Śmierć Pierworodnych

Czas czytania: 5 minut

Komentarz do parszy „Boe” (części „Przyjdź”):
Szemot/2Moj/Exodos/Wj 10,1-13,16; Jr 46,13-28; 1Kor 11,20-34.
Śmierć pierworodnych – sprawiedliwa kara za winy Micraim i ocaleni…

Rozważanie należy zacząć od samodzielnego
przeczytania lub wysłuchania fragmentów Biblii.

1. Wcześniej Omawiane Zagadnienia

Tematy tego czytania inne niż omówione w tym tekście,
były komentowane w poprzednich cyklach czytania Tory:
– powody i znaczenie 3 ostatnich plag – osądzenie bożków;
– błąd stawiania Bogu swoich warunków przez ludzi – faraon;
– właściwa postawa ludzi i spełnianie Wieczerzy Pesach;
– to samo Prawo dla Iszraela i dołączających cudzoziemców;
– warunki uczestnictwa w Pesach i dobre przygotowanie;
– praktyka wiary konieczna do prawdziwego uświęcenia.
Są one rozważane we wcześniejszych artykułach:
– Sąd i Zbawienie Dla Wszystkich;
Przygotowanie do Pesach;
Filary Wierności Bogu.

Poprzednie komentarze rozważają już praktyczne i duchowe treści parszy,
więc warto kliknąć i otworzyć artykuły wskazane w odnośnikach powyżej.

2. Śmierć Pierworodnych

„I_było w_środku tej_nocy
i_יהוה [Bóg] uderzył każde pierworodne w_Ziemi Micraim
od_pierworodnego farao(ha) siedzącego na tronie_swoim
aż_do pierworodnego tego_osadzonego, który w_domu więzienia
i_każde pierworodne w_bydle.”

Parsza(h) na ten tydzień i kończący go Szabat opisuje historię
o tym, że Bóg zabił wszystkich pierworodnych w Micraim (Egiptach),
których rodziny nie przyjęły ostrzeżenia i nie spełniły obrzędu Pesach,
który zapewniał ochronę przed zapowiedzianą plagą i sądem nad bożkami…

Wielu ludziom nie podoba się to dzieło Boga,
mają swoje wątpliwości czy należało tak właśnie postąpić,
uważają zabijanie pierworodnych za niesprawiedliwe i okrutne
mając przy tym na myśli śmierć mnóstwa małych i niewinnych dzieci,
jak to jest często przedstawiane na obrazach czy w filmach…

We właściwej ocenie tej sprawy nie można postąpić pochopnie,
ale trzeba wziąć pod uwagę kontekst i dokładne fakty:

„I_rozkazał farao(h) całemu ludowi_swemu mówiąc:
’każdego tego_syna [[Iszraela]] tego_narodzonego do_rzeki wyrzućcie_go,
a_każdą tę_córkę pozostawcie_[żywą].'”

Wiele lat zanim ostatnią plagą miała być śmierć pierworodnych,
król Micraim wydał okrutny rozkaz zabijania wszystkich synów
i to tuż po urodzeniu – bez wątpienia jeszcze całkowicie niewinnych;
a jeśli było to spełniane, najprawdopodobniej też przez wiele lat później,
to lud jego kraju się z tym zgadzał, akceptował to, popierał i wykonywał,
więc wszyscy byli współwinni tych czynów, za które należała im się kara…

…jednak wbrew powszechnemu wyobrażeniu, jakie można o tym mieć
śmierć pierworodnych to nie była śmierć noworodków ani niemowląt,
których jedynie niewielka część mogła się zaliczać do tego grona
(gdy krótko przed tym w jakiejś rodzinie urodził się pierwszy chłopiec)
i ogólnie dzieci w różnym wieku były niewielką częścią pierworodnych;
a wielu młodszych synów mających starsze rodzeństwo pozostało nietkniętych…

W rzeczywistość pierworodni byli we wszystkich żyjących wtedy pokoleniach,
a wśród nich zarówno starcy, którzy zdążyli już zostać ojcami i dziadkami,
mężczyźni w sile wieku, którzy byli w armii faraona i nadzorowali ciężkie prace,
jak i młodzieńcy, którzy chcieli dołączyć do swoich przodków i czynić to samo;
więc faktycznie zaliczała się do nich część mężczyzn w każdym wieku,
a w całym społeczeństwie najwięcej powinno być młodych dorosłych…

Mimo surowości ostatniej plagi i przerażenia, jakie ona wzbudziła,
wciąż było to potraktowanie Micrejczyków łagodniej niż ich złe postępowanie
i sprawiedliwe ukaranie głównie tych, którzy brali udział w mordowaniu dzieci
lub byli gotowi i chętni, żeby do takiego postępowania wkrótce dołączyć…

Trzeba też uwzględnić fakt, że już przy wcześniejszych plagach było tak,
że część Micrejczyków uznawała ostrzeżenia i podporządkowywała się Bogu,
a wraz z Iszraelem z Micraim wyszło też wielu obcych (w tym Micrejczycy),
więc były rodziny Egipcjan, które spełniły wymagania i świętowały Pesach,
miały odrzwia swych domów pomazane krwią baranków i anioł ich omijał,
więc wszyscy niewinni pierworodni mogli znaleźć ochronę i ocalenie;
bo Bóg czynił wszystko tak, żeby dobrze wykonać swą sprawiedliwość
i wymierzyć karę tylko tym, którzy rzeczywiście na to zasłużyli
podobnie jak np. przy buncie Koracha nie zginęli jego synowie
(Bemidbar/4Moj/Arithmoi/Lb 26,9-11; 1Krn 6,16-23),
których potomkiem jest prorok Szmuel (Samuel) i psalmiści,
a kara dotknęła tylko tych, którzy rzeczywiście byli zbuntowani…

Ostatecznie okazuje się, że nie ma podstaw by wątpić i stawiać zarzuty,
bo sprawiedliwość Boga okazuje się doskonała w czynach i efektach;
dlatego trzeba raczej po prostu wybierać spełnianie tego, co dobre…

Chwała Bogu!

Wyraź opinię o artykule:

Click to listen highlighted text!