na Święto Pesach – dzień 14. Abib/Nisan
musi być dniem przed Wieczerzą Pesach i przed Świętem Pesach – od 15. Abib/Nisan!
Częsty u „chrześcijan” błąd w tej sprawie wynika z dopisywanego w przekładach słowa „święto” ,
które w ten sposób mylnie sugerują, że dzień oddania (ofiarowania) baranków miałby być świętem,
podczas gdy w rzeczywistości oddanie Pesach składa się w dniu przygotowania (J 19,14).
Zabijanie baranków Pesach jest wieczorem przy końcu 14. i początku 15. doby Abib/Nisan.
Ostatecznie pogląd o Wieczerzy Pesach w nocy na początku doby 14. Abib obala rozważanie:
– Gdyby baranek Pesach miał być właściwie zabijany wieczorem po zachodzie Słońca – w nocy 14. Abib,
to wbrew oczekiwaniom zwolenników tego śmierć Mesjasza nie byłaby w porze składania oddania,
bo z Ewangelii wiadomo na pewno, że Jeszua był ukrzyżowany i umarł w jasnej części dnia,
bo taki rozpoczął się po jego pojmaniu (Łk 22,66), a stało się to później (Mk 15,25.33-34.37.42);
– Gdyby baranek Pesach miał być zabijany wieczorem przed zachodem Słońca – w dniu 13. Abib,
to wbrew oczekiwaniom zwolenników tego śmierć Mesjasza nie byłaby w dniu składania tego oddania,
bo z Ewangelii wiadomo na pewno, że Jeszua był ukrzyżowany i umarł później, długo po 13. Abib.
Obie możliwości koniecznego czasu zabicia baranków przed taką wieczerzą są sprzeczne
zarówno z wymogami Tory co do przechowywania baranków i oddań z nich jak i z historią…
1d3. Wcześniejszy Dzień – Wcześniejszy Od…?
Pozorne rozwiązanie tego problemu przedstawili np. katolicy
(„Miesięcznik Katechetyczny i Wychowawczy”, Lwów 1916)
broniący przekonania o odmienności Ostatniej Wieczerzy od Pesach według Tory.
Zauważyli, że greckie słowo „πρώτῃ” („prote„) to nie tylko „pierwszy”, ale też „wcześniejszy„
(pomimo tego ich przekłady Biblii nadal tradycyjnie tłumaczą to w Mk 14,12 jako „pierwszy”);
dlatego chodzi tam nie o „Pierwszy Dzień Przaśników”, ale o „poprzedzający dzień Przaśników”
czyli wyrażając to składniej i zrozumialej po polsku „dzień przed Świętem Przaśników„.
W dalszych wyjaśnieniach niestety cofnęli się o 2 dni względem błędnego tłumaczenia
(lub liczyli niepoprawnie Święto Pesach od wieczora na początku doby 14. Abib/Nisan)
popełniając inny błąd zamiast pierwszego, od którego korekty ich wywód się zaczyna…
Pierwszym Dniem Przaśników jest 15. Abib/Nisan – szabatowy dzień Święta Przaśników
(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 28,17-18; 33,3; Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 16,1),
a dzień oddawania baranków Pesach nie jest świętem, ale dniem przygotowania (J 19,14),
to już jest ten „dzień przed Przaśnikami” (w którym jeszcze można mieć chamec (zakwas)),
zatem poprawnie słowo „wcześniejszy” wcale nie oznacza tam 13. dnia Abib/Nisan,
dnia przed oddawaniem (ofiarowaniem) baranków Pesach (2. dni przed Przaśnikami),
podczas którego odbyły się inne opisane w Ewangeliach wydarzenia (np. Mk 14,1-11).
Kolejne wskazanie czasu w Mk 14,12 rozpoczyna następny dzień i inne wydarzenia.
Czy apostołowie mieliby przygotować Pesach (Mk 14,12) o dobę wcześniej niż należało
po czym zmarnować owoce tej pracy urządzając tam w międzyczasie inną wieczerzę?
Po co mieliby szykować o dzień wcześniej, skoro pokój był już uprzątnięty (Mk 14,15; Łk 22,12)
i chodziło tylko o dokończenie tej pracy, np. przystrojenie, przygotowanie stołów i posiłku?
1e. Wyjaśnienia Kontrowersji i (Pozornych) Problemów
1e1. Właściwa Pora Oddania Pesach i Początku Wieczerzy
ci_koheni na miejscu_swym
i_ci_lewici na oddziałach_swych
jak_z_rozkazu króla.
I_zabijali to_Pesach i_kropili ci_koheni z_rąk_swych
a_ci_lewici obdzierali_ze_skóry i_odkładali to_wstępujące_[oddanie],
dla_dania_go od_grup, od_domów ojców, od_synów tego_narodu,
aby_przynieść dla_יהוה jak_napisane w_zwoju Moszego, i_tak dla_wołów.
I_piekli to_Pesach na_ogniu według_Prawa i_święte_[oddania] gotowali
w_garnkach i_w_kotłach i_w_misach i_roznosili do_wszystkich synów tego_ludu.
A_potem przygotowali dla_siebie i_dla_kohenów,
bo ci_koheni, potomkowie Aharona przy_tym_wstępującym_[oddawaniu]
tego_wstępującego_[oddania] i_tych_tłuszczów aż_do nocy [byli],
a_ci_lewici przygotowali dla_siebie i_dla_kohenów, potomków Aharona.”
Według biblijnej historii Pesach w czasach króla Jaszijahu (Jozjasza)
koheni (kapłani) i lewici sprawowali służbę składając oddania (ofiary) na ołtarzu,
piekąc mięso i już gotowe roznosząc ludowi [do domów] (2Krn 35,13) aż do nocy (2Krn 35,14)
z czego jasno i wyraźnie wynika, że to wszystko odbywało się pod koniec dnia – do nocy;
a ponieważ baranki na Pesach musiały być przechowane do dnia 14. Abib/Nisan,
musiał to być dokładnie ten dzień i na pewno nie żaden wcześniejszy!
Nie dowodzi to jednak tylko tego, że służba ołtarza odbywała się w ten dzień,
ale także tego, że zgromadzenia również musiały już w ciągu tego dnia trwać,
żeby lewici wiedzieli gdzie komu zanieść mięso i zastali tam zebranych tych,
od których wcześniej wzięli baranki i dla których wykonywali obrzęd Pesach.
Głowy rodzin musiały przyprowadzać swoje baranki Pesach do Świątyni Boga nawet
kilka godzin przed zachodem Słońca, żeby zdążono je zabić, oprawić, oddać na ołtarzu i upiec;
na właściwą swemu pochodzeniu porę, na jedną z kilku sprawowanych służb ołtarza w kolejności,
co na pewno w żadnym przypadku nie trwało tylko kilka minut, ale łącznie po kilka godzin.
Josef ben Matitjahu (Flavius) napisał w „Wojnie Żydowskiej”
(„Περὶ τοῦ Ἰουδαϊκοῦ πολέμου”, „Peri tou Ioudaikou polemou„),
że baranki składano od godziny dziewiątej do jedenastej (Księga VI 9:3),
czyli mniej więcej pomiędzy 14:00 i 16:00 według współczesnych miar
(do 2 godzin przed zachodem Słońca w okresie krótko po równonocy).
Miszna(h) Pesachim 5:1 podaje z kolei podobną informację, ale dokładniej,
wyjaśniając powody, zależności i szczególne, wyjątkowe przypadki:
Baranki Pesach zabijano po codziennym oddaniu wieczornym
(Tora(h) nakazuje to uczynić „בין הערבים” – „między tymi_wieczorami_[dwoma]„,
z których pierwszy to jest oddanie wieczorne, a drugi to jest koniec dnia
czyli było to „pomiędzy oddaniem wieczornym i zachodem Słońca„;
zaś gdyby należało to czynić np. między zachodem Słońca i zmrokiem,
to byłoby za mało czasu na zabicie, wykrwawienie, obdarcie ze skóry,
oddzielenie tłuszczu na ołtarz, kropienie krwią – całe oddanie (ofiarę),
którą w praktyce trzeba było składać w kilku turach dla tysięcy ludzi;
więc „po zachodzie” to wymysł kogoś, kto zupełnie nie znał tej praktyki).
W dni powszednie oddanie wieczorne zabijano pół godziny po ósmej
i odpowiednio przygotowane składano na ołtarzu pół godziny po dziewiątej,
ale w dzień przygotowania Przaśników czyniono to o godzinę wcześniej
(składając codzienne oddanie wieczorne na ołtarzu Świątyni
pół godziny po ósmej, czyli współcześnie około 13:30),
a gdy przypadał on w piątek to nawet o dwie godziny wcześniej
(składając codzienne oddanie wieczorne na ołtarzu Świątyni
pół godziny po siódmej, czyli współcześnie około 12:30);
żeby po nim wystarczyło czasu na przygotowanie Pesach
(Gemara: Talmud Babli: Pesachim 58a:1-8; Joma 28b:3-6).
Talmud i Josef Flavius świadczą mniej więcej zgodnie
o popołudniowej porze oddania Pesach.
Ten sam fragment „Wojny Żydowskiej” świadczy też,
że Pesach nie można było spożywać samemu, a w gronie 10-20 osób,
co musiało być w jakiś sposób sprawdzane i egzekwowane przy składaniu…
Czy wystarczała deklaracja liczby lub imion osób przez przystępującego darczyńcę?
Czy sprawujący oddanie lewita szukał i sprawdzał listy oraz skreślał uczestników?
Takie metody byłyby albo mało wiarygodne i niepewne albo bardzo uciążliwe,
bez komputerów imienna kontrola setek tysięcy ludzi w kilka godzin jest niemożliwa.
A może raczej uczestnicy Wieczerzy Pesach gromadzili się przed porą oddania,
zaś lewita szedł tam wraz z głową rodziny i prowadzącym tę uroczystość,
żeby sprawdzić i dopiero przyjąć baranka, sprawować obrzęd i przynieść mięso?
To prosty i skuteczny zapewnienia, że ilości uczestników będą właściwe.
Ponieważ Wieczerzę Pesach rozpoczyna 1. kielich z obrzędem kiduszu,
czyli oddzielenia powszedniego od świętego czasu, podczas którego zapala się ogień,
więc trzeba to wykonać przed faktycznym rozpoczęciem doby święta szabatowego,
co także poświadcza, że początek Wieczerzy musiał być w dniu przygotowania,
czyli 14. Abib popołudniu, jakiś czas przed zachodem Słońca.
W Tanakhu ogólnie popołudniową porę oddań wieczornych
potwierdza też np. historia proroka Elijahu opisana w 1Krl 18:
– werset 1Krl 18,29 mówi, że wtedy minęło południe;
– wersety 1Krl 18,36-38 mówią o przyjęciu daru przez Boga;
– werset 1Krl 18,44 mówi o widoczności odległej małej chmury,
zatem po oddaniu wieczornym nadal trwa dzień.
Potwierdza to też np. porównanie Łk 24,29-33 i J 20,19;
gdzie jeszcze długo po wieczerzy w Emaus
nadal jest dzień w którym Mesjasz zmartwychwstał.
Jeszcze jednym argumentem w tej sprawie są zasady składania oddań (ofiar):
Nie można spożywać żadnej krwi, którą należy zebrać w naczynie i wylać na ołtarz
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 3,17; 1,5; 8,15; Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 12,27),
więc w zabijanym zwierzęciu musi jej zostać jak najmniej, a jak najwięcej trzeba zebrać.
Ubój rytualny w Świątyni dokonuje się poprzez położenie ręki na głowie i rozcięcie szyi
(według świadectw Tory w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 1,4; 3,2.8.13; 4,4.24.29.33),
ale jeśli ktoś w tym nie uczestniczył ani tego nie widział ani nawet o tym nie myślał
i wydaje mu się, że to wszystkie warunki i można to zrobić byle jak, jest w błędzie.
Ubój rytualny musi być dokonany jednym gładkim cięciem we właściwym miejscu,
bez zatrzymywania, szarpania, przyciskania lub wbijania noża, poprawiania, płytko.
Tętnice szyjne po bokach trzeba naciąć i otworzyć tylko z jednej strony, na zewnątrz,
by krew wylewała się, a nie wlewała do przełyku i tchawicy, a przez nie do żołądka i płuc,
zaś tchawica i przełyk mają być rozcięte od przodu – z dala od rozcinanych tętnic.
W ten sposób ubijane zwierzęta wykrwawiają się nieświadomie, spokojnie i długo,
a w wyniku postępującego niedotlenienia mózgu łagodnie tracą przytomność i umierają…
Gdyby zamiast tego tętnice rozciąć całkiem, zbyt głęboko i tam naciąć też tchawicę,
to krew wlewałaby się im do płuc, a duszące się zwierzęta panikowały i wierzgały,
więc męczyłyby się, umierały szybciej wylewając mniej krwi i rozlewając ją na ziemię,
co utrudniałoby zebranie jej do naczynia i nie doprowadziło do pełnego wykrwawienia.
Ubój rytualny to nie rzeźnickie odrąbanie głowy, a precyzyjny zabieg chirurgiczny,
dlatego do jego właściwego wykonania trzeba dobrze widzieć kluczowe miejsca,
zatem jak przy zabiegu operacyjnym potrzeba do tego doskonałego oświetlenia,
a takie naturalnie dostarcza tylko Słońce i w starożytności nie było porównywalnych,
co dowodzi, że można to czynić tylko w jasny dzień.
Dowodzi to też, że wieczór oprócz precyzyjnego sensu
krótkiej chwili na przełomie – końca dnia i początku nocy
ma także inny, znacznie szerszy i określający dłuższy czas:
biblijny wieczór trwa też wtedy, gdy Słońce się obniża,
co obejmuje cały czas od południa do północy,
dlatego oddanie wieczorne można złożyć chwilę po południu,
żeby wystarczało czasu na przygotowanie Pesach za dnia.
1e2. Rodzaj Oddania Pesach
Fragment ten mówi jednoznacznie też o tym, że oddania Pesach były (2Krn 35,11-12)
obdzierane ze skóry i dzielone na części jak nakazuje Prawo Moszego (Mojżesza)…
Czytając zapisy Tory podające jak należy właściwie składać oddania Pesach
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,7-11; Bemidbar/4Moj/Arithmi/Lb 9,9-12)
nie ma tam słowa o dzieleniu, ale pieczenie z głową, nogami i wnętrznościami
oraz zakaz łamania kości (jednak w oryginale nie ma też słów „w całości”),
zatem właściwy podział (np. oddzielanie płatów tłuszczu do spalenia na ołtarzu)
musi być zawarty w innych Prawach, które też odnoszą się do oddania Pesach.
„Zdejmowanie” z oddań, które może oznaczać „obdzieranie ze skór” zwierząt
występuje w Tanakhu jeszcze tylko w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 1,6 i 2Krn 29,34
a w innych miejscach Pisma słowo „פשט” („peszat”) dotyczy np. ściągania ubrań lub inwazji.
Fragment w Torze dotyczy „עלה” („ala(h)”) – oddania „wstępującego„, spalanego na ołtarzu
(błędnie tłumaczonego jako „całopalne”, bo dotyczy też palonych części innych darów).
Ta cecha jako zbyt ogólna nie identyfikuje rodzaju daru, bo większość ma taką część.
Oddzielanie części na ołtarz jest opisane np. w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 3,1-17;
gdzie są Prawa o „זבח השלמים” („Zebach HaSzlamim„) – Przybliżeniach Społecznych,
czyli zabijanych na ucztę, przeznaczonych do spożycia przez darczyńcę i zgromadzonych
(krwi i płatów tłuszczu jeść nie można, one są przeznaczone tylko na ołtarz Świątyni Boga).
Dotyczą ich też wersety Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 2,11-12.13; 7,11-21.28-36; 19,5-7; 22,29-30;
z pośród których szczególnie ważne w tej sprawie jest Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 7,15,
gdzie nakazane jest, żeby jego szczególny rodzaj „זבח תודת שלמיו” („Zebach Todot Szlamin„),
czyli „Przybliżenie Dziękczynień Społeczne” było spożyte do rana, w nocy po oddaniu
i nie może być wcale jedzone następnego dnia, dokładnie jak Pesach
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,10; Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 9,12);
o czym więcej w komentarzu „Oddania – Rodzaje i Warunki„.
W tym samym fragmencie Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 7,13 mówi jednak,
że do takiego przybliżenia trzeba dodać „לחם חמץ” („lechem chamec„) – chleb kwaszony,
zatem oddanie takie musi być złożone przed Chag HaMacot, przed Świętem Przaśników
i to nawet nie zaledwie kilka minut przed zachodem Słońca i rozpoczęciem święta,
ale na tyle wcześnie, żeby składający je kohen mógł ten chamec spożyć lub usunąć
w czasie gdy mięso baranków Pesach będzie pieczone i roznoszone na wieczerze.
Cała ta służba musi odbyć się przed świętem, żeby nie naruszyć jego Praw!
Wszystko to dowodzi, że dzień składania baranków Pesach to przeddzień Przaśników,
więc Mk 14,12 i Łk 22,7 mówią, że to był dzień przed właściwą Wieczerzą Pesach.
Łukasz napisał tylko, że w tym dniu „należało oddać Pesach„, co nie oznacza wierności,
ale Marek napisał więcej, że wtedy „oddawali Pesach” – ktoś to wtedy faktycznie czynił
(czego nie można by powiedzieć o wcześniejszym dniu, gdy takiej praktyki być nie mogło);
więc nawet jeśli jacyś inni koheni błędnie zamierzali to dopiero następnego dnia,
to byli też tacy, którzy mogli i uczynili to jak stronnictwo Mesjasza i apostołów.
1e3. Różnica Terminu Pesach
Różnica w terminach Pesach poświadczona w różnicach pomiędzy Ewangeliami
nie jest sprzecznością Biblii, ani żadną sprzecznością, bo nie mówi różnie o jednym fakcie,
ale synoptycy piszą o Mesjaszu i apostołach, a umiłowany uczeń o oskarżycielach Jeszui,
z których jedni wtedy mieli Pesach wcześniej, a inni wtedy mieli swoje „Pesach” później…
O jednych to prawda jak być powinno, a o innych prawda, że odstąpili od Boga.
Nie oznacza to jednak wcale, że zawsze musiała być taka różnica pomiędzy nimi;
bo to nie było np. tak, że jedni zaczynali przed, a drudzy po dniu 14 Abib/Nisan,
ponieważ w tej sprawie nauczanie i wymogi Prawa Boga spisane w Torze są pewne:
Święto Przaśników zaczyna się po dniu 14. Abib/Nisan i wtedy musi być Wieczerza Pesach;
z czym w kontekście biblijnego judaizmu nie da się polemizować – fakty są zbyt mocne.
Było natomiast tak, że ponieważ Pismo nie definiuje tego dokładnie i nie wyjaśnia wprost,
to różne stronnictwa mogły różnie rozumieć sposób wyznaczania początków miesięcy i dat:
w tym mieć różne definicje nowiu, kryteria obserwacji, przyspieszanie lub opóźnianie dla wygody,
sposób podejmowania decyzji przez sąd oraz ogłaszania tego społeczności do przestrzegania;
więc wszyscy z przekonaniem, że to wieczór 14./15. Abib/Nisan, czynili Pesach w różne wieczory.
O różnorodności poglądów peruszim (faryzeuszów), cedukim (saduceuszów) i esijim (esseńczyków)
oraz zmianach rozkładów ich głosów i wpływów w Sanhedrynie, także na sprawę nowiów,
wiele zostało już napisane w artykule „Początki Miesięcy„, jest to więc udowodnione
i wobec obfitych świadectw historycznych taka możliwość jest niepodważalna,
a upieranie się, że wszyscy koniecznie świętowali w jednym terminie nie ma sensu
(w latach 9-30 n.e. dwie najważniejsze funkcje w Sanhedrynie pełnił perusz Szamaj,
zaś po nim przewodniczącym był perusz Gamaliel, a drugim ceduk Kajafa (Kajfasz),
zatem władza jednego stronnictwa podzieliła się na dwa (w tym innych peruszim);
więc po zmianie rozkładu głosów obserwacje nowiów mogły być osądzane inaczej,
bo zwolennicy jednych zasad stracili, a kierujący się innymi zyskali głosy w tej sprawie
i jeśli nie udało się osiągnąć kompromisu ocen i zawyrokować 1 terminu nowiu
Sanhedryn mógł zgodzić się wtedy na różne terminy dla podzielonych stronnictw).
Nie było jednego terminu wtedy tak samo jak nie ma jednego terminu też teraz,
bo wielu ludzi nie chce rozważyć faktów i się zgodzić, ale upierają się przy swoim
i jeśli są dość liczni, wpływowi i zorganizowani, to udaje im się to też wykonać.
Najprawdopodobniej Jeszua i apostołowie mieli Pesach razem z peruszim (faryzeuszami),
podczas gdy cedukim (saduceusze) i esijim (esseńczycy) zrobili je o dzień później
wyjątkowo uzyskując przy osądzaniu tego nowiu wspólną większość w Sanhedrynie
przeciw ugrupowaniu, które od wielu lat miało największe poparcie i dotąd większość:
– esijim uważali, że 1. dzień miesiąca Abib/Nisan musi być w środę (i 15. tak samo);
– peruszim uważali, że 1. dzień miesiąca Abib/Nisan nie może być w środę (i 15. tak samo);
– cedukim kierowali się obserwacją, którą osądzali m.in. przy pomocy warunków widoczności,
np. oczekując, że musi minąć co najmniej 18 godzin po koniunkcji, żeby była ona możliwa;
– zgodnie z przewidywaniami po poprzednim nowiu około 2% oświetlenia blisko perygeum
miesiąc Adar powinien mieć 29 dni i wczesna obserwacja była (17 godzin po koniunkcji, 0.6%)
w wieczór poniedziałek/wtorek 12/13.03.31 roku n.e. – 1. dniem Abib/Nisan powinien być wtorek,
na co peruszim mogli i powinni się zgodzić, podczas gdy pozostałe ugrupowania nie,
bo faza Księżyca była wtedy nieco poniżej typowego minimum i nie była to środa.
Josef Ben Maitijahu (Flavius) napisał w „Ἰουδαϊκὴ ἀρχαιολογία” – „Ioudaike archaiologia„
(„Dawnych Dziejach Iszraela”/”Judejskich Starożytnościach”) w Księgach III 10,5-6 i V 3,1,
że Pesach przypada w takim miesiącu, że Słońce jest wtedy w gwiazdozbiorze Barana,
który autor utożsamia z macedońskim Ksantykiem przypadającym zawsze około marca;
co w I wieku n.e. trwało od 22/24 III do 20/21 IV, więc 26/27.03.31 r. n.e. jest w tym zakresie,
zaś gdyby miało mieć późniejszy o miesiąc termin 25/26.04.31 r. n.e., to było by zbyt późno:
a to jest świadectwo kohena, który to w tamtym okresie praktykował i znał z doświadczenia.
Ponadto w 3. części artykułu „Wyliczenia Miesiąca Abib” pokazano dane i obliczenia,
według których biblijny rok opóźnia się o średni miesiąc co ponad 6490 lat słonecznych
(i częściej nie da się tego wyrównywać zachowując miesiące wyznaczane przez Księżyc),
zatem około 2000 lat temu nów Abib powinien przypadać średnio o 9 dni wcześniej niż teraz.
Skoro oddanie Pesach składa się tak samo jak Zebach HaSzlamim,
to pomimo nakazu czynienia tego tylko w jeden konkretny dzień
żaden z odłamów judaizmu nie mógł osądzić i potępić innych za to,
że robili to według swego sposobu wyznaczania dat w inny dzień;
bo w praktyce wyglądało to jak dozwolony codziennie rodzaj oddania
różniąc się tylko intencją składającego i ilością równoczesnych darczyńców,
których z powodu tego święta było więcej niż w zwykłe dni, bez powodu.
Oddania Pesach nie składa też tylko sam kohen hagadol (arcykapłan),
ale idealnie czynią to wszyscy koheni razem, więc może każdy z nich,
zatem każde ugrupowanie mające kohenów może to sobie zorganizować
w swoim czasie i na swój sposób niezależnie od praktyki pozostałych frakcji;
z których wszystkie z powodu braku samodzielnej większości w Sanhedrynie
muszą tolerować różnice i robić pewne ustępstwa na rzecz pozostałych,
żeby móc też zdobywać ich głosy do poparcia własnych stanowisk.
Wtedy przywódcy judaizmu w Sanhedrynie stali przed wyborem:
A) mogli wywoływać bratobójczą walkę i doprowadzić do samozagłady judaizmu:
– peruszim i esijim mogliby razem osądzić, potępić i zgładzić cedukim;
– cedukim i peruszim mogliby razem osądzić, potępić i zgładzić esijim;
– esijim i cedukim mogliby razem osądzić, potępić i zgładzić peruszim.
B) mogli tolerować różnice w obrzędach praktykowanych oddzielnie
i osądzać tylko naruszenia wspólnych podstaw, w których byli zgodni,
oczekując przyjścia proroka i władcy, który rozstrzygnie dzielące ich sprawy
i swoim autorytetem ustanowi porządek, z którym będą mogli się zgodzić.
Mesjasz Jeszua i apostołowie NIE ZROBILI Wieczerzy Pesach sami inaczej niż wszyscy,
ale uczynili to zgodnie z Prawem i tradycją jak jedno z dużych stronnictw judaizmu,
w tym samym czasie i w bardzo podobny sposób jak wielu jahudim wtedy,
ale jednocześnie inaczej niż inne duże i znaczące grupy ich rodaków.
1e4. Wywracanie Stołów Kupców przy Świątyni
Historie przybycia Mesjasza do Jeruszalaim
i wywracania stołów kupców przy Świątyni Boga
są opisane w Mt 21,1-17; Mk 11,1-19; Łk 19,28-48; J 2,13-25
i choć nie wszystkie te teksty opisują jedno i to samo wydarzenie,
to wszystkie dzieją się blisko Pesach, krótko przed Chag HaMacot,
np. J 2,13.23 to jest początek działalności Jeszui (Jezusa) Mesjasza,
a Mt 21,12; Mk 11,15; Łk 19,45 ten pobyt w Jeruszalaim gdy tam umarł.,,,
W jakimkolwiek innym okresie roku większość ludzi wiernych Bogu
składała tylko w razie potrzeby np. ustanowione oddania za grzech lub winę
albo też ślubowane lub dobrowolne i (dość) dowolne przybliżenia wdzięczności,
zaś obowiązkowe oddania na inne święta są jedne wspólne od całego ludu,
a te na świąteczne uczty mogą być z różnych czystych zwierząt lub innych pokarmów,
które można nabyć w różnych miejscach i czasach oraz przyprowadzić do Świątyni.
Wszystko to razem oznacza, że w tych okresach kupujących jest względnie mało,
a mając zacznie większy wybór różnych produktów na przybliżenia do kupienia
to oni stawiają warunki, a sprzedający muszą konkurować o nich jakością i ceną,
więc powinny być one w tych okresach uczciwe i korzystne dla pielgrzymów.
Pesach różni się od wszystkich innych oddań tym, że musi być złożone
z baranka z owiec lub z kóz nabytego w 10. dniu 1. miesiąca Abib/Nisan:
jest jedynym konkretnie ustanowionym oddaniem obowiązkowym dla wszystkich,
składanym indywidualnie przez głowy rodzin za swoje domy, kilkanaście osób;
zatem w tym jednym dniu roku to sprzedawcy mają uprzywilejowaną pozycję,
bo kupujący muszą pozyskać dokładnie ten produkt i dokładnie w tym czasie,
chętnych jest wtedy bardzo wielu, a czasu na poszukiwania i negocjacje nie ma
i albo zapłaci się wysoką ceną albo ryzykuje nie spełnienie Przykazania Boga,
więc wyboru praktycznie nie ma – trzeba płacić ile żądają sprzedawcy.
Rozważenie tych faktów prowadzi do wniosku,
że spór Mesjasza z przekupniami mógł się wydarzyć tylko w dniu 10. Abib/Nisan,
gdy oni mogli wykorzystywać okazję do podwyższania cen i większych zysków,
podczas gdy we wszystkie inne dni zwyczajnie regulował to wolny rynek.
Gdyby 10. Abib/Nisan przypadał wtedy w Szabat
(co byłoby konieczne dla 15. Abib/Nisan, 1. Dnia Przaśników w czwartek);
to handlujący z tej historii naruszaliby Boże Zakazy dnia odpoczynku
sprzedając lub kupując także inne produkty (Mt 21,12) niż baranki Pesach
(dla których Prawo Boga ustanawia wyjątek nakazując nabycie tego dnia);
a i sam Jeszua (Jezus) Mesjasz też złamałby Przykazanie Szabatu
wykorzystując pracę osiołka do wjazdu do Jeruszalaim tego dnia,
co na pewno musiało wydarzyć się w inny dzień tygodnia.
Czytając relacje synoptyków dotyczące czasu przed tym jednym świętem
także trzeba zauważyć bardzo istotne różnice pomiędzy ich świadectwami:
a) w Mt 21,12-22 wywracanie stołów było w dniu przed przeklęciem figowca,
który usechł natychmiast po wypowiedzeniu tych słów i uczniowie to zauważyli;
stoły wywracane były w dniu wjazdu na osiołku do Jeruszalaim (Mt 21,1-11; J 12,12-19),
ale następnego dnia po przybyciu do Beit Hini „sześć dni przed Paschą” (J 12,1),
czyli w 5. dniu przed początkiem święta, czyli właśnie 10. Abib/Nisan
(nie przed początkiem doby 14., ale przed Świętem Pesach – Chag HaMacot);
co w pełni potwierdza całe uzasadnienie tego przedstawione powyżej
(w wersji hebrajskiej rozdział 88. relacjonuje te wydarzenia tak samo);
b) w Mk 11,14-26 wywracanie stołów było w dniu po przeklęciu figowca,
a przed zauważeniem uschnięcia figowca pod wpływem tych słów
(przez tych uczniów, którzy szli z przodu i nie widzieli tego natychmiast),
co Marek opisuje jako 2 różne wydarzenia w 2 różnych dniach:
to w dniu po wjeździe na osiołku, gdy Jeszua idzie do miasta pieszo,
wskazując też tym wywracanie stołów po środku w dniu 11. Abib/Nisan;
c) w Łk 19,41-48 wywracanie stołów jest po płaczu nad Jeruszalaim,
którego przeklęcie figowca mogło być symbolicznym wyobrażeniem,
co potwierdzałoby relację Marka, że stało się to 11. Abib/Nisan.
Jeśli handlarze zwierzętami na oddania (ofiary) w Świątyni Boga
mogli stawiać warunki bardzo podnoszące ceny tylko w dniu 10. Abib/Nisan,
to jak taka sama sytuacja mogła powtórzyć się także w dniu 11. Abib/Nisan?
Jest to jedno z wielu biblijnych świadectw wskazujących mocno na to,
że w tamtym roku różne odłamy judaizmu nów tego miesiąca Abib/Nisan
wyznaczyły na różne sposoby i 11. dla stronnictwa Jeszui to 10. dla innych,
więc handlarze wykorzystywali okazje w 2 dni uważane za 10. przez różne grupy
(każdego dnia podnosząc ceny dla innych kupujących z różnych stronnictw)
i mając w oba z nich wiele osób do naciągnięcia przy sprzedaży baranków,
czemu Mesjasz Jeszua (Jezus) się słusznie przeciwstawił w obu przypadkach.
Różne obowiązujące sposoby wyznaczania biblijnych dat były konieczne,
żeby taka sytuacja mogła wtedy zaistnieć w praktyce, wydarzyć się jak opisane.
Fakt, że „pora nie była fig” (Mk 11,13), które są wczesnym owocami,
bo drzewo to zaczyna rozwijać się przed innymi dając znak początku lata (Mk 13,28),
świadczy, że działo się to przed bardzo wczesnym terminem Pesach (po 12. miesiącu);
bowiem wtedy Jeszua (Jezus) mógł znajdować figi będąc w drodze w Dolinie Jardenu,
gdzie wegetacja zaczyna się znacznie wcześniej niż w Górach Jahuda(ha) i Jeruszalaim,
zaś blisko Świątyni w tamtym roku istotnie nie była to jeszcze pora na te owoce,
choć zwykle na Pesach powinny już być nadające się do spożywania;
zatem wtedy ta różnica dostępności owoców była wyjątkową sytuacją.
1e5. Wieczerza Pesach Jeszcze Przed Świętem Pesach
Skoro Wieczerza Pesach powinna zaczynać się jeszcze w ciągu dnia 14. Abib/Nisan,
to podczas Ostatniej Wieczerzy obmywanie nóg i wyjście Jahuda(ha) (Judasza) opisane w J 13
mogło nastąpić jeszcze podczas jej części za dnia, przed początkiem Święta Pesach;
podczas gdy na część w nocy zostali już tylko wierni uczniowie Jeszui Mesjasza.
W takiej sytuacji wcale nie dziwi, że inni uczniowie nie wiedząc czemu zdrajca wychodzi
i rozważając różne możliwości mogli pomyśleć np., że kupić coś na święto – J 13,28-29
(gdy inne duże odłamy judaizmu miały to święto o dzień później i ludzie pracowali).
Fragment na przełomie wersetów J 13,30-31 „ἦν δὲ νύξ ὅτε [οὖν] ἐξῆλθεν λέγει Ἰησοῦς„
czyli tłumacząc to dosłownie „Była zaś noc gdy [wtedy] wychodząc rzekł Jeszua„
nie odnosi się do sytuacji opisanej wcześniej, gdy z wieczerzy wychodził ten zdrajca
(nie jest napisane, że mówił do niego (Jahuda(ha)), co dopowiadają niektóre przekłady!);
ale wskazuje całkiem inny czas i wydarzenie, którego te słowa są początkiem:
porównanie treści J 13,30z-38 oraz Mt 26,30z-35; Mk 14,26z-31; Łk 22,31-38
dowodzi, że cała ta rozmowa odbywała się w nocy, ale dopiero po wieczerzy,
więc umiłowany uczeń zrobił tu przerwę w relacji i znaczący przeskok w czasie,
który zaznacza podając nową porę wydarzeń podobnie jak w J 13,1.
Wskazuje to, że Wieczerza Pesach może mieć dzienną część otwartą, ogólnodostępną,
na którą zaprasza się gości jeszcze bez Przymierza, żeby opowiedzieć im historię zbawienia;
a także następującą po niej w nocy drugą część zamkniętą, tylko dla braci i sióstr,
podczas której spożywa się połamaną macę i wino symbolizujące ciało i krew Mesjasza.
Podział taki usprawnia też wykonanie nakazanego Przykazaniami obowiązku
opowiedzenia przyszłemu pokoleniu, w tym dzieciom, o plagach i cudach,
jakich dokonał Bóg (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 10,2; 12,26-27; 13,8.14);
co z pewnością lepiej wykonać gdy dzieci nie są zmęczone,
a zanim nie będą już potrafiły zapanować nad sennością.
Część Wieczerzy z Opowiadaniem Hagady (z drugim kielichem włącznie),
a także obmywanie nóg (i rąk) oraz początek uczty powinny być w dzień,
natomiast goście bez zanurzenia (chrztu) w imię Mesjasza Jeszui (Jezusa)
powinni opuścić ją zanim zacznie się noc wymagająca Przymierza.
1e6. Uczestnicy Wieczerzy – Tylko Apostołowie czy też np. Rodziny?
Mateusz napisał, że gdy nastał wieczór, Mesjasz leżał przy stole z dwunastoma,
Marek napisał, że gdy nastał wieczór, Mesjasz przyszedł z dwunastoma,
Łukasz napisał, że gdy nastała pora, Mesjasz zasiadł przy stole z apostołami.
Wszystkie te świadectwa z pewnością informują o tym,
że w wieczerzy uczestniczyli Mesjasz i jego 12 apostołów,
którzy tam razem przyszli, zasiedli i leżeli przy stole,
ale z tych zapisów nie można pochopnie wnioskować
o czymś więcej i całkiem innym, co nie jest tam napisane:
że nie było tam także innych stołów oraz innych osób z nimi,
które mogły np. przyjść wcześniej i czekać na najważniejszych gości;
a o czym muszą rozstrzygnąć inne źródła i poświadczone fakty…
Hebrajska wersja Ewangelii Mateusza na pewno wprost mówi
(a kanoniczną grecką wersję także można tak przetłumaczyć),
że Jeszua chciał spożyć Pesach wraz z gospodarzem wieczerzy,
który na pewno jednym z jego 12 apostołów nie był,
bo nie skierował uczniów wprost do wiadomego im domu,
ale nakazał go znaleźć przy pomocy objawionego znaku.
Człowiek ten musiał być sympatykiem Jeszui Mesjasza,
członkiem stronnictwa o bardzo zbliżonych poglądach
świętującego Pesach w tym samym czasie co oni,
a na pewno akceptującego to, co mu o tym powiedziano
(o czym wprost mówią wersety Mt 26,18; Mk 14,14; Łk 22,11).
Już to oznacza na pewno, że na tej wieczerzy była obecna
co najmniej 1 inna osoba więcej z poza grona apostołów,
której uczestnictwa po prostu nie można by odmówić.
wstąpili, gdzie byli stale_trwając ci także:
Kefa i Jakub i Jochanan i Andreas,
Filippos i Teom(as), Bartolomaios i Mataios,
Jakub Alfeusza i Szymon ten gorliwiec i Jahuda(h) Jakuba.
Ci wszyscy byli trwającymi_niezłomnie, jednomyślnie
w modlitwie razem_z kobietami
i Miriam tą matką tego Jeszui
i z tymi braćmi jego.
I w tych dniach oto wstawszy Kefa
w środku tych uczniów powiedział,
[a]_był zarówno tłum imion_[osób]
na to tyle jakby sto dwadzieścia.”
Miejsce Wieczerzy miało być „wielkim pokojem_na_piętrze” (Łk 22,12),
zatem powinno być pomieszczeniem wystarczającym dla wielu osób,
Dz 1,13-15 mówi o zgromadzeniu około 120 osób też w pokoju na piętrze,
tradycyjnie tłumaczonym jako „wieczernik” (w Biblii Wujka, KUL, Lubelskiej)
(co ma oznaczać właśnie to historyczne „miejsce Ostatniej Wieczerzy„) ,
a na pewno było to miejsce gościnne i przyjazne uczniom Jeszui,
gdzie oni „zwykli się zgromadzać” (Biblie Poznańska i Paulistów),
skoro spotkali się tam też w kolejne święto w trudnym czasie,
jeszcze zanim zostali namaszczeni Duchem Świętego…
Na uczynienie miejsca dla 120 osób może też proroczo wskazywać
ustawienie razem 10 stołów na 12 chlebów pokładnych każdy,
jakie znalazły się w Świątyni Szlomo(ha) (Salomona) – 2Krn 4,8
rozszerzając wzór 1 stołu na 12 chlebów z Namiotu Spotkania
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 25,23-30; Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 24,5-8)
i tym rozróżniając z tych stołów 1 najważniejszy oraz dodatkowe,
które ustawiono przy nim, aby więcej osób mogło skorzystać,
aby społeczność uczniów mogła być większa i dalej rosnąć.
Jest o tym mowa w komentarzu „Dary Przedstawiające Wieczność„.
Pesach jest świętem pielgrzymim, na które przybywa cały naród,
mieszkańcy wszystkich miast i wsi zarówno z kraju jak i z za granicy
i wszyscy powinni spożyć tą Wieczerzę Pesach w murach Jeruszalaim
(dlatego Jeszua (Jezus) nie uczynił tego w Beit Hini na Górze Oliwek,
gdzie spotykał się z uczniami na posiłki we wcześniejsze wieczory,
ale z powodu takiej wykładni Prawa szukał szczególnego miejsca).
A) Czy w dzień, na który na święto do Jeruszalaim przybywało
nawet ponad 2 000 000 pielgrzymów z całego Iszraela i diaspory
można by pomieszczenie dla 120 osób użyć tylko dla 13 osób?
B) Czy można by zmarnować mnóstwo bardzo cennego miejsca
i odmówić gościny tym, którzy przyjmowali Jeszuę i uczniów
przez kilka poprzednich dni na innych opisanych wieczerzach,
np. Miriam i Marcie, siostrom Eleazara (Łazarza) – J 11,1-2; 12,2-3?
Josef ben Matitjahu (Flavius) napisał w „Wojnie Żydowskiej”
(„Περὶ τοῦ Ἰουδαϊκοῦ πολέμου”, „Peri tou Ioudaikou polemou„),
że na Pesach złożono 255 600 baranów (Księga VI 9:3),
a nie można ucztować samemu, lecz w gronie 10-20 osób;
co jest zgodne z wymogiem „baranka dla rodziny, dla domu„
lub dobrania brakujących osób (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,3-4).
Mając to na uwadze ustawienie wielu oddzielnych stołów
to sposób podziału uczestników ze względu na baranki
spełniający wymóg Tory by świętować w takich grupach
i jednocześnie połączenie tego w 1 większe zgromadzenie,
żeby wszyscy mogli korzystać z najlepszego Nauczyciela.
Kolejnym świadectwem tego, że na wieczerzy musiało być więcej osób
jest Łk 24,30-31.35 – to łamanie chleba było czymś charakterystycznym;
więc Mesjasz robił coś inaczej lub więcej niż ówczesna tradycja,
coś czego nie pokazał publicznie tłumom ludzi dużo wcześniej,
np. przy cudach rozmnożenia chleba (J 6; Łk 9; Mk 6; 8; Mt 14),
co do tego czasu wiele innych osób mogłoby już naśladować;
ale był w tym też gest wykonany niedawno i wobec niewielu,
który znali tylko uczestnicy wieczerzy i nikt jeszcze tego nie robił
z powodu trudnej sytuacji, jaka nastała po niej i wątpliwości…
Jednym z uczniów jest Kleop(as) (Łk 24,18), którego żona (J 19,25)
stała pod krzyżem przy śmierci Mesjasza – była mu bliska;
dlatego jako uczestnik Wieczerzy mógł to znać i rozpoznać…
W kontekście sytuacji i wydarzeń opisanych w Ewangeliach
oczywiste i pewne jet, że na Ostatniej Wieczerzy było dużo więcej osób,
które na pewno były bliskimi – rodzinami i przyjaciółmi Mesjasza i apostołów.
1e7. Jeszua Nie Spożywa (Więcej) Pesach
oto tę Paschę zjeść z wami zanim to mi wycierpieć,
mówię bowiem wam, że (już_dłużej_nie) nie gdybym zjadł (z) (jej),
aż kiedykolwiek zostałoby_spełnione w tym Królestwie Tego Boga.”
Na samym początku Wieczerzy według relacji Łukasza (Łk 22,14-16),
jeszcze przed pierwszym z czterech kielichów (z których 2 opisuje Łukasz)
Jeszua (Jezus) Mesjasz mówi, że nie będzie już (więcej) spożywał Pesach,
a przecież potem zasiada przy stole, błogosławi i łamie mace, dzieli wino…
Gdyby Mesjasz nie spożywał tego wtedy razem z swymi uczniami,
to dałby tym całkiem absurdalny i błędny wzór porządku Wieczerzy,
w którym prowadzący miałby tylko służyć innym, a sam nie korzystać,
być zbudowaniem dla społeczności, a nie uczestniczyć w Przymierzu.
Na pewno się to tak nie wydarzyło, Jeszua np. „maczał chleb w misie”
dokładnie tak samo jak inni razem z nim, którzy jedli (Mk 14,20),
Według relacji synoptyków gospodarzowi wieczerzy powiedziano,
że wraz z uczniami Mesjasz u niego spożyje Pesach (Mk 14,14; Łk 22,11).
Czy Jeszua (Jezus) okłamał uczniów lub kazał im okłamać tego człowieka?
Skoro już wcześniej dobrze wiedział i zapowiadał co ma się wydarzyć (Mt 26,2);
to albo był pewny tego, że niemożliwe jest to, co nakazuje powiedzieć,
albo uczciwie, szczerze i z przekonaniem oznajmiał co będzie – Pesach.
Nawet bez słowa „οὐκέτι” („więcej”), którego nie mają wszystkie rękopisy
(ale mają je teksty krytyczne i przekłady, np. Textus Receptus, Tischendorf,
Brzeska, Rakowska, Gdańska, Poznańska, Paulistów – stare i współczesne),
sam kontekst pewnie dowodzi, że Mesjasz nie wyklucza się z tej Wieczerzy,
ale raczej zapowiada, że nie będzie już spełniał żadnej następnej po niej,
aż do czasu spełnienia w Królestwie Boga i jego powtórnego przyjścia;
podczas gdy w tej uczestniczy w pełni dając tego doskonały wzór.
1e8. Wyjście w Nocy po Wieczerzy Pesach
i_zamoczycie we_krwi która w_naczyniu
i_pomażecie nad tym_nadprożem
i_nad oboma tym_odrzwiami
z tej_krwi, która w_naczyniu;
a_wy nie wyjdziecie mąż_[żaden]
za_drzwi domu_jego aż_do rana.
I_przejdzie יהוה dla_porażenia tego Micraim
i_zobaczy oto tę_krew nad tym_nadprożem
i_nad oboma tymi_odrzwiami i_ominie יהוה
nad tymi_drzwiami i_nie da niszczycielowi
do_wejścia do domów_waszych dla_porażenia.
I_przestrzegajcie oto tego_słowa oto
za_Ustawę dla_siebie i_dla_potomków_swoich
aż_na wieczność i_będzie gdy przyjdziecie do tej_ziemi,
którą da יהוה dla_was, tak_jak mówił
i_(będziecie)_przestrzegać oto tego_obrzędu oto.”
Tora(h) nakazuje, żeby w nocy Pesach nie opuszczać domów do rana;
a jednak Jeszua (Jezus) Mesjasz z uczniami wyszli do ogrodu Gat Szemanim
opuszczając pomieszczenie, budynek i mury miasta Jeruszalaim tej samej nocy,
co wielu uważa albo za naruszenie Przykazania albo dowód, że to była inna noc.
Jednak w rzeczywistości wyjście w nocy po Pesach nie jest żadnym problemem,
bo już w historii wyprowadzenia Narodu Iszraela z Ziemi Micraim (Egiptów),
gdy to było najistotniejsze, bo właśnie wtedy anioł zabijał pierworodnych,
farao(h) wezwał Moszego (Mojżesza) krótko po pladze i północy
oraz wypędził cały Naród Iszraela, który ruszył w drogę tej nocy
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,29-42;
Debarim/5Moj/Deuteronomon/Pwt 16,1;
Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 33,3).
Choć należało czekać do rana, to wyjście po północy nie narusza zakazu,
którego sednem było powstrzymanie samowolnych, przedwczesnych wyjść
i sprawienie, żeby wszyscy czekali na rozkaz wydany po końcu plagi.
Czemu? Bo jak „wieczór”, tak słowo „ranek” ma w Biblii różne sensy:
jest to nie tylko ta krótka chwila na końcu nocy i początku dnia,
ale także znacznie szerzej cały czas gdy Słońce się wznosi;
zatem trwa wokół granicy nocy i dnia od północy do południa,
czyli czas po północy jest rankiem i można już wtedy wyjść.
Mesjasz Jeszua wzorem przodków wychodzących z Micraim
mógł po zakończeniu porządku Wieczerzy Pesach i północy
opuścić to pomieszczenie, w którym się ona odbywała,
a czuwanie, rozważania i modlitwy kontynuować na zewnątrz.
Po porze plagi wymogiem jest czuwanie, a nie miejsce.
Wystarczającym spełnieniem zakazu wychodzenia
jest pozostanie na wieczerzy co najmniej do północy,
a także SPEŁNIENIE PORZĄDKU DO PÓŁNOCY,
żeby mieć ochronę przed porą śmiertelnej plagi.
Naród Iszraela miał spożywać w Micraim to Pesach
jako przepasani, w sandałach na nogach, z laską w ręku,
i jedząc w pośpiechu (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,11):
gotowi do drogi i spodziewając się wymarszu w każdej chwili,
gdy nie będzie już wcale czasu na żadne przygotowania;
więc pomimo zakazu wychodzenia z domów zbyt wcześnie,
od początku wiedzieli też, że jednak wyjdą tej samej nocy.
Mosze(h) (Mojżesz) poszedł do faraona tuż po pladze,
natychmiast gdy stwierdzono śmierć pierworodnych
i usłyszał wtedy od niego słowa o wypędzeniu Iszraela,
więc jak wcześniej nie mogli iść, teraz nie mogli czekać!
Czuwanie to zachowywaniu świadomości i bycie gotowym, a nie spanie,
dlatego przygotowanie do tego wymaga też wypoczęcia i wyspania;
a wielkim zaniedbaniem i poważnym ryzykiem naruszenia Tory
byłoby planowane i celowe nieprzespanie poprzedzającej nocy,
dlatego nie można uważać, że Mesjasz miałby dać taki zły wzór.
Nie znaczy to, że trzeba koniecznie przespać całą tę noc, a ile potrzeba, zwyczajnie;
więc można np. usuwać z domów chamec i kończyć przygotowania do święta
czy spotykać się na innych wieczerzach, które tradycyjnie odbywają się tej nocy,
strażnicy mogą też pełnić warty na swych zmianach (1/4 nocy – około 3 godziny),
ale nie można tej nocy nie spać wcale ani zbyt mało, a najwyżej niewielką część.
Gdyby pojmanie Jeszui miało nastąpić nocą 13./14. Abib, byłby powszechny błąd,
którego pobożni ludzie nie mogą zamierzać popełniać, a starać się go unikać,
zatem wydarzenia nocy po Ostatniej Wieczerzy nie pasują do tej wcześniejszej daty.
1e9. Proroctwo Kohena HaGadol – Kajafy, który Był Cedukiem
arcykapłanem będąc tego roku oto
powiedział im: 'wy nie wiecie nic ani rozsądzacie,
że korzystnie wam aby jeden człowiek umarłby za ten lud
i nie cały ten naród zginąłby.’
Tego zaś od siebie nie powiedział,
ale arcykapłanem będąc tego roku oto prorokował,
że miał Jeszua umierać za ten naród
i nie za ten naród jedyne, ale aby i te dzieci tego Boga,
te rozproszone zebrałby w jedno.”
Choć Kajafa (Kajfasz) wypowiedział prawdziwe proroctwo od Boga,
to jednak wcale nie był on prorokiem Boga – nie należy tego dopowiadać!
To był zły człowiek, przeciwnik i oskarżyciel Jeszui (Jezusa) Mesjasza,
którego taka rola była konieczna w dziele zbawienia ludzkości
i którego Bóg do tego wykorzystał, a czego on sam nie rozumiał,
co widać we wcześniejszym kontekście tej sytuacji:
i mówili: 'co uczynimy, bo ten oto człowiek wiele czyni znaków,
jeśli zostawilibyśmy go tak, [to] wszyscy uwierzą w niego
[[obwołają królem i wzniecą powstanie by się wyzwolić z okupacji]]
i przyjdą ci Rzymianie i zabiorą nam i to miejsce i ten naród.'”
Kajafa(s) myślał, że Jeszua może zostać przywódcą narodu
z powodu którego wybuchnie powstanie przeciw Rzymowi,
które Jahudim przegrają i zginą lub stracą kraj i Świątynię;
dlatego trzeba go zabić zanim się to stanie i uniknąć wojny.
On sam miał na myśli tylko doczesny, polityczny sens tych słów;
nie myślał o przebłaganiu za grzechy ludzkości ani zbawieniu,
w co jako ceduk (saduceusz – Dz 5,17) po prostu wcale nie wierzył
(uznając ważność Prawa tylko docześnie, teraz w tym życiu);
ale Bóg sprawił, że słowa „aby jeden człowiek umarłby za lud„
miały także głębszy, proroczy sens wyjaśniony w Ewangelii,
sens dodany przez interpretatora, który to tak wytłumaczył.
Kajafa(s) nie jest prorokiem bardziej niż np. faraon lub królowie Babelu,
którzy wcale nie rozumieli swoich snów i potrzebowali ich wyjaśnień
od Josefa i Daniela, którzy objawili ich sens jak tu umiłowany uczeń
(Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 41; Dn 2; Dn 4).
Koheni nie chcieli pojmać Jeszui w święto (Mt 26,3-5; Mk 14,1-2);
ale według Talmudu publiczna egzekucja powinna być właśnie wtedy,
żeby nikt nie chciał naśladować postawy i czynów potępionego.
Chodziło więc o to, żeby pochwycić go po cichu, bez świadków,
a potem mając już taką możliwość i wszystko przygotowane
poniżyć, wystawić na pośmiewisko tłumów i zabić publicznie,
jak to wykonali domagając się ukrzyżowania przez Rzymian.
1e10. Noc Wydania i Potem Dzień Śmierci
co i przekazałem wam, że ten władca Jeszua
w tej nocy, której (był)_wydany
wziął chleb i podziękowawszy połamał
i powiedział: 'oto moje jest to ciało, to za was,
to czyńcie na to moje upamiętnienie.’
Podobnie i ten kielich po tym wieczerzaniu
mówiąc: ten to kielich to Odnowione Przymierze
jest w tej mojej krwi, to czyńcie ilekroć
gdy pilibyście na to moje upamiętnienie
ilekroć bowiem gdy jedlibyście
ten chleb oto i ten kielich pilibyście,
tę śmierć tego władcy ogłaszacie
aż_do gdy przyszedłby [powtórnie].”
i ten syn tego człowieka będzie_wydany na to ukrzyżowanie.”
„Wydany na ukrzyżowanie” nie oznacza „wtedy ukrzyżowany”,
ale raczej „przekazany [w ręce tych, którzy potem] ukrzyżują„,
o czym mówi wiele wersetów, które to zapowiadają i relacjonują,
np. Mt 26,23-25.45; 20,17-19; 17,22-23; 16,21; J 18,36; Dz 2,23;
Mk 14,21.41; 10,32-34; 9,31; 8,31; Łk 24,7; 18,31-34; 9,22.44.
Słowo „παρεδωκα” („paredoka”) w 1Kor 11,23 i 1Kor 15,3
też oznacza „przekazywanie” i nie ma związku z krzyżowaniem,
ale dotyczy udzielania nauczania na ten temat.
Tej nocy, podczas której odbyła się Ostatnia Wieczerza,
Jahuda(h) zdrajca wydał Jeszuę sługom tych arcykapłanów,
którym najpierw wydał go (sprzedał) we wcześniejszy dzień,
a którzy w kolejny dzień wydali go Peilatosowi (Piłatowi)
który najpierw wydał go Herodosowi (Herodowi Antypaterowi)
który powtórnie wydał go Peilatosowi,
który potem wydał go swoim żołnierzom,
żeby dopiero oni go ukrzyżowali w dzień, a nie w nocy.
Jaką kolejność wydarzeń – Pesach i wydania zapowiedział Mesjasz?
Mt 26,1-2 (wraz z 1Kor 11,23) mówią o nocy Pesach i wydania
(w nocy po Wieczerzy Pesach po dniu składania Oddania Pesach:
Pesach jest najpierw, wydanie potem, a ukrzyżowanie jeszcze później;
zaś noc 13./14. nie jest Pesach w żadnym sensie (przed porą oddań)),
a na tę porę doby wskazuje też czytanie razem Mt 24,1-3 i Łk 21,37-38:
Jeszua (Jezus) Mesjasz wygłosił tę zapowiedź na Górze Oliwek,
gdzie spędzał właśnie noce w okresie poprzedzającym święto.
Mt 26,6-13 to wieczerza i kolejna noc, która rozdziela te 2 dni
(bo Beit Hini (Betania) także znajduje się na Górze Oliwek),
zaś Mt 26,3-5 oraz Mt 26,14-19 to te wspomniane 2 dni (bez nocy):
1. rada nigdy nie zbierała się w nocy (szczególnie przed nocą czuwania),
a nakaz donosu musiał być ogłoszony by Jahuda(h) mógł odpowiedzieć;
2. przygotowanie wieczerzy i oddania odbywają się w dzień;
a od Mt 26,20 zaczyna się już wieczór i dalej noc Pesach;
więc w tej historii nie ma żadnego „brakującego dnia”,
wystarczy uwzględnić, rozróżnić i połączyć fakty…
Mesjasz miał być wydany w nocy Pesach po Wieczerzy.
Niektórzy stawiają zarzut, że jeśli odbywa się Wieczerzę Pesach
w rocznicę wieczerzy, ale nie w rocznicę śmierci Mesjasza,
to jest to „pamiątka pamiątki„, a nie „upamiętnienie śmierci„,
co opiera się jednak na błędnym fałszywym założeniu,
jakoby Mesjasz kazał to upamiętniać w rocznicę śmierci,
podczas gdy kazał to czynić po prostu co rok w Pesach…
Biblijny kalendarz przybliża rok z dokładnością do 1 miesiąca
w zwykłych latach mając 12, a w przestępnych 13 miesięcy;
więc choć termin Pesach może zdarzać się identyczny jak wtedy,
to zwykle jednak może też różnić się o około 2 tygodnie od tamtego;
a gdyby ktoś się zanieczyścił tak, że nie może go świętować,
to powinien obrzęd Pesach wykonać jeszcze o miesiąc później:
niekoniecznie w rocznicę, a koniecznie według Praw Boga.
Pamiątka śmierci Mesjasza nie została ustanowiona na rocznicę śmierci,
ale na Pesach, które jest świętem Boga wspominającym te wydarzenia
niezależnie od tego czy przypada to np. 1 dzień po lub 3 dni przed tym,
czy Mesjasz umarł już w dniu przygotowania przed świętem
czy dopiero w któryś z kolejnych dni później w jego trakcie.
We właściwym wspominaniu tego ważne jest natomiast to,
że zawsze w tym jednym czasie, który wyznaczył na to Bóg,
co należy po prostu wiernie spełniać według ustanowienia Stwórcy.
1e11. Nie Łamanie Kości
i temu wprawdzie pierwszemu połamali te golenie
i temu innemu temu ukrzyżowanemu_(razem) (z)_nim;
do zaś tego Jeszui przyszedłszy jak zobaczyli
już go martwym nie połamali jego tych goleni
ale jeden z żołnierzy włócznią jego ten bok przebił
i wyszła zaraz krew i woda
i ten widzący świadczył i prawdziwe jego jest to świadectwo
i_on wie, że prawdziwe mówi aby [i] wy (u)wierzylibyście.
Stały_się bowiem te aby to Pismo spełnione_(było):
kość nie złamana_(będzie) jego.”
Niektórzy twierdzą, że nie łamanie kości Mesjasza
to spełnienie Przykazań o baranku Pesach zabijanym na wieczerzę:
Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,46; Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 9,12.
Wystarczy jednak przeczytać treść tych wersetów, by wiedzieć, że nie:
– baranka należało spożyć w 1 domu i nic nie wynosić na zewnątrz,
zaś Jeszua umarł poza miastem i złożono go w grobie poza miastem;
– baranka należało spożyć do rana, a co pozostanie spalić w ogniu,
zaś Jeszuę złożono do grobu i po 3 dniach zmartwychwstał w ciele,
które było przemienionym tym ciałem, którego nie zniszczono;
– „לא תשברו בו” („nie złamiecie_jej w_nim”) i „לא ישברו בו” („nie będą_łamali w_nim”)
to Przykazania dla osób świętujących Pesach, obrzezanych członków Przymierza,
którymi rzymscy żołnierze nie byli, więc ich te słowa wcale nie dotyczą.
Prawdą jest natomiast, że J 19,36 odwołuje się do Ps 34,20/21;
gdzie zapisane „לא נשברה” to dosłownie „nie złamana_(będzie)”,
co nie wskazuje wykonawcy, ale ogólnie określa ten stan
stwierdzając po prostu, że nikt nie uczyni złamania kości Mesjasza;
więc ten biblijny fakt nie wskazuje śmierci jako oddania 14. Abib/Nisan;
ale wiernie spełnia on inne biblijne proroctwo podane w Psalmie.
2. Mesjasz Oddany jako Nasze Pesach
aby byliście nowym ciastem tak_jak jesteście przaśni
i ponieważ tą Paschą naszą oddany_(był) Chrystus.„
Apostoł Szaul (Paweł) napisał, że Mesjasz został oddany jako nasze Pesach,
ale jeśli właściwe Pesach na Wieczerzę było już złożone przed jego śmiercią;
to fakty te mogą robić pozór sprzecznych ze sobą…
W tym momencie wielu ludzi wyciąga niestety pochopny wniosek
i po prostu odrzuca tą możliwość, która nie pasuje do ich przekonań;
zamiast użyć problemu jako pobudzenia do dokładniejszego zbadania
i przekonać się, że wskazuje on rozwiązanie poważniejszych trudności,
z których człowiek nie znający Praw oddań (ofiar) nie zdaje sobie sprawy
pomimo tego, ze mówi o tym także Brit Chadasza(h) – Odnowione Przymierze:
2a. Oddanie za Grzech Ludu – Zakazane do Spożycia przez Kogokolwiek
że Mesjasz umarł za te grzechy nasze według tych Pism
i że pogrzebany_(został) i że wzbudzony_(jest)
(tego) dnia tego trzeciego według tych Pism.”
dobre bowiem łaską [powinno]_być_utwierdzane to serce
nie pokarmami, w których nie odnieśli_korzyści ci postępujący.
Mamy ołtarz, z którego zjeść nie mają władzy ci temu Namiotowi służący,
których bowiem jest_wnoszona zwierząt ta krew za grzech
do tego Świętego przez tego kohena_hagadol
tych te ciała są_spalane poza tym obozem.
Dlatego i Jeszua aby uświęcił przez tą własną krew ten lud
poza tymi bramami wycierpiał,
zatem wychodzilibyśmy do niego poza ten obóz
tę zniewagę jego niosąc.”
(Z)_KTÓREGO PRZYNOSI_(SIĘ) Z_KRWI_JEGO
DO NAMIOTU SPOTKANIA DLA_PRZEBŁAGANIA W_ŚWIĘTYM
NIE (BĘDZIE_SIĘ)_SPOŻYWAĆ, W_OGNIU SPALONE_[BĘDZIE].”
Zgodnie z 1Kor 15,3 Jeszua (Jezus) umarł za nasze grzechy, za grzechy wielu,
za grzechy całej społeczności ludzi wierzących i wiernych Bogu według Pism,
co potwierdzają: Iz 53,5; Rz 4,25; Ga 1,4; Hbr 7,27; 9,12; 10,10; 1P 2,24; 3,18; 1J 2,2; 3,5; 4,10;
a o czym Hbr 13,10-12 mówi wyraźnie, że nie może tego spożywać [nawet] kohen
(którego obowiązkiem jet spożywać oddania za grzechy jednej osoby (nie kohena),
których krwi nie wnosi się do Przybytku, ale wylewa na ołtarz oddań wstępujących),
co jest zgodne z zakazami Tory: Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 4,13-21; 6,17-23/24-30:
oddanie za grzech ludu, z którego krew była wniesiona do wnętrza Świątyni Boga
jest całkowicie zakazane do spożycia i ma być zupełnie spalone poza obozem.
Żaden tekst Tanakhu nie mówi, że baranki Pesach zabijane 14. Abib/Nisan są za grzech,
więc apostoł powołując się na Pisma w 1Kor 15,3 musi mieć na myśli coś innego;
o czym więcej w komentarzu „Oddania – Rodzaje i Warunki„.
Jeśli Mesjasz umarł jeden raz jako oddanie za grzechy wielu osób,
to ta jego śmierć zalicza się do tej kategorii całkiem zakazanej do spożycia,
jest właściwym spełnieniem tego, co symbolicznie wskazuje ten rodzaj daru;
którego zgodnie z Biblią nie mógłby jeść zupełnie nikt, nawet on sam,
o czym wprost i pewnie informuje treść wersetu Hbr 13,12!
Te oddania (ofiary) za grzech składane np. w coroczne święta
stanowią inną kategorię niż przebłagania za konkretne winy,
np. mają całkiem inną wartość niż zwyczajne (kozioł zamiast cielca)
i składa się je niezależnie od tego czy ktokolwiek tego potrzebuje
(część 4c. komentarza do parszy „Wajikra”: „Boże Wezwanie do Świętości„),
po prostu dlatego, że Bóg nakazał aby w każde święto tak właśnie było,
by tym obrzędem symbolicznie wskazać – zapowiedzieć lub przypomnieć,
pouczyć i wyjaśnić dzieło zbawienia od Boga wykonane przez Mesjasza.
Spożycie oddania za własny grzech to jest śmiertelny grzech,
więc kto spożywa Pesach uważając, że to przebłaganie za jego winę,
ten się od niej nie uwalnia, ale dodaje jeszcze kolejną!
2b. Oddanie na Wieczerzę Pesach – Nakazane do Spożycia przez Każdego
uczynią ją nad_przaśnikami i_[z]_gorzkimi_[ziołami] będą_jedli_sobie.
Nie zostawią z_niej aż rano i_kości nie złamią w_niej
według_wszystkich Ustaw tego_Pesach uczynią ją.
A_mąż, który on czysty_(jest) i_w_drodze nie będzie,
a_zaniedba dla_czynienia tego_Pesach
to_odcięta_(będzie) ta_dusza owa od_ludu_swego,
bo oddania יהוה nie przyniósł w_czas_[wyznaczony]_jego,
grzech_swój poniesie ten_mąż ów.”
Oddanie Pesach składane z baranków i przeznaczone na Wieczerzę
jest obowiązkowe do spożycia dla każdego będącego w Przymierzu.
Nie można tego nie chcieć, nie można tego odmówić, nie można tego nie wykonywać
(gdy ma się możliwość oddać baranka na ołtarzu Świątyni Boga w Jeruszalaim);
a jeśli ktoś znalazł się w sytuacji uniemożliwiającej, np. nagle zanieczyścił przy zmarłym
lub był w drodze, nie zdążył wrócić na święto z dalekiej podróży poza granice Iszraela,
to musiał tego dopełnić spełniając Pesach w terminie zapasowym w 2. miesiącu.
Nie jest to też wcale oddanie jedno za cały lud,
bowiem tak na Pesach zabijano co rok setki tysięcy baranków,
po jednym na każdą rodzinę, na grupę liczącą około 10-20 osób.
Baranek zabijany na Wieczerzę Pesach miał być jednoroczny,
urodzony mniej niż rok przed Pesach (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,5),
bardzo młody i mały, wystarczający na symboliczne porcje dla zebranych.
Zostało już tu wcześniej pokazane (w części 1e2), że to oddanie Pesach
jest jednym z rodzajów Zebach HaSzlamim (Przybliżenia Społecznego),
które zabija się po to, żeby część została spożyta na uczcie zgromadzenia
i ma ono służyć dziękczynieniu za łaskę otrzymaną od Jedynego Boga,
więc to mamy praktykować my, podczas gdy śmierć poniósł Mesjasz
samemu spełniając inny obrzęd niezależny od zwykłych ludzi.
2c. Porównanie Oddania za Grzech Ludu i Pesach z 14. Abib/Nisan
Gdyby oddanie Pesach było tym samym co Chatat za grzech ludu,
to z powodu wykluczających się cech byłaby to sprzeczność Prawa Boga:
pierwsze z nich jeść koniecznie trzeba, a drugiego z nich nikt jeść nie może;
jeśli jednak chodzi o zupełnie różne i oddzielne od siebie rodzaje oddań,
to nawet największe różnice pomiędzy nimi nie stanowią żadnego problemu,
bo wcale nie potrzeba ich ze sobą łączyć ani konfrontować.
Coroczny cykl czytania Tory jest ułożony w taki sposób, że w roku zwykłym
początkowe parsze z Księgi Wajikra czyta się w 2 Szabaty tuż przed Pesach;;
więc rodzaje i zasady oddań (ofiar) ze zwierząt powinny być świeżo rozważone
i wszyscy powinni świętować ze świadomością tego, co i dlaczego wtedy czynią.
Wieczerza Pesach jest wspomnieniem, ogłoszeniem i dziękczynieniem
za właściwe oddanie za grzech zgromadzenia, które musiało być w innym czasie.
Baranek na Pesach miał być jednoroczny – młodszy niż 1 rok,
zaś Jeszua (Jezus) Mesjasz umierając miał około 37.5 roku
(urodził się w Chag Sukot (Święto Szałasów) pod koniec 8. roku p.n.e.,
co dokładnie wyjaśnia artykuł „Prawdziwe Narodziny Mesjasza Jeszui„;
a jego ukrzyżowanie nastąpiło wiosną na początku 31. roku n.e.),
po publicznej działalności trwającej łącznie około 4.5 roku
(Łk 3,21-5,11 (4,16-19); J 1,28-51; 2,13-25; 4,35; 5,1-4; 6,4; 7,2; 12,1
wskazują początek działalności jesienią oraz 4 lub 5 wiosen);
zatem nie ma on kolejnej z cech baranka do spożycia w Pesach;
a ten właściwy baranek, którego spełnieniem jest Mesjasz
musi być barankiem dorosłym, bez warunku dokładnego wieku.
Jak jednak śmierć Mesjasza może być jednocześnie za grzech oraz Pesach?
Musi istnieć inny rodzaj oddania niż to na Wieczerzę, który ma te 2 cechy,
a jednocześnie nie będąc na ucztę nie zawiera żadnej sprzeczności…
2d. Wyjaśnienie Oddania Mesjasza – i Za Grzechy i Podczas Pesach
2d1. Pesach to też Nazwa Całego Chag HaMacot (Święta Przaśników)
to nazywane Pascha.”
Ewangelia Łukasza podaje, że całe Święto Przaśników nazywano Paschą,
co pozwala oddania Mesjasza szukać nie tylko 14. dnia Abib/Nisan,
ale także w każdy z siedmiu Dni Przaśników, które też są Pesach.
W kalendarzach jahudim dni Chag HaMacot są numerowane jako dni Pesach;
a istnieją też w Biblii znacznie starsze świadectwa, które to potwierdzają:
dla_przygotowania tego Święta tych_Przaśników w_miesiącu tym_drugim,
zgromadzenie do_zliczenia wielkie.
(…)
I_czynili potomkowie Iszraela znajdujący_(się) w_Jeruszalaim
to święto tych_Przaśników siedem dni w_radości wielkiej
i_wysławiali dla_יהוה dzień w_dzień ci_lewici i_ci_koheni
w_całej_swej mocy dla_יהוה.”
Tora(h) nie nakazuje wprost drugiego Święta Przaśników,
a gdyby ktoś nie mógł spełnić Pesach w pierwszym terminie,
to ma wykonać je w drugim miesiącu ze wszystkimi Prawami,
co pobożny król Hezekjahu rozumiał jako „wraz z Chag HaMacot”
i zaliczając 7 Dni Przaśników do Pesach uczynił całe święto
tym samym dając w Biblii taki wzór rozumienia tego
(za to kolejnych 7 dni po święcie było już całkiem dobrowolne
i nie stanowi zasady ani koniecznego wzoru do naśladowania,
ale szczególną okoliczność godną takiego uczczenia).
będzie da_was to_Pesach, święto siedmiu dni przaśników spożywania.”
W powyższym wersecie nie ma żadnego spójnika po „Pesach”,
więc on definiuje tą nazwę jako „siedem dni spożywania przaśników”
dowodząc, że nazwa Pesach określa całe Chag HaMacot,
które rozpoczyna się w nocy w wieczór po dniu 14. Abib/Nisan,
więc pod koniec tego dnia oddziela się czas i zaczyna świętowanie.
dodał ująć i Kefę (Piotra), były zaś (te) Dni tych Przaśników;
którego i chwyciwszy umieścił do strażnicy
wydawszy czterem czwórkom żołnierzy strzec go
chcąc po tym Pesach wyprowadzić go temu ludowi.”
Historia pojmania Kefy też dowodzi, że w języku Biblii
Pesach oznacza także wszystkie dni Chag HaMacot;
bo gdyby było inaczej, to Herodos po pojmaniu go w Przaśniki
zamierzał wydać go dopiero po Pesach, to byłoby to za rok
(po dniu przygotowania poprzedzającym kolejne Chag HaMacot);
a utożsamiając obie nazwy ze sobą chodzi tylko o kilka dni
i wykonanie wyroku gdy większość pielgrzymów się rozejdzie,
by nie wzbudziło to zamieszek ze strony przeciwników tej decyzji,
po prostu po zakończeniu święta gromadzącego wielu ludzi.
co roku do Jeruszalaim
na Święto tej Paschy.
I kiedy stał_(się) lat dwunastu
wstępowali oni według tego zwyczaju tego święta
i (gdy)_wypełnili te dni w tym wracaniu ich
pozostał Jeszua ten chłopiec w Jeruszalaim
i nie poznali (ci rodzice)/(Josef i ta matka) jego.”
Rodzice Jeszui i on sam już jako dziecko
pielgrzymowali do Jeruszalaim na całe Chag HaMacot
i nie wracali stamtąd po Wieczerzy ani po jednym dniu Pesach,
ale dopiero po wypełnieniu tych dni – po zakończeniu święta,
które w ich zrozumieniu i praktyce trwało dłużej.
Przy rozumieniu, że Święto Pesach to całe Chag HaMacot, Święto Przaśników
na jego początku i końcu dzieją się dwa bardzo podobne wydarzenia
opisane we fragmentach Tory Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,13.29; 14,19-20:
– w nocy na początku anioł zabijający pierworodnych omija domy Iszraela;
– w dniu na końcu anioł walczący z armią faraona omija obóz Iszraela;
zatem Pesach jest świętem wspominającym razem oba te ominięcia.
Kilka zgodnych świadectw z różnych ksiąg Biblii z różnych okresów
dowodzi, że ich autorzy i bohaterowie uważali Chag HaMacot za Pesach;
zatem wzorem tych pobożnych osób można w całym czasie tego święta
szukać tego oddania Pesach, które Mesjasz spełnił za nasze grzechy…
2d2. Nakazane Oddania za Grzechy na Chag HaMacot
Skoro całe Chag HaMacot można rozumieć jako Pesach,
to podczas innych oddań tego święta można znaleźć takie,
które będąc zagrzesznym jest też pesachowym!
to święto siedmiu dni przaśników jedzenia,
w_dniu pierwszym zwołanie święte,
żadnej pracy [ani]_służby nie wykonujcie.
(…)
I_kozioł (za)_grzech jeden na_przebłaganie za_was.
Oprócz (oddania)_wstępującego tego_ranka,
które (oddaniem)_wstępującym tym_stałym,
Przygotujecie te (oddania)_wstępujące jak_te
i_złożycie dla_dnia_[każdego] (przez)_siedem dni
na_pokarm ogniowy, woń miłą dla_יהוה
oprócz (oddań)_wstępujących stałych przygotujecie i_płynów_ich.”
będzie dla_was to_Pesach, święto siedmiu dni przaśników spożywania.
I_sporządzi ten_książę w_dniu tym za_siebie i_za cały lud tego_kraju
cielca (na_oddanie_za)_grzech
i_(będzie)_siedem dni tego_święta.
Sporządzi (oddanie)_wstępujące dla_יהוה
siedem cielców i_siedem baranków bez_skazy
na_[każdy]_dzień (przez)_tych_siedem dni
i_(za)_grzech owłosione kozły na_(każdy)_dzień
i_pokarmowego_[daru}: efę dla_cielca i_efę dla_barana uczyni
i_oliwy hin dla_efy.”
Cielec składany przez księcia przed świętem
nie jest nakazany w Torze w tej sytuacji i nie jest barankiem,
więc ten dar za grzech to nie jest oddanie (ofiara) Pesach;
ale ponieważ baranek Pesach może być z owiec lub z kóz,
jak o tym wyraźnie mówi Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,5;
to każdy z 7 kozłów składanych po 1 w każdy dzień święta
może być pesachowym przebłaganiem za grzechy całego ludu,
jednym od całego narodu, jednym składanym za wszystkich
i śmierć Mesjasza należy widzieć w porze składania jednego z nich:
podczas któregoś z 7 dni Święta Przaśników – rozstrzygają inne fakty…
3. Znak Proroka Jona(ha) – Trzy Dni i Trzy Noce
3a. Zapowiedź Czasu w Grobie
w tym brzuchu tego potwora_morskiego trzy dni i trzy noce
tak będze ten syn tego człowieka
w tym sercu tej ziemi trzy dni i trzy noce.”
Sam Jeszua (Jezus) Mesjasz zapowiedział,
że po swej śmierci spędzi w grobie 3 dni i 3 noce
czyli inaczej mówiąc 3 pełne doby od wieczora do wieczora.
Taką zapowiedź potwierdzają też Mk 8,31; 9,31; 10,34; Mt 27,63;
jednak J 2,19 można rozumieć różnie – nie wyjaśnia 3 dni;
a Łk 11,29-32 zupełnie inaczej tłumaczy znak Jona(ha):
jako świadectwo Niniwczyków (jak w Mt 12,41-42).
Ponieważ oba sensy są biblijne, należy oba uznać,
zatem 3 dni i 3 noce to musi być czas Mesjasza w grobie.
Tego nie przelicza się na średnią długość 3x 24 godziny zegarowe
i nie liczy od chwili złożenia do grobu do chwili zmartwychwstania;
ponieważ biblijna doba nie ma określonego czasu trwania
(12 godzin dnia to inny podział – różne dni dzielą się na różne godziny
o długościach od około 50 minut zimą do około 70 minut latem);
ale wyznaczają ją znaki – zachody Słońca i początki ciemności,
które w okresie roku bliskim równonocy wiosennej i Pesach
w Jeruszalaim każdego dnia opóźniają się o około minutę,
a w innych miejscach Ziemi mogą różnić o znacznie więcej czasu.
3 doby to nie 3 okresy czasu o stałej długości i dowolnym początku,
ale 3 przedziały od wieczora do wieczora, które mogą być różne.
Szabatów i świąt nie przestrzega się od chwili rozpoczęcia przez 24 godziny,
ale zaczyna przed zachodem Słońca, a kończy po zachodzie Słońca,
a więc właściwie spełnia się je w całości zawsze dłużej niż pełną dobę.
Ponieważ wzbudzenie z martwych Jeszui (Jezusa) Mesjasza
to początek żniwa zmartwychwstania sług Boga (Kol 1,18; Obj 1,5)
a wstąpienie do Ojca później tego dnia jest jak oddanie na ołtarzu
(Miriam nie mogła go dotknąć – J 20,17, a apostołowie tak – Łk 24,39);
to podobnie jak początek żniw jęczmienia oraz kołysanie aomeru
(Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 16,9 – ścinanie jęczmienia
Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,15-16 – kołysanie aomeru z tego zboża)
wszystko to powinno być w jednej dobie po właściwym szabacie,
od której następnie liczy się 7 tygodni lub 49 dni do Chag Szabuot
(Święta Tygodni, Pięćdziesiątnicy) będącego w 50. dniu liczenia:
święto trwa 1 dobę, więc oba początki rachuby muszą być w jednej,
żeby zgodnie wskazywały ten sam czas kolejnego świętowania.
Aby ten symbol z Tory spełnił się w Jeszui (Jezusie) Mesjaszu
pewne jest, że nie zmartwychwstał on pod koniec szabatu,
ale w nocy w dobie po szabacie, gdy ścinano te kłosy,
jak to poświadcza tradycja jahudim np. w Talmudzie Babli
(Menachot: Miszna(h) 10:1-9: Gemara: 65a:4-7;
Megila(h): Miszna(h) 2:5-6; Gemara: 20b:6-10);
według której należało np. zapytać 3 razy o zachód Słońca
zanim rozpoczęto koszenie zboża do tego obrzędu,
żeby pewnie potwierdzić to, że ten szabat się zakończył
i można uczynić ten obrzęd we właściwej temu dobie.
3b. Fakty z Historii – przed Szabatem i po Szabacie.
i położył go w grobowcu wykutym_(w_skale)
gdzie nie był nikt jeszcze_(nie) położony.
I dzień był (Dniem)_Przygotowania
i Szabat rozjaśniał_(się).„
skoro był [Dzień]_Przygotowania,
to jest [Dzień]_Przed_Szabatem.”
Miriam ta Magalena przychodzi rano,
ciemność jeszcze gdy_jest do tego grobowca
i widzi ten kamień podniesiony z tego grobowca.”
Zgodnie ze świadectwami Ewangelii było tak,
że Mesjasza złożono do grobu przed jakimś szabatem,
a jego zmartwychwstanie stwierdzono po jakimś szabacie;
co przez wielu „chrześcijan” zwykle niewiedzących o tym,
że 7 corocznych świąt Boga także jest szabatami
niezależnie od dni tygodnia w których one przypadają;
jest interpretowane według tego ograniczonego poznania
jako śmierć w piątek oraz zmartwychwstanie w niedzielę.
W takim zrozumieniu nie ma jednak „trzech dni i trzech nocy”,
– w piątek jest tylko mała cząstka 1 dnia przy jego końcu,
– w Szabat tygodniowy jest 1 cała noc oraz 1 cały dzień,
– w niedzielę jest tylko jakaś część 1 nocy na początku
(bo grób był już pusty gdy jeszcze było ciemno – J 20,1)
co nawet wliczając cząstki pozwala policzyć 2 dni i 2 noce.
Zwolennicy takiego poglądu pozornie bronią się tym,
że fraza „dzień i noc” może oznaczać po prostu „dobę”
i nawet małą cząstka każdej doby można liczyć jak całą,
co bardzo sprytnie rozciąga sugerowany czas do potrzeb;
ale tym sposobem nawet tylko krótka chwila odpoczynku
wystarczyłaby np. do twierdzenia, że zachowało się Szabat
pracując przez resztę dnia i nocy, gdy to jest zabronione
i sprawiając, że nie będzie on wcale różny od innych dni,
więc takie rozumowanie jest absurdalne, zwodnicze i szkodliwe;
a w rzeczywistości należy odpoczywać całe doby szabatów,
które zaczyna się wcześniej i kończy później, w doby powszednie.
Właściwa logika stosowania symboli jest też całkiem odwrotna:
to prostsza fraza może przedstawiać coś skomplikowanego,
a nie złożonych opisów używa się do wyrażenia prostego sensu,
np. sam „dzień” może oznaczać całą „dobę” czyli „dzień i noc”,
a nie odwrotnie – gdy ktoś mówi też o nocach, to ma je ma myśli
i są one potrzebne i ważne w tym, co w taki sposób przedstawia,
dlatego wysila się by wyrazić większą szczegółowość faktów.
Oprócz przestrzegania Szabatów dłużej niż przez pełne doby albo ich naruszenia
także 1Krl 2,11; 2Sm 5,4; 2,11; 2Krl 24,8; 2Krn 36,9 dowodzą biblijną rachubę czasów
wskazując krótsze uproszczone czasy panowania niż ich dłuższe dokładniejsze długości:
jest ekskluzywna (wyłączająca) – nie wlicza cząstkowych, mniejszych okresów do większych;
dlatego dni rozpoczętego miesiąca nie liczą się jako miesiąc, a miesiące nie liczą się jako rok
(w dodatku lata panowania królów z 1-2Krl i 1-2Krn nie sumują się do 430 lat z Ez 4,4-8
określające czas winy po rozpadzie królestwa Szlomo(ha) (Salomona) na Iszrael i Jahuda(ha)
(o czym więcej w rozważaniu długości Jobelu w tekście „Błogosławieństwo w Ograniczeniu„),
co świadczy, że oprócz tych pełnych lat muszą być dodatkowe z częściowymi panowaniami)
i tak samo krótkie minuty lub godziny nie liczą się jako cała noc, cały dzień ani cała doba.
Czas tej historii nie jest liczony uogólniony ani inkluzywnie (włączająco) – ułamki części jako doby,
ale śmierć Mesjasza jest określona szczegółowo i ekskluzywnie (wyłączająco) – całe noce i dnie:
3 dni od rana do wieczora i 3 noce od wieczora do rana – całe 3 doby od wieczora do wieczora.
Choć Mt 28,1 może mówić o wieczorze szabatu i jaśnieniu,
co w Łk 23,54 dotyczy wyraźnie czasu przed zachodem Słońca
(gdy otoczenie naturalnie ciemnieje, a pojawia się inne światło)
i wskazuje dopiero zbliżanie się początku następnej doby;
to w tym innym przypadku sens tego zjawiska jest odwrotny:
ponieważ w dobach szabatów nie można rozpalać ognia w domach
(Przykazanie Boga o tym podane jest w Szemot/2Moj/Exodos/Wj 35,3),
to w wieczór przygotowania zapala się lampy i jaśnieje przed szabatem,
zaś w wieczór kończący zapala się lampy i jaśnieje po szabacie,
przed szabatem zapala się ogień wcześniej zanim zajdzie Słońce
a po szabacie zapala się ogień dopiero gdy Słońce już zaszło.
Inna praktyka naruszałaby zakaz Tory i jest wykluczona;
zaś to potwierdza tradycję ścinania snopa nocą.
Właściwe zrozumie o tym, że były wtedy 2 różne szabaty
potwierdzają także inne opisane w Biblii fakty historyczne,
które nie mogłyby się wydarzyć bez dłuższego czasu
oraz użycie w oryginale liczby mnogiej (jest „ω”, a nie „ο”),
co może wskazywać, że minęło kilka dni szabatowych,
ale nie dowodzi ich styczności ani nakładania się w 1,
kiedy znaczeń mogłoby być więcej, ale dni nie.
Ten dzień był po wszystkich koniecznych szabatach.
3c. Dzień Powszedni Pomiędzy Szabatami
Miriam ta Magdalena i Miriam ta tego Jakuba i Szalome
kupiły wonności aby przyszedłszy namaściłyby go.”
Marek świadczy, że wonności do namaszczenia
zostały kupione dopiero po jakimś szabacie
(inne niż te w płótnach przy pochówku – J 19,41),
a przecież kobiety z nimi przyszły do grobu
jeszcze w nocy tej szczególnej „1. doby po szabacie”;
zatem przy jednym musiały by je kupić i przygotować nocą,
a zupełnie absurdalnym jest i otwieranie wtedy sklepów,
które trzeba by po chwili zamknąć z powodu ciemności
i przygotowywanie czegoś tak ważnego i drogiego
kiedy nie ma się dostępu do dobrego źródła światła,
a co najwyżej kilka małych lampek oliwnych.
W ówczesnych warunkach było to raczej tak,
że wytwórcy pachnideł w dzień przygotowywali towar
i po południu wychodzili na targowisko aby go sprzedać
(co nie mogło się dziać w żadnej dobie szabatowej),
zatem wonności mogły być kupione tylko pod wieczór,
co poświadcza także relacja Łukasza:
a ten wprawdzie szabat były_cicho według tego Przykazania.”
Łukasz napisał, że kobiety przygotowały oleje,
ale zgodnie z Przykazaniem zachowały odpoczynek;
zatem po ich przygotowaniu brakło czasu na namaszczenie
i mogły udać się do grobu dopiero po kolejnym Szabacie
(więc nie chodzi o wonności przy zdjęciu z krzyża – J 19,41),
co uczyniły dopiero pod koniec nocy po szabacie…
Według relacji Marka wonności do namaszczenia
zostały kupione dopiero po jakimś szabacie;
ale Łukasz podaje, że oleje sporządzone z nich
przygotowano przed zachowaniem szabatu;
co dowodzi, że musi chodzić o różne szabaty,
które były przed i po tym dniu…
3d. Jakie 2 Różne Szabaty?
i mówi tym Jahudim: oto ten król wasz.”
Miriam ta Magalena przychodzi rano,
ciemność jeszcze gdy_jest do tego grobowca
i widzi ten kamień podniesiony z tego grobowca.”
Ponieważ proces Jeszui (Jezusa) odbywał się w dniu,
który dla arcykapłanów był przygotowaniem Pesach,
czyli dniem przed początkiem Chag HaMacot;
a zmartwychwstanie zostało odkryte dopiero w dniu,
który był pierwszym dniem po szabacie (jakimś z 2 rodzajów);
większość osób świadomych istnienia 2 rodzajów szabatów
oraz potrzeby istnienia w tej historii „trzech dni i trzech nocy”
wnioskuje, że Jeszua umarł przed Pierwszym Dniem Przaśników
oraz zmartwychwstał w niedzielę – po Szabacie tygodniowym,
które wykładnia katolicka dodatkowo utożsamia ze sobą,
a inni uważają, że umarł w środę – przed świętem w czwartek.
Zwolennicy śmierci w piątek mogliby tu postawić zarzut,
że środa to nie dzień przed Szabatem, że to za dużo wcześniej;
ale zrozumienie tej sprawy wymaga uznania tego faktu,
że są różne rodzaje szabatów – tygodniowe i świąteczne,
więc te wydarzenia mogą być przed lub po obu z nich,
co pozwala je umiejscowić przy różnych dniach.
Interpretacja o środzie oczywiście mogłaby mieć sens,
gdyby Jeszua (Jezus) faktycznie umarł w dniu pojmania,
który dla jego oskarżycieli był przygotowaniem Pesach
i według ich rachuby przypadał przed szabatem świątecznym;
wymaga to jednak niestety, żeby utożsamić się z jego wrogami,
a zlekceważyć ten biblijny fakt, że on sam i jego zwolennicy
świętowali już wcześniej swoją, właściwą Wieczerzę Pesach
i mieli wtedy 1. Dzień Chag HaMacot – już szabat świąteczny…
W tym momencie wielu ludzi wyciąga niestety pochopny wniosek
i po prostu odrzuca tą możliwość, która nie pasuje do ich przekonań;
zamiast użyć problemu jako pobudzenia do dokładniejszego zbadania
i przekonać się, że wskazuje on rozwiązanie poważniejszych trudności,
z których człowiek nie znający faktów innych niż używane w jego hipotezie
po prostu jeszcze nawet nie zdaje sobie sprawy, że choćby istnieją
albo decyduje się je ignorować i wcale nimi nie przejmować…
3e. Trzeci Dzień po Trzech Dniach
i zostać_odrzuconym przez tych starszych
i arcykapłanów i znawców_Pisma i zostać_zabitym
i tego trzeciego dnia zostać_wzbudzonym.”
ale rzeczywiście i z wszystkimi tymi trzeci ten dzień prowadzi [dziś] po kiedy te stały_(się).„
Zacytowane tu powyżej wersety
a ogólnie Mt 16,21; 17,23; 20,19; 27,64;
Łk 9,22; 18,33; 24,7.21.46; Dz 10,40 i 1Kor 15,4
mówią, że Jeszua (Jezus) miał według Pism
zmartwychwstać trzeciego dnia.
Choć 5 świadectw zawartych w 2 Ewangeliach
(Mt 12,40; 27,63; Mk 8,31; 9,31; 10,34)
pewnie mówi, że Jeszua (Jezus) Mesjasz
miał „spędzić w grobie trzy dni i trzy noce„
lub też „zmartwychwstać po trzech dniach„,
co zgodnie świadczy o pełnych 3 dobach,
co wobec tego jest pewnym faktem z Biblii;
to jednak 11 świadectw z 4 tekstów 3 autorów
mówi, że miał „zmartwychwstać trzeciego dnia„,
który w dodatku trwa w dniu po zmartwychwstaniu,
gdy Jeszua rozmawia z uczniami w drodze do Emaus,
więc nie chodzi np. tylko o wieczór dnia gdy miałby zmartwychwstać
(wbrew błędnemu twierdzeniu, że przed zachodem Słońca),
ale wyraźnie jeszcze o RESZTĘ DOBY PO TYM WYDARZENIU;
a wystarczy tylko podstawowa umiejętność liczenia
by stwierdzić, że „po trzech dniach” jest czwarty dzień,
a gdyby uwzględnić dzień śmierci, to nawet piąty dzień,
więc gdyby należało liczyć tak samo te same dni,
to informacje te by sobie wyraźnie przeczyły…
Problemu tego nie ma katolicka wersja wydarzeń,
która liczy piątek, Szabat i niedzielę jako te trzy dni
i wtedy istotnie niedziela byłaby „dniem trzecim” rachuby;
jednak koncepcję tę obaliły już wcześniej inne fakty,
więc problem wymaga całkiem innego rozwiązania.
Co więc można zrobić i jak pogodzić informacje z Biblii,
którym wiara oparta na Piśmie Świętym nie może przeczyć?
3f. Oba Sensy Razem – Połączone i Zgodne
który był po tym przygotowaniu
zebrali _(się) ci arcykapłani i ci peruszim
do Peilatona mówiąc:
władco, przypomnieliśmy_sobie, że ów ten zwodziciel
rzekł jeszcze żyjąc:
PO TRZECH DNIACH podnoszę_(się)
.Każ więc aby_zabezpieczono grób AŻ_DO TEGO TRZECIEGO DNIA,
aby_nie przyszedłszy ci uczniowie [jego]
(nie)_ukradli go i (nie)_powiedzieli temu ludowi:
Podniósł_(się) z tych martwych!
I będzie to ostatnie zwiedzenie gorsze_niż to pierwsze.”
Jedno ze świadectw z Ewangelii Mateusza
jest szczególnie ciekawe i ważne w tej sprawie,
ponieważ zawiera ono oba stwierdzenia jednocześnie
podając „po trzech dniach” oraz „trzeci dzień” zapisane razem;
co oznacza, że osoby wypowiadające te słowa w historii
oraz autor tego tekstu, który je zapisał i nam przekazał
musiał umieć ROZUMIEĆ TO W SPÓJNY SPOSÓB!
Żeby rozwiązać problem trzeba wiedzieć,
że inaczej niż obecnie jesteśmy do tego przyzwyczajeni
w biblijnej kulturze jahudim nie było nazw własnych dni tygodnia
takich jak np. „niedziela, poniedziałek…” czy też „Sunday, Monday…”,
jak te dni ponazywały później w innych miejscach różne kultury;
ale wszystkie były po prostu ponumerowane i tak je określano
zupełnie tak samo jak zwykłe dni miesięcy mają numery, a nie nazwy
(tylko dni przygotowania i Szabaty mają numery i nazwy jednocześnie).
W czasach biblijnych dni tygodnia nie miały nazw własnych, tylko numery
(np. „szósty dzień” podwójnego zbierania w Szemot/2Moj/Exodos/Wj 16,5.22.29)
i nie trzeba było dopowiadać słowa „tygodnia”, żeby tak rozumieć ich wskazanie.
Ten fakt wystarczy by móc rozważyć taką możliwość interpretacji,
że „dzień trzeci” to niekonieczne „3. w kolejności od wydarzenia”,
ale „3. dzień miesiąca” lub „3. dzień tygodnia„, które też tak nazywano…
Święto Przaśników przypada od 15. do 21. dnia 1. miesiąca Abib/Nisan,
który może mieć 29 lub 30 dni, więc data w biblijnych miesiącach odpada;
ale „3. dzień [tygodnia]” to jest inaczej po prostu „wtorek„. Czy to możliwe?
Jeśli uwzględnić wiedzę, że szabat może być tygodniowy lub świąteczny,
a dni przygotowania występują tak samo przed jednym i przed drugim,
to można uznać inną kolejność 2 szabatów w „3 dniach i 3 nocach„:
najpierw Szabat tygodniowy, a potem Siódmy Dzień Przaśników
(Mk 15,42 używa nazwy „προσάββατον” – „Przed-Szabat”, wskazując piątek,
co Jdt 8,6 odróżnia od przygotowań nowiów i innych świąt Boga)
i skoro koniecznym dniem roboczym pomiędzy nimi była wtedy niedziela,
to tamten 7. Dzień Przaśników przypadł w poniedziałek – 2. dzień tygodnia,
zatem 1. dniem po tym szabacie był właśnie wtorek – 3. dzień tygodnia,
co sprawia, że ten sam dzień był jednocześnie „pierwszy po szabacie” oraz „trzeci„,
a także był pierwszym dniem pierwszego tygodnia liczenia aomeru do Szabuot
(co jest rachubą specjalnych, innych tygodni niż zwyczajne, o czym w 5. części,
a także w oddzielnym tekście na ten temat „1. Dzień Liczenia Aomeru„).
Jeśli zanurzenie w wodzie jest symbolem udziału w śmierci Mesjasza (Rz 9,3-4),
to wynurzenie z wody symbolizuje udział w zmartwychwstaniu do lepszego życia.
Wynurzenie lądów z wód nastąpiło w 3. dniu stwarzania (Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 1,9-13)
podobnie też wyjście Iszraela z Morza Sitowia nastąpiło właśnie w 3. dniu tygodnia
po obozowaniu pod Migdol, które trwało przez 2 szabaty: tygodniowy i świąteczny,
przed którymi naród doszedł tam w pierwszych dniach wędrówki z Ramses…
Werset J 20,1 zawiera w oryginale frazę „μιᾷ τῶν σαββάτων„ („pierwszego (po)_tych szabatach„)
taką jak w „τῆς ἐπαύριον τῶν σαββάτων„ w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,15 w Septuagincie;
gdzie jest to „tego ranka (po)_tych szabatach„, jak te słowa rozumieją wszyscy czytelnicy
(nikt nie twierdzi, że miało to być po prostu „tego szabatu” – jeszcze podczas tego dnia),
a w judaizmie rabinicznym, który kontynuuje rozumienie peruszim (faryzeuszów)
jest to 1. dzień po szabacie świątecznym, a nie 1. dzień zwykłego tygodnia.
W roku tych wydarzeń nowe światło Księżyca rozpoczynające 1. miesiąc Abib/Nisan
powinno być po raz pierwszy widoczne 12.03.31 roku n.e. około godziny 17:40
(bardzo niska faza 0.7 doby po koniunkcji, ale Księżyc blisko perygeum i duży)
co oznacza, że 1 Dzień Przaśników rozpoczynał się w wieczór 26/27.03.31 r. n.e.
(według kalendarza rabinicznego (peruszim) to 15. Abib/Nisan 3791 roku,
a dzień trwał wtedy około 12 godzin i 16 minut zegarowych – po równonocy),
zaś 7. Dzień Przaśników był wtedy w juliańskiej dobie 01/02.04.31 r. n.e.
i w konsekwencji dniem w dobie zmartwychwstania był 03 kwietnia 31;
czyli dzień zmartwychwstania był „trzecim dniem” w dwóch sensach:
i trzecim dniem tygodnia i trzecim dniem miesiąca urzędowego.
3g. Podobieństwa Męki Mesjasza z Historiami i Obrzędami Tory
Jeszcze inny ciekawy związek jest taki,
że wyjście Narodu Iszraela z Micraim (Egiptów)
nastąpiło w tym roku, który wskazują fakty z Biblii
(Jr 32,1-5; 2Krl 25,8-9; Ez 4,1-8; 1Krl 11,42-43; 6,1:
suma podanych lat panowania królów w 1-2Krl i 2Krn
daje łącznie 393.5 roku bez Szlomo(ha) (Salomona) – po nim,
ale jest też 20 lat wstąpienia na tron (liczonych jako zerowe),
bo rok śmierci poprzednika to niepełny kalendarzowy rok władzy,
(a liczy się pełne – 1Krl 2,11; 2Sm 5,4; 2,11; 2Krl 24,8; 2Krn 36,9),
a także co najmniej 6 lat wojen o władzę i bezkrólewia
(2Krl 14,1-2.23; 15,1-2; 2Krl 21,19-22,1; 2Krn 33,21-34,1),
więc Ez 4,1-8 pewniej podsumowuje to jako 430 lat
niż liczenie, w którym może braknąć nieznanych lat,
które w historycznych tekstach nie są wprost opisane)
oraz datowanie historii Babilonu np. tabliczką VAT4956
(dowodzącą, że cykle astronomiczne są zgodne od wielu wieków,
bo współczesne obliczenia potwierdzają niepowtarzalne obserwacje,
których dokonano w czasie, w którym wskazują je znane dziś wzory
i pozwalającą astronomicznie wyznaczyć 37. rok Nebukadnecara,
a na tej podstawie rok oblężenia i zdobycia Jeruszalaim):
586 r. p.n.e. – 1 – (390+40) – (40-4) – 480 = 1533 r. p.n.e.,
gdy historia powszechna datuje „wypędzenie Hyksosów„
(tradycja rabiniczna wskazuje znacznie późniejszy czas,
ale prawdę stanowią fakty i źródła, a nie opinie mędrców),
więc są dowody na to, że coś takiego się wtedy wydarzyło,
np. odkrycia prof. Manfreda Bietaka w Tell El-Dab’a – Awaris/Hut-Uret,
które wtedy było największym miastem świata i nagle upadło:
– „syryjski dom” – pałac władcy mający na dziedzińcu 12 grobowców,
z których 1 jest piramidą z dużym posągiem Palestyńczyka,
grobowcem władcy, który był cudzoziemcem ze wschodu,
mogącym przedstawiać Josefa, który kimś takim właśnie był;
ale brak zwłok w sarkofagach – zabrane przez potomków Iszraela;
– nagły wzrost śmiertelności niemowląt z około 20% do około 60%
czyli od równomiernej naturalnej śmiertelności dziewczynek i chłopców
do zabijania wszystkich chłopców – co daje właśnie te dodatkowe 40%;
a także inne znaleziska archeologiczne dotyczące Ziemi Iszraela później:
– zniszczenie Jerycha w okresie około przełomu XVI i XV wieku p.n.e.
na początku żniw – naczynia pełne ziarna według odkryć Kathleen Kenyon,
co według Biblii przypadało po Pesach 40 lat po wyjściu Iszraela z Micraim;
– [drugie] zniszczenie Hazor (nie Joz 11,13; ale po Joz 19,36 w Sdz 4)
historycznie nastąpiło po około 200 latach w XIII wieku p.n.e.;
– Cokół Berliński i Stela Merenptaha mówią o Iszraelu w Kanaanie
w otoczeniu wrogich narodów – w okresie Ksiąg Jahuszui i Sędziów
w XV i XIII wieku p.n.e., zatem to czasy długo po, a nie przed wyjściem.
Wieczerza Pesach powinna być więc wtedy 26-27.03.1533 r. p.n.e.
po obserwacji niskiej fazy Księżyca 12. marca blisko perygeum,
zatem te 2 najważniejsze Święta Pesach w biblijnej historii
miały identyczne daty juliańskie (urzędowe w czasach Jeszui),
bardzo podobne warunki astronomiczne oraz wczesne terminy!
W takiej sytuacji wydarzenia z obu historii
można ze sobą powiązać i tak dostrzec
prorocze zapowiedzi i powtórne spełnienia
tego, co pokazywała wcześniejsza historia.
Np. śmierć Jeszui (Jezusa) 4. Dnia Przaśników
to czas gdy Iszrael stanął przed Baal Cefonem
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2.9; Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 33,7),
więc ukazanie grzechu, winy i upadku oraz wielka próba wiary
(wszystkie bożki Micraim były już wtedy osądzone przez Boga
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,12; Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 33,4),
a więc bez mocy i autorytetu, nie wzbudzające strachu Iszraela,
dlatego to musiał być bożek Iszraela uczyniony w tym kraju);
a zmartwychwstanie to ten sam czas co przejście przez morze
(Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,21-22; Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 33,8),
czyli wyzwolenie do nowego, lepszego życia;
co działo się w oba Pesach na różne sposoby!
Tak układ dni jest też powtórnym, duchowym spełnieniem
proroctwa zawartego w snach sług faraona: piekarza i podczaszego
opisanych i wyjaśnionych w Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 40,5-13:
– Jeszua został powieszony na drzewie po 3 dniach w więzieniu;
– Jeszua powrócił do służby Bogu po 3 dniach w grobie.
Kolejnym duchowym podobieństwem z Tory Boga byłoby
7 dni wyświęcania i 1. dzień służby kohenów w 8. dniu
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 8,1-9,24 -> 8,33; 9,1)
odwzorowane w więzieniu, męce i śmierci – łącznie 7 dób,
po których Jeszua wstąpił do Ojca po Chag HaMacot;
a wcześniejsze rozpoczęcie tej służby to śmiertelny grzech,
jak to było w przypadku 2 najstarszych synów Aharona,
którzy zginęli wnosząc do Przybytku ogień inaczej niż nakazano
(komentarz do parszy „Szemini” – „Przygotowani do Świętości„).
3h. Tradycja Judaizmu o Dniach Tygodnia Pesach w Micraim
W Talmudzie Babilońskim jest zapis poglądów i rozważań mędrców judaizmu
o tym w jakim dniu tygodnia było Chag Szabuot i nadanie Tory na Synaju
oraz o długościach poprzedzających to miesięcy Abib/Nisan i Ziw/Eir;
co wskazuje także postulowane dni tygodnia podczas Pesach w Micraim.
Rozważania te zawiera Gemara: Szabat 86b:5-88a:6; Joma 4b:3-6:
A) Według traktatu „סדר עולם” („Seder Aulam”, „Porządek Wieczności”),
który około 160 roku n.e. był obowiązującym stanowiskiem judaizmu
i wciąż jest źródłem poglądów na najważniejsze aspekty sprawy
nadanie Tory było w dniu 6. Siwan, który był wtedy Szabatem
(co oznacza, że aomer też powinien być liczony od Szabatu,
który był po 1. Dniu Przaśników przypadającym w piątek,
miesiąc Abib miał 30 dni, a miesiąc Ziw miał 29 dni),
zatem 10. Abib/Nisan przypadał wtedy w niedzielę
(Gemara: Talmud Babli: Szabat 88a:2).
B) Według rabów Josei HaGelili i Josei ben Jahuda(h),
działających odpowiednio pod koniec I i pod koniec II wieku n.e.
nadanie Tory było 7. Siwan, który był wtedy Szabatem
(Gemara: Talmud Babli: Szabat 86b:5; 87b:2)
(co przy standardowych długościach miesięcy oznaczałoby,
że 1. Dzień Przaśników przypadałby wtedy w czwartek,
a 10. Abib/Nisan byłby w Szabat – tradycja „Szabat HaGadol”).
Trzeba jednak zauważyć, że przy takim sposobie liczenia
albo Chag Szabuot nie było wtedy w 6. dniu 3. miesiąca Siwan
albo dni aomeru trwałyby od Szabatu nie bezpośrednio po święcie;
zatem ta interpretacja jest sprzeczna z tradycją judaizmu
i to zarówno peruszim/rabinów jak i cedukim/karaim;
a przyjmowanie choć części postulatów z tego podejścia
wprowadza błąd i burzy spójność całej historii i praktyki.
C) Według raba Chabibi z Chozena(h)
w roku wyjścia 1. Abib/Nisan był w środę
(Gemara: Talmud Babli: Szabat 87b:6-7),
więc 1. Dzień Przaśników też byłby w środę.
Stanowisko takie potwierdza „אחרים” („Echerim”, „Inni”),
co np. według Gemary Horajot 13b:17-18
jest określeniem raba Meira (lata 139-163 n.e.),
trzeciego najczęściej cytowanego w Talmudzie
i twierdzącego, że 1. dzień Ziw był w piątek,
zaś 1. dzień miesiąca Siwan był w Szabat.
Porównanie udokumentowanych w Talmudzie
poglądów judaizmu rabinicznego na dni w tej historii
dowodzi, że nie zachowali, nie znali i nie przekazali
oni wiedzy o faktycznym przebiegu tych wydarzeń,
ale wymyślali, spekulowali i rozważali możliwości,
z których niektóre zyskały uznanie i popularność,
bo prowadziły do ciekawych przemyśleń i pouczeń,
ale nie miały poparcia w źródłach historycznych
(które wtedy nie były znane ani brane pod uwagę)
oraz pozostawały w sprzeczności ze sobą wzajemnie;
wobec czego na pewno nie są świadectwami prawdy.
Większość nauczycieli i opracowań na ten temat
podaje tylko wybrane źródła i historyczne opinie,
które potwierdzają ich aktualne stanowisko w sprawie,
wobec czego może się wydawać, że jest ono właściwe;
a osoba wprowadzona w błąd przez jednego „rabina”
sama może nieświadomie mylić kolejnych szukających
i błędny pogląd z czasem stanie się powszechną tradycją.
Wystarczy jednak sprawdzić źródła poglądów i konteksty,
żeby przekonać się o różnorodności opinii i ich problemach,
a na tej podstawie wybrać odpowiednią z nich lub inną…
Bez dokładnego ustalenia właściwego roku Exodusu
(a „Seder Aulam” i Mesora(h) różnią się o około 200 lat
od podanego wyżej wyliczenia z Biblii zgodnego z historią)
nie można wyliczyć ówczesnych dat nowiów ani dni tygodnia.
Znając właściwy rok można obecnie sprawdzić dokładne daty
dzięki astronomicznym symulacjom pozycji i widoczności Księżyca
oraz dokładnemu obliczeniu jakie to wtedy były dni tygodnia:
15. Abib/Nisan – 26/27 marca 1533 roku p.n.e. to był wtorek
(według kalendarza rabinicznego to był 15. Abib/Nisan 2228 roku),
dokładnie ten sam dzień co w postulowanej tu historii męki Mesjasza.
Dzień trwał wtedy 11 godzin i 54 minuty zegarowe – przed równonocą,
ale w Goszen wegetacja jest nieco wcześniejsza niż w Ziemi Iszraela,
więc jęczmień mógł być już dojrzały w miejscu, gdzie to było ważne.
Opinie mędrców judaizmu stanowią wartościowe źródło
na temat poglądów i zwyczajów z czasów ich życia;
jednak prawdy historycznej nie stanowią żadne opinie,
ale tylko obiektywne fakty z czasów samych wydarzeń;
za które nie należy uważać późniejszych nauczań,
a tylko źródła, na których one mogą się opierać
pod warunkiem, że są to źródła bliskie wydarzeniom.
3i. Historyczne Terminy Pesach w Latach Około Śmierci Mesjasza
3i1. Zakres Możliwych Lat Śmierci Mesjasza
Terminy wcześniejsze niż 30 rok n.e. nie mogą być brane pod uwagę,
ponieważ co najmniej 3.5 roku działalności Jeszui (Jezusa) Mesjasza
od 15. roku wspólnych rządów Tyberiusza z Oktawianem (12. rok n.e.) – Łk 3,1-2;
więc najwcześniejsza hipotetyczna chwila śmierci przypada w 30 roku n.e,
a gdyby liczyć od początku samodzielnych rządów cesarza (14. rok n.e.),
to byłoby to jeszcze o 2 lata później.
Zgodnie z proroctwem z Dn 9,24-27 Mesjasz powinien wystąpić
na początku roku biblijnego będącego na przełomie w 26/27 roku n.e.
(Ezd 6,14-15; 7,7-26; Ne 1,1; 2,1-9: 465 r. p.n.e. + 1 + 0.75 + {6; 6.5} + 483 [+ 1] lat:
69×7 lat od dekretu Artakserksesa w 7. roku kalendarzowym jego panowania,
ale przed miesiącem Abib/Nisan, więc w zakresie od po 6 do po 6.5 lat władzy,
liczonych od 7. miesiąca Etanim/Tiszri w roku po koronacji pod koniec 465 r. p.n.e.
(i nie ma roku 0., dlatego przekraczając granicę pomiędzy erami trzeba dodać 1);
co potwierdza też 46 lat od początku rozbudowy Świątyni (J 2,20) – od 20/19 roku p.n.e..
Ostatni tydzień proroctwa kończy się w 33/34 r. n.e.; co wyklucza późniejsze daty śmierci
i sugeruje, że właściwa powinna być wśród wcześniejszych – we wnętrzu tygodnia
(7. rok z ostatniego tygodnia z proroctwa kończy się przed Abib/Nisan w 34. roku n.e.).
Grecki świecki historyk Φλέγων (Flegon z Tralles) żyjący w II wieku n.e. napisał
w „Ολυμπιονικω̂ν καὶ χρονω̂ν συναγωγή” („Zwycięzców_Olimpiad i Czasów Zgromadzenie”),
co cytują „chrześcijańscy” pisarze: Euzebiusz, Orygenes, Hieronim, Juliusz Afrykański i Jan Filopon
powołując się na „trzynastą lub czternastą księgę” Kronik lub Olimpiad wspomnianego historyka;
że podczas 202. olimpiady w dzień nastały 3 godziny takiej ciemności, że było widać gwiazdy,
co może być potwierdzeniem świadectw z Ewangelii (Mt 27,45; Mk 15,33; Łk 23,44-45a).
Zjawisko to nie mogło być zwykłym zaćmieniem Słońca (możliwe tylko podczas nowiów),
bo było w innej części miesiąca, trwało znacznie dłużej i było widoczne na większym obszarze.
Olimpiada to jest grecka miara czasu pomiędzy igrzyskami w Olimpii – około 4 lata,
więc choć w cytatach wskazywane są różne lata (zależne od przekonań przytaczających)
i najczęściej jest to 4. lub 2., ale także 1. rok 202. olimpiady – odpowiednio 33., 31. lub 30. r. n.e.),
to samo źródło świadczy o latach 29/30 – 32/33 n.e. z terminami Pesach w latach 30-33 n.e.,
co jest zgodne z tym, co podaje na ten temat Biblia także pewnie wskazująca ten zakres.
Świadectwo Josefa ben Matitjahu (Flaviusa), że Pesach przypada w miesiącu
gdy Słońce jest w gwiazdozbiorze Barana, zwykle jak macedoński miesiąc Ksantyk,
który musi zawierać w sobie równonoc wiosenną, która wtedy była 19/20 III
(ale gdyby miała być dopiero pod koniec miesiąca, to wtedy Abib jest następny);
wskazuje możliwe terminy Pesach w I wieku n.e. w zakresie od 22/24 III do 20/21 IV;
co pozwala zweryfikować rozważane daty w tych latach, bo nie mogą być późniejsze.
3i2. Pesach w 30. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 6. kwietnia 30. roku n.e. w czwartek,
ponieważ reguła nie pozwala na to, żeby święto przypadło w piątek i je przyspiesza.
Obserwacja nowiu około 17:50 w dniu 23. marca 30 roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 7. kwietnia 30, roku n.e. w piątek, czego tradycja zabrania
(wczesna obserwacja 0.8% oświetlenia, 0.8 doby (21 godzin 40 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi około maksymalnej (403 484 km od Jeruszalaim),
więc wcześniejsza obserwacja Księżyca była na pewno niemożliwa).
Poprzednia obserwacja około 17:32 w dniu 22. lutego 30 roku n.e. wskazywałaby,
że Adar powinien mieć 29 dni – oświetlenie 2.3%, 1.4 doby (35 godzin 47 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi dużo powyżej średniej (397 824 km od Jeruszalaim);
więc nów miesiąca Abib/Nisan i święto powinny być zgodne z obserwacją.
Wtedy 1. Dzień Przaśników w czwartek wymagałby, żeby nów ogłosić
bez obserwacji oraz wbrew przewidywaniom, po 28 dniach Adar
lub manipulacji/błędzie przyspieszającym we wcześniejszych miesiącach.
3i3. Pesach w 31. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 27. marca 31. roku n.e. we wtorek,
gdy reguła peruszim nie pozwala na środę, a esijim wymaga środy.
Obserwacja nowiu około 17:44 w dniu 12. marca 31. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 27. marca 31. roku n.e. we wtorek, co tradycja akceptuje
(wczesna obserwacja 0.6% oświetlenia, 0.7 doby (17 godzin 1 minuta) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi nieco poniżej średniej (386 715 km od Jeruszalaim)
więc trudna i mogąca budzić wątpliwości – oczekiwane 18 godzin).
Poprzednia obserwacja około 17:24 w dniu 11. lutego 31. roku n.e. wskazywałaby,
że Adar mógł mieć 29 lub 30 dni – oświetlenie 1.8%, 1.2 doby (29 godzin 45 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi dużo poniżej średniej (377 312 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan mógł być w podanym terminie lub o dobę później.
Niewiele zbyt mała faza Księżyca i bliska odległość od Ziemi wskazywała 29-dniowy miesiąc,
ale z obserwacji kolejnego dnia wynikałoby, że powinno pozostać jeszcze 29 dni (z 30);
więc zależnie od tego którą z nich się kierowano można było wyznaczyć różne terminy
(niektórzy mogli widzieć i uznać pierwszą, a inni nie np. z powodu zachmurzenia).
Wtedy wystąpiły rzeczywiste powody, żeby zaistniał podział
na grupy jahudim wyznaczające nów na wtorek lub środę
(co jedni odrzucali, inni wymagali, a innym było obojętne),
bo graniczne fazy Księżyca w wieczory obserwacji
mogły prowadzić do różnych ich ocen i decyzji.
Są osoby uważające, że w tamtym roku 1. Dzień Przaśników powinien przypadać
w czwartek 26. kwietnia po nowiu wyznaczonym pewnie po dniu 11. kwietnia,
zaś oddanie Pesach powinno być wtedy składane na ołtarzu w środę 25. kwietnia;
ale te daty są poza zakresem poświadczonym przez Josefa ben Matitjahu (Flaviusa),
który jako kohen uczestniczył w tych obrzędach w I wieku n.e. i znał je z praktyki;
zaś oddawanie Pesach w piątek wykluczają i obserwacje Księżyca i tradycja.
3i4. Pesach w 32. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 15. kwietnia 32. roku n.e. we wtorek.
Obserwacja nowiu około 17:56 w dniu 30. marca 32. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 14. kwietnia 32. roku n.e. w poniedziałek, co tradycja akceptuje,
ale oprócz przyspieszania niewygodnych nowiów spodziewanych w niedziele, środy i piątki
mógł być też zwyczaj opóźniania takiego nowiu by 7. Dzień Przaśników nie był w niedzielę
(wczesna obserwacja 0.7% oświetlenia, 0.9 doby (21 godzin 33 minuty) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi dużo poniżej średniej (376 692 km od Jeruszalaim)
więc raczej pewna dla wczesnego początku długiego miesiąca).
Poprzednia obserwacja około 17:38 w dniu 1. marca 32. roku n.e. wskazywałaby,
że Adar Szeni mógł mieć 29 lub 30 dni – oświetlenie 1.9%, 1.4 doby (30 godzin 33 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi dużo poniżej średniej (367 312 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan mógł być w podanym terminie lub o dobę później.
W tym roku Mesjasz mógłby świętować dzień przed peruszim (faryzeuszami),
ale nie pasuje to do opisanego układu dni i przebiegu wydarzeń.
3i5. Pesach w 33. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 4. kwietnia 33. roku n.e. w Szabat.
Obserwacja nowiu około 17:50 w dniu 20. marca 33. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 4. kwietnia 33. roku n.e. w Szabat, co tradycja akceptuje
(późna obserwacja 1.9% oświetlenia, 1.4 doby (28 godzin 47 minuty) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko minimalnej (360 719 km od Jeruszalaim)
więc łatwa i pewna dla późnego początku długiego miesiąca).
Poprzednia obserwacja około 17:30 w dniu 19. lutego 33. roku n.e. wskazywałaby,
że Adar powinien mieć 29 dni – oświetlenie 3.4%, 1.8 doby (37 godzin 17 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko minimum (356 968 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan pownien być w podanym terminie.
Ten termin jest zgodny z tradycją, a przewidywania i obserwacje łatwe i pewne.
Nie ma tu 1-dniowej niepewności ani sporu o datę, więc jest to sprzeczne z Ewangeliami.
3i6. Pesach w 34. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 23. marca 34. roku n.e. we wtorek,
bo reguła nie pozwala, żeby święto przypadło w środę, a tak wskazują obliczenia.
Obserwacja nowiu około 17:43 w dniu 10. marca 34. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 25. marca 34. roku n.e. w czwartek, co tradycja uznaje
(późna obserwacja 3.1% oświetlenia, 1.7 doby (35 godzin 52 minuty) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko minimalnej (356 749 km od Jeruszalaim)
więc łatwa i pewna dla późnego początku krótkiego miesiąca).
Poprzednia obserwacja około 17:21 w dniu 8. lutego 34. roku n.e. wskazywałaby,
że Adar powinien mieć 30 dni – oświetlenie 1.0%, 1.0 doby (21 godzin 27 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko minimum (362 589 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan powinien być w podanym terminie.
W tym roku tradycyjne ogłoszenie święta wcześniej byłoby niezgodne ze wskazaniem obserwacji,
a Mesjasz nie powinien grzeszyć zmieniając kalendarz Stwórcy wyznaczany znakami niebios.
Przyspieszenie nowiu i Pesach w tym roku byłoby i wbrew faktom i wbrew tradycji,
ale być może jak esijim (gdyby to miała być ta sama środa po cyklu zmian kohenów).
3i7. Pesach w 35. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 12. kwietnia 35. roku n.e. we wtorek;
ponieważ reguła nie pozwala na to, żeby święto przypadło w środę i je przyspiesza.
Obserwacja nowiu około 17:54 w dniu 29. marca 35. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 13. kwietnia 35. roku n.e. w środę, co tradycja odrzuca
(późna obserwacja 3.0% oświetlenia, 1.7 doby (35 godzin 24 minuty) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko minimalnej (360 493 km od Jeruszalaim)
więc łatwa i pewna dla późnego początku krótkiego miesiąca).
Poprzednia obserwacja około 17:36 w dniu 27. lutego 35 roku n.e. wskazywałaby,
że Adar Szeni powinien mieć 30 dni – oświetlenie 0.9%, 1.0 doby (21 godzin 28 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi dużo poniżej średniej (370 697 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan powinien być w podanym terminie.
W tym roku tradycyjne ogłoszenie święta wcześniej byłoby niezgodne ze wskazaniem obserwacji,
a Mesjasz nie powinien grzeszyć zmieniając kalendarz Stwórcy wyznaczany znakami.
3i8. Pesach w 36.Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 31. marca 36. roku n.e. w Szabat
ponieważ reguła nie pozwala na to, żeby święto przypadło w niedzielę i je przyspiesza.
Obserwacja nowiu około 17:38 w dniu 17. marca 36. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 1. kwietnia 36. roku n.e. w niedzielę, co tradycja odrzuca
(wczesna obserwacja 1.1% oświetlenia, 1.0 doby (22 godzin 37 minuty) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi nieco poniżej średniej (380 386 km od Jeruszalaim)
więc łatwa i pewna dla wczesnego początku długiego miesiąca).
Poprzednia obserwacja około 17:28 w dniu 17. lutego 36 roku n.e. wskazywałaby,
że Adar powinien mieć 29 dni – oświetlenie 2.4%, 1.5 doby (37 godzin 37 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko średniej (388 667 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan powinien być w podanym terminie.
3i9. Pesach w 37. Roku n.e.
Według kalendarza rabinicznego 15. Abib/Nisan był 21. marca 37. roku n.e. w czwartek
ponieważ reguła nie pozwala na to, żeby święto przypadło w piątek i je przyspiesza.
Obserwacja nowiu około 17:41 w dniu 6. marca 37. roku n.e. wskazywałaby,
że święto powinno być 21. marca 37. roku n.e. w czwartek, co tradycja uznaje
(wczesna obserwacja 0.6% oświetlenia, 0.7 doby (22 godzin 37 minuty) po koniunkcji,
przy odległości Księżyca od Ziemi dużo powyżej średniej (400 518 km od Jeruszalaim)
więc trudna i wątpliwa dla wczesnego początku długiego miesiąca).
Poprzednia obserwacja około 17:19 w dniu 5. lutego 37 roku n.e. wskazywałaby,
że Adar powinien mieć 29 lub 30 dni – oświetlenie 2.0%, 1.4 doby (36 godzin 31 minut) po koniunkcji
przy odległości Księżyca od Ziemi blisko maksymalnej (403 675 km od Jeruszalaim),
więc nów miesiąca Abib/Nisan mógł być w podanym terminie lub o dzień później.
Termin wskazany przez kalendarz nie mieści się jednak w kryterium gwiazdozbioru Barana,
więc w 37. roku n.e. miesiąc Abib/Nisan mógł być później ze świętem 20. kwietnia w Szabat;
co potwierdza też przewidywanie i obserwacja 5. kwietnia 37 r. n.e. około 17:59 (1.5%; 1.1 doby).
3i10. Po 37. Roku n.e.
Śmierć Mesjasza na pewno nie mogła nastąpić po 37. roku n.e.,
ponieważ cesarz Tyberiusz odwołał Peilatosa z urzędu i wezwał do Rzymu
przed swoją śmiercią 16. marca 37. roku n.e. – przed Pesach w tym roku;
więc nawet jeśli wiadomość dotarła później, to nie w kolejnym roku.
Kajafa przestał być Kohenem HaGadol (arcykapłanem) w 36 roku n.e.,
więc nawet ostatni ze sprawdzonych terminów też jest wykluczony historycznie.
3i11. Podsumowanie Możliwych Dat
Niezależnie od tego jaki układ dni pasuje do przekonań o tym,
to nie przekonania ustanawiają jak to faktycznie wtedy było;
ale można tylko wybrać z istniejących historycznych przypadków
i to nie dowolnie, bezpodstawnie, ale według wskazań źródeł.
Porównanie dat podanych przez kalendarz rabiniczny
i wynikających z rzeczywistej widoczności nowego Księżyca
dowodzi, że problemem kalendarza nie jest dokładność obliczeń,
które tak samo wtedy i teraz mogą różnić się o 0-2 dni od faktów,
ale dodatkowe założenia omijające niektóre dni tygodnia.
Choć w rozważonym zakresie lat są Pierwsze Dni Przaśników w czwartki,
to albo nie są zgodne z czasami wyznaczonymi z obserwacji Księżyca,
albo przypadają one poza przedziałem wskazanym przez proroctwa,
więc „3 dni i 3 noce” spełnić może tylko zmartwychwstanie we wtorek:
w pierwszym dniu po szabacie świątecznym Siódmego Dnia Przaśników.
3j. Podsumowanie Sprawy „3 Dni i 3 Nocy”
Układając wydarzenia zgodnie ze wszystkim,
co zostało do tej pory przedstawione i rozważone
możliwe jest zgodne spełnienie między innymi następujących faktów:
– Jeszua Mesjasz spożywa z apostołami właściwą Wieczerzę Pesach;
– przeciwnicy Jeszui mają swój 14./15. Abib i swoje Pesach o dzień później niż Mesjasz;
– Jeszua Mesjasz spełnia „znak piekarza i podczaszego” – 3 dni w więzieniu i 3 dni w grobie;
– Jeszua Mesjasz umiera jako pesachowe oddanie za grzech ludu w 4. dzień Chag HaMacot;
– Jeszua Mesjasz umiera w dniu przygotowania przed Szabatem tygodniowym, w piątek;
– Jeszua Mesjasz spędza w grobie 3 pełne doby – 3 całe noce i 3 całe dni;
– Jeszua Mesjasz zmartwychwstaje w 1. dniu po szabacie świątecznym;
– Jeszua Mesjasz zmartwychwstaje w 3. dniu [tygodnia], we wtorek (w tamtym roku);
– cała męka Mesjasza trwa 7 dni – jak wyświęcenie kohena i oczyszczenie od śmierci;
– Pesach wyjścia Iszraela z Micraim i męki Mesjasza są dokładnym odwzorowaniami.
Choć wiele faktów wspaniale ułożyło się zgodnie z Torą, Ewangeliami i historią
pozwalając przy okazji zrozumieć spełnienie i sens wielu wydarzeń i obrzędów;
to jednak pozostaje jeszcze kolejny problem do rozwiązania…
4. Czas Procesu, Skazania i Ukrzyżowania Jeszui (Jezusa)
4a. Jeden dzień?
i mówi tym Jahudim: oto ten król wasz.”
Powszechnie uznawaną interpretacją wydarzeń z Ewangelii jest,
że proces Jeszui trwał 1 dzień, był skazany i umarł on w dobie pojmania,
bo J 19,14 zapisane przy końcu procesu mówi, że to przygotowanie Pesach;
podczas gdy tutaj już przedstawiono, że dopiero w 4. Dniu Przaśników,
zatem postulowane jest, że o 3 lub 4 dni później niż wierzy większość…
W tym momencie wielu ludzi wyciąga niestety pochopny wniosek
i po prostu odrzuca tą możliwość, która nie pasuje do ich przekonań;
zamiast użyć problemu jako pobudzenia do dokładniejszego zbadania
i przekonać się, że wskazuje on rozwiązanie poważniejszych trudności,
z których człowiek nie znający faktów innych niż używane w jego hipotezie
po prostu jeszcze nawet nie zdaje sobie sprawy, że choćby istnieją
albo decyduje się je ignorować i wcale nimi nie przejmować…
Świadectwo Umiłowanego Ucznia mówi (J 19,14),
że w 6. godzinie toczył się jeszcze proces Jeszui
podczas gdy Ewangelista Marek podaje (Mk 15,25),
że w 3. godzinie już go ukrzyżowano,
co potwierdzają wszyscy synoptycy świadcząc,
że przed 6. godziną już wisiał na krzyżu
i zaczęły się wtedy 3 godziny ciemności.
Jak to możliwe, żeby późniejsza godzina szósta
była przed wcześniejszą godziną trzecią?
4a1. Godziny w Czwartej Ewangelii
Niektórzy twierdzą, że Umiłowany Uczeń
nie posługuje się ówczesnymi zmiennymi 12. godzinami dnia,
ale stosuje stałe godziny zegarowe liczone od północy,
czyli taki sposób liczenia czasu jak stosowany współcześnie;
zatem jego „szósta godzina” to jest świt, sam początek dnia,
gdy Marek zaczyna liczyć dzień – nieco ponad 2 godziny przed ukrzyżowaniem.
Nawet pomijając anachroniczność tej tezy
nie mającej żadnego źródła w biblijnych kulturach;
przyjęcie takiego rozwiązania oznaczałoby także,
że Peilatos i Herodos musieliby nie spać w środku nocy
i tuż po pojmaniu Jeszui i uznaniu winnym przez Sanhedryn
(co musiałoby nastąpić szybciej niż napisane – Łk 22,66)
ryzykować zmęczenie przed bardzo trudnym czasem
i wielkim polityczno-administracyjnym wyzwaniem,
gdy tłumy pielgrzymów o różnych poglądach i gorliwości
zgromadzą się razem na czas tych świąt w Jeruszalaim;
co może doprowadzić do zamieszek lub nawet powstania…
A ryzyko to mieliby podjąć w celu osądzenia kaznodziei,
który choć jednocześnie popularny i kontrowersyjny,
to jednak dla nich także względnie nieszkodliwy,
bo nie wzywający do buntu przeciw świeckiej władzy
ale głoszący głównie odnowę moralną i duchową…
Sugestii takiej przeczą także inne świadectwa tej Ewangelii,
które dowodzą, że używa ona ówczesnych 12 godzin dnia
i godzina szósta przypada bezpośrednio przed południem:
To właśnie w tej Ewangelii jest zapisane (J 11,9-10),
że Jeszua (Jezus) mówi o 12 godzinach dnia;
więc to ona potwierdza ten sposób liczenia czasu,
który tylko dzień dzieli na takie jednostki (bez nocy).
To właśnie w tej Ewangelii jest zapisane (J 4,46-53),
że ważny urzędnik z Kefar Nahum (Kafarnaum)
po rozmowie z Jeszuą około 7. godziny (J 4,52)
nie wracał już tam z Kefar Kanaa (Kany Galilejskiej);
czego nie zdążyłby uczynić do zachodu Słońca,
ale z konieczności zrobił to dopiero następnego dnia.
Miejscowości te dzieli ponad 37 km – 7 godzin marszu;
a około 7. godziny urzędnik spotkał Jeszuę (Jezusa),
najwyraźniej wyruszając blisko wschodu Słońca;
a ponieważ to było już po połowie tego dnia,
czasu na powrót by mu na pewno zabrakło.
To właśnie w tej Ewangelii jest zapisane (J 4,6),
że Jeszua około 6. godziny był zmęczony podróżą,
zatem nie była to chwila wymarszu na początku dnia,
ale upalny czas w jego środku, już po długiej drodze.
To właśnie w tej Ewangelii jest zapisane (J 1,39),
że około 10. godziny Jeszua ugościł uczniów,
więc była to już pora przygotowania wieczerzy,
a nie czas rano, przed południem.
Podane powyżej różne pory dowodzą także,
że autor potrafił określać czas wydarzeń
z dokładnością do godziny, bo tak to wskazuje,
a nie przybliża do większych jednostek czasu
używając nie tylko te „główne”: 3., 6., 9. i 12.,
ale też bardziej szczegółowe jak np. 7. i 10.;
co potwierdza też Mt 20,1-16, gdzie oprócz tych
występuje też godzina 11., którą umiano wyznaczać
i przypowieść dla zwykłych ludzi się na to powołuje.
4a2. Godziny u Marka
Istnieją pomysły, że Marek używa innych, większych pór dnia
dzielonego tylko na 3 lub 4 dłuższe części (Mk 6,48; Mt 14,25)
analogicznie jak właśnie taki podział nocy na 4 „straże”;
bo wtedy 3. pora przypada po 6. godzinie…
ciemność stała_(się) na całej tej ziemi
aż_do godziny dziewiątej.”
Jednak w takiej sytuacji jego relacja byłaby sprzeczna,
bo trzecia z trzech pór to są godziny 9., 10., 11. i 12.,
więc długo po czasie, gdy Mesjasz był już ukrzyżowany;
a trzecia z czterech pór to są godziny 7., 8. i 9.,
więc też później niż czas już na krzyżu,
który potwierdzają też inne Ewangelie.
Ponieważ Marek podaje godziny 6. i 9.,
oczywistym jest, że stosuje zwykły podział,
a nie żaden taki, których tych godzin by nie zawierał.
W wersecie tym występuje ta sama godzina co w J 19,14;
ale wskazuje w tym czasie znacznie późniejsze wydarzenie.
Trzecia godzina dnia jest też porą oddań (ofiar) i modlitw porannych,
więc każdy jahud w Jeruszalaim doskonale wie kiedy ona jest,
a także czy i jak dawno się zakończyła, bo zna to z praktyki,
właśnie w tym czasie na godzinę gromadzono się przed Świątynią
i tłumy wcześniej zmierzały do niej, a później z niej w inne strony;
zatem albo było to dokładnie wtedy albo wiadomo, że później
i przybliżanie innej godziny do trzeciej nie ma podstaw ani sensu,
skoro były dostrzegalne wyraźne znaki, które to rozgraniczały
pozwalając pewnie rozpoznać np. początek 4. godziny dnia.
Tak samo szósta godzina w dniu przygotowania Pesach
to jest tradycyjna pora spalania ostatnich resztek chamecu
(Miszna(h) Pesachim 1:4-5; Talmud Babli: Pesachim 21a:8-15)
oraz czas gdy koheni przygotowują się do składania oddań;
więc to również pora charakterystyczna i łatwa do rozpoznania,
więc można pewnie wskazać, że coś wydarzyło się przed nią
i nikt by właściwego czasu z tą godziną nie pomylił.
4a3. Przybliżone Pory
Skoro Marek podaje tylko godziny co 3
(co nie dowodzi, że nie potrafi dokładnie
ani że właśnie to nie są dokładne godziny);
istnieje pogląd, że on przybliża tylko do takich,
a oba problematyczne wydarzenia nastąpiły
gdzieś pomiędzy 3. oraz 6. godziną dnia;
ale nawet przy takim kiepskim przybliżeniu
wciąż absurdalnym pozostaje twierdzenie,
żeby wcześniejsze przybliżyć późniejszą godziną,
a późniejsze przybliżyć wcześniejszą godziną;
bo odstęp czasu między nimi nie był aż tak krótki;
a Umiłowany Uczeń podaje dokładniejsze godziny,
więc byłby w stanie wskazać np. czwartą lub piątą
gdyby te pory istotnie były tak odległe od napisanych.
Pory podane w tekście oczywiście są tylko przybliżone,
a nie dokładne co do minuty i sekundy, czego nikt nie oczekuje;
ale to przybliżenie jest z dokładnością najwyżej do godziny,
a gdyby autorzy mieli na myśli gorsze, to mogli takich użyć.
4a4. Różne Dni
Najprostszym i najsensowniejszym wyjaśnieniem
różnicy pomiędzy J 19,14 oraz Mk 15,25 jest to,
że po prostu wydarzyło się to w różne dni
i jednego dnia w 6. godzinie proces jeszcze trwał,
a innego dnia w 3. godzinie już było ukrzyżowanie.
Nawet jeśli tekst nie mówi o tym wprost,
to tak należy wnioskować z tego problemu
ustanowionego faktami zapisanymi w Biblii
oraz wielu innych poszlak omówionych dalej…
4b. Przebieg Procesu
Żeby właściwie zrozumieć przebieg procesu Mesjasza
trzeba najpierw podzielić na części i uporządkować jego etapy,
a najlepiej wydarzenia od wyjścia z Ostatniej Wieczerzy,
co pozwoli określić czasy trwania poszczególnych z nich.
4b1. Droga do Gat Szemanim
Wyjście z Wieczerzy Pesach, które powinno nastąpić po północy
jest opisane w wersetach Mt 26,30z; Mk 14,26z; J 13,30z;
dalej wersety Mt 26,31-35; Mk 14,27-31; Łk 22,31-38; J 13,31-38
opisują nauczanie i rozmowy w drodze przez Jeruszalaim,
do wyjścia z miasta prawdopodobnie przez Bramę Wodną,
w tym czasie zapowiadane jest np. wyparcie uczniów
oraz pojawia się nakaz nabycia mieczy (2 są wzięte z ulicy).
Następnie w Łk 22,39 jest wskazane wyjście z miasta
(ponieważ to wyjście jest już po słowach po innym wyjściu)
i w rozdziałach J 14-16 nauczanie schodząc do Doliny Kidronu.
Mt 26,36; Mk 14,32a wskazują dojście do ogrodu za miastem,
co łącznie do tej chwili mogło trwać kilkanaście minut.
W Mt 26,37-46; Mk 14,32z-42; Łk 22,40-46; J 17 opisano modlitwy,
na które składają się 3x „pory modlitw” trwające około godziny,
a dokładniej około tego co czas od zabicia zwierząt na oddania
do wyjścia kohena po dokonaniu kadzenia w Miejscu Świętym
i pomiędzy nimi odejścia, podejścia i karcenie uczniów za senność.
Synoptycy podają czas trwania modlitw i zachowanie uczniów,
ale ze słów Jeszui (Jezusa) Mesjasza przedstawiają tylko kilka zdań;
zaś Umiłowany Uczeń przedstawia znacznie więcej ich treści,
ale za to wcale nie opisuje okoliczności ich wypowiadania.
Gdy kończą się te wydarzenia trwa już 4. straż nocna (Mt 14,25)
według współczesnych miar jest między 3:00 i 4:00 w nocy,
prawdopodobnie bliżej późniejszej z tych [współczesnych] godzin
(wciąż początek 4. straży trwającej od 3:00 do 6:00 – świtu).
J 18,1 mówi przekroczeniu potoku Kidron (Cedron),
co świadczy, że cała wcześniejsza część historii
wydarzyła się na zboczu Wzgórza Świątynnego,
a dopiero w tej chwili przechodzą na Górę Oliwną.
Oznacza to, że np. tradycyjne lokalizacje tych miejsc
i zbudowane tam z tego powodu „kościoły”
są w innych miejscach niż biblijne wydarzenia:
wszystkie na Górze Oliwnej, za potokiem Kidron.
4b2. Pojmanie
Przybycie apostoła Jahuda(ha) (Judasza) zdrajcy
oraz pojmanie Mesjasza, odcięcie ucha i uzdrowienie
są opisane w Mt 26,47-56; Mk 14,43-52; Łk 22,47-53; J 18,2-12.
Po kilku minutach tego wydarzenia w dolinie na wschód od miasta
droga do pałacu Chanana (Annasza) w zachodniej części miasta
najpierw pod górę i jeszcze kilkaset metrów za Świątynią
musiała potrwać co najmniej kilkanaście minut,
więc doprowadzono go do Chanany około 4:00.
Niektórzy stwierdzają, że skoro noszono wtedy broń,
to musiał to być czas przed świętem szabatowym
i istotnie według kalendarza cedukim było ono później,
bo oni i ich słudzy mieli mieć wieczerzę po kolejnym dniu,
więc ich pogląd pozwalał im wykonywać wtedy pracę;
zaś Jeszua nie miał wpływu na to, kiedy go pochwycą,
oskarżą ani skażą, mógł najwyżej milczeć w sądzie,
ograniczać do minimum swój udział w procesach w święto.
Sama Tora(h) mówi też wprost o tym w historii Exodusu,
że Iszrael wyszedł uzbrojony (Szemot/2Moj/Exodos/Wj 13,18),
więc samo niesienie broni w dobie święta (Łk 22,36-38)
może być naśladowaniem tego historycznego wzoru
i zawierać w sobie istotną symbolikę i duchową treść
(choć tej broni nie należało używać w tym czasie).
4b3. U Chanana(sa) i Kajafa(sa)
Rozmowy Mesjasza z kohenami i proces przed Sanhedrynem
opisują wersety Mt 26,57-27,1; Mk 14,53-15,1; Łk 22,54-71; J 18,13-27;
jednak czytając je w taki sposób od razu widać, że ich treść
różni się ilością szczegółów oraz kolejnością wydarzeń:
A) Mateusz i Marek opisują najpierw proces Mesjasza,
potem poniżanie go, dalej wyparcia Kefy (Piotra) oraz wyrok
bez podziału na noc i dzień (pianie koguta przy końcu);
B) Łukasz opisuje najpierw wyparcia apostoła Kefy (Piotra),
potem poniżanie Mesjasza i na końcu jego proces z wyrokiem,
o którym twierdzi, że było to po zebraniu rady już w dzień (Łk 22,66);
C) Umiłowany uczeń opisuje najpierw część w Chanany (Annasza),
podczas której Mesjasz rozmawia z kohenem, a Kefa zapiera się 1 raz,
a potem część u Kajafy (Kajfasza) z poniżaniem Jeszui (Jezusa),
w trakcie czego Kefa (Piotr) zapiera się kolejne 2 razy,
ale o jego procesie wcale nie wspomina.
Ponieważ te kolejności wydarzeń znacząco się różnią
właściwe określenie jak było wymaga ich ułożenia.
Łukasz podaje we wstępie swojej Ewangelii (Łk 1,1-3)
że po przebadaniu dotychczasowych świadectw
postanowił opisać wszystko dokładnie i kolejno,
więc to relacja Łukasza jest chronologiczna,
podaje on jednak w tej sprawie o wiele mniej szczegółów
niż Umiłowany Uczeń wyróżniający części u różnych kohenów
z podziałem pomiędzy 1. i 2. wyparciem apostoła Kefy (Piotra),
ale ich świadectwa doskonale uzupełniają się i pozostają zgodne.
W relacjach Mateusza i Marka kolejności trzeba przestawić
aby odpowiadały temu, co podaje Łukasz i Umiłowany Uczeń:
Chanan – J 18,13-24a; Łk 22,54-57; Mk 14,53-54.66-68; Mt 26,69-70;
Kajafa – J 18,24z-27; Łk 22,58-65; Mk 14,69-72.65; Mt 26,57-58.71-75.67-68;
Sanhedryn – Łk 22,66-71; Mk 15,1a; 14,55-64; Mt 27,1; 26,59-66.
Podobne ułożenia kolejności wydarzeń są przedstawione w przypisach
przy śródtytułach w 22. rozdziale Ewangelii Łukasza w Biblii Warszawskiej
(mniej dokładne, bo tematyczne, a nie uwzględniające np. zmiany miejsca),
potwierdza to jednak konieczność uczynienia takiego uporządkowania.
Mateusz i Marek najpierw łączą podobne i powiązane sprawy,
po czym przechodzą do omawiania całkiem innych tematów;
a Łukasz i Umiłowany Uczeń opisują historię chronologicznie.
Tu ten podział jest taki, ale w innych fragmentach może być inny.
Z takiego układu wydarzeń wynika na pewno,
że część u Kajafa trwała w nocy ponad godzinę,
bo tyle dzieli same 2 wyparcia Kefy (Łk 2,58-59),
między którymi Mesjasza tam tylko poniżano;
a wcześniej musiała być rozmowa u Chanany
oraz przeprowadzenie Jeszui między pałacami,
które dzieliło od siebie kilkaset metrów do przejścia
(pałac Kajafy był w południowo-zachodnim rogu miasta
a Chanany przy drodze od Świątyni do Bramy Jafu (Jafskiej));
co potwierdza zapisane świadectwo Łukasza o tym,
że proces przed Sanhedrynem musiał zacząć się w dzień,
bo wcześniejsze wydarzenia dochodzą praktycznie do świtu.
Właściwe ułożenie i zrozumienie świadectwa Ewangelii
okazuje się zgodne ze świadectwami Talmudu o sądzeniu
(Sanhedrin: Gemara TB: 4: 32a:7-10; 10: 88b:3-8; 89a:3-6),
które podają, że żadnych spraw nie zaczynano w nocy, tylko w jasny dzień,
a kończyć mogły się nocą tylko niezagrożone wyrokiem śmierci, zaczęte w dzień;
zatem żadne procesy zagrożone wyrokiem śmierci nigdy nie toczyły się w nocy.
Świadectwa te podają też, że nie wykonywano wyroków w dobie ich wydania,
ale czekano przynajmniej do następnego dnia na świadków uniewinniających
(Talmud podaje, że pewnego „Jeszu” ukamienowano tak 14. Abib/Nisan,
ale na pewno nie był to nasz Mesjasz, bo jego wyrok ogłaszano przez 40 dni,
żeby mogli pojawić się jacyś świadkowie uniewinniający, bo był kimś ważnym,
a potem jego uczniów też zabito – Sanhedrin: Miszna(h) 6:1; Gemara: 43a:18-26);
a także że zwykle nie osądzano w dni świąt ani w dni przygotowania do świąt
z wyjątkiem 4 grzechów, o których skazaniu i ukaraniu miał wiedzieć cały naród
(Debarm/5Moj/Deuteronomion/Pwt 13,6-11/7-12; 17,8-13; 19,16-21; 21,18-21):
te skazywano w dni przygotowania i wykonywano w święta pielgrzymie,
żeby wszyscy mogli być świadkami egzekucji, przerazić się i nie naśladować,
zgodnie z celem wymierzania tych kar, jaki ustanawia Tora(h).
Gdyby Jeszua (Jezus) miał być ukrzyżowany tego samego dnia w 3. godzinie,
to poza sprzecznością ze zwyczajami jahudim podanymi w Talmudzie
wszystkie etapy jego skazywania przez Sanhedryn, Peilatosa i Herodosa
musiały by łącznie trwać znacznie mniej niż 2 godziny tego dnia
(ponieważ 3. godzina zaczyna się 2 godziny od świtu i kończy po 3);
a przecież dwaj ostatni nie chcieli go skazać i się wcale nie spieszyli!
Nawet chcącemu wydać wyrok sędziemu trudno zrobić to tak szybko!
Powszechnie uznawana hipoteza jednego dnia jest absurdalna!
Żeby Sanhedryn mógł zachować choć pozory procesu sądowego
potrzebne było wysłuchiwanie zeznań co najmniej pary świadków,
a także przesłuchiwanie ich, zadawanie pytań sprawdzających
i dopuszczanie innych do zgłaszania swoich świadectw w sprawie;
w wyniku czego (tutaj) zarzuty okazywały się niezgodne i fałszywe,
o czym przed głosowaniem wyroku opinię mogło wyrazić 70 sędziów,
którzy wypowiadali się w kolejności od najmniej ważnego do najważniejszego;
a w ten sposób pomimo wielu prób winy nie udawało się udowodnić…
Ile czasu mogło być potrzebne na wystąpienia wielu świadków,
czyli powtórzenie całej opisanej powyżej procedury np. 2 lub 3 razy?
Ile godzin z początku tego dnia musiało to zabrać?
Warto tu też zauważyć, że Sanhedryn nie wydał wyroku
spełniającego wymagania ustanowione przez Torę
ani nawet nie mógł tego zrobić z kilku powodów:
1. Tora(h) nie przewiduje wcale kary ukrzyżowania,
a za bluźnierstwo skazuje się na śmierć przez ukamienowanie,
po czym zwłoki można wywiesić na publiczne pośmiewisko,
o czym Prawo mówi w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 24,14-16;
oraz w Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 21,21-23;
gdyby doszło do takiego skazania przez Sanhedryn,
to Peilatos miałby to co najwyżej do zatwierdzenia,
a nie oskarżano by przed nim o całkiem inne sprawy
domagając się kary zupełnie innej niż już orzeknięta.
2. Wina Mesjasza stwierdzona przez kohena hagadol
i uznana przynajmniej przez część członków rady
nie została dowiedziona, więc była to tylko ich opinia
i wynikająca z gniewu chęć zabicia, jaką oni mieli od dawna,
co postanowili jeszcze zanim udało im się Mesjasza pojmać,
a co nie spełniało warunków dla sprawdzonego wyroku sądu
opartego na skonfrontowanych zeznaniach kilku świadków,
bo wystarczyło tylko krzyknąć np. „proroctwo Daniela„,
co mógł uczynić każdy człowiek obecny przy procesie,
żeby wskazując tym Dn 7,13 oczyścić od zarzutów
lub analogicznie uczynić to przywołując treść Ps 110,1
i dowieść zgodności słów Jeszui (Jezusa) z Tanakhem;
więc wobec różnych możliwości interpretacji tych słów
nie było to wcale jednoznaczne i udowodnione bluźnierstwo;
a peruszim i esijim musieliby uznać te słowa za dopuszczalne.
Z tego właśnie powodu ci koheni (kapłani) potrzebowali,
żeby świeckiego skazania dokonał Peilatos według innych praw,
co doprowadziło do spełnienia proroctw o rodzaju śmierci,
który tak stał się inny niż istniejące wyroki Tory za grzechy.
4b4. Codzienne Oddanie Poranne
Choć same Ewangelie o tym nie mówią,
to z Tory wiadomo na pewno, że kiedyś podczas procesu
przypadła pora składania codziennych oddań porannych,
wobec czego koheni potrzebowali iść się obmyć i tego dokonać
(z całą pewnością przerywając ten proces przed 3. godziną dnia),
a inni pobożni lub religijni jahudim w Jeruszalaim modlić się wtedy;
co wymagałoby przerwy w procesie lub odstąpienia od oskarżeń
i zabrało ponad 80 minut, w tym 2x po 10 na przejścia i ponad 60 w Świątyni
(zależnie od lokalizacji procesu i chwili, w której była ta przerwa).
4b5. Pierwszy Raz przed Peilatosem
Pierwszy etap procesu przed Peilatosem jest opisany
w wersetach Mt 27,2.11-14; Mk 15,1z-5; Łk 23,1-7a; J 18,28-38;
co do których treści nie ma zastrzeżeń ani wątpliwości.
Tradycyjnie uznaje się, że Peilatos zarządzał i sądził w Twierdzy Antonia,
ponieważ było to obronne i bezpieczne miejsce w kluczowym punkcie;
znajdowała się ona przy północno-zachodnim rogu Wzgórza Świątynnego,
czyli praktycznie po przeciwnej stronie miasta niż pałac kohena Kajafy,
więc te miejsca dzieliła dość długa droga – 1.5 km, 15 minut marszu.
Istnieje też pogląd, który ma rozwiązać problem drogi i czasu,
że Peilatos w Jeruszalaim mieszkał i urzędował w pałacu Herodosa,
zlokalizowanym przy zachodnim murze miasta, na południe od bramy Jafu;
w takiej sytuacji miejsca te dzieliło około 300 metrów, 3 minuty drogi;
jednak zmniejszenie odległości między miejscami etapów oskarżania
wydłuża drugą odległość do Świątyni i czas przerwy na służbę oddań,
gdyby miała ona się wydarzyć przy tej części, a nie wcześniejszej;
więc całkowity czas potrzebny na przejścia pozostaje podobny.
Bliższa lokalizacja jest lepiej poświadczona historycznie niż tradycyjna,
ale oba te miejsca były możliwe w zależności od okoliczności:
zwykle wygodniejszym miejscem byłby oczywiście pałac.
ale w sytuacji zagrożenia lepiej byłoby uczynić to w twierdzy.
Z J 18,31-32 wynika, że domagano się ukrzyżowania,
bo jahudim mogli sami wykonywać inne wyroki śmierci
(wydawane przez uprawnionych do tego lokalnych zarządców),
np. kamienowanie, ścięcie, uduszenie lub spalenie według Tory
co potwierdza np. historia śmierci Stepanosa (Szczepana) – Dz 7,58;
stracenie apostoła Jakuba przez Herodosa Agryppasa (Dz 12,1-2)
i liczne kłopoty apostoła Szaula (Pawła) – 2Kor 11,24-25; Dz 14,19;
jednak krzyżowania nie ma w Torze (wiesza się dopiero zwłoki),
a tę karę Rzymianie zarezerwowali tylko dla siebie
do skazywania buntowników i zbiegłych niewolników
żeby za te przestępstwa były najsurowsze wyroki.
Z tego powodu te słowa wskazują rodzaj śmierci (J 3,14)
którego przy ogólnym zakazie byłyby różne możliwości
jednakowo wymagające zaangażowania namiestnika w sprawę;
więc wskazane słowa z Ewangelii nie miałyby sensu.
4b6. Rozmowa z Herodosem
Po nieudanej próbie oskarżenia i wskazaniu pochodzenia
Jeszua (Jezus) zostaje odesłany do Herodosa – króla Galil,
którego miejsce pobytu w Jeruszalaim jest trudne do określenia,
bo pałac jego ojca był wtedy jedną z siedzib namiestnika.
O odesłaniu do Herodosa pisze tylko Łukasz (Łk 23,7-12)
i ten etap historii zapewne nie trwał zbyt długo:
Jeszua (Jezus) usłyszał pytania, na które nie odpowiedział,
został znieważony, wydrwiony i odesłany ze wspaniałą szatą;
co może dać się zmieścić w 30 minut (wraz z przejściami).
4b6. Drugi Raz przed Peilatosem
Po powrocie od Herodosa Jeszua znów staje przed Peilatosem,
który podejmuje kolejne próby, żeby go nie skazywać na śmierć,
próbuje przekonać do wycofania zarzutów, uwolnić, opóźnić skazanie…
Jeśli sędzia będący też jednocześnie zarządcą prowincji
nie chce wydać wyroku i wszelkimi sposobami udaremnia proces,
to czy doprowadziłby do szybkiej egzekucji w około godzinę?
Ile czasu potrzebowaliby oskarżyciele, żeby pokonać jego opór?
4b7. Trzy Próby Uwolnienia – Kolejność Wydarzeń
co bowiem złego uczynił ten,
żadną przyczynę (kary)_śmierci znalazłem w nim
skarciwszy więc go uwolnię.”
Ewangelia Łukasza podaje, że Peilatos (Piłat)
trzykrotnie proponował wypuszczenie Jeszui (Jezusa),
z czego 2 świadectwa określają kolejność i ilość prób.
Umiłowany Uczeń podaje zaś jaka była pierwsza z nich,
od czego Peilatos zaczął przekonywać do wycofania oskarżeń:
ci zaś Jahudim wykrzyknęli mówiąc:
jeśli tego wypuściłbyś nie jesteś przyjacielem tego Cezara,
[bo] każdy ten królem siebie czyniący sprzeciwia_(się) temu Cezarowi.
(…)
i mówi tym Jahudim oto ten król wasz.”
chcecie więc uwolniłbym wam tego króla tych Jahudim?”
(…)
I wyszedł znów na_zewnątrz ten Peilatos i mów im:
oto prowadzę wam go na_zewnątrz aby poznaliście,
że żadnej przyczyny (ne)_znajduję w nim.”
Próba określona jako rozpoczynająca jest opisana ostatnia,
i już we wcześniejszych wersetach (począwszy od J 18,39)
Peilatos publicznie używa określenia „król tych Jahudim”,
co czynią wobec Mesjasza także jego żołnierze (J 19,3);
zatem dowodzi to, że J 19,14 dzieje się przed J 18,39.
Po uporządkowaniu prób uwolnienia chronologicznie,
według kolejności podanej u Łukasza, który relacjonuje historię kolejno
oraz jako jedyny te próby uwolnienia numeruje w swojej Ewangelii
oraz zaczynając od tej próby, która zaczyna się słowami w J 19,12:
„ἐκ τούτου ὁ Πειλᾶτος ἐζήτει ἀπολῦσαι αὐτόν·”
„Od tego/wtedy ten Peilatos próbował wypuścić go”
należy tę część czytać i rozważać w kolejności:
– J 18,28-38; Łk 23,1-7a; Mk 15,1z-5; Mt 27,2.11-14 – pierwsza rozmowa;
– Łk 23,7z-12 – wysłanie do Herodosa;
– J 19,6-14; Łk 23,13-16 – nazwanie królem Jahudim;
– J 18,39-40; Łk 23,17-21; Mk 15,6-15; Mt 27,15-26 – wypuszczanie więźnia;
– J 19,1-5; Łk 23,22-23; Mk 15,16-20a; Mt 27,27-31a – biczowanie;
– J 19,15-16a; Łk 23,24-25; Mk 15,20z; Mt 27,31z – skazanie;
– J 19,16z-17; Łk 23,26-33; Mk 15,21-23; Mt 27,32-34 – droga na krzyż.
Jak widać tylko w Ewangelii Umiłowanego Ucznia
przestawienia wymaga tylko jeden fragment J 19,6-14,
który musi trafić pomiędzy wersety J 18,38 i J 18,39
(i wersety Mt 27,3-10 są wstawką o śmierci Jahuda(ha));
żeby wszystko było spójne i w logicznej kolejności
zgodnej z treścią zapisaną w tym i innych fragmentach.
Jednak bez chronologicznego ułożenia treści tej relacji
wnioski o przebiegu wydarzeń mogą być bardzo mylące
bo jeden z początkowych faktów jest zapisany przy końcu.
4b8. Próba Pierwsza – Nazwanie Królem
i mówi tym Jahudim: oto ten król wasz.”
Pierwsza próba polega na tym,
że Jeszua (Jezus) jest przedstawiony
jako jeden z Jahudim i to bardzo ważny – król;
żeby lud nie chciał znieważenia swego narodu
poprzez wydanie na niego hańbiącego wyroku,
który poniża nie tylko samego władcę,
ale i jego lud – ich wszystkich…
4b9. W Przygotowanie Pesach około 6. Godziny Dnia
i mówi tym Jahudim: oto ten król wasz.”
Istotny w tej próbie uwolnienia jest nie tylko sposób,
ale także bardzo szczególny czas, kiedy to się stało…
Godzina 6. w Dniu Przygotowania Pesach według oskarżycieli,
którzy są kohenami i za chwilę muszą składać wiele oddań
oznacza, że MUSZĄ TERAZ ODSTĄPIĆ OD TEJ SPRAWY,
bo ciąży na nich o wiele ważniejszy obowiązek w Świątyni:
muszą się obmyć, potem złożyć codzienne oddanie wieczorne
oraz setki lub tysiące baranków Pesach od ludu [ich stronnictwa];
według Miszny Pesachim 1:4-5 i Talmudu Babli: Pesachim 21a:9-11
jest to też pora spalania usuniętego chamecu przed świętem;
wobec czego na proces nie mają już tego dnia więcej czasu.
Jeśli Iszraela było ponad 2 000 000 osób (jak podaje Flavius),
to Lewitów powinno być około 200 000, a kohenów 20 000;
więc samo ich przygotowanie do służby musiało trwać…
Ze znajomości biblijnego porządku służby w Świątyni wynika,
że w tej chwili proces Mesjasza musiał być przerwany
i to nie do następnego ranka, gdy oskarżyciele mieli święto,
ale aż na ponad półtorej doby – kolejna próba w drugi ranek,
dopiero w Drugi Dzień Przaśników według cedukim,
który był Trzecim Dniem Przaśników według Mesjasza!
Gdyby to ukrzyżowanie było w dniu przygotowania Pesach,
to nie byłoby żadnych kpiących świadków męki Mesjasza,
bo wszyscy byliby wtedy zajęci swoimi oddaniami i wieczerzami,
których spełnienie byłoby znacznie ważniejsze niż patrzenie na cierpienie;
a koheni nie mogliby jeszcze później krytykować tabliczki z winą (J 19,21-22).
Czy oskarżający Mesjasza koheni (kapłani) niby mieliby
nie wejść do pretorium by się nie skalać i móc spożywać Pesach (J 18,28)
tylko po to, żeby później zaniedbać złożenia oddań (ofiar) na Wieczerzę
i nie tylko nie mieć co spożyć, ale też nie zapewnić tego swej społeczności?
Każdy praktykujący Pesach wie, co robi się 14. Abib/Nisan po południu
i na pewno nie jest to uczestniczenie w procesie i męce przeciwników!
4b10. Uwalnianie Więźnia z Powodu Pesach
Liczne przekłady podają, że był zwyczaj
uwalniania więźnia „przed Pesach” lub „na Pesach”
(raczej stosunkowo nowy, bo ogólnie nieznany w historii,
ustanowiony by naprawić problem, jaki zrobił sam Peilatos
prowokując wcześniej niepotrzebne spory z poddanymi),
co jednak nie jest zgodne z tekstem oryginalnym Ewangelii,
ale tylko poglądem tłumaczy, że działo się to przed świętem.
Greckie słowo „ἐν” w J 18,39 to np. „w„, „podczas„, „przy” lub „blisko„,
a „Κατὰ” u synoptyków to np. „według„, „z powodu„, „na skutek„, „po„;
więc tekst wcale nie sugeruje czasu przed świętem, ale przeciwnie…
Ponieważ oskarżyciele Jeszui nie chcieli wejść do pretorium,
żeby się nie skalać, co uniemożliwiłoby im udział w święcie;
to więzień wypuszczony później tym bardziej by tego nie mógł,
bo będąc nieczystym później też nie zdążyłby się oczyścić;
więc pośpiech w wypuszczaniu nie ma potrzeby ani sensu,
zwolniony tak czy inaczej będzie mógł świętować za miesiąc;
zaś dla polityka i zarządcy byłby po prostu wielką głupotą!
W święta pielgrzymie w Jeruszalaim są setki tysięcy ludzi,
wielokrotnie więcej niż w innych okresach roku, wielkie tłumy,
które ponad wieloma wewnętrznymi podziałami jakoś łączy to,
że bardziej niż siebie wzajemnie nienawidzą rzymskiej okupacji;
więc gdyby w mieście wtedy wybuchły choćby małe zamieszki,
to przypadkiem wciągnięci do walki ludzie, nawet temu niechętni,
mogliby nagle przekształcić je w wielkie powstanie i wojnę…
W takiej sytuacji znaczący więzień polityczny to wielka wartość,
przysłowiowy „as w rękawie”, którym można grać z przeciwnikami,
negocjować ze wszystkimi stronami i utrzymać spokój i porządek:
a) zwolennikom obiecywać wypuszczenie jak oni będą grzeczni;
b) przeciwnikom obiecywać egzekucję jak oni nie będą walczyć.
Wypuszczenie więźnia przed minięciem sytuacji krytycznej
oznacza utratę przewagi i argumentów w najgorszej chwili.
Łk 23,17-19.25 pokazuje, że wypuszczenie
mogło nastąpić później niż dokonany wybór;
który pozostawał tylko obietnicą dla tłumu
w czasie, gdy działo się jeszcze coś innego.
Podobny przykład w Dz 12,3-4 pokazuje,
że więzień był wydawany ludowi po święcie,
bo właśnie to jest rozsądne w takiej sytuacji;
tak postąpiłby zarządca z pomysłem na sytuację.
Ponieważ uwalnianie więźnia dzieje się w dniu,
który dla jednych jest 2., a dla innych 3. Dniem Przaśników;
to zwolennicy rygorystycznej wykładni są jeszcze w Jeruszalaim
żeby tam spędzić całe Chag HaMacot (jak np. rodzina Jeszui);
podczas gdy wielu zwolenników liberalnej interpretacji Prawa
opuściło miasto po 1. Dniu Przaśników uważanym za wystarczający;
więc to uwalnianie więźnia było tak „po” jak i „podczas” Pesach,
gdy w mieście wciąż było wielu pielgrzymów, ale już nie wszyscy,
zatem chwila największego zagrożenia buntem minęła.
Peilatos z pewnością nie był głupim, pochopnie działającym szaleńcem,
który spełniałby absurd błędnej interpretacji jednego zdania z Ewangelii,
ale raczej wyrachowanym politykiem i sprytnym strategiem,
który miał i spełniał plan utrzymania porządku w trudnej sytuacji,
jaką było Święto Pesach gromadzące mnóstwo pielgrzymów.
4b11. Biczowanie – Do Czterdziestu Razów (Bez Jednego)
co bowiem złego uczynił ten,
żadną przyczynę (kary)_śmierci znalazłem w nim
skarciwszy więc go uwolnię.”
Według kolejności u Mateusza i Marka (Mt 27,26; Mk 15,15)
kolejny etap procesu i ta trzecia próba to biczowanie,
czyli sposób skarcenia osoby bez winy na śmierć,
którego choć zapowiadano, to nie wykonano wcześniej.
Dla czytelnika nie znającego jeszcze Prawa Tory
biczowanie jest tylko nieistotnym faktem po drodze,
którego spełnienie uznaje i niewiele z niego wnioskuje
natychmiast przechodząc do następnego etapu;
ale Prawo wymaga jednak czegoś innego…
to_osądzą_ich _uniewinnią_sprawiedliwego i_potępią tego winnego.
I_będzie, że jeśli chłosty_(winny) winowajca,
to_każe_położyć_go sędzia i_każe_chłostać_go przed_obliczem_jego
odpowiednio_do_przewinienia_jego według_liczby
Czterdzieści każe_chłostać_go nie może_dodać_[ponad_to],
aby_nie dodał do_chłosty_jego ponad te uderzenia liczne,
i_(nie_został)_shańbiony brat_twój w_oczach_twoich.„
czterdzieści [razów] oprócz jednego otrzymałem,
trzy_razy byłem_chłostany, raz ukamienowany,
trzy_razy rozbicie_statku noc_i_dzień w tej głębinie czyniłem.”
…i człowiek znający już Torę powinien wiedzieć,
że kara biczowania powstrzymuje wykonanie innych,
że po 40 razach nie można wymierzyć nic więcej,
więc gdy kogoś już za coś ukarano w ten sposób,
to sprawa się kończy i potrzeba innego zarzutu,
wszystko musi się zacząć od nowa…
Peilatos jako wysłany do zarządzania Jahudim
musiał poznać ich zwyczaje, żeby dobrze spełniać zadanie,
żeby nie prowokować niepotrzebnych konfliktów
i żeby móc wykorzystać fakty i dostępne sposoby
dla swoich interesów i do wymuszania pewnych spraw;
więc mógł znać też takie sprytne metody na to,
żeby uniemożliwiać naciski na polityczne wyroki.
Koheni wiedzieli, że lud rozumie,
że biczowanie musi zakończyć karanie;
dlatego po wykonaniu tego wyroku na Jeszui (Jezusie)
musieli odstąpić, wymyślić i wrócić później z innym zarzutem;
dlatego to pewnie przerywa proces w 3. Dniu Przaśników
i przenosi dalszy ciąg na początek kolejnego dnia…
4b12. Ostatnie Oskarżenie
Mówi im ten Peilatos: 'tego króla waszego ukrzyżuję?’
Odpowiedzieli ci arcykapłani: 'nie mamy króla jeśli nie Cezara’.”
Przedstawiając Jeszuę (Jezusa) jako alternatywę dla Cezara
uczyniono z niego wroga, którego Peilatos musiał usunąć;
więc ten nowy zarzut doprowadził do jego skazania na śmierć,
a nie sprawy, od których został uniewinniony lub ukarany inaczej.
4b13. Droga na Ukrzyżowanie
jakiegoś Cyrenejczyka przychodzącego z pola
nałożyli mu tę belkę by_nieść za tym Jeszuą.”
Szymon z Cyreny, który miał pomóc nieść krzyż Mesjasza
(sam niósł poprzeczkę wciąganą na słup wkopany na Golgocie)
„szedł z pola”, ale nie oznacza to, że np. wracał z pracy w polu
(co przed „kołysaniem snopa” nie było jeszcze dozwolone),
bowiem był to pielgrzym z miejsca odległego o ponad 1500 km
(Cyrena była stolicą rzymskiej prowincji Cyrenajka – dzisiejsza Libia),
więc raczej nawet nie miał swojego kawałka ziemi w tej okolicy.
Podobnie jak większość przybyszów z diaspory także i on
najprawdopodobniej zamieszkał we wsi blisko Jeruszalaim,
skąd codziennie przychodził na modlitwy i uroczystości;
a wsie nieotoczone murami są według Tory jak pola
(Prawo w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,31)
i Mk 16,12 nazywa tak wieś Emaus (Łk 24,28).
Szymon jako pielgrzym na święto
szedł do Świątyni na porę modlitwy,
która odbywała się w 3. godzinie dnia;
jeśli więc kilka minut drogi od dziedzińca
został wzięty do niesienia krzyża Mesjasza,
to ukrzyżowanie musiało być bliskie tej porze
(a droga na Golgotę nawet jeszcze przed 3.,
czyli faktycznie pod koniec 2. godziny dnia!)
i Marek bardzo dokładnie podaje jego godzinę
potwierdzoną tu innym faktem z tej historii;
bo godzinę później Szymon nie szedłby ze wsi,
ale mógł tam wracać po spełnieniu obrzędów.
4b14. Miejsce Ukrzyżowania
Tradycyjnie uznawane miejsce ukrzyżowania Mesjasza,
gdzie znajduje się obecnie poświęcony temu kościół
znajdowało się wtedy tuż za drugim murem Jeruszalaim
ograniczającym zachodnią część miasta od północy.
Ta lokalizacja znajduje się blisko pałacu Herodosa,
obecnie miejsca te dzieli od siebie około 500 metrów,
a omijając mury miasta przez bramę Jafu 650 metrów;
od twierdzy Antonia bez murów jest 700 metrów,
a wychodząc Bramą Damasceńską około 900 metrów,
więc na przejście potrzeba około 6-10 minut drogi.
Inne rozważane miejsce znajduje się około
300 metrów na północ od Bramy Damasceńskiej,
zatem około 1500 metrów od pałacu Herodosa
lub 1000 metrów od twierdzy Antonia;
a zatem. 10-15 minut drogi.
Wadą obu tych podanych lokalizacji jest,
że choć były one wtedy poza dwoma murami Jeruszalaim,
to na obszarze osadnictwa zwanego „Nowym Miastem”,
który do lat 40-tych otoczył murem Herodos Agryppas I,
a gdzie już znajdowała się np. „Sadzawka Owcza”,
więc był to wtedy obszar zamieszkania i rozbudowy,
gdzie nie powinno się tworzyć nowych grobów (J 19,41)
których dotykanie według Tory rytualnie zanieczyszcza,
więc powinny być poza obszarami uczęszczanymi;
zaś blisko Golgoty miał znajdować się nowy grób….
Jeśli Mesjasz miał spełnić wszystko z Tahakhu (Łk 24,27.44),
to symbolicznie powinien na niego wskazywać także
obrzęd czerwonej jałówki do oczyszczania od śmierci
(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 19,1-22);
która miała być rytualnie zabijana w takim miejscu,
żeby kohen mógł kropić patrząc do Miejsca Świętego,
czyli skąd przez otwarte drzwi widać wnętrze Świątyni,
co wskazuje pewnie na zachodnie zbocze Góry Oliwnej,
które wtedy i dziś jest popularnym miejscem pochówków
tak jak dzieląca je od Jeruszalaim dolina Kidronu (Cedronu),
gdzie znajduje się np. „Grobowiec Abszaloma” z I wieku p.n.e.
oraz kilka innych krypt wykutych w skale z tego okresu;
więc mogły tam powstawać wtedy nowe groby,
w tym takie dla ważnych i bogatych osób.
Golgota byłaby zatem dalej od miejsca procesu:
odległa o około 900 metrów od twierdzy Antonia
lub ponad 2000 metrów od pałacu Heroda;
a zatem od 10 do ponad 20 minut drogi.
4b15. Szabat HaGadol
Według J 19,31 Szabat po ukrzyżowaniu był wielkim dniem,
co w „chrześcijaństwie” próbuje się tłumaczyć w taki sposób,
że było to coroczne [uroczyste] święto, a nie zwykły Szabat
lub że był to Szabat pokrywający się ze świętem szabatowym;
co jednak jest raczej tylko dopowiedzeniem do potrzeby,
zupełnie oderwanym od kultury autora tekstu.
W judaizmie istnieje pojęcie „Szabat HaGadol”,
które oznacza dosłownie właśnie „Wielki Szabat”;
współcześnie jest to Szabat poprzedzający Pesach,
co jednak wyraźnie wcale nie pasuje do tej historii,
ale Miszna(h) Megila(h) 3:4 pewnie dowodzi tego,
że takiej tradycji też nie znano w tamtym czasie,
bo podając czytania na specjalne Szabaty
pośród innych nie wymieniono właśnie tego.
Sprzeczność uznania 10. Abib/Nisan za Szabat
była już też wskazana w części „3g.” tego tekstu.
Inne komentarze mówią, że „Wielkim Szabatem”
nazywano każdy poprzedzający jakiekolwiek święto
z powodu tego, że wtedy zwykle nauczano więcej,
mędrcy wykładający Torę przypominali zwyczaje,
żeby wszyscy do świąt mogli się dobrze przygotować…
Szabat przypadający podczas Chag HaMacot
poprzedza 7. Dzień Przaśników – święto szabatowe;
którego sens jest najmniej znany i zapomniany,
bo zwykle „chrześcijanie” nie świętują tego dnia wcale,
a nawet mesjańcy jahudim często nie wiedzą czemu
(poza posłuszeństwem Bogu, które ma swój sens)
i oczywiście wspominają przejście przez morze,
ale bez rozważań o Mesjaszu w tym święcie,
o czym nic w Ewangeliach nie widzą….
Ta historia męki, śmierci i zmartwychwstania
to zmienia i odkrywa mesjańską głębię Przaśników,
pokazuje wydarzenia we wszystkich 7 dniach
oraz znaczenie ostatniego szabatu święta.
4b16. Kapłani u Peilatosa
zostali_zebrani ci arcykapłąni i ci peruszim u Peilatona.”
Dzień następujący po jakimś przygotowaniu jest jakimś szabatem,
może to być albo Szabat tygodniowy albo święto szabatowe.
Gdyby był jeden kalendarz obowiązujący wszystkich jahudim,
to oba te szabaty też byłyby wspólne dla całej społeczności;
gdyby więc ci arcykapłani poszli do Peilatosa w taki dzień,
to jawnie, wobec świadków popełniliby grzech śmiertelny,
za który mógłby ich zabić sam Bóg, osądzić zgromadzenie,
a nawet gdyby się to nie stało, to Peilatos mógłby ich szantażować
wiedząc, że zrobili coś czego według ich Praw czynić nie można
i umocnić swą władzę ich kosztem lub uzyskać inne korzyści…
Gdyby wszyscy jahudim mieli jeden kalendarz, to tak by było,
ale jeśli różne grupy różnie wyznaczały nowie miesięcy i daty;
to dzień po Przygotowaniu i już święto według Mateusza
był dopiero dniem przygotowania dla zaczynających później,
więc mogli pracować, korzystać z pracy i zlecać pracę…
Podczas gdy na wspólny wszystkim dzień po święcie
straż grobu Mesjasza mogliby wystawić sami – swą własną,
np. tych ludzi, których wcześniej posłali, żeby go pojmać;
to potrzebowali żeby ktoś inny, niewierzący, dopilnował tego,
że w dzień powszedni apostołów, a ich święto szabatowe
nie wydarzy się kradzież zwłok, której się obawiali.
Gdyby wtedy terminy świąt były jedne wspólne dla wszystkich,
to w dniach szabatów nie byłoby obaw o kradzież zwłok z grobu,
bo nikt nie mógłby tego wykonać wbrew swym przekonaniom;
a cedukim (saduceusze) mogliby posłać własną straż do grobu,
która nie pozwoli uczynić tego w dobach powszednich.
Pomoc Peilatosa (Piłata) była im jednak potrzebna dlatego,
że ich terminy szabatów świątecznych były różne niż apostołów,
więc potrzebowali straży na dzień, w który sami jej nie wystawią,
a oni mogliby przyjść w tym czasie do grobu.
5. Początek Żniwa i Liczenie Aomeru
5a. Różnorodność Opinii o Wyznaczaniu i Terminie
Współcześnie praktykowane są 3 terminy Chag Szabuot
wyznaczane względem różnych dni początków żniw po szabatach
spośród 4 podejść uznawanych i praktykowanych w starożytności:
a) judaizm rabiniczny zaczyna po szabacie 1. Dnia Przaśników,
a więc liczą 49 dni zawsze zaczynając od stałej daty 16. Abib/Nisan
jak część peruszim (faryzeuszów) – najprawdopodobniej dom Hilela,
którego wykładnie są obecnie obowiązujące w judaizmie rabinicznym;
potwierdza to także Josef ben Matitjahu (Flavius), kohen z peruszim
(„Ἰουδαϊκὴ ἀρχαιολογία” („Ioudaike archaiologia”, „Dawne Dzieje Iszraela„) III 10:5),
urodzony w 37. roku n,e. mogący służyć w Świątyni w latach 60. I wieku n.e.;
b) karaim i „chrześcijanie” zaczynają po Szabacie tygodniowym,
a więc liczą 49 dni po różnych datach podczas Tygodnia Przaśników,
jak to w czasach Mesjasza i apostołów czynili np. cedukim (saduceusze),
którzy nie mając wtedy większości mogli to robić tylko wbrew Sanhedrynowi;
c) esijim (esseńczycy) liczyli po Szabacie tygodniowym po Chag HaMacot
(np. zwoje 4Q509; 266; 326 „Miszmarot D” znalezione w Qumran)
co w ich nieksiężycowym kalendarzu miało stałą datę 26. Abib/Nisan;
a mogli oni sprawować służbę świątynną według swych odmiennych zasad
mając wydzieloną dla siebie część dziedzińca, swą dzielnicę i bramę Jeruszalaim,
swe rytualne łaźnie i toalety za murami miasta: „Βηθσώ” („Betso„) – „בית צואה” – „dom gnoju„,
dokładnie jak to, co podaje np. „Zwój Świątynny” (11Q19 [11QTa]) znaleziony w Qumran
(„Ἰουδαϊκὴ ἀρχαιολογία” („Ioudaike archaiologia”, „Dawne Dzieje Iszraela„) XVIII 1,2-6;
„Περὶ τοῦ Ἰουδαϊκοῦ πολέμου” („Peri tou Ioudaikou polemou” – „Wojna Jahudim”) II 8,2-13; V 4,2),
ale tego podejścia obecnie się nie praktykuje ani nie uznaje w znanych społecznościach;
d) inni peruszim (faryzeusze) – najprawdopodobniej dom Szamaja,
który dominował w judaizmie gdy Jeszua (Jezus) chodził po Ziemi,
zaczynali po szabacie 7. Dnia Przaśników – od stałej daty 22. Abib/Nisan;
jak obecnie praktykuje to „ביתא ישראל” („Beite Iszrael”), falaszowie – jahudim z Etiopii,
którzy przez wieki trwali i rozwijali się niezależnie od innych nurtów i ich zmian;
a do których mógł zaliczać się np. urzędnik królowej przedstawiony w Dz 8,27,
więc mogli pielgrzymować na święta i uczestniczyć w kulcie w Świątyni,
a po jej zburzeniu zostać oddzieleni od późniejszych zmian judaizmu.
Dyskusję o tym relacjonuje Talmud Babiloński
(np. traktat Menachot: Gemara: 65a:11-66a:15);
gdzie opisany jest spór pomiędzy peruszim i cedukim:
czy zwykły Szabat co 7 dni czy szczególne święto co rok,
czy początek, który każdy sam zna czy zależny od ogłoszenia,
czy wynikający z kontekstu Tory czy wybierany dowolnie
(co określa od którego dokładnie „szabatu” zaczynać liczenie);
ale choć pojawia się też pytanie czy po 1. czy po 7. dniu święta,
to dyskusji i rozstrzygających o tym argumentów tam brakuje
(bo obowiązujące aktualnie stanowisko akurat tego nie uzasadnia).
Okazuje się więc, że w I wieku n.e. istniały 4 sprzeczne stanowiska i praktyki
wyznaczające Chag Szabuot na 4 różne dni dla 4 największych odłamów judaizmu
(termin cedukim może w niektóre lata pokrywać się z domami Hilela lub Szamaja,
ale zwykle jest w niedzielę przypadającą w jednym z 5 dni pomiędzy nimi)
i chcąc być wiernym Bogu trzeba znaleźć powody by wybrać właściwą z nich:
powody wynikające z Tory Boga i pozwalające ją wiernie w pełni spełniać
i powody wynikające z historii Mesjasza, żeby go wiernie naśladować…
Która z tych (lub innych) interpretacji i praktyk jest właściwa?
Muszą o tym rozstrzygać wymogi Tory i świadectwa historyczne,
w tym także przykłady wypełnienia świąt opisane w Piśmie,
a szczególnie związane z tym zmartwychwstanie Mesjasza.
5b. Pewne i Jasne Biblijne Świadectwa o Kołysaniu Aomeru
nie będziecie_jedli aż_do samego dnia tego,
aż przyniesiecie to oddanie Bogu_waszemu.
(To)_Przepis wieczności dla_pokoleń_waszych
we_wszystkich siedzibach_waszych.
I_ODLICZYCIE DLA_WAS (OD)_NAZAJUTRZ TEGO_SZABATU
OD_DNIA PRZYNIESIENIA TEGO AOMERU KOŁYSANIA
SIEDEM SZABATÓW PEŁNYCH BĘDZIE
aż_do nazajutrz tego_szabatu tego_siódmego
ODLICZYCIE PIĘĆDZIESIĄTY DZIEŃ
i_złożycie dar_pokarmowy nowy dla_יהוה.
(…)
I_zwołacie w_samym tym_dniu owym
zwołanie_święte będzie dla_was,
żadnej pracy [ani]_służby nie wykonujcie.
(To)_Przepis wieczności
we_wszystkich siedzibach_waszych
dla_pokoleń_waszych.”
OD_ZACZĘCIA (ZAPUSZCZANIA)_SIERPA W_ZBOŻE
ZACZNIESZ LICZYĆ SIEDEM TYGODNI
I_UŚWIĘCISZ ŚWIĘTO TYGODNI
dla_יהוה, Boga_twojego”
szczodrymi_darami ręki_twojej,
jakie dasz według_tego_jak
pobłogosławi_ci יהוה, Bóg_twój.
i_uczynili to [ODDANIE]_tego_PESACH
w_cztery [i]_dziesiątym dniu od_nowiu w_wieczór
na_stepach Jerycha.
I_jedli z_plonu tej_ziemi
z_następnym_[dniem_po] tym_[ŚWIĘCIE]_PESACH
przaśniki i_prażone_(ziarna)
w_właśnie tym_dniu oto.
I_ustał ten_man następnego_dnia,
gdy_jedli_oni z_plonu tej_ziemi
i_nie było więcej dla_synów Iszraela manu
i_jedli z_płodu Ziemi Kanaan w_roku owym.”
Wykładnia esijim nie pasuje do świadectwa Księgi Jahuszui (Jozuego),
bo ich niedziela po Chag HaMacot nigdy nie jest następnym dniem po Święcie
(gdyby nie kalendarz ustalający daty Szabatów zawsze z przerwą po święcie
nieoparty na miesiącach księżycowych, a stałym układzie 52 lub 53 tygodni w roku,
w którym 1., 8., 15. i 22. Abib są zawsze w środy, zaś „ta niedziela” jest 26. Abib;
ale pozwalając na ich nakładanie się lub stykanie, to problemu by nie było,
bo szabat tygodniowy mógłby czasami nakładać się na ostatni dzień święta
i tę historię wtedy można by rozważać jako taki szczególny przypadek).
Wykładania domu Hilela nie pasuje do historii zmartwychwstania Mesjasza,
bo to w żaden sposób nie mogło się wydarzyć w 2. Dniu Przaśników,
skoro musiał być w grobie przez dłuższy czas, a nawet umarł później…
Zatem to podejście jest na pewno niebiblijne, wbrew świadectwu Mesjasza,
bo ścinanie snopa i kołysanie aomeru wtedy nie pokrywa się ze zmartwychwstaniem.
Wykładnia cedukim pasuje do wielu faktów i istotnie robi wrażenie właściwej,
w niektórych latach niedziela może być po szabatach świąt lub 3 dobach w grobie;
dlatego wcale nie dziwi to, że nawet wiele mesjańskich osób taką uznaje;
ale przy uważnym zbadaniu tutaj także pojawiają się pewne problemy…
Tora(h) zakazuje spożywania chleba wyraźnie aż do dnia kołysania aomeru
(a język Biblii rozróżnia „לחם” („lechem” – „chleb”) i „מצה” („maca(h)”) – „przaśnik”);
co można zrozumieć jako zakaz jednorazowy przy wejściu do Ziemii Kanaan
(nakaz uświęcenia dla siebie plonów właśnie zdobytej ziemi obcych ludów),
co jednak pomijałoby wieczność tej ustawy (Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,14);
albo raczej uznać, że ten obrzęd ma co rok kończyć zakazy Chag HaMacot
i dopiero po jego wykonaniu można znów przygotować i spożywać chamec
(którego wytworzenie po święcie nie mając zaczynu wymaga jednak czasu,
więc w pierwszym dniu po Przaśnikach wciąż spożywa się jeszcze mace,
które nie muszą już być przygotowywane w pośpiechu jak na święto).
Przy takim zrozumieniu potwierdzałaby się dawna wykładnia domu Szamaja
i historia śmierci Mesjasza w Chag HaMacot i zmartwychwstania po święcie
świadczące, że kołysanie aomeru powinno być po 7. Dniu Przaśników.
Jeśli w Księdze Jahuszui rozumieć Pesach jako całe Chag HaMacot,
to niezależnie od roku i układu dni świadectwo i zasada są zgodne.
Kołysanie aomeru jest jak Habdala(h) (Hawdala(h)) dla całego Chag HaMacot,
ten obrzęd uroczyście kończy czas i ograniczenia całego święta w tym roku,
jest oddzieleniem tego wyznaczonego czasu od innych.
Warto tu mieć na uwadze także fakt z Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 11,37-38;
że mokre ziarno chłonie nieczystość, podczas gdy suche pozostaje czyste…
Gdyby kiedyś zdarzyło się tak, że podczas Chag HaMacot będzie deszczowo,
a jęczmień należałoby ściąć w 2. Dzień Przaśników lub niedzielę podczas świąt,
to czyniąca to osoba w drodze do Świątyni pozyskałaby i posiadała chamec,
bo mokre ziarno mogłoby się w tym czasie zakwasić i stać nieczystym.
Przed Świętem Przaśników usuwa się z domu ziarna zbóż i produkty z nich
(z przaśnego piecze się mace, a resztę starego wysiewa na pole lub spala),
żeby nie mieć i choćby przypadkiem nie stworzyć sobie wtedy chamecu
(np. gdyby nie udało się upiec przez zamoknięcie lub uszkodzenie pieca),
a korzysta tylko z wcześniej kupionej lub wytworzonej, właściwej macy,
która musi być przygotowana przed Chag HaMacot, a nie w trakcie święta;
więc czy ktoś mógłby w święto wziąć mokre i zakwaszone ziarno z pola?
Konieczność czynienia tego dopiero po Chag HaMacot rozwiązuje problem,
bo wtedy zakazu posiadania chamecu już nie ma i nie trzeba się tym przejmować
(sam aomer nie trafia jako oddanie (ofiara) na ołtarz, ale składa się zwierzęta,
zaś ten dar należy do kohenów jak w Szemot/2Moj/Exodos/Wj 29,24-28).
W wyjątkowych latach gdy 7. Dzień Przaśników przypadłby w piątek
obrzęd należałoby wykonać w niedzielę po Szabacie po przaśnikach,
żeby praca związana ze ścinaniem jęczmienia nie była w dniu odpoczynku,
w którym nowego pieczywa po święcie wciąż upiec nie można przez zakaz pracy;
(bo Tora(h) nie nakazuje uczynić tego w tym dniu, ale liczyć od dnia wykonania,
zatem Przykazanie o kołysaniu nie ustanawia wyjątku dla ograniczeń Szabatu,
jak np. obrzezanie – J 7,21-23 i oddania – Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 28,9-10; Mt 12,5;
ale wymaga, żeby było wykonane wtedy, kiedy nic w Prawie tego nie uniemożliwia);
lecz to szczególny i rzadki przypadek, a zwykle właściwym jest po Chag HaMacot.
5c. Uzasadnienie Peruszim, że po Szabacie Świątecznym
5c1. Termin Święta Według Ogłoszenia
Argumentacja peruszim (faryzeuszów) opiera się na fakcie,
że Chag Szabuot jest jednym ze świąt, które mają być ogłaszane
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,4.16-21);
więc musi zależeć od wyroku sądu i trąbienia kohenów (kapłanów),
jak to jest z innymi świętami, które zależą od nowiów miesięcy,
o których świadkowie mieli zeznawać przed Sanhedrynem,
a nie podejmować o tym różne samowolne własne decyzje.
Gdyby termin liczyć od Szabatu, to każdy może wyliczyć sam,
bo Szabaty są zawsze co 7 dni i nic nie zmienia tego cyklu,
nie zależy on od żadnych obserwacji i nie wymaga ogłaszania,
ale tylko zwoływania się na zgromadzenia już w te dni,
które wszyscy sami znają z dowolnym wyprzedzeniem.
W rzeczywistości do określenia pozostaje jeszcze
od którego z Szabatów tygodniowych zacząć liczyć,
bo jest ich 50-55 w każdy roku i 4-5 w każdym miesiącu;
zatem można wybrać z pośród bardzo wielu;
a sam nakaz w Torze tego nie rozstrzyga…
5c2. Określenie od Którego z Wielu Szabatów
Drugim bardzo znaczącym czynnikiem jest fakt,
że słowa o liczeniu po Szabacie są zapisane w Torze
dopiero po Prawach o 7 dniach Święta Przaśników,
zatem nie wskazują jednoznacznie Szabatu w jego trakcie
(bo dzień ten nie jest zapisany podczas Chag HaMacot)
i gdyby miało w nich chodzić o zwykły Szabat tygodniowy,
to można by wybrać sobie dowolny [także znacznie późniejszy]
i z Prawa o aomerze wnioskować tylko 7 tygodni na żniwa zbóż,
które można by wyznaczyć wedle uznania niezależnie od Pesach
i w konsekwencji tego nie czekać na dojrzewanie jęczmienia w Abib,
nie dodawać 13. miesiąca, żeby synchronizować kalendarz z naturą.
Według samej litery Tory dając wybór z wielu różnych Szabatów
samo Prawo nie ustanawiałoby wcale terminu Święta Tygodni,
a nawet zmienia to warunki wyznaczania terminu Pesach;
ale wymaga do tego ludzkich decyzji z interpretacji i tradycji.
Natomiast liczenie od szabatu świątecznego Chag HaMacot
wraz z innymi koniecznymi opisanymi warunkami Prawa
ogranicza wybór dnia i czyni termin święta pewnym
bez potrzeby dopowiedzeń z poza samej Tory.
Traktując świadectwo z Księgi Jahuszui (Jozuego) – Joz 5,11
jako szczególny przypadek – w tamtym roku taki, a w innych inne,
nadal nie byłoby rozstrzygnięcia, że ten Szabat musi być w Przaśniki;
bo gdyby mógł oddalać się choćby o tych kilka dni od Święta Pesach
(którym nie jest dzień składania baranków – przygotowanie (J 19,14),
ale szabat świąteczny, a całe Chag HaMacot to Pesach – Łk 22,1),
to bez zasady tak samo mógłby oddalić się też o wiele tygodni.
Nawet uznając tę historię za wzór i warunek dla tego Szabatu
wciąż istnieje niejasność co ma być podczas Chag HaMacot:
a) czy ten Szabat, po którym należałoby zacząć liczyć?
b) czy ta niedziela, od której należałoby zacząć liczyć?
Czy niedziela ma przypadać po 14. czy po 15. Abib/Nisan?
W konsekwencji przesuwa to zakres początku rachuby o 1 dzień
i w niektórych latach może sprawić 7 dni różnicy w terminie święta
zależnie od rozumienia „następnego_dnia_po tym_Pesach” z Joz 5,11:
czy rano po Wieczerzy Pesach czy dopiero po całym dniu święta,
bo jeśli dzień po Szabacie tygodniowym mógłby być w 7. Dzień Przaśników,
to nie ma pewności, że z innym świętem szabatowym nie może się pokryć,
więc oba rozumienia są możliwe w [ograniczonym] świetle tylko tej historii.
5d. Odpowiedzi na Argumenty Karaim, że po Szabacie Tygodniowym
5d1. Pełne Szabaty
Karaim twierdzą, że z wymogu liczenia „pełnych Szabatów„
wynika, że muszą to być tygodnie kończące się dniami Szabatów,
dlatego rachuba musi zaczynać się w niedzielę, 1. dzień po Szabacie.
Warunek ten jest jednak nadinterpretacją i przekręceniem wymogu,
bowiem po prostu „pełny” zamienia na „uporządkowany w kolejności„:
a) uporządkowany musi zaczynać się od niedzieli i kończyć w Szabat
zawierając nie tylko wszystkie dni, ale też je zwyczajnie ułożone;
b) pełny musi tylko zawierać w sobie wszystkie 7 dni tygodnia
i np. licząc od początku wtorku do końca poniedziałku też tak jest,
z tym że (według zwykłej rachuby) Szabat będzie w tej 5. dniem.
Nie zmienia to ustanowienia o odpoczywaniu w 7. dniu tygodnia,
bo Szabat jest dalej zwyczajnie wyznaczany zwykłą rachubą,
natomiast ta wyjątkowa służy tylko do całkiem innego celu.
W tygodniu od wtorku do poniedziałku niczego nie brakuje!
W rachubie peruszim też jest 7 pełnych tygodni,
z których każdy tydzień zawiera wszystkich 7 dni.
W rzeczywistości słowo „תמימת” („tamimot” – „pełnych„) wskazuje,
że słowo „שבת” („szabat„) oznacza w tym tekście „tydzień” – „7 dni„
(tak samo jest też np. w wersecie Iz 66,23, gdzie drugie słowo
„בשבתו” („be_Szabat_u„) oznacza dosłownie „w_Szabat_jego„,
więc pierwszy „שבת” („szabat”) to „tydzień” zawierający drugi).
W tym sensie „szabat” nie oznacza „dnia odpoczynku”,
ale taki „szabat” to też po prostu „okres siedmiu dni„;
zaś nieco dalej w Torze w wersecie Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,8
liczba mnoga „שבתת” („szabatot”) to też „okresy siedmiu” lat.
Dlatego Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,16 należy rozumieć
jako wskazujące dzień po 7 tygodniach – po 7 okresach 7 dni
jak to przełożono np. w Torach Meiselsa, Cylkowa i Pecarica
oraz w „chrześcijańskich” Bibliach Wujka, Gdańskiej i Poznańskiej.
Septuaginta nie ma tam w Torze odmian słowa „σάββατον” („sabbaton”),
ale „ἑβδομάδος” („ebdomados”), które oznacza „tydzień” i „siedem”;
podobnie ma łacińska Wulgata: „hebdomadae”, a nie „sabbati”
i syryjska Peszita: „שבועתא” („szabuate”), a nie „שבתא” („szabate”);
więc starożytne tłumaczenia zgodnie świadczą o sensie „tygodnia”,
jak to odczytywali dawniejsi i ówcześni odbiorcy tego tekstu.
Nie ma czegoś takiego jak „niepełny tydzień”,
bo każde kolejne 7 dni to cały tydzień – wszystkie dni tygodnia.
Słowo „pełny” przy słowie „szabat” odróżnia „Dzień Szabatu” od „tygodnia”,
bo Szabat jest tylko jednym z 7 dni tygodnia i nie jest pełnym tygodniem,
a samo oryginalne słowo bez tego może oznaczać i Szabat i tydzień.
W Torze możliwość liczenia szczególnych tygodni od dowolnego dnia
potwierdza np. fragment Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 12,1-8
opisujący dni oczyszczenia kobiet po narodzinach dzieci;
a) najpierw 7 dni i potem 33 dni po narodzinach chłopca
(w oryginale „שבעת ימים” – „szabaat jomim” – „siedem dni”,
w Septuagincie „ἑπτὰ ἡμέρας” – „(h)epta (h)emeras” – „siedem dni”);
b) najpierw 2 tygodnie i potem 66 dni po narodzinach dziewczynki
(w oryginale „שבעים” – „szabaim” – „tygodnie_dwa” (liczba podwójna),
w grece „δὶς ἑπτὰ ἡμέρας” – „dis (h)epta (h)emeras” – „podwójnie siedem dni”);
Gdyby te 2 tygodnie po narodzinach dziewczynki należało liczyć
zawsze dopiero od niedzieli następującej po tym wydarzeniu,
to nieczystość zaczynała by się w zakresie 0-6 dni po porodzie,
w różnym czasie dla porodów przypadających w różne dni tygodnia;
zaś wyznaczanie nieczystości po chłopcu w taki sam sposób
skutkowałoby obrzezywaniem ciała zawsze w niedzielę,
bo ten dzień zawsze byłby 8. po niedzieli w 1. dniu rachuby,
więc nie byłoby problemu jak w J 7,21-23 – obrzezań w Szabat,
na które Mesjasz się powołał, że są spełnieniem Przykazania.
Narodziny dzieci przypadają we wszystkie dni tygodnia
i nieczystość po narodzinach zaczyna się w każdy, dowolny z nich,
zatem takie szczególne tygodnie można liczyć od dowolnego dnia
i nie zmienia to czasów Szabatów mogących przypadać w środku,
bo wyznaczanych zwyczajnie, a nie według specjalnych kryteriów.
Wiek ludzi można podawać w dniach, tygodniach, miesiącach lub latach,
a we wszystkich tych jednostkach czasu zwykle liczy się go od narodzin,
które przypadają w dowolnych chwilach, a nie od początków kalendarzowych
i np. dziecko urodzone w 5. miesiącu roku ma rok w 5. miesiącu roku,
dziecko urodzone w 22. dniu miesiąca ma miesiąc w 22. dniu kolejnego,
a dziecko urodzone w środę ma tydzień w kolejną środę…
Kolejnym przykładem jest Bereszit/1Moj/Genesis/Rdz 29,27-28;
gdzie „שבע” („szabua”) to „tydzień” po zawarciu małżeństwa,
o którym także nie wskazano dnia początku tej rachuby,
a co może dziać się w różne dni tygodnia.
Licząc tylko 7 dni Szabatów można by uzyskać krótszy okres
(pełnych, bo np. wiernie przestrzeganych od wieczora do wieczora),
np. gdyby Szabat był 1. dniem rachuby, to 7 Szabatów jest w 43 dni;
zaczynając od Szabatu w 3. dniu uzyska się 7 Szabatów w 45 dni;
ale tutaj ważne nie są tylko same Szabaty, lecz całe tygodnie,
musi być 7 pełnych tygodni, 7 razy po 7 dni, zawsze 49 dni,
więc każdy ten „szabat” musi być okresem siedmiu dni,
których kolejność może być różna, nie ma znaczenia,
istotne jest tylko aby były wszystkie – nakazane 49.
5d2. Data Chag Szabuot
Kolejny argument mówi, że Tora(h) nie podaje daty Chag Szabuot,
bo nie jest ona stała, ale może się zmieniać w różnych latach,
podczas gdy licząc zawsze od stałego dnia wychodzi 1 data;
co wobec rabinicznego kalendarza jest zarzutem słusznym,
bo zapewnia on, że Chag Szabuot będzie zawsze 6. Siwan
z góry ustalając niezmienne długości miesięcy od 1. do 7.;
co jednak jest tylko nierzeczywistym założeniem ludzi.
W rzeczywistości jednak wcale nie jest tak,
że Abib/Nisan musi mieć zawsze 30 dni, a Ziw/Eir 29 dni,
ale mogą one mieć 30 i 29 lub 29 i 30 – tak najczęściej,
lecz także 30 i 30 lub 29 i 29 – rzadko, ale też możliwe;
wobec czego nawet zaczynając rachubę od stałej daty
po przekroczeniu 2 granic miesięcy księżycowych
wyznaczanych na podstawie rzeczywistych obserwacji
data Chag Szabuot nadal może być nieco zmienna:
czasami o 1 dzień wcześniejsza lub późniejsza niż zwykle
(w roku Exodusu i męki Mesjasza była wcześniejsza
bo wtedy 2 pierwsze miesiące roku miały po 30 dni).
Dodatkowo gdy święto przypadnie przed Szabatem,
ścinanie zboża i rachubę trzeba opóźnić o 1 dzień,
żeby zaczynała się w dzień roboczy nie łamiąc Tory,
co zwiększa zakres możliwych dat Szabuot do 4 dni
przy liczeniu dni, które ma się zawsze zaczynać
od 1. powszedniego, roboczego dnia po święcie.
Ostatecznie licząc w taki sposób po Chag HaMacot,
po 49 dniach Chag Szabuot może mieć 4 różne daty
od 11. Siwan do 14. Siwan w różnych latach
w zależności od układu miesięcy i dni tygodnia.
5d3. Znaczenie „HaSzabat”
Istnieje też twierdzenie, że słowo „השבת” („HaSzabat”)
w Torze/Biblii oznacza zawsze „Ten_Szabat [Tygodniowy]”;
co jest możliwe do sprawdzenia, ale pracochłonne…
W Księdze Szemot istotnie słowo to występuje
zwykle w kontekstach wskazujących 7. dzień tygodnia
(Szemot/2MojExodos/Wj 16,29; 20,7.10; 31,14-16; 35,3);
choć fragment z 31. rozdziału jest w wersecie 13.
rozszerzany na liczne szabaty (w liczbie mnogiej);
a ostatni z nich jest także uogólniany na święta,
w które również nie rozpala się ognia w siedzibach.
W Księdze Wajikra oprócz fragmentu o aomerze
(który nie może być argumentem w sprawie,
z której wnioskuje się potem w jego interpretacji)
jest jeszcze Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 24,8;
gdzie na pewno chodzi o Szabaty tygodniowe,
w które zmieniano chleby pokładne w Przybytku
i „unicestwię” w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 26,6;
ale tam to słowo jest czasownikiem.
W Księdze Bemidbar słowo to występuje
w Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 28,9,
gdzie bez wątpienia dotyczy Szabatu tygodniowgo
(są tam ustanowione oddania na ten dzień);
w Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 15,32,
gdzie jest to jakiś dzień z zakazem pracy,
ale kontekst nie wyjaśnia jaki dokładnie;
oraz w Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 22,8,
gdzie mówi o „wzięciu” słowa od Boga,
ale tam to czasownik, a nie rzeczownik.
W Księdze Debarim w wersetach
Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 5,11.14
oczywiście chodzi o Szabat tygodniowy;
ale w Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 4,39; 30,1
to słowo oznacza „wzięcie” do serca Tory,
lecz w tych wersetach to też czasownik.
W 1Krl 10,19 i 2Krn 9,18 jest to „siedzenie” (tronu),
co jest innym znaczeniem uogólnionego „odpoczynku„;
zatem sens całkiem inny nawet od „dnia odpoczynku”.
W 2Krn 23,4.8 to na pewno Szabat tygodniowy.
W Ne 10,32-34 Szabat tygodniowy
jest wymieniony oddzielnie od innych świąt,
ale w Ne 13,15-19 sens może dotyczyć wszystkich,
w które tak samo nie powinno być pracy i handlu.
W Jr 17,21-27 może chodzić o różne święta,
w które obowiązują zakazy pracy i handlu.
Ez 46,1.4.12 odróżnia Szabat tygodniowy od świąt.
W Am 8,5 może chodzić o różne święta,
w które obowiązują zakazy pracy i handlu.
Nie są to wszystkie przykłady wystąpienia „השבת” („HaSzabat”);
ale z pewnością pokazują one różnorodność znaczeń słowa
i nie pozwalają myśleć, że chodzi tylko o 7. dzień Tygodnia.
„HaSzabat” oznacza dosłownie „Ten_Szabat”,
gdzie „ה” czyli „ten” jest przedimkiem określonym;
czyli konkretyzuje znaczenie słowa, które poprzedza,
wskazuje jakiś jego wybrany, szczególny sens,
który w kontekście powinien być oczywisty, np.:
a) jeśli rozważa się różne rodzaje biblijnych świąt
i wspomni o 6 dniach pracy i odpoczynku w 7.,
to „tym Szabatem” musi być cotygodniowy,
ale to rodzaj nazywający wiele, a nie jeden;
b) jeśli jest mowa o jedzeniu przaśników,
to „tym szabatem” jest dzień tego święta;
c) po słowach o poście i umartwianiu
„ten szabat” to wyraźnie Jom HaKipurim.
„HaSzabat” może oznaczać jakiś Szabat tygodniowy,
ale wymaga to najpierw jeszcze doprecyzowania,
bo takich może być 50 lub 51 w roku zwykłym
albo nawet 54 lub 55 w roku przestępnym,
po 4 lub 5 w każdym z 12 lub 13 miesięcy;
więc sama nazwa nie określa tego dość jasno.
„HaSzabat” wskazuje na ten szabat lub to święto,
o którym tekst mówi wcześniej przed tym słowem,
bo to ten sens jest rozważany i oczywisty w kontekście użycia;
a ostatnim szabatem przed Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,9-11
w Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,8 jest Siódmy Dzień Przaśników.
5d4. Analogia do Szemity i Jobelu (Lat Szabatowych i Jubileuszowych)
Ponieważ Chag Szabuot ma być po 7 tygodniach dni
podobnie jak Jobel ma być po 7 tygodniach lat
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 25,1-13)
istnieje pogląd, że święto musi być tuż po Szabacie
tak jak Jobel jest w 1. roku nowego cyklu tuż to Szemicie.
Trzeba jednak brać pod uwagę ten fakt,
że cykl Szemit i Jobeli jest ciągły – kolejny po poprzednim,
a nawet Jobel jest 50. rokiem starego i 1. rokiem nowego jednocześnie;
podczas gdy Chag Szabuot nie jest co każdych 7 tygodni, ale 1 raz w roku,
i dzieli je różna ilość dni – zależnie czy są zwykłe czy przestępne lata
mające 50 tygodni i 3-5 dni (nie 49 tygodni) lub 54 tygodnie i 5-7 dni (nie 56 tygodni).
Inaczej niż zwykłe tygodnie dni liczone ciągle od ukończenia stworzenia świata
te lata liczone są od później wybranej chwili – roku wejścia do Ziemi Iszraela,
który mógłby nastąpić o wiele lat wcześniej gdyby nie grzech zwiadowców
i byłoby to nie o pełny taki cykl 49 lat wcześniej, ale znacznie mniej od tego
i nie wielokrotność 7 (nie 35 ani 42, ale 38-39 – Debarim/5Moj/Deuternomion/Pwt 2:14
oraz rok wyjścia z Micraim i podboje na wschodzie Jardenu – razem 40 lat wędrówki);
co wskazuje, że początek tej rachuby był wyznaczony podanym znakiem
i wcale nie musiał się nakładać na jakiś „zwykły cykl siedmioleci”.
Jeśli więc kolejne cykle aomeru nie stanowią nieprzerwanego ciągu jak Jobele,
to początek każdego z nich może zawsze wyznaczać właściwy ku temu znak,
a nie zwykłe następstwo tygodni stosowane w całkiem innej rachubie dla Szabatów.
5d5. Podsumowanie Argumentów Karaim
Okazuje się, że wszystkie argumenty karaim mają nadużycia lub braki,
zatem wcale nie dowodzą, że należy liczyć aomer jak czynili to cedukim,
którzy znacznie bardziej różnili się od Mesjasza i byli mu bardziej wrodzy,
to oni doprowadzili do jego śmierci, a dwóch peruszim złożyło go do grobu…
Apostoł Szaul (Paweł) powołał się na wspólne poglądy z peruszim (Dz 23,6-9)
i uzyskał ich poparcie, podczas gdy cedukim (saduceusze) byli oburzeni…
5e. Inne Argumenty
5e1. Ogłaszanie Miesiąca Abib/Nisan
Gdyby aomer należało liczyć zawsze od niedzieli,
to zaczynałoby się to od różnych dat w miesiącu Abib, więc:
– albo trudno było by ocenić czy jęczmień dojrzeje na czas,
bo w różnych latach czas różniłby się i zmieniał w zakresie 7 dni;
– albo trzeba by wymagać, że będzie dojrzały dużo wcześniej,
przed najwcześniejszym, a nie rzeczywistym w tym roku terminem,
zaś pielgrzymi zaczną swe żniwa później, po powrocie do domów,
więc pozostanie im mniej czasu zanim zboże uschnie i opadnie.
Liczenie aomeru od dnia po szabacie świątecznym oznacza stały czas,
zatem łatwą ocenę i przewidywanie dojrzałości jęczmienia na termin;
a wybór 7. Dnia Przaśników to więcej czasu w miesiącu Abib/Nisan,
co sprzyja ogłaszaniu tego miesiąca we wczesnych terminach (w marcu),
jak było przed 2 najważniejszymi Pesach w biblijnej historii ludzkości.
Gdyby według zasad cedukim lub domu Hilela przy końcu miesiąca Adar
zabrakło 1 lub 2 dni do dojrzałości jęczmienia na ogłoszenie miesiąca Abib/Nisan,
to opóźniłoby to kołysanie aomeru i żniwa o 27-29 dni – ubyłoby 4 tygodnie na te prace
(a do tego jeszcze tydzień Chag HaMacot w Jeruszalam i cały czas podróży do domów).
Taki sam jęczmień byłby już od 4-5 dni uznany za wystarczający przez dom Szamaja,
który potrzebuje uzyskania dojrzałości o 6 dni później niż wcześniejsze terminy innych;
zatem przy tym podejściu na żniwa byłoby o te około 4 tygodnie więcej czasu,
bo miesiąc Abib/Nisan mógłby być ogłoszony wcześniej.
Gdyby ten sam problem zdarzył się przy regule kołysania 22. Abib/Nisan,
to żniwa oczywiście także opóźniłyby się o te same około 4 tygodnie,
ale w okresie przed zbiorami byłby o 1 tydzień więcej niedojrzałości,
więc strata czasu w okresie potrzebnym na te prace byłaby mniejsza.
Kołysanie aomeru 22. Abib/Nisan jest rozsądniejsze i praktyczniejsze,
lepsze dla ludzi i żeby nie marnotrawić plonów zbóż zbieranych wiosną,
dlatego wszystko zgodnie wskazuje na to, że tak ustanowił to Bóg.
5e2. Siódmy Dzień Przaśników w Ewangeliach.
Gdyby zmartwychwstanie miało nastąpić
w niedzielę – wtedy 4. Dzień Chag HaMacot
lub być już w 2. Dniu Święta Przaśników;
to późniejsze opisane wydarzenia świadczyłyby,
że nie było zgromadzenia apostołów w 7. Dzień Przaśników:
– J 21,1-14 podaje, że trzecie spotkanie z apostołami
było nad Jeziorem Kineret (Morzem Galilejskim);
– J 20,26-29 opisuje [drugie] spotkanie z apostołami,
gdy Teom (Tomasz) mógł dotknąć ran Jeszui (Jezusa);
– J 20,19-24 to [pierwsze] spotkanie z apostołami,
w wieczór pod koniec dnia zmartwychwstania.
Według J 20,26 pierwsze od drugiego dzieliło 8 dni
i w tym czasie nie mogło być żądnych innych – J 21,14,
które nie pozwoliłyby tak ponumerować podanych;
więc gdyby liczyć te dni od niedzieli podczas święta,
to drugie przypadłoby w zwykły dzień w środku tygodnia,
zaś dzień kończący święto byłby całkiem pominięty!
Nawet gdyby Mesjasz objawił się komuś indywidualnie,
to żaden Ewangelista nie zaświadczył choćby o tym,
żeby uczniowie się wtedy spotkali i tym podzielili;
więc tego w tym czasie po prostu nie było,
a jest to czas potrzeby na podróż do Galil,
gdzie odbyły się kolejne opisane spotkania.
Jeśli zmartwychwstanie było po 7. Dniu Przaśników,
to biblijne święto było zachowane w dniu oczekiwania,
gdy wyświęcenie Mesjasza na kohena (kapłana) się dopełniało
(o czym w komentarzu „Właściwe Uświęcenie” do parszy „Szemini”);
a 8 dni przerwy między zgromadzeniami niczego nie zaniedbuje;
zaś wieczór drugiego spotkania jest nowiem 2. miesiąca Ziw/Eir;
więc taka chronologia tych wydarzeń potwierdza i daje wzór,
że wszystkie biblijne zwyczaje od Boga są ważne do stosowania
i to nie tylko wielkie święta, ale też nów zwykłego miesiąca.
5e3. Święto Szabatowe – Siódmy Dzień Chag HaMacot
Gdyby 7. Dzień Przaśników przypadał już podczas liczenia aomeru
(a w wykładni cedukim i domu Hilela jest ono zawsze w 1. tygodniu z 7);
to święto tej samej rangi co Chag Szabuot byłoby na początku drogi,
jeden z niższych szczebli drabiny na wysokości celu, do którego prowadzi.
Wykładnia domu Szamaja rozpoczynająca po 7. Dniu Przaśników,
zapewnia, że porządki i całe Pesach to jest jedno wcześniej;
natomiast liczenie aomeru i Święto Tygodni to drugie później
i cały ten okres bez zaburzeń prowadzi do celu na końcu;
czasy i ich znaczenia są kolejno logicznie ułożone…
6. Uporządkowane Wydarzenia – Kolejność Czytania Ewangelii
Aby poznać i zrozumieć przebieg wydarzeń wokół ostatniej Pesach Jeszui (Jezusa) Mesjasza,
najlepiej czytać całą historię podzieloną tematycznie i ułożoną chronologicznie, w kolejności,
a także razem z kontekstami, które wyjaśniają niejasności:
6a. Wcześniejsze dni
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 4,29-11,11 – wcześniejsze cuda i plagi w Micraim (Egiptach)
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,1-27 – zapowiedź i ogłoszenie Praw Pesach
– J 11,45-57 – postanowienie o zabiciu Jeszui
– Mt 20,29-34; Mk 10,46-52; Łk 18,35-19,28 – Jeszua w Jerychu
6b. Środa 9. Abib/Nisan
6b1. Dzień 9. Abib/Nisan
– J 12,1 – Przybycie Jeszui (Jezusa) do Beit Hini (Betanii) na Górze Oliwek
6c. Czwartek 10. Abib/Nisan – Oddzielanie Baranków na Pesach
6c1. Dzień 10. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,3 – nabycie baranków na Pesach
– Mt 21,1-11; Mk 11,1-10; Łk 19,29-44; J 12,12-19 – wjazd na osiołku do Jeruszalaim (nie Szabat!)
– Mt 21,12-17; Mk 11,11 – skarcenie przekupniów w Świątyni
6d. Piątek 11. Abib/Nisan
6d1. Dzień 11. Abib/Nisan
– Mt 21,18-22; Mk 11,12-14 – przeklęcie drzewa figowego
– Mk 11,15-19; Łk 19,45-48 – skarcenie przekupniów w Świątyni (10. Abib/Nisan innych stronnictw)
6e. Szabat 12 Abib/Nisan
6e1. Dzień 12. Abib/Nisan
– Mk 11,20-26 – zauważenie uschnięcia figowca
– Mt 21,23-27; Mk 11,27-33; Łk 20,1-8 – pytanie o władzę Mesjasza
– Mt 21,28-24,2; Mk 12,1-13,2; Łk 20,9-21,6 – Nauczanie w Świątyni (Łk 21,37-38)
6f. Niedziela 13. Abib/Nisan – 2. Dzień Przed Pesach
6f1. Noc 13. Abib/Nisan
– Mt 24,3-25,46; Mk 13,3-13,37; Łk 21,7-38 – Nauczanie na Górze Oliwek (Łk 21,37-38)
– Mt 26,1-2; Mk 14,1a; Łk 22,1 – zapowiedź Pesach – noc 2 dni przed Wieczerzą Pesach
6f2. Dzień 13. Abib/Nisan
– Mt 26,3-5; Mk 14,1b-2; Łk 22,2; J 12,9-11 – narada o pochwyceniu Mesjasza
6g. Poniedziałek 14. Abib/Nisan – Przygotowanie Pesach – 1. Dzień Przed Pesach
6g1. Noc 14. Abib/Nisan
– Mt 26,6-13; Mk 14,3-9; J 12,2-8 – wieczerza w Bet Hini (Betani), namaszczenie wonnościami Mesjasza
6g2. Dzień 14. Abib/Nisan – pogrubione elementy należy praktykować – porządek wieczerzy
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,6-7 – zabijanie baranków Pesach i kropienie jego krwią odrzwi
– Mt 26,14-16; Mk 14,10-11; Łk 22,3-6 – Jahuda(h) (Judasz) sprzedaje Jeszuę
– Mt 26,17-19; Mk 14,12-16; Łk 22,7-13 – przygotowanie Wieczerzy Pesach
– J 12,20-50 – nauczanie w Świątyni, spotkanie pielgrzymów z Grecji
– ostateczne usuwanie chamecu (zakwasu) z domów i serc (1Kor 5,7-8)
– pora zabijania baranków Pesach
– Mt 26,20; Mk 14,17; Łk 22,14-16 – początek Wieczerzy Pesach
– trąbienie szofarami na rozpoczęcie zgromadzenia
– napełnienie pierwszego kielicha
– zapalanie świec na święto
– Łk 22,17-18 – pierwszy kielich – Kos HaKadesz
– napełnienie drugiego kielicha
– mycie rąk – urchac
– pietruszka w słonej wodzie – karpas
– Łk 22,19 – łamanie mac – jachac
– Łk 22,20a – opowiadanie Hagady – Szemot/2Moj/Exodos/Wj 10,2; 12,26-27; 13,8.14 – 4 pytania;
należy w tym czasie odczytać historię cudów i plag w Micraim (Egiptach) i wyzwolenia:
mogą to być fragmenty o każdej z plag lub Szemot/2Moj/Exodos/Wj 4,29-15,21; Ps 113-114
a także wybrane fragmenty z Ewangelii relacjonujące mękę, śmierć i zmartwychwstanie
– Łk 22,20z – drugi kielich – Kos HaHagada(h)
– Łk 22,21-23 – zapowiedź zdrady
– Łk 22,24-26 – spór o wielkość
– J 13,1-17 – obmywanie nóg
– obmywanie rąk, rachac
– spożywanie zwykłej macy – mocia maca
– spożywanie gorzkich ziół (np. sałaty) z charosetem – maror
– spożywanie zwykłej macy z gorzkimi ziołami i charosetem – korekh
– Mt 26,21-25; Mk 14,18-21; J 13,18-27 – wskazanie zdrajcy
– J 13,28-29 – powody wyjścia Jahuda(ha) (Judasza)
– J 13,30a – wyjście Jahuda(ha) (Judasza) z wieczerzy
6h. Wtorek 15. Abib/Nisan – 1. Dzień Przaśników (dla wrogów Mesjasza to wtedy 14. Abib/Nisan)
6h1. Noc 15. Abib/Nisan – pogrubione elementy należy praktykować
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,8-11.28 – spożywanie Wieczerzy Pesach
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,12-13.29-30 – plaga śmierci pierworodnych
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,31-33.39 – faraon wzywa Moszego i wypędza Iszraela
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,34-37.41-42 – wyruszenie z Ramses do Sukot
– uczta, zastawiony stół – szulchan aurekh
– spożywanie mięsa baranków Pesach (gdy będzie odbudowana Świątynia)
– Mt 26,26; Mk 14,22; 1Kor 11,23-24 – spożywanie macy – afikoman – cafun
– napełnienie trzeciego kielicha
– błogosławieństwo po jedzeniu
– Mt 26,27-29; Mk 14,23-26 – trzeci kielich – Kos HaBarekha – barukh
– napełnienie czwartego kielicha
– Mt 26,30a; Mk 14,26a – Psalmy 115-118; 136 – halel
– 1Kor 11,25-26 – czwarty kielich – Kos HaHalel
– zakończenie porządku Wieczerzy Pesach – nirca
– Mt 26,30z; Mk 14,26z; J 13,30z-35 – wyjście z pomieszczenia
– Mt 26,31-35; Mk 14,27-31; Łk 22,31-38; J 13,36-38 – zapowiedź wyparcia uczniów i 2 miecze
– Mt 26,36a; Łk 22,39 – wyjście z miasta;
– J 14-16 – nauczanie w drodze
– Mt 26,36z; Mk 14,32a – dojście do gat Szemanim
– Mt 26,37-46; Mk 14,32z-42; Łk 22,40-46; J 17 – czuwanie, modlitwy
– J 18,1 – przekroczenie potoku Kidron (Cedron)
– Mt 26,47-56; Mk 14,43-52; Łk 22,47-53; J 18,2-12 – przybywa zdrajca, pojmanie Jeszui, odcięcie ucha i uzdrowienie
– Mt 26,69-70; Mk 14,53-54.66-68; Łk 22,54-57; J 18,13-24a – rozmowa u Chanana (Annasza), 1 wyparcie
– Mt 26,57-58.71-75.67-68; Mk 14,69-72.65; Łk 22,58-65; J 18,24z-27 – czekanie u Kajafa (Kajfasza), poniżanie, 2 wyparcia
6h2. Dzień 15. Abib/Nisan (dla wrogów Mesjasza to wtedy 14. Abib/Nisan)
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,37 – wędrówka i rozłożenie obozu w Sukot
– Mt 27,1; 26,59-66; Mk 15,1a; 14,55-64; Łk 22,66-71 – proces przed Sanhedrynem
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne – Łk 1,8-11.21-22
– Mt 27,2.11-14; Mk 15,1z-5; Łk 23,1-7a; J 18,28-38 – 1. rozmowa Peilatosem (Piłatem)
– Łk 23,7z-12 – Jeszua u Herodosa (Heroda Antypatera)
– Łk 23,13-16; J 19,6-14 – 2.rozmowa z Peilatosem
– J 19,14 – oskarżyciele Jeszui idą składać swoje oddania Pesach
6i. Środa 16. Abib/Nisan – 2. Dzień Przaśników
6i 1. Noc 16. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 12,37 – obozowanie w Sukot
– niektórzy peruszim (faryzeusze) ścinają jęczmień na kołysanie (zbyt wcześnie)
62. Dzień 16. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 13,20 – droga z Sukot do Etam, obóz w Etam
– wielu pielgrzymów odchodzi po 1. dniu święta – Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 16,6-8
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne…
– niektórzy peruszim (faryzeusze) wykonują obrzęd kołysania aomeru (zbyt wcześnie)
– w tej dobie Jeszua jest w więzieniu, a oskarżyciele mają święto szabatowe 15. Abib/Nisan – brak wydarzeń
6j. Czwartek 17. Abib/Nisan – 3. Dzień Przaśników
6j1. Noc 17. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 13,20 – obóz w Etam
6j2. Dzień 17. Abib/Nisan (dla wrogów Mesjasza to wtedy 16. Abib/Nisan)
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 13,21-22 – droga za słupem obłoku, pierwszy z dni
– wielu pielgrzymów odchodzi po 1. dniu święta – Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 16,6-8
– Mt 27,15-26; Mk 15,6-15; Łk 23,17-21; J 18,39-40 – wybór więźnia do uwolnienia po Pesach
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne…
– Mt 27,27-31a; Mk 15,16-20a; Łk 23,22-23; J 19,1-5 – biczowanie Mesjasza – 40 razów bez jednego
– po tej karze oskarżenia muszą być przerwane
6k. Piątek 18. Abib/Nisan – 4. Dzień Przaśników, Przygotowanie Szabatu
6k1. Noc 18. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 13,21-22 – droga za słupem obłoku, jedyna noc
6k2. Dzień 18. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 13,21-22 – droga za słupem obłoku, drugi z dni
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – dotarcie do Pi-(H)aChirot, Migdol, Baal Cefon
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,5.3 – wysłanie posłańca z Migdol do faraona
– Mt 27,31z; Mk 15,20z; Łk 23,24-25; J 19,15-16a – skazanie na śmierć
– Mt 27,32-33; Mk 15,21-23; Łk 23,26-33; J 19,16z-17 – droga na golgotę
– Mt 27,34 – odrzucone podanie wina z żółcią – Ps 69,21/22
– Mt 27,35-37; Mk 15,24-26; Łk 23,33-38; J 19,18 – ukrzyżowanie i drwiny
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne…
– J 19,19-22 – krytyka treści tabliczki z winą Mesjasza
– Mt 27,35; Mk 15,24; Łk 23,34; J 19,23-24 – losy o szatę – Ps 22
– Łk 23,36 – podawanie octu jako poniżanie – Ps 69,21/22
– J 19,25-27 – oddanie matki w opiekę Umiłowanemu Uczniowi
– Mt 27,45; Mk 15,33; Łk 23,44-45a – 3 godziny ciemności od 6. do 9. godziny dnia
– Mt 27,48; Mk 15,36; J 19,28-30a – podanie octu do wypicia – Ps 69,21/22
– Mt 27,46-51a.54-56; Mk 15,34-41; Łk 23,45z-49; J 19,30z – śmierć Mesjasza
– Mt 27,57-61; Mk 15,42-47; Łk 23,50-55; J 19,31-42 – pogrzebanie ciała Mesjasza – Ps 34,18-21
6l. Szabat 19. Abib/Nisan – 5. Dzień Przaśników, Szabat Tygodniowy
6l1. Noc 19. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – obozowanie przy Baal Cefonie
6l2. Dzień 19. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – obozowanie przy Baal Cefonie
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,5 – zwiadowca dociera do faraona
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,6-7 – faraon gromadzi armię
– nic szczególnego się nie dzieje tego dnia, wszyscy zachowują odpoczynek
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne
6m. Niedziela 20. Abib/Nisan – 6. Dzień Przaśników
6m1. Noc 20. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – obozowanie przy Baal Cefonie
– cedukim (saduceusze) ścinają jęczmień na obrzęd kołysania (za wcześnie)
6m1. Dzień 20. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – obozowanie przy Baal Cefonie
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,9 – armia faraona wyrusza za Iszraelem
– cedukim (saduceusze) wykonują obrzęd kołysania aomeru (za wcześnie)
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne
– Mk 16,1 – zakup wonności do namaszczenia ciała Mesjasza
– Łk 23,56 – przygotowanie olejów do namaszczenia ciała Mesjasza
6n. Poniedziałek 21. Abib/Nisan – 7. Dzień Przaśników, Szabat Świąteczny
6n1. Noc 21. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – obozowanie przy Baal Cefonie
6n2. Dzień 21. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,2 – obozowanie przy Baal Cefonie
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,9 – armia faraona dogania Iszraela przy Baal Cefon
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,10-12 – narzekania Iszraela na zagrożenie
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,13-18 – zapowiedź ratunku
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,19 – anioł Boga omija obóz Iszraela by walczyć z Micrejczykami
– codzienne oddania poranne, modlitwy, oddania świąteczne
– Mt 27,62-66 – koheni proszą o straż dla grobu Mesjasza
(dla nich ten dzień nie jest świętem szabatowym, bo mają je później)
6o. Wtorek 22. Abib/Nisan – 1. Dzień po Szabacie Święta Pesach, 3. Dzień [Tygodnia], 1. Dzień Aomeru
6o1. Noc 22. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,20 – anioł Boga rozdziela Iszraela od Micrejczykami
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,21-22 – przejście Iszraela przez Morze Sitowia
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,23-25 – armia Micraim rusza w pościg przez morze
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,26-28 – wody zalewają armię faraona
– niektórzy peruszim (faryzeusze) ścinają jęczmień na obrzęd kołysania (właściwie)
– Mt 28,2-4; 27,51z-53 – zmartwychwstanie Jeszui, zstąpienie anioła, trzęsienie ziemi, inne zmartwychwstania
– Mt 28,1; Mk 16,2-4; Łk 24,1-3; J 20,1 – wizyta kobiet w grobie
– Mt 28,5-7; Mk 16,5-7; Łk 24,4-8 – rozmowa kobiet z aniołem
6o2. Dzień 22. Abib/Nisan
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 14,30 – zwłoki Micrejczyków widoczne na brzegu
– Szemot/2Moj/Exodos/Wj 15,1-21 – pieśń Moszego (Mojżesza)
– niektórzy peruszim (faryzeusze) wykonują obrzęd kołysania aomeru (właściwie)
(Wajikra/3Moj/Leutikon/Kpł 23,9-16; Debarim/5Moj/Deuteronomion/Pwt 16,9; Joz 5,11)
– Mt 28,8; Mk 16,8; Łk 24,9-11; J 20,2 – wieść o pustym grobie
– Łk 24,12; J 20,3-10 – Kefa (Piotr) przychodzi do grobu
– Mt 28,9-10; Mk 16,9; J 20,11-17 – spotkanie Jeszui z Miriam
– Mk 16,10-11; J 20,18 – wieść o spotkaniu
– Mk 16,12; Łk 24,13-28 – uczniowie w drodze do Emaus
– Łk 24,29-32 – wieczerza w Emaus, pod koniec dnia
– Mk 16,13; Łk 24,33-43; J 20,19-24 – pierwsze spotkanie z apostołami, nadal dzień (i początek nocy)
6p. W Tygodniu po Chag HaMacot
– J 20,25 – apostołowie przekazują wieść Teomie (Tomaszowi)
– nie ma objawień Mesjasza w tym czasie
6r. Czwartek 1. Ziw/Eir – Po 8 Dniach od Spotkania z Apostołami, 10. Dzień Liczenia Aomeru
6r1. Noc 1. Ziw/Eir
– J 20,26-29 – [drugie] spotkanie z udziałem apostoła Teomy (początek w poprzedni dzień)
6r2. Dzień 1. Ziw/Eir
– Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 1,1-2 – liczenie całego Narodu Iszraela?
– J 21,1-23 – trzecie spotkanie Jeszui z apostołami (J 21,14) – nad Jeziorem Kineret (Galilejskim)
– J 21,11 – 153 ryby – łowienie zwierzchników dla cudzioziemców (2Krn 2,16/17; Mt 4,19; Mk 1,17; Łk 5,10)
– Mt 28,16-20 – spotkanie z apostołami na górze w Galil
6s. Dni pomiędzy spotkaniem w Galil i rozstaniem w Jeruszalaim
– Mt 28,20; Dz 1,3 – nieopisane objawienia Mesjasza uczniom (J 20,30-31; 21,24-25; 1Kor 15,5-8)
– Mk 16,14-18; Łk 24,44-49; Dz 1,2-5 – spotkanie Jeszui z uczniami w Jeruszalaim
6t. Poniedziałek 10. Siwan – Po 40 Dniach od Spotkań w Galil, 49. Dzień Liczenia Aomeru
6t1. Dzień 10. Siwan
– Mk 16,19-20; Łk 24,50-51a; Dz 1,6-11 – wniebowstąpienie Jeszui z Góry Oliwnej
6u. Wtorek 11. Siwan – Chag Szabuot
6u1. Noc 11. Siwan
– Łk 24,51z-53; Dz 1,12-14 – wieczerza rozpoczynająca Święto Tygodni
6u2. Dzień 11. Siwan
– Dz 1,15-26 – wybranie następcy Jahuda(ha) (Judasza)
– Dz 2,1-4 – namaszczenie Ruach HaKodesz (Duchem Świętego)
– Dz 2,5-41 – świadczenie w Świątyni
7. Podsumowanie
Każda hipoteza, aby mogła być prawdą,
musi nie mieć problemów lub wszystkie rozwiązywać.
To opracowanie przytacza liczne kontrowersje i je wyjaśnia,
zaś wiele innych poglądów nawet nie uwzględnia ich istnienia,
dlatego w świetle części faktów wydają się prawdziwe.
Pomimo obszerności artykuł nie wyczerpuje do końca tego tematu
i pozostają jeszcze nieomówione zagadnienia związane ze sprawą,
np. wykraczające poza jej aspekt historyczny duchowe wnioski,
które mogą być przedmiotem oddzielnych publikacji.
Rozważania w tym artykule pokazują, że Jeszua (Jezus) Mesjasz
spełnił właściwy obrzęd Pesach we właściwym czasie i we właściwy sposób,
zgodnie z Prawem Boga i uwzględniając słuszne tradycje judaizmu;
dzięki czemu możemy i wiernie naśladować go i spełniać Torę Boga
nie czyniąc nic ani wcześniej ani później, a tylko dokładnie o czasie.
Być może trzeba wiele trudu, żeby to poznać i właściwie zrozumieć,
ale dzięki temu nauka do stosowania w praktyce jest łatwiejsza,
bo wszystkie dobre wzory naśladuje się bez zmian terminów.
Rozważania wyjaśniają też jakie oddania (ofiary) i obrzędy
spełniają się w historii Pesach i o czym nas pouczają,
dzięki czemu można rozważać głębię całej Tory,
a nie tylko niektórych, wybranych elementów.
Rozważania te przedstawiają wreszcie
szczegółowy przebieg wydarzeń Pesach dzień po dniu
ukazując ważność i sens całego okresu tego święta,
ustanowienie Boga co do wszystkich jego dni.
Choć chciałoby się, żeby całe nauczanie było proste, jasne i oczywiste,
to jednak rzeczywistość trzeba przyjąć taką, jaką jest, a nie zakładać jaką ma być;
pewne sprawy mogą być i są proste, np. etyka i zwyczaje do praktykowania,
które każdy powinien znać i rozumieć, żeby móc je samodzielnie spełniać,
ale np. historia i teologia to zupełnie inne sprawy, które mogą być trudne,
bo wiele fałszywych informacji i poglądów niestety powstało przez wieki,
a wiele prawdziwych i istotnych informacji było ignorowanych i zagubionych,
zaś wynikające z tego zawiłości nie tylko trwają, ale ciągle się rozwijają…
Szczere, proste przyjęcie prawdy (Mt 11,25) to otwarcie umysłu na fakty,
a nie opieranie się im z powodu „własnej mądrości” ludzkich przekonań
i doktryn, których nie chce się sprawdzić i skorygować według świadectw.
W tym rozważaniu zagadnienia łatwe i trudne są właściwie przyporządkowane:
Jeszua spełnił Pesach 14./15. Abib/Nisan zgodnie z Torą i tradycyjnym porządkiem,
dlatego i my powinniśmy wiernie naśladować go i czynić dokładnie tak samo;
natomiast szczegóły historii o tym są trudne, bo wieki niejasności je takimi uczyniły.
Chwała Bogu.
Ostatnia modyfikacja: 2022-07-29.